Jest szansa ocalenia wartości, które są wyznacznikiem człowieczeństwa/ Jadwiga Chmielowska, „Śląski Kurier WNET” 73/2020

Trwa ustalanie, kto jest czyim sojusznikiem. Wydaje się że jedynie kraje Europy Środkowej i Wschodniej rozumieją komunistyczne i rosyjskie zagrożenie. Dlatego Ameryka stawia na Międzymorze.

Jadwiga Chmielowska

Lipiec, kwitną lipy, zaczęły się wakacje. Uczniowie i studenci zakończyli zdalną edukację wymuszoną epidemią. Choć w Polsce wirus nie okazał się, na szczęście, tak groźny jak w innych krajach, to jednak zdezorganizował życie milionów ludzi. W ostatnią niedzielę czerwca wybieramy w Polsce Prezydenta RP.

Historia znowu dała nam szansę na budowę silnego, bogatego kraju. Nasze położenie geograficzne jest bardzo ważne dla stabilizacji demokratycznego świata.

Prowadzona współczesnymi metodami wojna trwa od 2007 r. – cyberatak Rosji na Estonię, działania bojowe Putina w Gruzji w 2008 r., na Ukrainie od 2014 r., a także nacisk ekonomiczny i strach. Chiny szantażują już od dłuższego czasu zerwaniem łańcuchów dostaw. Fakt, że umożliwiła im to lansowana globalizacja i głupota przywódców niemal całego świata. Budowali potęgę komunistycznych Chin. Teraz mamy wszyscy problem. Epidemia pokazała też, do czego prowadzi lekceważenie wartości. W kilku krajach UE przeprowadzono dzięki niej eutanazję osób starszych.

Komunizm, skompromitowany w krajach postsowieckich, zaczyna zwyciężać w zachodnim demokratycznym świecie. Do Marksa, którego pomnik ufundowała Niemcom Komunistyczna Partia Chin, dołączył całkiem niedawno towarzysz Lenin. Na Ukrainie „Leninopad” przetoczył się przez całe państwo, zburzono pomniki wodza rewolucji bolszewickiej – a tymczasem Niemcy mu je stawiają. Lewacka Antifa, znana niemiecka organizacja terrorystyczna, zaatakowała nawet USA, wzniecając burdy uliczne. Ciemna tłuszcza niszczy pomniki również obrońców czarnoskórych. „Dostało się” nawet Kościuszce – bohaterowi Polski i USA. Lewicowi działacze podjęli próbę likwidacji Policji w wielu miastach USA, by doprowadzić do chaosu. Niemcy marzą, aby UE stała się IV Rzeszą. Stąd flirt Berlina z Rosją i Chinami. Teraz, gdy państwa narodowe skupione są na ratowaniu gospodarek po epidemii, próbuje się narzucić unijną konstytucję. Niestety wiele środowisk politycznych nie ma woli przeciwstawienia się temu, marzy jedynie o preambule z zapisanymi wartościami. Teraz, kiedy każdy mieszkaniec Europy doświadczył osobiście, że tylko państwa narodowe się sprawdziły, Niemcom i Francuzom śni się budowa europejskiego potworka.

Obecność wojsk amerykańskich w bazach na terenie Niemiec jest bardzo ważna – nie tylko zabezpiecza kontynent przed agresją Rosji, ale i dyscyplinuje Niemców, którzy są nieobliczalni (Nord Stream i zaproszenie emigrantów z Afryki).

Teraz trwa ustalanie, kto jest czyim sojusznikiem. Wydaje się, że jedynie kraje Europy Środkowej i Wschodniej rozumieją komunistyczne i rosyjskie zagrożenie. Dlatego Ameryka stawia na Międzymorze, gdzie największymi państwami są Polska, Rumunia i Ukraina.

Wizyta Prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie jest bardzo ważna. Polska staje się najważniejszym sojusznikiem USA w UE. Chodzi nie tylko o współpracę gospodarczą i wojskową na dużą skalę. W przyjętej deklaracji umieszczono także wzajemne wsparcie dla inicjatywy Trójmorza, wyrażono „dumę” z przeznaczenia poważnych funduszy na rzecz jej wdrożenia i wezwano do przyłączenia się do przedsięwzięcia inne państwa, np. Ukrainę i Gruzję. W deklaracji czytamy też:

„Oba nasze narody łączy poszanowanie dla prywatności i wolności osobistych oraz zrozumienie znaczenia bezpieczeństwa naszych systemów telekomunikacyjnych. (…) Zobowiązujemy się do współpracy w rozwijaniu rozwiązań technologicznych następnej generacji, a także do korzystania wyłącznie z usług bezpiecznych i zaufanych dostawców, sprzętu oraz łańcuchów dostaw w ramach naszych sieci 5G”.

