Aksana Poczobut: milicja skonfiskowała mężowi Kartę Polaka, sprzęt i literaturę w języku polskim

Żona polonijnego dziennikarza z Grodna relacjonuje działania podjęte przeciw niemu i jego rodzinie przez białoruskie służby.

Aksana, żona Andrzeja Poczobuta, korespondenta Radio Unet i członka Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi, opowiedziała telewizji Biełsat:

O 8:15 do mieszkania weszli funkcjonariusze milicji – nawet nie zapukali do drzwi, powiedzieli, że nie były zamknięte. Oni poinformowali że za chwilę zacznie się rewizja, ponieważ Andrzej jest podejrzanym w sprawie karnej z cz. 3 art. 130 Kodeksu Karnego.(“celowe działania wymierzone w rozbudzenie wrogości na tle narodowościowym i religijnym na podstawie przynależności narodowej, religijnej, językowej i innej, a także rehabilitacji nazizmu, uczynione grupą osób”.) Sprawę prowadzi Prokuratura Generalna.

[related id=140564 side=right] Funkcjonariusze zabrali cały sprzęt, w tym nawet ten, który należy do dzieci; Kartę Polaka oraz dokumenty i literaturę w języku polskim. Od razu poinformowali, że po rewizji zabiorą Andrzeja ze sobą.

Aksana Poczobut przypuszcza, że wydarzenia ostatnich dni to jest próba znalezienia przez władze zewnętrznego wroga, by odwrócić uwagę od obecnej sytuacji na Białorusi.

Eutanazja w Hiszpanii. Wołczyk: Lewica chce po prostu zaoszczędzić na opiece paliatywnej

Małgorzata Wołczyk o legalizacji eutanazji w Hiszpanii, opiece paliatywnej w tym kraju i panice wśród chorych.

W dniu, w którym katolicka wciąż jeszcze Hiszpania obchodzi święto Zwiastowania życia, to hiszpański dziennik ustaw ogłasza dzisiaj publikację prawa do śmierci, wspomaganego samobójstwa.

Małgorzata Wołczyk komentuje legalizację eutanazji w Hiszpanii. Wskazuje, że ustawa powstała w nadzwyczajnym trybie. Nie powstała ona bynajmniej w odpowiedzi na społeczne zapotrzebowanie.

W tym roku, gdy odeszło, jak się szacuje, ponad 120 tysięcy ludzi, w tym 95 tys. staruszków, fundować ludziom ustawę o prawie do śmierci ekspresowej z dostawą do domu – to zakrawa po prostu na perwersję.

Dziennikarka zauważa, iż hiszpański system opieki paliatywnej funkcjonuje na niskim poziomie. Jest on na 31. miejscu w Europie, podczas gdy Polska jest na ósmym.

Lewica – niektórzy mówią wprost- po prostu chciała zaoszczędzić na ludziach.

[related id=140203 side=right] Wołczyk podkreśla, że wprowadzenie eutanazji odbyło się to bez żadnej wcześniejszej debaty społecznej. Dodaje, iż lekarze protestują przeciwko byciu katami. Zgodnie z ustawą eutanazja będzie mogła być przeprowadzana tak w placówkach publicznych, jak i w mieszkaniach prywatnych.

Lekarz prowadzący będzie mógł złożyć wniosek o eutanazji w imieniu chorego i to bez udziału członków rodziny.

Korespondentka zaznacza, że sama zna kobietę chorą na raka, która szuka pomocy prawnej u notariusza bojąc się, że rodzina zafunduje jej eutanazję bez pytania o zdanie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Program stypendialny RP im. Konstantego Kalinowskiego. Malicki: w 2020 r. objęliśmy nim 800 Białorusinów

Dyrektor Studium Europy Wschodniej mówi o tym, jak polski rząd wspiera mieszkających w naszym kraju obywateli Białorusi.

Jan Malicki komentuje doniesienia o represjach wobec Polaków na Białorusi. Wskazuje, że działania mińskich władz mają przekonać Białorusinów, że to nie reżim jest ich prawdziwym wrogiem.

Chodzi też o wywarcie nacisku na Polskę, która mocno zaangażowała się w krytykę tej dyktatury.

