Dr Ozdyk: społeczeństwo Niemiec coraz bardziej buntuje się przeciwko restrykcjom. Rząd działa coraz bardziej dyktatorsko

Ekspert ds. bezpieczeństwa omawia sytuację społeczną nad Odrą i Renem. Mówi też o przyszłości stosunków polsko-niemieckich. Nie sądzi, by mogły one ulec jakiejkolwiek poprawie.

Dr Sławomir Ozdyk relacjonuje, że w Niemczech rośnie napięcie między policją a uczestnikami licznych demonstracji i protestów. Na temat demonstracji przeciwników obostrzeń antyepidemicznych wypowiedział się ostatnio kanclerz Olaf Scholz, ponieważ:

Dochodzi do coraz poważniejszych zadym z policją. Rząd przechodzi do działań dyktatorskich.

Mandat za nieposiadanie maski podczas manifestacji wynosi 500 euro. Jak podkreśla dr Ozdyk, uczestniczą w nich również zwolennicy szczepień.

Rząd planuje wprowadzić obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19 w Bundeswehrze. Żołnierze zapowiadają protesty w formie spacerów. W opinii eksperta:

Niedługo pojawi się nakaz, żebyśmy zaszczepili się wszyscy.

Gość „Kuriera w samo południe” omawia perspektywy stosunków polsko-niemieckich. Nie sądzi, by rząd z udziałem partii Zielonych był wygodnym partnerem dla Warszawy.

Tylko naiwni mogli myśleć, że , minister spraw zagranicznych z tej partii dokona nowego otwarcia. Zbyt nas dzielą kwestie migracji i polityka energetyczna.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Polityka międzynarodowa. Dr Jasina: ryzyko wojny jest cały czas bardzo duże. Trzeba wiedzieć, że ono istnieje

Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych omawia bieżący stan stosunków polsko-amerykańskich, polsko-niemieckich, a także kondycję polskiej dyplomacji oraz poziom bezpieczeństwa na świecie.

Dr Łukasz Jasina omawia bieżący stan stosunków polsko-amerykańskich. Jak zapewnia, codziennej współpracy obu państw nie zakłócają takie sprawy jak ostatecznie zawetowana nowelizacja polskiej ustawy medialnej.

 W tej sprawie bez względu na ważne fakty medialne współpraca jest codzienna.

Gość „Popołudnia Wnet” komentuje również stosunek amerykańskiej administracji do kontrowersyjnych wydarzeń na wschodzie Europy – podkreśla, że jest ona świadoma powagi sytuacji.

Amerykańska administracja wie co się dzieje, dostrzega wydarzenia na wschodniej flance NATO.

Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych dokonuje podsumowania roku 2021 w polskiej polityce zagranicznej, wskazując również największy sukces.

Naszym największym sukcesem było międzynarodowe wsparcie w kryzysie migracyjnym, które w listopadzie owocowało całkowicie namacalnymi efektami.

Odnosząc się do niełatwych relacji z Niemcami, rozmówca Łukasza Jankowskiego podkreśla, że nawet duże różnice zdań nie wykluczają efektywnej współpracy.

Polska i Niemcy są państwami skazanymi na dobre stosunki – nasze relacje gospodarcze i międzyludzkie są dobre, mimo iż mamy jeszcze wiele do osiągnięcia. (…) Jestem w tej kwestii dużym optymistą.

Rzecznik MSZ mówi, że ryzyko wojny za wschodnią granicą Polski jest duże. Występuje ono stale m.in. ze względu na obecność rosyjskich wojsk w obwodzie kaliningradzkim.

Ryzyko wojny jest cały czas bardzo duże. Trzeba wiedzieć, że ono istnieje – nie wszystko zależy jednak od nas.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Jan Bogatko: w Niemczech spada liczba zachorowań, ale nadal na wysokim poziomie utrzymuje się liczba zgonów

Pandemia, powodzie i wybory. Korespondent Radia Wnet z podsumowaniem 2021 r. w Niemczech.