Wydaje się, że jest szansa ocalenia dla świata wartości, które są wyznacznikiem człowieczeństwa.

Módlmy się o mądrość, byśmy mogli skorzystać z szansy, którą daje nam Bóg.

Artykuł wstępny Jadwigi Chmielowskiej, Redaktor Naczelnej „Śląskiego Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 lipcowego „Kuriera WNET” nr 73/2020.

 


  • Od 2 lipca „Kurier WNET” wraca do wydania papierowego w cenie 9 zł!
  • Ten numer „Kuriera WNET” można nabyć również w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: e-kiosk.pl, egazety.pl lub nexto.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.

 

Artykuł wstępny Jadwigi Chmielowskiej, Redaktor Naczelnej „Śląskiego Kuriera WNET”, na s. 1 lipcowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 73/2020

Biniecki: Polska jest najważniejszym partnerem strategicznym dla USA. Wizyta prezydenta Dudy to wielki sukces

Donald Trump promuje strategiczne partnerstwo z naszym krajem – mówi publicysta „Tygodnika Solidarność”.


Waldemar Biniecki komentuje wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu.  Zwraca uwagę, że wspólną konferencję prezydentów Polski i USA transmitowało wiele stacji telewizyjnych.

To bardzo duży sukces wizerunkowy dla Polski. Trump promuje strategiczne partnerstwo z naszym krajem.

Publicysta przytacza  liczne i różnorodne oceny spotkania Duda-Trump w amerykańskich mediach.  W lewicowej prasie nazwano polskiego prezydenta „nacjonalistą”.

W niektórych amerykańskich gazetach pisano, że prezydent Polski przyjechał do USA po przedwyborcze poparcie od Donalda Trumpa.

Gość „Popołudnia WNET” mówi o ostrej krytyce, jakiej Donald Trump poddał politykę obronną Niemiec.

„Washington Post” popiera relokację wojsk USA z Niemiec, o ile pozostaną one na wschodzie Europy.

Niektórzy demokratyczni kongresmeni wzywali do odwołania spotkania Duda-Trump. Przeciwnicy tej wizyty uzasadniali to mówiąc, że prezydent Polski jest homofobem.

Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Kongresu stwierdził, że prezydent Duda wpływa na struktury władzy sądowniczej, niezależne media, i że promuje politykę homofobiczną.

Waldemar Biniecki podkreśla, że takie głosy płynęły również od kongresmenów polskiego pochodzenia.

Gdyby kongresmen rodem z Meksyku zrobił coś takiego, zostałby przez swoją diasporę zlinczowany.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej zwraca uwagę, że w amerykańskich relacjach ze spotkania prezydentów USA i Polski nie przebijają się inne kwestie, niż relokacja wojsk.

Jak podsumowuje Waldemar Biniecki:

Polska jest najważniejszym partnerem strategicznym dla USA.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Wizyta w USA. Lenart: To sygnał dla Rosji, że Polska staje się silniejsza. Cetliński: Trump myślał typowo o interesach

Co zapowiedziano w Waszyngtonie? Na ile możemy ufać deklaracjom? Co przykuwa teraz uwagę Amerykanów? Andrzej Lenart i Paweł Cetliński o spotkaniu głów państw Polski i Stanów Zjednoczonych.


Andrzej Lenart relacjonuje spotkanie prezydenta Polski i USA. Donald Trump chwalił Polskę jako jednego z ośmiu członków NATO, którzy spełniają swoje zobowiązania finansowe przeznaczając co najmniej 2% na rzecz obronności. Nie robią tego Niemcy, dlatego Amerykanie redukują swoje siły w tym kraju z 52 do 25 tys. Część z nich wróci do kraju, a część trafi do Polski.

To sygnał dla Rosji, że Polska staje się silniejsza.

Obaj przywódcy dużo rozmawiali na temat współpracy energetycznej w zakresie przesyłu gazu. Prezydent USA skrytykował Niemcy za inwestowanie w import gazu z Rosji przed która NATO do którego należą ma ich bronić. Wizyta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie nie były szeroko komentowane w mediach, ponieważ Amerykanie żyją teraz oczyszczeniem gen. Michela Flynna z zarzutów. Amerykańskiego dowódcę oskarżano m.in. o składanie fałszywych zeznań w sprawie kontaktów z Rosją.