Gość „Kuriera w samo południe” mówi o programie stypendialnym rządu RP im. Konstantego Kalinowskiego dla Białorusinów mieszkających w Polsce. Program powstał w 2006 r. po wyborach prezydenckich, w których głównym kandydatem opozycji był Aleksander Milinkiewicz.

21 sierpnia 2020 r.  ogłoszony został nowy nabór do programu. Przyjęto do niego 800 osób. Jest wielka szansa, że ci ludzie jeszcze wrócą do kraju, bo mają wokół siebie wiele osób, które bardzo się interesują sytuacją na Białorusi. Gdyby wyjechali do Niemiec czy Holandii, raczej by do ojczyzny już nie wrócili.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Nexta: Białoruskie KGB uznało mnie za terrorystę. Na Białorusi grozi za to nawet kara śmierci

Białoruski bloger Sciapan Puciła mówi o Dniu Wolności Białorusi, aktualnej sytuacji w tym kraju i rosnącej świadomości białoruskiego społeczeństwa.

Sciapan Puciła  jest autorem popularnych kanałów społecznych i politycznych. Założony przez niego kanał internetowy NEXTA p jest jednym z podstawowych źródeł informacji o wydarzeniach na Białorusi.

Opozycjonista odniósł się do Dnia Wolności, jaki 25 marca obchodzony jest na Białorusi. Święto nie jest uznawane przez reżim Łukaszenki. Jak zaznacza popularność Dnia Wolności nie jest jeszcze zbyt duża.

Niestety, jak wskazują różne sondaże, to nawet do 40 proc. młodych ludzi nie wie na czym polega to święto. Musimy pokazywać w każdy możliwy sposób dlaczego to jest  ważne – podkreślił bloger.

Gość Poranka WNET zaznaczył, że  pomimo niesprzyjających warunków wzrasta  świadomość w białoruskim społeczeństwie.

Coraz więcej ludzi interesuje się prawdziwa historią, a nie jej propagandową wersją.

Rośnie rownież popularność historycznej flagi Białorusi przyjętej w 1918 roku przez władze Białoruskiej Republiki Ludowej.

Biało-czerwona-biała flaga jest coraz bardziej popularna – podkreślił.

Wciąż wielu ludzi płaci wolnością za działanie na rzecz białoruskiej niepodległości.

Znam wielu ludzi, którzy mogliby wyjechać, ale zostają na Białorusi i zostają skazani na areszt lub na więzienie.

Sciapan Puciła przebywa w Polsce od 2020 roku. W naszym kraju poprosił o azyl. Białoruskie władze oskarżają go o terroryzm.

Jestem pierwszą osobą, która została uznana przez białoruskie KGB za terrorystę, za co na Białorusi grozi nawet kara śmierci.

Zapewnił, że w Polsce czuje się dobrze, ale z uwagi na możliwości służb stara się być czujnym.

Czuję się bezpiecznie, ale muszę uważać na swoje bezpieczeństwo.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Indie: Wykryto nową „podwójnie zmutowaną” odmianę koronawirusa

Nowy wariant potwierdzono w 9 próbkach w Delhi i w 206 próbkach w stanie Maharasztra. Według dziennikarki BBC Smithy Mundasad pojawienie się „podwójnej mutacji” wirusa było do przewidzenia.

24 marca Dyrektor Krajowego Centrum Kontroli Chorób w Indiach Sujeet Kumar Singh powiadomił o odkryciu „podwójnie zmutowanego” wariantu koronawirusa w kilku ośrodkach w stanie Maharasztra oraz w Delhi. Indyjskie ministerstwo zdrowia zwraca uwagę, że nowa odmiana wirusa koronawirusa nie pasuje do uprzednio skatalogowanych tak zwanych „niepokojących wariantów” wirusa (VOC – ang. variants of concern):

Chodzi o „podwójnie zmutowaną” odmianę koronawirusa wykrytą w w 9 próbkach w stolicy kraju oraz w 206 próbkach w zachodnim stanie Maharasztra – dotychczas najmocniej dotkniętym epidemią Covid-19 indyjskim stanie.

Wedle informacji resortu – na chwilę obecną nie można potwierdzić czy nowy wariant stanowi przyczynę wzrostu zakażeń tylko w stanie Maharasztra:

Chociaż tak zwane niepokojące warianty i nowy podwójnie zmutowany wariant zostały znalezione w Indiach, nie zostały one wykryte w takiej liczbie, żeby móc ustalić bezpośredni związek lub wyjaśnić szybki wzrost nowych przypadków zakażenia w niektórych stanach – komentuje indyjskie ministerstwo zdrowia nie podając więcej szczegółów.