Jan Bogatko podsumowuje niemiecki rok 2021. Upłynął on pod znakiem koronawirusa. Według Instytutu Roberta Kocha:

Spada liczba zachorowań ostatnio w Niemczech, ale nadal na wysokim poziomie utrzymuje się liczba zgonów.

Rozwija się Omikron. Z powodu pandemii nie będzie wielkiej imprezy sylwestrowej koło Bramy Brandenburskiej.

Dynamika szczepień w Niemczech jest bardzo wysoka także w dniu Bożego Narodzenia, bo w pierwszy dzień świąt i w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zaszczepione mnóstwo osób.

W kraju za Odrą mówi się także o powodziach. Woda wezbrała w rzekach zalewając okoliczne miasta. Wpłynęło to na przebieg wyborów.

Kandydat partii CDU pozwolił sobie podczas jakiegoś spotkania, bodajże w mieście Erfstadt, związanym z powodzią na uśmiech do kamery, co uznano za szczególnie niestosowne i prasa, która jest lewicowa w tym kraju, wykorzystała to bez skrupułów.

Po ostatnich wyborach władzę przejęła koalicja SPD i Zielonych. Ci ostatni, jak wskazuje Bogatko niezbyt popierają Nord Stream II.

Z tego może wyniknąć kolejna afera, zadrażnienia z Moskwą.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jan Bogatko: CDU ma przed sobą twardy orzech do zgryzienia. Na razie nie słychać, żeby ktoś zaczął go nadgryzać

Korespondent Radia WNET w Niemczech o nadziejach wiązanych z Friefrichem Merzem, przewodniczącym CDU in spe oraz o szariacie w niemieckich szkołach i polskich protestach w oczach niemieckich mediów.

Jan Bogatko wskazuje, że choć Zgorzelec jest na Łużycach, to Niemcy nazywają te tereny Dolnym Śląskiem. Ma to znaczenie polityczne, gdyż służy podkreślaniu niemieckości Śląska.

W niemieckim Zgorzelcu znajduje się Muzeum Śląskie, a w polskim Muzeum Łużyckie.

Nasz korespondent komentuje sytuację w CDU. Nowym przewodniczącym będzie Friedrich Merz.

Niektórzy mówią, że on tę partię jakoś wyprowadzi z kryzysu w którym ona jest od dłuższego czasu.

Są także głosy, z którym Bogatko się zgadza, że nic z tego nie będzie. Ocenia, że chadecy sami są winni swych problemów, gdyż dokonali „skrętu w lewo”.

Rozmówca Krzystofa Skowrońskiego wskazuje także na problemy lewicy. W Berlinie rządzą Zieloni i postkomuniści. W berlińskiej dzielnicy Neukölln dominują zaś muzułmanie.

W szkołach […] są Niemcy, ale wyznania islamskiego i języka arabskiego, więc ci Niemcy chcą koniecznie, aby tam rządziło prawo szariatu.

Niemiecka lewica w odniesieniu do islamu przyjmuje postawę „za, a nawet przeciw”. Media w Niemczech relacjonują  polskie protesty przeciwko nowelizacji ustawy medialnej. Piszą one o wielkich manifestacja w polskich miastach. Nie podają przy tym liczby uczestników.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Jan Bogatko: w sieci społecznościowej Telegram planowano zamach na premiera Saksonii

Czy szefowi saskiego rządu groziła śmierć z rąk przeciwników reżimu sanitarnego? Co nowa niemiecka koalicja proponuje ws. imigrantów na granicy Białorusi? Wyjaśnia korespondent Radia Wnet w Niemczech.

Jan Bogatko zauważa, że w Niemczech spór wokół szczepionek na SARS-CoV-2 ulega do rangi wielkiego problemu politycznego.

Sytuacja w tej chwili w Saksonii jest bardzo dziwna dlatego, że w związku z pandemią w sieci socjalnej Telegram doszło do planu zamachu na premiera miejscowego rządu.

