Kołodziejczak: Henryk Kowalczyk nie zna się na rolnictwie. Trzeba głośno powiedzieć, że Agrounia odbije wieś PiS-owi

Gościem „Poranka Wnet” jest Michał Kołodziejczak – prezes Agrounii, rolnik, który wypowiada się na temat planów Agrounii oraz polityki rolniczej PiS-u.

Michał Kołodziejczak uważa, że większość rolników – wbrew niektórym przekonaniom – negatywnie ocenia rządy Prawa i Sprawiedliwości.

Rolnicy są tą grupą, która – poza młodzieżą – najbardziej negatywnie ocenia rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Gość „Poranka Wnet” sądzi, że dotychczasowe wsparcie sektora rolniczego dla partii rządzącej jest wynikiem braku jakiejkolwiek konkurencji.

PiS nie miał żadnej konkurencji.

Lider Agrounii zapowiada, że każdy kolejny rząd będzie dokładnie rozliczany ze swoich działań w sektorze rolniczym.

Ambicją Agrounii jest uformowanie podmiotu, który zdobędzie zaufanie rolników rozczarowanych rządami Prawa i Sprawiedliwości.

Henryk Kowalczyk nie zna się na rolnictwie.

Zdaniem gościa „Poranka Wnet” rozwiązaniem problemu nie będzie również koncepcja sprzedaży prosto od rolnika – potrzeba jego zdaniem dużo dalej idących zmian.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

 

Soboń: odejście od węgla to nic nowego w polskiej rzeczywistości – ten proces trwa od lat dziewięćdziesiątych

Gościem „Poranka Wnet” jest Artur Soboń – Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, który komentuje bieżące wydarzania z zakresu polityki wewnętrznej i międzynarodowej Polski.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii wypowiada się na temat polityki mieszkaniowej Prawa i Sprawiedliwości.

Polityka mieszkaniowa musi być wachlarzem różnego typu rozwiązań.

Gość „Poranka Wnet” wypowiada się również na temat nowo mianowanego ministra Rozwoju i Technologii Piotra Nowaka. Uważa, że skupi się on na wzmacnianiu tego organu.

Minister Nowak będzie politykiem, który buduje instytucje i programy, a nie fronterem medialnym.

Artur Soboń wypowiada się również na temat stale rosnącej inflacji – jej wysokość zdaje się przerastać wszelkie oczekiwania. Dodaje jednak, że inflacja jest naturalnym skutkiem polityki gospodarczej podczas pandemii koronawirusa.

Ponadto wiceminister aktywów państwowych mówi o planach wobec górnictwa w Polsce. Rząd zamierza wygaszać kopalnie. Niemniej górnicy mają odczuć te zmiany w minimalnym stopniu.

Jesteśmy w stanie ten proces zakończyć wieloletnim programem wsparcia dla górnictwa.

Polityk podkreśla także, że samo odejście od wykorzystywania węgla w energetyce jest procesem, któregom początki datować można jeszcze na lata dziewięćdziesiąte.

Odejście od węgla to nic nowego w polskiej rzeczywistości – ten proces trwa od lat 90-tych.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Polityk PiS krytycznie o planowanych zmianach w sądownictwie: SN nie powinien być małym sądem

Bartłomiej Wróblewski (PiS) patrzy krytycznie planowaną reformę sądownictwa. Poseł uważa, że w przypadku dwuszczeblowej struktury sądów, Sąd Najwyższy powinien rozpatrywać kasacje.

Pierwszym gościem czwartkowego „Poranka Wnet” jest poseł PiS, dr Bartłomiej Wróblewski. Nasz gość dotyka tematu niespodziewanej śmierci młodej Pszczynianki. Ciężarna kobieta zgłosiła się do szpitala z powodu odpłynięcia płynu owodniowego, z żywą ciążą. Przy przyjęciu stwierdzono bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także pacjentka. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny. Według polityka, pszczyńscy lekarze byli uprawnieni do przerwania ciąży kobiety z powodu zagrożenia jej życia:

Z jakiegoś powodu nie skorzystano z przesłanki medycznej, która istnieje w prawie. W tej sytuacji wydaje się, że była taka możliwość – zaznacza Bartłomiej Wróblewski.

