Paszak: Perspektywy pokojowej unifikacji z Tajwanem oddalają się, ale zbrojna inwazja byłaby dla Pekinu zbyt ryzykowna

Paweł Paszak o rywalizacji sinoamerykańskiej, napięciu na Morzu Południowochińskim i reakcji Zachodu na represje wobec Ujgurów.

Rywalizacja Chiny-USA ma charakter strukturalny i zmiana prezydenta nic tutaj nie zmienia.

Paweł Paszak zauważa, że ChRL w latach 80. i 90. był miejscem mało wyspecjalizowanej produkcji. Obecnie rzucił Stanom Zjednoczonym wyzwanie na gruncie nowoczesnej technologii, m. in. sztucznej inteligencji, czy 5G. USA utrzymują wciąż przewagę, ale Chiny są w stanie ją podważyć.

Punktem zapalnym w konflikcie obu mocarstw jest Tajwan. Pekin będzie zwiększał presję na wyspę. Wątpliwe jednak, aby zdecydował się na próbę zbrojnego przejęcia nad nią władzy.

Perspektywy pokojowej unifikacji z Tajwanem zdecydowanie się oddalają, ale z drugiej strony inwazja zbrojna na wyspę byłaby ogromnym przedsięwzięciem. W tej chwili prawdopodobnie nie na możliwości Chin.

Koszty polityczne w przypadku niepowodzenia byłyby bowiem zbyt duże. Rozbuchana propaganda nacjonalistyczna sławiąca niezwyciężoną Chińską Armię Ludowo-Wyzwoleńczą rozsypałaby się.

Oba mocarstwa testują się nawzajem. Amerykanie nie mogą pozwolić, aby Chińczycy zdominowali Morze Południowochińskiej. Dla Waszyngtonu obrona Tajwanu jest kwestią ich obecności w Azji.

Dla Chin oczywiście to jest obszar, który jest bardzo ważny strategicznie ze względu na ochronę szlaków komunikacyjnych. Tam są też dość bogate złoża gazu i gazu ziemnego.

Ekspert Instytutu Nowej Europy komentuje represje władz chińskich wobec Ujgurów. Przypomina, że Zachód szybko przeszedł do porządku dziennego nad masakrą na Placu Niebiańskiego Spokoju. Sądzi, iż Stany Zjednoczone muszą znaleźć równowagę między interesami wielkiego biznesu, celami strategicznymi i humanitaryzmem.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jerzy Marek Nowakowski: Gruzja jest krajem w istocie zarządzanym przez jednego oligarchę

Jerzy Marek Nowakowski o sytuacji politycznej w Gruzji, silnych wpływach rosyjskich w tym kraju, roli Turcji i Chin oraz znaczeniu Stanów Zjednoczonych.

Jak mówi Jerzy Marek Nowakowski, gruziński polityk i miliarder Bidzina Iwaniszwili był wielokrotnie wzywany do rezygnacji z władzy jednak bezskutecznie. Sam Iwaniszwili nie jest od 2013 r. premierem, ale jego partia Gruzińskie Marzenie dalej rządzi krajem. Były ambasador RP w Armenii zauważa, że w Gruzji mimo mocnych nastrojów antyrosyjskich wciąż silne są wpływy rosyjskie.

Zarówno przez Cerkiew prawosławną, jak i przez liczne powiązania gospodarcze Rosjanie mają tam wciąż spore wpływy.

Po wojnie o Górski Karabach znacznie wzrosła także rola Turcji. Na tym obszarze swoje wpływy chcą również odbudować  Stany Zjednoczone. Na zewnętrzną walkę nakłada się skomplikowana sytuacja wewnętrzna.

W tym momencie wróciliśmy do punktu wyjścia.

[related id=137759 side=right] Gruzja podzielona jest na blok patrzący na Michaiła Saakaszwiliego i drugi, skupiony wokół Iwaniszwiliego. Dyplomata wskazuje na rosnące wpływy chińskie w regionie. Z prochińskim lobby związany był premier Giorgi Gacharia, który ustąpił w zeszły piątek. Przypomina, że część terytorium gruzińskiego jest pod rosyjską okupacją. Chodzi o separatystyczne republiki Abchazji i Osetia Płd.