W związku z wymienianiem się przez członków czatu na Telegramie planami ataku na Michaela Kretschemera niemiecka policja prowadzi przeszukania w licznych mieszkaniach Drezna.

Korespondent Radia Wnet donosi, że w niemieckich mediach o Białorusi mówi się głównie w kontekście problemów na jej granicy z Unią Europejską. Jak ocenia,

Zmiana rządów w Niemczech uskrzydla dodatkowo kandydatów na Europejczyków z krajów arabskich.

Zieloni opowiadają się za zniesieniem obecnych ograniczeń imigracyjnych. Szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock mówiła ostatnio w Warszawie o potrzebie utworzenia systemu pomocy humanitarnej dla imigrantów. Sprawą imigracji zajmuje się także Komisja Europejska.

Od Niemiec wymaga się też, aby uporządkowały swoją politykę imigracyjną, żeby wyraźnie powiedziały co znaczy są a przeciwko czemu optuje tak, aby można było bardzo wyraźnie przystąpić do jakichś akcji ochronnych.

Komisja rozważa zmiany w obszarze Schengen. Bogatko przypomina, że ten ostatni obejmuje nie tylko Unię Europejską, ale także Szwajcarię i Norwegię.

Poruszanie bezwizowe jest coraz bardziej utrudnione właśnie między innymi również z powodu lęku przed nielegalną imigracją.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego mówi także o wizycie kanclerza Niemiec Olafa Scholtza w Warszawie. Szef niemieckiego rządu odniósł się do tematu reparacji wojennych.

Kanclerz Olaf Scholz wpadł na pomysł, żeby uzasadnić brak potrzeby wypłaty tych reparacji i w ogóle podejmowania reparacji w ogóle podejmowania tego tematu o tym, że Unia Europejska płaci.

Jest to, jak mówi Bogatko, bardzo ciekawy pomysł. Oznacza to bowiem, że Unia Europejska odpowiada za II wojnę światową. Niemiecki kanclerz powołał się także na umowę 2+4. Jak jednak zauważa dziennikarz, Polska z tego co wie, nie była stroną tej umowy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Nord Stream 2. Narracja rosyjska a rzeczywistość

Budowany przez rosyjską spółkę OAO Gazprom gazociąg Nord Stream 2 jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych projektów energetycznych w ostatnich latach.

Formułowane przez inwestora oraz generalnie Rosję narracja jest zgoła odmienna od faktycznych korzyści płynących z tego projektu. Rosja wskazuje się, że wiele nieprawdziwych informacji na temat projektu jest celowo powtarzanych przez przeciwników politycznych i konkurentów komercyjnych. W swoich działaniach zmierzających do realizacji inwestycji Rosja wykorzystuje szereg narzędzi od oficjalnych (lobbing), po nieoficjalne (manipulacja, dezinformacja).

 

Działania Rosji w kierunku realizacji projektu są przede wszystkim nakierowane na przekonanie głównie społeczeństwa i polityków z państw Europy Zachodniej do zasadności realizacji inwestycji. Natomiast państwa Europy Środkowej (najbardziej zarażonych na negatywne oddziaływanie projektu na bezpieczeństwo energetyczne) stawiane są przed faktami dokonanymi. W swojej narracji Rosja formułuje wiele nieprawdziwych informacji lub przedstawia projekt budowy gazociągu Nord Stream 2 bez odniesienia do geopolitycznych aspektów. O ile faktycznie można oczekiwać wzrostu zapotrzebowania na gaz ziemny w państwach UE (paliwo pośrednie w procesie transformacji), o tyle dalsze uzależnianie od jednego dostawcy rodzi obawy o wpływ Rosji na politykę energetyczną państw UE.