Poseł PiS odnosi się również do medialnej dyskusji, która nawiązała się w związku z niespodziewaną śmiercią młodej kobiety. Bartłomiej Wróblewski uważa, że niektórzy traktują tę tragiczną sytuację jako powrót do dyskusji na temat liberalizacji prawa aborcyjnego.

W Irlandii podobna sytuacja stała się przyczynkiem do takiej dyskusji – dodaje polityk.

Następnie polityk i doktor prawa mówi o zaostrzeniu prawa aborcyjnego, które miało miejsce w ubiegłym roku. Jak twierdzi Bartłomiej Wróblewski nie wzięło się ono znikąd, a było jedynie potwierdzeniem wieloletniej linii orzeczniczej, którą stosował Trybunał Konstytucyjny:

Wyrok TK był potwierdzeniem wieloletniej linii orzeczniczej – podkreśla gość porannej audycji.

W rozmowie z redaktorem Łukaszem Jankowskim polityk krytykuje także planowaną reformę Sądu Najwyższego. Punktem wyjściowym do zmian są problemy z przewlekłością orzekania polskich sądów oraz z poczuciem złego traktowania obywateli przez wymiar sprawiedliwości.

Trzeba się zastanawiać konstruując kolejne reformy czy plany reform co służy rozwiązaniu tego problemu. (…) Być może w  niektórych przypadkach reforma temu służy, ale może się też zdarzyć, że tylko jemu towarzyszy – przyznaje poseł.

Według Bartłomieja Wróblewskiego kluczową sprawą jest dalsze upraszczanie procedur sądowych i informatyzacja. Jak dodaje polityk planowana przez PiS reforma niekoniecznie wpisuje się w takie działanie:

Ja nie widziałem żadnych konkretnych projektów. Jeśli miałaby być struktura dwuszczeblowa to SN powinien rozpatrywać także kasacje – podkreśla.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Woyciechowski: opozycja cały czas tkwi w logice pożytecznego idioty na rzecz propagandy putinowskiej

Gościem „Popołudnia Wnet” jest Piotr Woyciechowski – ekspert ds. bezpieczeństwa, który komentuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej.

Piotr Woyciechowski komentuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Uważa, że działania reżimu białoruskiego, mimo i tak już poważnej sytuacji, będą wciąż przybierać na sile, a niewykluczona jest również wymiana ognia.

Nic nie wskazuje na to, żeby reżim Łukaszenki się cofnął.

Wskazuje, że eskalacja była łatwa do przewidzenia. Zdaniem eksperta Polska powinna przejść do działań bardziej ofensywnych. Konieczne jest ponadto nakłonienie partnerów z UE i NATO do pomocy w chronieniu granicy.

Próbny przekroczenia granicy są coraz bardziej agresywne. (…) Może dojść do eskalacji z użyciem broni palnej. W takiej sytuacji powinniśmy odpowiedzieć.

Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” należy wspierać próby obalenia reżimu Łukaszenki, jednocześnie twardo broniąc granic kraju.

Moim zdaniem Polska w przypadku bezpośredniego zagrożenia powinna odpowiedzieć bardzo radykalnie.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego ubolewa nad tym, że w polskiej debacie publicznej pojawiają się głosy relatywizujące odpowiedzialność Łukaszenki za kryzys migracyjny. Zawodzi również narracja opozycji.

To się wpisuje w pewien ciąg wojny psychologicznej, w której opozycja tkwi. Cały czas tkwią w logice pożytecznego idioty na rzecz propagandy putinowskiej.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Czy mieszkańcy osiedla Ziołowa w Łodzi zostaną pozbawieni dostępu do łazienek?

Radio Wnet dotarło do Łodzi, by wyjaśnić sytuację mieszkańców jednego z osiedli, którzy są zmuszani do wyburzenia funkcjonujących od dekad przybudówek.

Katarzyna Ulanicka tłumaczy sytuację związaną z koniecznością wyburzenia przybudówek na osiedlu Ziołowa w Łodzi. Zwraca uwagę, że ich istnienie jest konieczne, by mieszkańcy mieli dostęp do toalet.

W momencie, gdy zaczęliśmy się ubiegać o wykup mieszkań, okazało się że wiele rzeczy mamy nielegalnie.

