Wystartowała chińska misja załogowa Shenzhou 12

Ubóstwo w Chinach.

W czwartek z kosmodromu Jiuquan rakieta wystartowała rakieta z trzema chińskimi astronautami na pokładzie. To pierwsza chińska misja załogowa od pięciu lat.

O godz. 3:22 Nie Haisheng, Liu Boming i Tang-Hongbo zostali wysłani na orbitę na pokładzie statku Shenzhou-12 transportowanego przez rakietę Długi Marsz 2F. Celem podróży jest Tianhe, czyli główna sekcja stacji Tiangong, którą uruchomiono 29 kwietnia. Astronauci mają pracować w module Tainhe przez trzy miesiące.

Shenzhou 12 to trzecia z 11 misji, w ramach których ukończona ma zostać pełnoprawna chińska stacja kosmiczna. Cztery misje zaplanowane są jako załogowe.

A.P.

Źródło: Reuters, Onet.pl

Marian Banaś o swoich oświadczeniach majątkowych: Mogłem popełnić pewne błędy, ale nie przestępstwo

W rozmowie dla Radia ZET prezes NIK Marian Banaś podkreśla, że w sprawie swoich oświadczeń majątkowych mógł popełnić pomyłki, lecz nie przestępstwo, o które się go oskarża.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś podczas rozmowy w Radiu ZET został zapytany o swoje oświadczenia majątkowe. Szef NIK stwierdził, że mógł popełnić pewne błędy – ale jedynie błędy. Prezes zaprzecza oskarżeniom o przestępstwo, które mu się zarzuca:

Każdy obywatel w Polsce jest prześwietlany i większość popełnia większe lub mniejsze błędy (…). Kiedy byłem całkowicie zaangażowany w pracę na rzecz rządu PiS, to jest wytłumaczalne, że mogłem popełnić pewne błędy. Ale tylko błędy, a nie przestępstwo, o które się mnie podejrzewa – podkreślał Marian Banaś.

Ponadto, prezes NIK wspomniał, że wszystko ma udokumentowane i na wszystko posiada odpowiednie potwierdzenia. Dodał także, że postępowanie w jego sprawie toczy się już tak długo, ponieważ najwyraźniej brakuje podstaw do postawienia zarzutów:

Myślę, że właśnie dlatego postępowanie toczy się już przeszło dwa lata, że nie ma podstaw, aby postawić mi zarzuty – komentował Marian Banaś.

Szef NIK tłumaczył także, że nie prowadzi z nikim wojny i działa zgodnie z prawem. Równocześnie zaznaczył, że zawieszenie go w sprawowaniu funkcji prezesa NIK stanowiłoby deorganizację działania państwa:

Gdybyśmy do takiej sytuacji dopuścili (…), że można zawiesić prezesa poważnego urzędu, to zdezorganizowalibyśmy funkcjonowanie państwa, bo przecież służby mogą w każdej chwili prowadzić jakieś postępowanie wobec każdej osoby i każdy mógłby być zawieszony w swojej funkcji. To nie jest żadna praworządność ani demokracja – mówił Marian Banaś.

Na koniec, Marian Banaś zaprzeczył pogłoskom odnośnie swojej rzekomej umowy z Platformą Obywatelską. Zgodnie z nią miałby gwarancję od Platformy Obywatelskiej, że jeżeli będzie teraz działał wbrew Prawu i Sprawiedliwości, po ewentualnej zmianie władzy pozostanie na stanowisku szefa NIK. Marian Banaś stanowczo zaprzecza:

To jest nieprawda. Z nikim nie prowadzę żadnych rozmów na temat gwarancji, żebym się utrzymał na stanowisku. Przyjmuję każdego, jako prezes, kto się zgłasza i składa wnioski na temat takiej czy innej kontroli – czy to są ludzie z PiS, PO, SLD czy Konfederacji, jestem otwarty na współpracę, bo taka jest moja rola – mówił Marian Banaś.

N.N.

Źródło: TVP info

Svenska Dagbladet: Szczyt w Genewie zakończony częściowym zwycięstwem Putina

Jak ocenia szwedzki dziennik Svenska Dagbladet po środowym spotkaniu przywódców USA i Rosji – Władimir Putin może czuć się zwycięzcą szczytu w Genewie.

Według dziennika „Svenska Dagbladet” środowy szczyt w Genewie zakończył się „częściowym zwycięstwem Putina”. Jak podkreśla komentator szwedzkiej gazety:

Dla 68-letniego prezydenta Rosji był to sukces tylko dlatego, że spotkał się indywidualnie z prezydentem USA Joe Bidenem i skierował na siebie oczy świata – czytamy.