 

Jako argument za realizacją projektu OAO Gazprom wskazuje na spadek emisji CO2 w przypadku zwiększenia wykorzystania surowca do wytwarzania energii elektrycznej (vide zużycie węgla, które w Europie maleje z uwagi na politykę klimatyczną), a także malejące wydobycie gazu ziemnego w Holandii oraz Wielkiej Brytanii. Strona rosyjska od lat podkreśla, że gazociąg uzupełni istniejące szlaki transportowe (np. dostawy LNG na kontynent), a także wskazuje, że bilans energetyczny państw UE jest na tyle zróżnicowany, że gaz ziemny z Rosji stanowi jedynie niewielką część całkowitych dostaw energii. Oczywiście są to nieprawdziwe informacje z co najmniej trzech powodów. Po pierwsze, cena gazu ziemnego od kwietnia 2021 r. stale rośnie i jest to efekt nie tylko zwiększonego zapotrzebowania na surowiec na różnych kontynentach (efekt odbudowy gospodarczej), ale także celowego zmniejszenia eksportu przez Rosję.

Odzwierciedleniem tego typu działań jest niski poziom wypełnienia podziemnych magazynów gdzie OAO Gazprom jest właścicielem/współwłaścicielem w Austrii, Niemczech oraz Holandii, który w listopadzie 2021 r. wyniósł 45% wobec 90% w listopadzie 2020 r., a więc mniej o 45%. W wielu państwach europejskich pojawiają się informacje jak przygotować się na możliwy niedobór energii elektrycznej (blackout) co jest związane właśnie z małymi dostawami surowca z Rosji (w wielu państwach UE to z gazu ziemnego jest wytwarzana energia elektryczna). Po drugie, Rosja od lat zwierając kontrakty na dostawy gazu ziemnego różnicuje swoich odbiorców. W 2021 r. spółka OAO Gazprom podpisała umowę na eksport z Białorusią (128,5 USD za 1000 m3) oraz Serbią (przedłużenie o 6 miesięcy kontraktu z 2013 r. przy cenie 270 USD za 1000 m3). Stosowane przez spółkę stawki oraz monopolistyczna pozycja na rynku państw UE powoduje, że jakiekolwiek projekty konkurencyjne (np. dostawy LNG) są torpedowane oferowaną niższą ceną.

Po trzecie, rola gazu ziemnego w gospodarkach państw UE będzie rosła jako paliwa pośredniego, a Rosja podkreśla, że rosyjski surowiec odgrywa niewielką część całkowitych dostaw energii. Nie jest to prawda, gdyż gaz ziemny pełni ważną funkcję w wielu dziedzinach gospodarki, w tym produkcji paliw (rafinerie), nawozów sztucznych (petrochemia) oraz ciepła. W przypadku ograniczenia dostaw może dojść zarówno do problemów z dostawami energii elektrycznej, ale także produkcji paliw wykorzystywanych w transporcie. Umniejszanie w tym względzie znaczenia surowca w gospodarce jest nagminne stosowaną metodą przez Rosję.

 

Najbardziej znanym argumentem przeciwko budowie gazociągu Nord Stream 2 jest jego polityczny, a nie komercyjny charakter. Oczywiście Rosja podkreśla, że projekt jest finansowy ze środków prywatnych, ale firma odpowiedzialna za jego powstanie (Nord Stream 2 AG) jest finansowana ze środków OAO Gazprom (spółka państwowa). Oczywiście już sama budowa gazociągu podmorskiego zamiast wykorzystywanie istniejących zdolności przesyłowych przez terytorium Ukrainy (ok. 100 mld m3 rocznie, a więc dwa razy więcej niż Nord Stream 2) jest koronnym argumentem, że u podstaw realizacji projektu były względy polityczne. I właśnie w tym względzie trzeba liczyć, że w trakcie nadchodzącej zimy Rosja nie wykorzysta swoich „komercyjnych” projektów do realizacji celów politycznych.


 

Michał Paszkowski

Instytut Europy Środkowej

Marcin Przydacz: udało nam się wytworzyć na forum Unii Europejskiej wspólne spojrzenie na Białoruś

Wiceminister spraw zagranicznych o szczycie Partnerstwa Wschodniego, represjach na Białorusi i unijnych sankcjach oraz o Trójkącie Lubelskim, wizycie kanclerza RFN w Polsce i postawie KE wobec Polski.