Mieszkanka ulicy Ziołowej podkreśla, że mieszka tam od 21 lat. Ubolewa nad tym, że nikt jej i pozostałym mieszkańcom nie komunikuje sytuacji wprost.

Mam nadzieję, że jeżeli otrzymamy odpowiedź, to będzie ona pozytywna. Intensywnie walczymy od pół roku. […] Nie my zawiniliśmy w tej sprawie.

Janusz Antczak wspomina, że po wprowadzeniu się na ulicę Ziołową skorzystanie z toalety możliwe było jedynie po wyjściu z mieszkania.

Na początku nie mieliśmy tu nic oprócz światła. […] Urzędnicy po 40 latach przypomnieli sobie, że nasze przybudówki są nielegalne.  […] To są ludzie niekompetentni i pozbawieni moralności.

Mieszkańcy ulicy Ziołowej informują, że nikt z nimi nie uzgadniał żadnych działań. Podejrzewają, że chodzi tu o układy z deweloperami.

Fałsz i obłuda to specjalność tych ludzi. Non-stop słyszymy tylko obiecanki.

Rozmówcy Radia Wnet dodają, że władze miasta nielegalnie pobierają czynsz, a także nie udzielają pomocy w remontach.

Jesteśmy przyzwyczajeni do takich warunków, na pewno nie chcemy mieszkać nigdzie indziej. Wyprowadzka nie wchodzi w rachubę. […] Być może trzeba będzie wziąć kosy na sztorc. Prawdziwy bałuciarz walczy o swoje.

Agnieszka Wojciechowska van Heukelom krytykuje władze Łodzi za obwinianie władz centralnych za sytuację mieszkańców osiedla Ziołowa.  Traktowanie jego mieszkańców określa mianem „niegodziwości”. Wskazuje, że pobieranie czynszu za przybudówki jest równoznaczne z uznaniem ich legalności.

Przez lata urząd miasta nie robił nic, żeby zabezpieczyć te budynki. Dbali o nie tylko mieszkańcy. Urząd źle spełnia swoją rolę. Obwinia rząd również za podwyżkę cen wody, podczas gdy to Wody Polskie zrobiły wszystko by te ceny obniżyć.

A.W.K.

Jan Bogatko: Do Niemiec przyjeżdżają tłumy. Niemiecka straż graniczna odmówiła już wjazdu na lotniskach tysiącom osób

Korespondent Radia Wnet w Niemczech o komentarzach niemieckiej prasy wobec kryzysu na granicy Unii Europejskiej z Białorusią oraz o imigrantach w Niemczech.

Jan Bogatko wskazuje, że komentatorzy pragną, aby unijna granicy była szczelna. Stwierdza, że Niemcy mają dość problemów z migrantami, którzy przybyli do nich w 2015 r. Większość przybyszy z Południa nie pracuje, oddając się popełnianiu przestępstw.

Nasz korespondent mówi, że kwitnie turystyka przemytnicza, której szefem jest Alaksandr Łukaszenka. Do Mińska codziennie sprowadzanych jest tysiąc osób.

Bogatko wskazuje na skargi zagranicznych dziennikarzy skarżących się, że nie są dopuszczani do strefy przygranicznej.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Urszula Zielińska: państwa muszą podjąć wyższe zobowiązania niż do tej pory, żeby obniżyć emisję do końca dekady

Posłanka Zielonych (KO) o szczycie klimatycznym w Glasgow, konieczności obniżenia emisji dwutlenku węgla oraz o tym, że wyjdzie ono nam na dobre.


Urszula Zielińska ma nadzieję, że cele osiągnięte na szczycie COP26 zostaną zrealizowane. Odnosi się do nieobecności w Glasgow przywódców Rosji i Chin.

  Stwierdza, że trzeba obniżyć emisje dwutlenku węgla do 65 proc. poziomu z 1990 r. Jeśli nie zatrzymamy wzrostu temperatury na poziomie o półtora stopnia wyższym niż w czasach przed rewolucją przemysłową, to czeka nas katastrofa klimatyczna.

Poszczególne państwa muszą podjąć wyższe zobowiązania niż do tej pory, żeby w sumie pozwoliło nam to obniżyć emisję do końca dekady.