Polak mieszkający w  Las Vegas informuje, że kasyna znów są otwarte, choć obowiązują w nich obostrzenia sanitarne. Formalnie istnieje nakaz noszenia maseczek, ale nie można wystawiać mandatów za nieprzestrzeganie go.

Paweł Cetliński spogląda sceptycznie na deklaracje, które zostały wyrażone przez przywódców. Niemniej ma nadzieję, że zostaną spełnione, a nie pozostaną pustosłowiem, jak bywa z wieloma deklaracjami. Nasz gość zwraca uwagę, że Donald Trump mówiąc o przesunięciu sił amerykańskich z Niemczech do użył słowa „probably”, więc nie jest to pewne nawet na etapie deklaracji. Wypowiedź prezydenta na temat przeniesienia wojska do Polski została przy tym pozytywnie odebrana przez amerykańskie media.

Wielu komentatorów uważa, że NATO powinno być silne i angażować się w Europie.

Cetliński ocenia, że prezydent USA „myślał typowo o interesach”, podczas, gdy Andrzej Duda mówił także o problemie fałszowania historii. Tej ostatniej jednak zbyt dobrze nie znają sami Amerykanie.

Uwagę Amerykanów bardziej niż wizyta polskiego prezydenta zajmują trwające protesty. Polak mieszkający w Kalifornia informuje, że w San Francisco obalono niedawno pomnik jednego z ojców tego stanu – św. Junipera Serry.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Mucha: Jeśli opozycja nie wie, dlaczego prezydent Duda jedzie do Waszyngtonu, to znaczy, że nie zna polskiej racji stanu

Prezydent Andrzej Duda, w przeciwieństwie do swoich kontrkandydatów, już 1 maja przedstawił szczegółowy program wyborczy mówi minister w Kancelarii Prezydenta.

Paweł Mucha komentuje przebieg kampanii wyborczej. Zwraca uwagę, że prezydent Andrzej Duda na pierwszym miejscu stawia swoje obowiązki jako głowy państwa:

Kampania  trwa w tle codziennej pracy prezydenta.

Gość „Popołudnia WNET” mówi o wizycie prezydenta RP w Waszyngtonie. Podkreśla wagę rozmów w Białym Domu z Donaldem Trumpem.

Fakt, iż prezydent Duda przybędzie do Białego Domu jako pierwszy światowy przywódca, wskazuje na szczególną relację polsko-amerykańską.

Minister Mucha odnosi się do zarzutów opozycji w związku ze spotkaniem Duda-Trump. Ocenia, że niezrozumienie przez Rafała Trzaskowskiego celu wyjazdu prezydenta Dudy do USA deprecjonuje go jako pretendenta do prezydentury.

Jeżeli opozycja  nie wie, dlaczego prezydent Duda jedzie do Waszyngtonu, to znaczy, że nie zna polskiej racji stanu. Dotyczy to również spraw wewnętrznych. Rafał Trzaskowski głosował przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odpiera tezy o reaktywnym charakterze kampanii prezydenta Dudy. Przywołuje liczne inicjatywy ustawodawcze głowy państwa. Apeluje do Rafała Trzaskowskiego, by wpłynął na swoich partyjnych kolegów w Senacie, by jak najszybciej zaakceptowali tzw. bon turystyczny.

Prezydent Andrzej Duda, w przeciwieństwie do swoich kontrkandydatów, już 1 maja przedstawił szczegółowy program wyborczy. Rafał Trzaskowski w weekend nawet nie pamiętał, kiedy był posłem.

Minister Mucha przypomina obstrukcję izby wyższej w kwestii wyborów korespondencyjnych 10 maja.

Sprawa wyborów majowych to najbardziej spektakularny przykład niechęci opozycji do jakiejkolwiek współpracy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Deptuch: Wszyscy na świecie unikają takich wizyt tuż przed wyborami. Po wygranych wyborach rozmawia się inaczej

Co jest przedmiotem rozmów prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych? Tomasz Deptuch o militarnej obecności USA w Polsce, energii atomowej i tym, kto za to zapłaci.