Ważne jest, że szczyt Partnerstwa Wschodniego w ogóle się odbywa- ocenia Marcin Przydacz, wyjaśniając, że odbywa się on pod trzema hasłami: Recovery, Reform i Resiliance. VI szczyt Partnerstwa Wschodniego rozpocznie się 15 grudnia. Komisja Europejska zmobilizuje dodatkowe 30 milionów euro, aby jeszcze bardziej wzmocnić swoje wsparcie dla narodu białoruskiego. To nowe finansowanie uzupełni i rozszerzy już istniejącą unijną pomoc dla młodzieży, niezależnych mediów, małych i średnich przedsiębiorstw na uchodźstwie oraz kultury. Rozważane będą działania na rzecz dalszego zbliżenia państw Partnerstwa Wschodniego do Unii Europejskiej. Do tej ostatnie nie zbliża się obecnie Białoruś, której władze terroryzują społeczeństwo.

Wczoraj widzieliśmy drakońskie kary dla aktywistów- kilkanaście lat więzienia.

Dotąd było już pięć transzy sankcji wobec Białorusi. Rozważane są kolejne. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego odpowiada na pytanie, czy premier Mateusz Morawiecki spotka się ze Swiatłaną Cichanouską. Zauważa, że

Swiatłana Cichanouska często spotyka się z polskimi politykami.

Symbolicznym gestem była obecność niedoszłej białoruskiej głowy państwa na szczycie dla demokracji u boku prezydenta Andrzeja Dudy. Pokazuje to jego wsparcie dla białoruskiego społeczeństwa.

Gość Poranka Wnet mówi o współpracy w ramach Trójkąta Lubelskiego. Zauważa, że istnieje potrzeba wspólnego reagowania na problemy, takie jak obecny kryzys na granicy. Wskazuje na postawę opozycji, której przedstawiciele w momencie kryzysu skupili się na krytyce rządu.

Wyraża nadzieję, że nadejdzie dzień w którym wszystkie narody dawnej Rzeczypospolitej będą żyły w oparciu o jej wartości. Wówczas Trójkąt Lubelski stanie się Czworokątem Lubelskim.

Przydacz mówi również o przekazaniu środków unijnych na Krajowy Plan Odbudowy. Pieniądze są na razie wstrzymywane.

Komisja bez twardej podstawy prawnej wstrzymuje wypłatę środków.

Wiceminister spraw zagranicznych podkreśla, że nie ma formalnych powodów, aby KE nie akceptowała polskiej Krajowego Planu Odbudowy.

W duchu walki o praworządność Komisja sama postępuje niepraworządnie.

Przydacz zaznacza, że „KE chce coraz więcej władzy do której nie ma prawa”. Przewiduje, że będzie wywoływać to opór kolejnych państw. Podkreśla, że Komisja ma charakter wykonawczy wobec instytucji tworzonej przez państwa członkowskie. Ponadto nasz gość komentuje wizytę w Polsce nowego kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Zauważa, że Polska była trzecią europejską stolicą jaką odwiedził. Mówi także o problemie reparacji wojennych od Niemiec.

Sprawa reparacji nie została w żaden sposób rozpatrzona.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Ryszard Czarnecki: przestrzegałbym przed nadmiernym optymizmem, jeżeli chodzi o nowy rząd Niemiec

Europoseł PiS o pierwszej wizycie Olafa Scholza jako kanclerza Niemiec w Polsce oraz o obawach i nadziejach w związku z nowym niemieckim rządem.


Ryszard Czarnecki komentuje debatę w Parlamencie Europejskim w 40. rocznicę stanu wojennego. Ocenia, że

Sam fakt potępienia komunizmu był czymś znaczącym.

Odnosi się do wizyty nowego niemieckiego kanclerza w Polsce. Wskazuje, że choć Angela Merkel odchodzi to SPD pozostaje w rządzie. Istnieje więc kontynuacja w niemieckim rządzie. Obecny kanclerz wcześniej był wicekanclerzem.

