Wybory we Francji odbędą się w kwietniu 2022 roku. Zbigniew Stefanik komentuje bieżące nastroje przedwyborcze – nadspodziewanie dobre rezultaty notuje prawicowy publicysta Eric Zemmour, który nie ogłosił jeszcze oficjalnie swojej kandydatury. Na chwilę obecną jest to postać dość enigmatyczna – w jego poglądach na pierwszy plan wysuwa się nieprzychylny stosunek do muzłumanów.
Eric Zemmour znany jest z poglądów antymuzłumańskich.
Działalność Erica Zemmoura balansuje na pograniczu polityki i publicystyki. W ostatnim czasie ukazała się również książka jego autorstwa.
Tournee związane z wydaniem książki stanowiło impuls do zapoczątkowania kampanii.
Mimo bycia nieoficjalnym i niezależnym kandydatem publicysta we wstępnych sondażach notuje zaskakująco dobry wynik, który zapewniłby mu kwalifikację do drugiej tury.
Jest to wynik na poziomie poparcia Marine Le Pen, w niektórych sondażach ją natomiast przewyższa.
Gość „Kuriera w samo południe” zaznacza jednak, że już w tym momencie da się wychwycić słabe punkty narracji Zemmoura – największym z nich jest monotematyczność. Problemem będzie także zdobycie dostatecznego poparcia w sferze centrowej.
Jego przekaz na tym etapie jest dość monotematyczny – bazuje na krytyce muzłumanów żyjących we Francji. (…) Wybory wygrywa się w centrum – na tym etapie Eric Zemmour nie jest w stanie zawalczyć o wyborcę centrolewicowego.
Szansą publicysty są natomiast rozterki wyborców Marine Le Pen, niepewnych swojej kandydatki.
Część wyborców Marine Le Pen patrzy w stronę Erica Zemmoura.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
P.K.