Jak podsumowuje reporterka BBC zajmująca się kwestiami zdrowia, Smitha Mundasad – pojawienie się „podwójnej mutacji” wirusa było do przewidzenia. Jak tłumaczy dziennikarka oznacza to, że badacze odkryli dwie mutacje lub zmiany w dwóch różnych miejscach budowy pojedynczego wariantu wirusa.

Reporterka wskazuje, że kluczową kwestię stanowi teraz określenie jak „podwójna mutacja” może wpływać na zakaźność i sam przebieg choroby:

Wirusy mutują cały czas, ale ważne jest, by odpowiedzieć na kilka pytań. Czy obecność podwójnej mutacji zmienia zachowania wirusa? Czy ten wariant będzie bardziej zakaźny i czy może wywoływać cięższy przebieg choroby? I najważniejsze, czy dostępne szczepionki będą przed nim chroniły.

N.N.

Źródło: BBC, TVN

Piotr Witt: Patrząc na francuskie obostrzenia antycovidowe nie wierzę, że powstały w ojczyźnie Kodeksu Napoleona

Korespondent Radia WNET we Francji mówi o sporach historycznych wokół osoby Napoleona Bonaparte i kontrowersjach, jakie wywołuią restrykcje antyepidemiczne.


Piotr Witt mówi o zbliżającej się dwusetnej rocznicy śmierci Napoleona Bonaparte. Wskazuje, że cały Paryż jest wielkim pomnikiem na jego cześć, wzniesionym przez Napoleona III.

Kłopotliwy za  życia bóg wojny, który wywrócił starą Europę do góry nogami, nie przestał sprawiać problemów po śmierci.

Korespondent Radia WNET we Francji przywołuje teorie, wedle których pierwszy cesarz Francuzów w rzeczywistości jest pochowany w Londynie, nie zaś w Paryżu. Zwraca uwagę, że we francuskiej stolicy próżno szukać jakiegokolwiek śladu po klęsce Napoleona pod Waterloo.

Armia francuska z sobie tylko znanych powodów odmawia ekshumacji cesarza.

Omówiony zostaje ponadto temat dyskusji, jaka toczy się we Francji w kwestii antyepidemicznych obostrzeń.

Nie wydaje się, że rozporządzenia antycovidowe powstały w ojczyźnie Kodeksu Napoleona.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Zatrzymanie Andrzeja Poczobuta. Bobołowicz: mam nadzieję, że Bruksela będzie w końcu w stanie wpłynąć na postawę Mińska

Korespondent Radia WNET na Ukrainie mówi o kolejnej fali represji przeciwko białoruskim Polakom. Zapowiada obchody Dnia Wolności Białorusi w Kijowie.

Obawialiśmy się, że Dzień Wolności Białorusi zostanie wykorzystany do uderzenia w środowiska nieprzychylne białoruskiemu reżimowi.

Paweł Bobołowicz mówi o zatrzymaniu w Grodnie Andrzeja Poczobuta pod zarzutem podżegania do nienawiści na tle etnicznym, takim samym jaki sformułowano przeciwko Andżelice Borys.

Wygląda to na zmasowaną akcję przeciwko białoruskim Polakom.

Zatrzymania i rewizje trwają w różnych częściach Białorusi. Korespondent Radia WNET na Ukrainie zapowiada marsz białoruski w Kijowie. Przypomina, że ukraińska stolica jest dużym skupiskiem Białorusinów. Wielu z nich przygotowuje się do osiedlenia w Polsce.

W Polsce mamy wielką misję do spełnienia – musimy rzetelnie informować o tym co się dzieje na Białorusi i naciskać na Unię Europejską by adekwatnie zareagowała.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Zatrzymania Polaków na Białorusi. Przydacz: Będziemy wywierać presję na Mińsk. Posiadamy instrumenty sankcyjne

Gościem Poranka WNET był wiceszef MSZ, Marcin Przydacz, który mówił o zatrzymaniach Polaków na Białorusi, reżimie Łukaszenki oraz możliwych sankcjach, które pozwolą wywrzeć presję na Mińsk.