Zdaniem dziennika najbardziej istotnym celem spotkania była próba reanimacji stosunków dyplomatycznych między oboma mocarstwami. Dziennikarz zaznacza również, że Moskwa początkowo przychylnie wypowiadała się po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta, mimo to rosyjskie władze szybko zirytowała nieprzewidywalność i impulsywność Trumpa.

W zbliżonym tonie wypowiada się inny szwedzki dziennik, „Dagens Nyheter”, który zwraca uwagę na mowę ciała rosyjskiego prezydenta podczas konferencji. Jak relacjonuje liberalny dziennik:

Mowa ciała Putina pokazywała, że jest on bardzo zadowolony ze spotkania z Bidenem – podkreśla „Dagens Nyheter”.

Komentator „Dagens Nyheter” stwierdza, że Władimir Putin stosuje metodę „whataboutism”, czyli zwracając uwagę na przewinienia przeciwnika odwraca uwagę od sedna problemu. W związku z tym, jak podkreśla autor, dla rosyjskiej głowy państwa nie liczą się kierowane pod jego adresem skargi i oskarżenia.

Z kolei według popołudniowego dziennika „Aftonbladet” mimo, że ostatnie słowo spotkania należało do prezydenta Stanów Zjednoczonych, to właśnie Władimir Putin może czuć się bezpośrednim zwycięzcą szczytu. Dziennikarz zaznacza również, że strategia amerykańska może okazać się lepsza długofalowo:

Być może amerykański prezydent i świat wygrają w dłuższym okresie. Putinowi zmiana zachowania musi się wówczas jednak opłacać – komentuje „Aftonbladet”.

N.N.

Źródło: „Aftonbladet”/”Dagens Nyheter”/„Svenska Dagbladet”/media

Jacek Saryusz-Wolski: Podczas rozmów Putin był ze stali. Stał przy wszystkich rosyjskich kłamstwach

Eurodeputowany PiS mówił w Poranku WNET o wizycie Joe Bidena w Europie, porażce negocjacyjnej Waszyngtonu w zestawieniu z Putinem oraz problemie cyberataków.

Jacek Saryusz-Wolski w rozmowie z red. Krzysztofem Skowrońskim  wskazuje na przebieg wizyty Joe Bidena w Europie. W ocenie polityka spotkania międzynarodowe, które miały miejsce w ostatnich dniach nie przyniosły żadnych znaczących rozstrzygnięć.

Padło masę zapewnień, że będziemy działali razem, ale jeśli chodzi o Zachód versus Chiny i versus Rosja, nie zapadły żadne decyzje zmieniające sytuację.

 

Eurodeputowany  odnosi się do  spotkania Joe Bidena z Władimirem Putinem. Według naszego gościa amerykański prezydent przegrał z rosyjską głową państwa w negocjacjach.

Jak zauważył gość Poranka WNET Władimir Putin podczas spotkania przeszedł do pozycji ofensywnej.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego  komentuje również wyciek maili ze skrzynek pocztowych polskich polityków. Zdaniem naszego gościa jest to sygnał w stronę USA, że płaszcz ochronny NATO na wschodniej flance nie działa. Podkreśla, że jest to jeden z elementów wojny hybrydowej.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy juz teraz!

A.N.

Bobołowicz o konferencji Biden-Putin: Temat przystąpienia Ukrainy do NATO został muśnięty

Paweł Bobołowicz mówi o słowach Putina na środowej konferencji, dotyczącej wojny na Ukrainie. Stwierdza, że prezydent Rosji mówi nieprawdę na temat stosunków rosyjsko-ukraińskich i wojny w Donbasie.


W najnowszym „Poranku WNET” korespondent Radia Wnet na Ukrainie, Paweł Bobołowicz, komentuje środowy szczyt prezydentów Rosji i USA. Jak wskazuje dziennikarz podczas konferencji Joe Bidena i Władimira Putina nie pojawił się m.in. temat Białorusi oraz przetrzymywania w więzieniach ukraińskich więźniów politycznych, m.in. Tatarów krymskich. Dotknięto za kwestii przystąpienia Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego:

Prezydent Władimir Putin przyznał, że podczas rozmów z prezydentem Joe Bidenem dyskutowano o Ukrainie, w tym o ewentualnym przystąpieniu do NATO. (…) Temat ten został muśnięty. Chyba nie ma o czym dyskutować – stwierdza Paweł Bobołowicz.