 

Redaktor miesięcznika “Układ Sił” komentuje wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie. Odnosząc się do kwestii zwiększenia amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce kosztem Niemiec:

Z naszego punktu widzenie jeszcze ważne jest to, żeby twardo negocjować koszty takiego przedsięwzięcia.

Tomasz Deptuch zauważa, że Donald Trump wolałby, aby wycofywani z Niemiec żołnierze wrócili do kraju, podczas gdy Andrzej Duda będzie namawiał do przemieszczenia ich do Polski. Wskazuje, że żołnierze amerykańscy w razie konfliktu będą transportowani drogą morską, a do tego potrzebne są porty, jakie mogą ich przyjąć w Niemczech i krajach Beneluksu. Z tego powodu utrzymanie baz amerykańskich w tych państwach jest ważne z punktu widzenia polskiego bezpieczeństwa. Nasz gość odnosi się także do możliwości zakupu przez Polskę amerykańskiej technologii atomowej.  Ocenia, że

W przypadku energii atomowej moim zdaniem najłatwiej jest osiągnąć kompromis, a raczej nie tyle kompromis, co po prostu zbieżność interesów.

Zaznacza, że energia atomowa wymaga technologii i pieniędzy by ją wprowadzić. Te ostatnie pożyczyć możemy od Amerykanów, by kupić za nie ich technologię. Deptuch przyznaje przy tym, że wynik wyborów tak polskich, jak i amerykańskich można jedynie przewidywać, ale pewności co do zwycięstwa ubiegających się o reelekcję prezydentów mieć nie można. Z tego powodu zazwyczaj

Wszyscy na świecie, a Stany Zjednoczone zwłaszcza starają się unikać tego typu wizyt za pięć dwunasta, czyli tuż przed wyborami z jasnego prostego powodu –  każdy może wybory przegrać, albo wygrać niezależnie od tego, jak duże ma szanse w sondażach.

Dziennikarz przypomina, że amerykański prezydent rozmawiając z krajowymi mediami o tzw. Forcie Trump podkreśla zawsze, że to Polacy za niego zapłacą. Jak komentuje, „nie ma w tym nic złego” byśmy współfinansowali obecność amerykańską w Polsce, gdyż chodzi też o nasze własne bezpieczeństwo. Lepiej jednak w takich sytuacjach jak ta mieć jak najmocniejszą pozycję negocjacyjną, dlatego lepiej by było, gdyby rozmowy były prowadzone już po wyborach.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Nawet Orwellowi nie śnił się system tak całkowitego panowania nad człowiekiem, do jakiego dążą od dłuższego czasu Chiny

I tu dochodzimy do systemu 5G. Ten system jest potrzebny do inwigilacji obywatela i przejęcia kontroli nad jego życiem, a do jego osiągnięcia musi być możliwy szybki przesył wielu informacji.

Jadwiga Chmielowska

To, w czyich rękach pozostawimy możliwość wpływu na nasze zachowanie i czy będziemy zawsze kontrolować, kto i dlaczego posługuje się naszymi prywatnymi danymi, będzie wyznacznikiem naszej wolności. Podejrzewam nawet, że te różne GIODO i RODO miały uśpić naszą czujność, że jesteśmy bezpieczni, a faktycznie nieuczciwi pracownicy banków sprzedawali firmom marketingowym nasze dane. Praktycznie systemy te tylko utrudniały życie i kontakty międzyludzkie. (…)

Słuszne są obawy ludzi na całym świecie przed wprowadzeniem systemu 5G, zwłaszcza chińskiego. Niestety szwedzki Ericsson, tak promowany w Europie, korzysta ze sprzętu chińskiego.

Jak to się stało, że nawet w Polsce już uruchamia się te technologie, nie sprawdzając dokładnie producenta? Chiny potrafią korumpować decydentów!

Ludzie w wielu krajach instynktownie boją się tej nowej technologii. Być może rozpuszczana jest przez Chiny plotka o olbrzymim zagrożeniu dla zdrowia, by potem wyśmiać obawy i zwalić na „ciemnogród”. Tego nie wiem. Wiem natomiast to, że absolutnie niedopuszczalna jest jakakolwiek technologia chińska. Mam nadzieję, że wolny demokratyczny świat będzie wprowadzał technologię amerykańską.