Dyplomata ocenia, że gwarantem zachowania pokoju w tym regionie jest USA. Tak samo jest na Białorusi, gdzie Waszyngton wyznacza czerwone linie, których Kreml nie może przekroczyć bez ryzykowania sankcji. Nasz gość stwierdza, że Amerykanie są rozdarci między tendencją do izolacjonizmu, a interweniowaniem w sprawy międzynarodowe. Nie chcą oni powtórzyć błędu jakim było pozostawienie Europejczyków samym sobie po I wojnie światowej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.N./A.P.

Protesty w Mjanmie. Dr hab. Lubina: rozlew krwi jest nadal realny

Ekspert ds. dalekowschodnich omawia aktualną sytuację społeczno-polityczną w Mjanmie. Kreśli perspektywy przyszłości kraju. Mówi o tym, jak rozwój sytuacji w Birmie postrzegają Chiny, Rosja i USA.


Dr hab. Michał Lubina mówi o rozpoczętym dzisiaj strajku generalnym w Mjanmie [dawnej Birmie-przyp. red.]. Ocenia, że nie przyczyni się do zmiany sytuacji politycznej w kraju, chyba że wydarzy się cud. Pozostałe scenariusze dla kraju, zdaniem eksperta, są albo złe, albo fatalne.

Wszystko wskazuje na to, że strajk nie ruszy generałów. Pozostają oni lojalni wobec instytucji-matki, jaką jest armia.

Niewykluczone, że ziści się scenariusz tajski, polegający na łagodnym powstrzymywaniu strajków i czekaniu aż samoistnie wygasną.

[related id=136874 side=right]Obywatelom daje się do wyboru rządy różnych przedstawicieli armii, co w opinii gościa „Popołudnia WNET” jest jak „wybór kata”. Dr hab. Lubina zauważa, że ludzie, którzy całe dorosłe życie spędzili na walkach przygranicznych, niekoniecznie muszą wiedzieć, jak się zarządza państwem.

Masowy rozlew krwi jest niestety nadal realny. Mam jednak nadzieję, że generałowie zrozumieją, że nie opłaca się strzelać do ludzi.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego odnotowuje delikatną reakcję Stanów Zjednoczonych na rozwój sytuacji w Mjanmie. Wynika to ze świadomości ograniczonych wpływów w regionie.  Gość „Popołudnia WNET” zwraca uwagę, że Amerykanie mieli dobre relacje z poprzednim rządem birmańskim. W opinii eksperta wydarzenia w Mjanmie są korzystne dla Chin i Rosji.

Politolog charakteryzuje ponadto protesty w Mjanmie. Dużą część ich uczestników stanowią ludzie młodzi. Manifestacje mają charakter oddolny, podobnie jak w Hongkongu pozbawione są wyraźnego przywództwa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Świdziński: Do końca 2022 r. USA wpompują w swoją gospodarkę 9 bln $. Grozi im widmo inflacji

Ekspert Strategy & Future omawia założenia antykryzysowego planu Joe Bidena. Mówi również o sytuacji epidemicznej na świecie.

 

Albert Świdziński omawia stan epidemii koronawirusa na świecie.Daje się zaobserwować spadek dynamiki nowych zakażeń.

Przynajmniej w części spadek zarażeń można przypisywać programom szczepień; do 18 lutego co najmniej jedną dawkę szczepionki przyjęło ponad 81% obywateli Izraela, ponad 54% obywateli ZEA,
ponad 25% Brytyjczyków, ponad 17% obywateli USA.

Akcja szczepień najlepiej przebiega w krajach nienależących do Unii Europejskiej. W Australii i Nowej Zelandii władze wprowadziły krótkoterminowe, ostre lockdowny, po wykryciu tam nowych zakażeń. W Australii zamknięcie dotyczy stanu Wiktoria, w Nowej Zelandii zaś miasta Auckland:

W obydwu wypadkach obostrzenia wprowadzono po wykryciu kilku zaledwie „rodzimych” (a nie importowanych) zakażeń patogenem.

Z kolei w Europie zatwierdzono ograniczenia w przekraczaniu granicy niemiecko-czeskiej i niemiecko-austriackiej.