Paweł Bobołowicz interpretuje wypowiedzi amerykańskiego prezydenta. Zdaniem dziennikarza, Joe Biden wyraża aprobatę wobec regulacji rosyjsko-ukraińskiego konfliktu w oparciu o porozumienia mińskie:

Jeżeli dobrze rozumiem prezydenta Bidena – zgadza się by uregulowanie konfliktu w południowo-wschodniej Ukrainie powinno opierać się na porozumieniach mińskich (…) Powiedział, że wyraża niezachwiane poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. – mówi Paweł Bobołowicz.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego skupia się również na głównym przesłaniu, jakie według niego przekazał Władimir Putin. Jest nim odmowa zwrotu kontroli Ukrainie na terenach okupowanych przez tzw. separatystów. Jak podkreśla dziennikarz stanowią oni w rzeczywistości siły podporządkowane Rosji:

Główny komunikat, jaki przekazał Putin (…) to zakwestionowanie możliwość przejęcia kontroli przez Ukrainę nad granicą rosyjsko-ukraińską na terenach okupowanych przez tzw. separatystów. (…) Zakwestionował też możliwość powrotu na te tereny ukraińskich sił zbrojnych, co właściwie wprost wynika z porozumień mińskich.

Ponadto, Paweł Bobołowicz zwraca uwagę na rozbieżność w postrzeganiu porozumień mińskich przez Ukrainę i Rosję oraz na wojnę, która trwa w Donbasie:

Ukraina nie może odzyskać kontroli nad swoją własną granicą i nie może sprawować swojego porządku na tych terenach -to jest podstawowa rozbieżność w rozumieniu tych porozumień – stwierdza dziennikarz.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji w formie podcastu!

N.N.

Marek Budzisz: Koncepcja Build Back Better jest dopiero w fazie idei. Muszą pójść za tym projekty

Arktyczne alternatywy dla szlaku przez Ocean Indyjski i Kanał Sueski. Ekspert ds. wschodnich o rozmowie Joe Biden-Władimir Putin.


Marek Budzisz ocenia konferencję prasową Władimira Putina po rozmowach rosyjskiej głowy państwa z prezydentem Stanów Zjednoczonych, Joe Bidenem. Według naszego gościa Putin był nonszalancki i cyniczny.

Putin starał się sprawiać wrażenie człowieka rozluźnionego.

Na pytania amerykańskich dziennikarzy odpowiadał, że prawa człowieka są bardziej zagrożone w Stanach Zjednoczonych niż w Rosji.

Mówi, iż Rosja jest w stanie współpracować z innym państwem. Wszakże ta współpraca musi być oparta o rosyjskie warunki. Podkreśla, że celem rosyjskiej polityki międzynarodowej jest stworzenie nowego szlaku komunikacyjnego, który ma przebiegać przez Arktykę.

Żegluga tym szlakiem do Europy z Chin trwa krócej niż przez tradycyjne szlaki- przez Ocean Indyjski i Kanał Sueski.

Rosjanie uważają arktyczną trasę za szlak przyszłości, tym bardziej że lodowce się topią. Według Kremla każdy, kto będzie chciał nim przepłynąć, powinien uzyskać zgodę Rosji i towarzystwo rosyjskich przewodników.

Amerykanie mówi, że ten północny szlak morski powinien być dostępny dla wszystkich, którzy chcą nim przepłynąć.

Rosjanie chcą rewizji porozumienia podpisanego przez Jelcyna ws. rozgraniczenia wód amerykańskich i rosyjskich na Morzu Barentsa.

Koncepcja Build Back Better jest dopiero w fazie idei. Muszą pójść za tym projekty.

[related id= 140865 side=right] Budzisz wskazuje, że na alternatywny wobec rosyjskiego szlak wzdłuż wybrzeży Kanady, który promują Amerykanie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Krzysztof Bosak: część prywatnych firm lepiej zabezpiecza swoich pracowników niż polski rząd

„Politycy muszą znaleźć sobie jakiś bezpieczny kanał do komunikacji”- zaznacza Krzysztof Bosak, który komentuje niejawne spotkanie w Sejmie ws. cyberbezpieczeństwa.

Nie przekazano nam informacji, które wcześniej by nie krążyły już medialnie.

Krzysztof Bosak stwierdza, że na spotkaniu dla posłów ws. cyberataków nie było wielu nowych informacji. Wyjaśnia, że cyberataki są doskonalone przez hakerów przez lata.

Ogromny wyciek maili komunikacji rządowej […] pokazuje, że w codziennym funkcjonowaniu polityków nie ma podwyższonych standardów bezpieczeństwa.

Poseł Konfederacji ocenia, że nawet stażyści w części prywatnych firm są lepiej zabezpieczeni przed atakami niż politycy.

Dla zwykłego polityka to jest skomplikowane i drogie.