Posłanka Zielonych sądzi, iż zmiana nie musi łączyć się z obniżeniem obecnego standardu życia. Zauważa, że

Dzisiaj oddychamy bardzo złym powietrzem, pijemy bardzo brudną wodę.

Stwierdza, że nasze zdrowie się poprawi po wprowadzeniu proponowanych rozwiązań.

 Zielińska odnosi się także do wzrostu cen energii. Stwierdza, iż polski rząd uzależnia nas od paliw kopalnych uzależniając nas od państw, które je wydobywają jak Arabia Saudyjska (ropa), czy Rosja (gaz).

  Dodaje, że ceny energii będą tym niższe im szybciej odejdziemy od paliw kopalnych. Zauważa, że rząd prowadzi politykę sprzeczną ze swymi deklaracjami.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Gryglas: Polski nie stać na takie działania na rzecz ochrony klimatu, jakie wdrażają kraje zachodnie

Były wiceminister aktywów państwowych mówi tym, jak powinna wyglądać polska polityka klimatyczna. Komentuje zmianę na stanowisku ministra środowiska i klimatu.

Zbigniew Gryglas mówi, że nie powinno dojść do całkowitego zakazu palenia w domowych kominkach. Jak zwraca uwagę:

Jest to istotny element polskiej tradycji rodzinnej.

Były wiceminister aktywów państwowych podkreśla, że Polska nie powinna podlegać wszystkim rygorom polityki dążenia do neutralności klimatycznej, ze względu na swoje zapóźnienie.

Kraje Europy Zachodniej stać na działania na rzecz ochrony środowiska, my przez 40 lat po wojnie nie mogliśmy się swobodnie rozwijać.

Gość „Popołudnia Wnet” wyraża przekonanie, że Polacy podejdą do kwestii związanych z ekologią z dużą dozą zdrowego rozsądku. Poruszony zostaje ponadto temat zmiany na stanowisku ministra środowiska i klimatu. Zbigniew Gryglas pozytywnie ocenia nominację na to stanowisko Anny Moskwy.

Mam nadzieję, że dzięki jej umiejętnościom negocjacyjnym uda się rozwiązać problem kopalni Turów.

A.W.K.

Agiejczyk: Mieszkam przy samej Puszczy Białowieskiej. Migranci byli u mnie w domu

Nadleśniczy z Hajnówki komentuje sytuację w Puszczy Białowieskiej od początku kryzysu migracyjnego. Według Mariusza Agiejczyka dużym problemem jest zanieczyszczanie lasu przez migrantów.


Trzecim rozmówcą redaktor Magdaleny Uchaniuk jest nadleśniczy z Hajnówki, Mariusz Agiejczyk. Nasz gość mówi o sytuacji w Puszczy Białowieskiej podczas kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej. Nadleśnictwo Hajnówka od dwóch miesięcy jest objęte stanem wyjątkowym, ale nie w pełnym wymiarze.

Widzimy tu duży problem związany z nielegalnym przekraczaniem granicy – potwierdza nadleśniczy.

Mariusz Agiejczyk twierdzi, iż migranci tudzież uchodźcy rozpalają w lasach ogniskach i śmiecą. Wedle naszego gościa, są to spore ilości odpadków i przedmiotów, z którymi muszą radzić sobie leśnicy:

Jako leśnikowi dla mnie ważny jest dobrostan Puszczy Białowieskiej. Napierają na obszar przyrodniczo cenny. Te grupy, które się przemieszczają, potrafią również rozpalać ogniska w środku drzewostanu. To budzi nasz niepokój – podkreśla.

Ponadto, rozmówca Magdaleny Uchaniuk opisuje również swoje spotkania z migrantami. Jak zaznacza Mariusz Agiejczyk, niedawno grupa około szesnastu osób przyszła do jego domu prosić o pomoc:

Nawet byli u mnie w domu. Mój dom jest przy samej Puszczy Białowieskiej. Nakarmiłem, napoiłem i oczywiście zgłosiłem do naszych służb. To była dwójka dzieci, była jedna kobieta i około trzynastu mężczyzn. Wszyscy mówili, że są rodziną – mówi nadleśniczy.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.