Już teraz widać chiński lobbing. Różni pseudogeostratedzy, np. Jacek Bartosiak i Bartłomiej Radziejewski, usiłują wmówić Polakom, że to tylko konkurencyjna walka mocarstw o dominację w świecie. Nie, Panowie, to walka światów – wojna cywilizacji. Mamy do wyboru bycie wolnymi ludźmi albo niewolnikami. Nie podejrzewam szanownych panów doktorów o brak wiedzy. Obawiam się, że robią to z pełną premedytacją. Tu nie chodzi o konkurencję hegemona. Tu chodzi o przyszłość ludzkości.

Walka USA i Komunistycznych Chin nie jest walką dwóch demokratycznych państw. Gdyby o światowe przywództwo walczyły USA z Australią, Kanadą, czy Szwajcarią, to ja osobiście kibicuję Szwajcarii. Jej ustrój demokratyczny mi się podoba.

Nie znam chińskiego i nie docierają do mnie informacje bezpośrednio z tego strasznego „Imperium Zła”. Ale walka o swoją wolność milionów mieszkańców Hongkongu, którzy najlepiej znają Chiny kontynentalne, mnie przekonuje. Wolą nawet być martwi niż czerwoni!

Cały artykuł Jadwigi Chmielowskiej pt. „Walka światów. To się Orwellowi nawet nie śniło” znajduje się na s. 1 czerwcowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 72/2020.

 


  • Już od 2 lipca „Kurier WNET” na papierze w cenie 9 zł!
  • Ten numer „Kuriera WNET” można nabyć jedynie w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: e-kiosk.pl, egazety.pl lub nexto.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.

O wszelkich zmianach będziemy Państwa informować na naszym portalu i na antenie Radia Wnet.

Artykuł Jadwigi Chmielowskiej pt. „Walka światów. To się Orwellowi nawet nie śniło” na s. 1 czerwcowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 72/2020

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Czarnecki: Polska stała się sojusznikiem numer jeden dla Stanów Zjednoczonych. W wyborach istotny będzie każdy głos

Ryszard Czarnecki o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, znaczeniu Polonii amerykańskiej, amerykańskich wojskach w Europie i wyborach prezydenckich w Polsce.

Ryszard Czarnecki mówi, iż częstotliwość spotkań między Dudą a Trumpem jest najwyższa na świecie:

Polska stała się sojusznikiem numer jeden dla Stanów Zjednoczonych.

Zauważa, że dla Donalda Trumpa ważne są głosy amerykańskiej Polonii. Jest ona liczna w stanach, które przesądziły o wygranej Trumpa, czyli w Wisconsin, Pensylwanii i Michigan. Wcześniej, jak zaznacza

Polonia amerykańska głosowała tradycyjnie na Demokratów.

Europoseł wskazuje, że Polska to „lider grupy krajów z naszego regionu” i „zwornik trzech regionów”. Jak informuje, liczebność wojsk amerykańskich w Polsce zostanie zwiększona o co najmniej tysiąc żołnierzy z 4,5 do 5,5 tys. Wskazuje, że „Trump jest tradycyjnie zły na Niemcy”, gdyż te przekazują 1,22% PKB na armię, a nie 2%, jak jest to wymagane.

Pytanie, czy będzie ich jeszcze więcej kosztem Niemiec.

Polityk PiS odnosi się także do wyborów prezydenckich w Polsce podkreślając, że potrzebna jest wielka mobilizacja wyborców Andrzeja Dudy, by wygrał on wybory:

Trzaskowski ante portas. […] Tutaj mogą decydować tysiące głosów w każdym województwie.

Zaznacza, że każdy głos się będzie liczyć.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Kuczyński: Wizyta prezydenta Dudy pokazuje zmianę polityki Waszyngtonu wobec Rosji, jaka zaszła od 2009 r.

Rosjanie wciąż traktują Polskę jako członka NATO kategorii B. Moskwy nie może cieszyć wzmocnienie pozycji Warszawy – komentuje ekspert. Opowiada również o sytuacji przedwyborczej na Białorusi.


Grzegorz Kuczyński mówi o tym, że spotkanie Dudy i Trumpa odbędzie się zamiast wizyty prezydenta USA w Moskwie:

To pokazuje zmianę w polityce amerykańskiej wobec Rosji między rokiem 2009 a dniem dzisiejszym.

Przedstawiciele Federacji Rosyjskiej grożą, że wzmocnienie flanki wschodniej zagrożą relacjom Rosji z Zachoderm.

Rosjanie wciąż traktują Polskę jako członka NATO kategorii B. Moskwy nie może cieszyć wzmocnienie pozycji Warszawy.