Związek Polaków na Białorusi poinformował dziś rano o rewizjach w mieszkaniach swoich czołowych działaczy, w tym dziennikarza Andrzeja Poczobuta, który został zatrzymany w Grodnie. W Wołkowysku milicja weszła do domu Marii Tiszkowskiej, prezes miejscowego oddziału Związku Polaków na Białorusi i członkini Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi.

Na antenie Radia WNET Marcin Przydacz, wiceszef MSZ, zapewniał, że osoby poszkodowane zostały objęte opieką konsularną.

Jak zaznaczył zatrzymania Polaków są częścią budowania wewnętrznej propagandy reżimu Łukaszenki.

Zapewnił, że Polska skorzysta z instrumentów dyplomatycznych i międzynarodowych, by wpłynąć na Mińsk.

Wczoraj minister Rau rozmawiał o tym na spotkaniu szefów dyplomacji państw NATO. (…) Liczymy na aktywność i presję środowiska międzynarodowego. Jest jeszcze szereg innych możliwości, które będziemy podejmować w najbliższym czasie.

Kwestia wydarzeń na Białorusi zostanie poruszona podczas posiedzenia Rady Europejskiej.

Nasza ambasada w Mińsku została już zadaniowana z MSZ Białorusi. Dziś odbywa się Rada Europejska. (…) Na tym etapie najważniejsze jest to, by przedstawić naszym partnerom europejskim jak wyglądają fakty i co się dzieje na Białorusi. Na tym etapie oczekujemy wysłuchania naszej argumentacji.

Marcin Przydacz odniósł się także do kwestii sankcji:

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Rafał Dzięciołowski: upadek reżimu Łukaszenki to jedynie kwestia naszej wytrwałości i cierpliwości

Prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej komentuje kolejne antypolskie represje mińskiej dyktatury. Przewiduje, że białoruski reżim wkrótce będzie zmuszony oddać władzę.

Rafał Dzięciołowski mówi, że czwartkowa rewizja u polonijnego dziennikarza z Grodna Andrzeja Poczobuta jest kolejnym elementem walki białoruskich władz z Polakami. Przewiduje, że represje władz tylko scementują naszą mniejszość w tym kraju oraz więzi między narodami: polskim i białoruskim.

Celem reżimu nie są pojedyncze osoby, tylko Polacy jako całość. Trwa poszukiwanie wewnętrznego wroga.

Prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej wskazuje na konieczność silnej reakcji Zachodu na prześladowania przeciwników białoruskiej dyktatury.

Czas gra na naszą korzyść. Upadek reżimu Łukaszenki to jedynie kwestia naszej wytrwałości i cierpliwości.

Gość „Poranka WNET” przewiduje, że Kreml będzie coraz bardziej naciskał na  zmiany personalne na szczycie białoruskiej władzy. Odcięcie się od Aleksandra Łukaszenki może być konieczne dla utrzymania sympatii ze strony Białorusinów a w konsekwencji wpływów politycznych i gospodarczych w tym kraju.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dzień Wolności Białorusi. Dzikawicki: do niedawna to święto nie cieszyło się w kraju dużym zainteresowaniem

Wicenaczelny telewizji Biełsat mówi o dającym się zauważyć na Białorusi przebudzeniu narodowym. Komentuje łukaszenkowską politykę rozbudzania waśni między Polakami a Białorusinami.

Aleksy Dzikawicki mówi o Dniu Wolności Białorusi. Jest to rocznica proklamowania Białoruskiej Republiki Ludowej w 1919 r.

Jeszcze do niedawna ten dzień dla większości Białorusinów nie miał większego znaczenia. Rok temu sytuacja się zmieniła.

Wicenaczelny Biełsatu zauważa, że w kraju w ostatnim czasie doszło do przebudzenia narodowego. Zapowiada, że wieczorem w Warszawie odbędzie się koncert dla Białorusinów mieszkających na całym świecie.

Gość „Poranka WNET” komentuje ponadto działania mińskiego reżimu wymierzone w polską mniejszość. Jak zapewnia, znaczna część Białorusinów jest pozytywnie nastawiona do naszego narodu i państwa.

Łukaszenka nieustannie poszukuje wroga. Ofiarą tych dążeń padają dzielni przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.