Według naszego gościa powodem wykradnięcia danych jest ośmieszenie naszego kraju na arenie międzynarodowej. Konieczna jest dbałość o bezpieczeństwo prywatnych kont w sieci.

Politycy muszą znaleźć sobie jakiś bezpieczny kanał do komunikacji.

Podkreśla, że ministrowie powinni korzystać z pomocy specjalistów.

[related id=147216 side=right]Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Ryszard Zalski: Ze strony Zachodu ws. Tajwanu mamy słowa. Chiny wysyłają myśliwce i bombowce

Ryszard Zalski o stosunkach chińsko-tajwańskich w kontekście ostatniego szczytu krajów NATO oraz komentuje bieżące wydarzenia polityki międzynarodowej.

Z Zachodu, ze Stanów Zjednoczonych mamy oświadczenia, słowa.

Ryszard Zalski komentuje sytuację w Cieśninie Tajwańskiej. Wskazuje, że podczas gdy Amerykanie na Tajwanie na softpower Chińczycy wolą hardpower. Kiedy na Tajwanie Ameryka pomaga w szczepieniach, a wyspę odwiedzają senatorzy

Chiny wysyłają coraz więcej śmigłowców, bombowców.

Sądzi, że Biden nie jest partnerem dla Xi i Putina. Ci ostatni, jak mówi, doszli do władzy w mafijnych systemach. Gość Poranka Wnet wskazuje, że w przypadku epidemii Covid-19

Rządy azjatyckie poradziły sobie o wiele lepiej od Zachodu.

Wskazuje to na zmierzch Okcydentu. Pekin i Kreml widzą zmierzch Stanów Zjednoczonych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr hab. Arkady Rzegocki szefem Służby Zagranicznej MSZ

W związku z nominacją, ambasador RP w Londynie zakończy swoją misję w Wielkiej Brytanii 30 czerwca.

Ambasador Polski w Londynie dr hab.  Arkady Rzegocki poinformował na swojej stronie internetowej o powołaniu go przez Ministra Spraw Zagranicznych Zbigniewa Raua na nowe stanowisko dyplomatyczne.

Już wkrótce Arkady Rzegocki zacznie pełnić funkcję szefa Służby Zagranicznej. W środę, 16 czerwca weszła w życie nowa ustawa o służbie zagranicznej, która m.in. wprowadza nową funkcję. Obecny ambasador RP w Londynie obejmie to stanowisko jako pierwszy w historii.

 To dla mnie wielki zaszczyt, ale także wielkie zobowiązanie, gdyż w obliczu światowej pandemii i dynamicznej sytuacji na arenie międzynarodowej, współczesna służba dyplomatyczna i konsularna musi stawić czoła zupełnie nowym problemom i wyzwaniom –  napisał na swojej stronie Arkady Rzegocki:

Sugeruje to, że polska dyplomacja zaczyna wkraczać w nowy etap działania.

Jak podaje rządowa strona gov.pl, dr hab. Arkady Rzegocki jest profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego, politologiem, zajmującym się polską i angielską myślą polityczną, pojęciem racji stanu, a także zagadnieniem soft power. Studiował m.in. na University College Dublin, prowadził badania m.in. w Denver, Oxfordzie, Cambridge, Londynie, Florencji. Pracował jako Visiting Scholar w Sidney Sussex College na Uniwersytecie w Cambridge.

Zanim objął stanowisko Ambasadora RP w Londynie, był profesorem PUNO (Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie) w Londynie. W tym czasie starał się podnieść prestiż tej uczelni, zbliżając ją z ośrodkami akademickimi w Polsce. Był również pierwszym kierownikiem Polskiego Ośrodka Naukowego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Londynie, który rozpoczął swoją działalność w 2011r. Od 2014r. Był także członkiem Rady Miasta Krakowa, w której przewodniczył Komisji Innowacji i Funduszy Europejskich.

Jest żonaty. Ma trzy córki. Amatorsko zajmuje się sportem, między innymi razem z rodziną jeździ na nartach i rowerze, a także sporo podróżuje. Niedawno mieliśmy okazję ujrzeć go w Szkocji, gdzie oprócz zwiedzania pełnił swoje obowiązki dyplomatyczne, odwiedzając polskie miejsca pamięci (pomnik generała Maczka oraz Misia Wojtka).

Jako ambasador był aktywnym członkiem Korpusu Dyplomatycznego, zacieśniając współpracę między polską  ambasadą, a innymi placówkami dyplomatycznymi.

Arkady Rzegocki funkcję ambasadora RP w Londynie będzie pełnił do końca czerwca.

Z Londynu Iza Smolarek i Alex Sławiński

Źródło: RadioWNET