 Eurodeputowany byłby ostrożny z twierdzeniem, iż mamy nowe otwarcie w relacjach polsko-niemieckich. Przestrzega przed myśleniem, że

Merkel była najlepsza, a teraz będzie tylko gorzej.

Nie należy jednak być też zbyt optymistycznym. Nasz gość obawia się pójścia w lewo nowego niemieckiego rządu.

Nową koalicję współtworzą Zieloni, więc można się spodziewać mocnego podkreślania nowej polityki klimatycznej i energetycznej. Nie jest to, jak mówi, dobra wiadomości dla Polski.

  Czarnecki nie sądzi, aby Niemcy były skłonne „szybkich negocjacji, czy rekompensa”. Wskazuje na pieniądze, jakie RFN zaczął wypłacać Namibii, czyli dawnej Niemieckiej Afryce Wschodniej.

Jan Bogatko o nowym rządzie w Niemczech: Wydaje się, że może dojść do ostrych kontrowersji. CDU się obudzi

Jan Bogatko przedstawia najnowsze wiadomości z Niemiec oraz komentuje założenia programowe nowego niemieckiego rządu.


Jan Bogatko skomentował rozpoczęcie nowej ery w niemieckiej polityce. Olaf Scholz w środę zostanie zaprzysiężony na nowego kanclerza Niemiec. Polityk przez ostatnie kilka lat pełnił funkcje ministra finansów i wicekanclerza.

To niby nowe rozdanie. Nową Merkel jest Olaf Scholz, ale czy on rzeczywiście będzie Merkel tego jeszcze nie wiadomo.

Niemcy nie przewidują nowemu kanclerzowi długich rządów.

2/3 Niemców uważa, że nie będzie na tym stanowisku dłużej niż cztery lata i nie powtórzy rekordu Angeli Merkel.

Jan Bogatko przekazał, że ukształtowała się już kwestia kierownictwa resortów.  Z punktu widzenia Polski i relacji polsko-niemieckich  istotne jest to, kto zostanie szefem MSZ.

 Na jego czele stanie Annalena Baerbock. Resort będzie rozbudowany. Będzie nie tylko szefową dyplomacji, będzie także szefową klimatyczną.

Annalena Baerbock z Zielonych będzie towarzyszyć nowemu kanclerzowi w pierwszej zagranicznej podroży na trasie Paryż, Bruksela, Warszawa. Olaf Scholz przyleci do stolicy Polski w niedzielę.

Wysłuchaj całej korespondencji ze Studia Nysa już teraz!

A.N.

Cezary Gmyz: wątpliwe jest czy Niemcy odejdą od węgla, ale będą próbowały do tego zmusić inne kraje, w tym Polskę

Cezary Gmyz – korespondent polskich mediów w Niemczech o polityce realizowanej przez Niemcy, zmianach w prawie dotyczącym przyznawania obywatelstwa oraz charakterystyce nowego kanclerza.


Cezary Gmyz  mówił na antenie Radia Wnet o kierunku niemieckiej polityki realizowanej przez  nowy rząd. Dziennikarz podkreślił, że zapędy zmierzające ku federalizacji Unii Europejskiej budzą niepokój, podobnie jak skrócenie o połowę czasu potrzebnego by uzyskać obywatelstwo.

Niemcy zmierzają w kierunku, który musi wzbudzać niepokój, zwłaszcza w kontekście tego, co zostało zawarte w umowie koalicyjnej – zaznaczył.

Choć Niemcy zadeklarowały, że do 2038 roku całkowicie zrezygnują z wykorzystania węgla, to funkcjonowanie tamtejszych elektrowni zasilanych tym surowcem wymaga dalszej rozbudowy kopalń odkrywkowych. Te zaś rozrastają się kosztem okolicznych miejscowości i ekologii.

 

Korespondent pytany o nowego niemieckiego kanclerza, wskazał natomiast że jego postać to jeszcze duża niewiadoma. Z pewnością jednak jest to polityk pragmatyczny i potrafiący realizować założone cele.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.