Ekspert komentuje również sytuację polityczną na Białorusi. Niedługo odbędą się tam wybory prezydenckie.

Do tej pory Łukaszenka pacyfikował protesty już po wyborach. Teraz działa prewencyjnie.

Gość „Popołudnia WNET” zwraca uwagę na pogorszenie stosunków Mińsk-Moskwa, białoruski przywódca oskarża swoich wyborczych rywali o prorosyjskość.

Jeden z aresztowanych pracował w banku powiązanym z Gazpromem. Zrobiono z niego rosyjskiego agenta.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prof. Zybertowicz: Lewica obyczajowa nadmiernie eksponuje seksualny aspekt życia człowieka

Rafał Trzaskowski jako prezydent byłby zakładnikiem interesów brukselskich i berlińskich – prognozuje socjolog.


Profesor Andrzej Zybertowicz mówi, że dyskusja nt. słów prezydenta Andrzeja Dudy o tym, że rządy PO-PSL były „gorsze niż koronawirus” jest 'tematem zastępczym.

Socjolog  komentuje wywiad Rafała i Małgorzaty Trzaskowskich. Postukuje, by czytać go w trzech płaszczyznach emocji, poglądów i interesów.

Dopiero te trzy warstwy dają wiarygodny obraz procesu politycznego.

Gość „Poranka WNET” postuluje, by zamiast rozmawiać o LGBT należy zająć się „sprawami ważnymi dla ludzi”.

Lewica obyczajowa nadmiernie eksponuje seksualny aspekt życia człowieka.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej dokonuje próby bilansu kończącej się kadencji prezydenta Andrzeja Dudy. Odpiera zarzuty o uzależnieniu głowy państwa od rządu Zjednoczonej Prawicy:

Bronisław Komorowski zawetował mniej ważnych dla jego obozu ustaw.

Profesor Zybertowicz prognozuje, że działania kampanijne Rafała Trzaskowskiego zapowiadają brak sensownej współpracy z rządem po jego ewentualnym zwycięstwie. Gość „Poranka WNET” wytyka środowisku Koalicji Obywatelskiej opieranie rozwoju Polski jedynie o fundusze unijne.

Rafał Trzaskowski jako prezydent byłby zakładnikiem interesów brukselskich i berlińskich.

Gość „Poranka WNET” mówi o tym, że skutkiem jutrzejszego spotkania Duda-Trump będzie dalsze wzmocnienie wschodniej flanki NATO:

Obaj prezydenci są oskarżani o politykę prorosyjską. A to oni wzmacniają obronę naszego regionu. Andrzej Duda prowadzi skuteczną politykę międzynarodową.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Waldemar Biniecki: Burmistrz Nowego Jorku chce usunięcia pomnika Theodore’a Roosvelta sprzed Muzeum Historii Naturalnej

Publicysta „Tygodnika Solidarność” mówi o nowej strategii protestujących w USA i o przygotowaniach do wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu.


Waldemar Biniecki relacjonuje sytuację społeczną w USA. Protestujący usiłowali obalić waszyngtoński pomnik prezydenta Andrew Jacksona. Uratowała go bliskość Białego Domu:

Niszczenie pomników jest nową strategią demonstrantów.

Jak mówi publicysta, celem ataków są monumenty poświęcone bohaterom historii USA. Dodaje, że Departament Obrony chce usunąć z fortów imiona bohaterów konfederackich z czasów wojny secesyjnej.

Proces niszczenia posągów dotyczy również prowincji. Przeniósł się też do Europy.

Rozmówca Magdalena Uchaniuk-Gadowskiej dodaje, że za rasistowski uznano pomnik prezydenta Theodore’a Roosevelta.

Inicjatorem pomysłu jest burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio, którego córka została aresztowana w trakcie zamieszek . Zobaczymy, czy dyrekcja Muzeum Historii Naturalnej się ugnie.

Zdaniem Waldemara Binieckiego Demokraci dążą do „podminowania sytuacji”.

Poruszony zostaje również temat wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu.

Niektórzy demokratyczni kongresmeni mówią, że Donald Trump chce dać fory prezydentowi Dudzie, by wygrał wybory w Polsce.

Lewicowe amerykańskie media piszą o zniszczeniu przez PiS sądownictwa i rzekomej homofobii głowy państwa.

Tezy tych artykułów przypominają założenia tekstów „Gazety Wyborczej”. Republikanie są jednak pozytywnie nastawieni do wizyty polskiego prezydenta.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.