Ekspert wskazuje, że przemysł w Europie jest w dość dobrej kondycji, pomimo kryzysu. Znacznie gorzej przedstawia się sytuacja sektora usług. Według prognoz, jeszcze przez wiele najbliższych miesięcy nie należy się tu spodziewać poprawy.

Gość „Kuriera w samo południe”o mawia ponadto przedstawiony przez Joe Bidena plan przebudowy amerykańskiej infrastruktury.

Wydaje się jednak wysoce prawdopodobne, że proces osiągania konsensusu co do ostatecznego kształtu wycenianego na dwa lub nawet trzy biliony dolarów planu będzie dla demokratów trudny, nie tylko w związku z koniecznością wprowadzenia podwyżek podatków, ale również z priorytetami, które są przedmiotem sporów w samej Partii Demokratycznej.

[related id=137512 side=right]Ponadto, prezydent Biden podczas zorganizowanej przez stację CNN debaty stwierdził, że największym zagrożeniem dla USA są biali supremacjoniści. Wypowiedział również zdanie, które można interpretować jako usprawiedliwianie czystek etnicznych dokonywanych przez władze Chińskiej Republiki Ludowej:

Różne państwa mają odmienne normy moralne i ich przywódcy działają według nich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Łukasz Fyderek: Chiny, Indie i Rosja uprawiają bardzo ciekawą dyplomację szczepionkową

Dr Łukasz Fyderek o produkcji szczepionek w Azji i jej dyplomatycznym znaczeniu oraz o zagrożeniu terrorystycznym.


Dr Łukasz Fyderek wyjaśnia, jak na Bliskim i Dalekim Wschodzie wygląda proces szczepień. Wskazuje, że na tym ogromnym obszarze sytuacja jest różna w zależności od kraju. Z krajów w Azji, które produkują szczepionki można wymienić Chiny (dwie szczepionki), Indie (AstraZeneca i druga w fazie testów) i Rosja (Sputnik V).

Kraje te uprawiają bardzo ciekawą dyplomację szczepionkową. W Europie Serbia i Węgry zaopatrują się w chińskie i rosyjskie sczepionki.

Badacz z  Instytuty Bliskiego i Dalekiego Wschodu stwierdza, że państwa, w których firmy produkują szczepionki stają się silniejsze na arenie międzynarodowej. Malezja i Zjednoczone Emiraty Arabskie otrzymały od Rosji i Chin zgody licencyjne na produkcję szczepionek.

Czy w krajach azjatyckich występują ruchy antyszczepionkowe?

[related id= 137189 side=right] W Izraelu środowiska ultraortodoksyjne mają obawy religijne przed szczepionką. Zauważa, że inne kraje regionu to w większości autorytarne reżimy, gdzie nie ma swobody wypowiedzi. W Jordanii produkcja chińskich szczepionek łamie pewną barierę.

Nasz gość wyjaśnia, że choć uwaga mediów nie koncentruje się obecnie na zamachach terrorystycznych, nie oznacza to, że ich nie ma,

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Paweł Soloch: W kwestii dialogu Unii Europejskiej z Chinami Polska nie może być pomijana

Brak telefonu z Waszyngtonu, waga tematów światopoglądowych i rozmowy Andrzeja Dudy z Xi Jinpingiem. Paweł Soloch o stosunkach Polski ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami.


Nowa amerykańska głowa państwa nie rozmawiała jeszcze z Andrzejem Dudą. Paweł Soloch jednak zapewnia, iż to nie pogarsza relacji obydwu państw. Wskazuje, że lista przywódców z którym Joe Biden jeszcze się nie kontaktował jest długa.

 Według szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego światopogląd nowej administracji Białego Domu nie pogorszy relacje obydwu stron. Tematy dotyczące spraw światopoglądowych nie są jedyne. Przypomina, że także za Donalda Trumpa płynęły z amerykańskiej ambasady sygnały dotyczące m.in. LGBT. Nie przeszkodziło to przy tym we współpracy naszych krajów. Nie wiadomo, kiedy spotkanie Duda-Biden dojdzie do skutku.

Paweł Soloch stwierdza, że Waszyngton jest zainteresowany rozmawianiem z państwami europejskimi w ramach instytucji i forów międzynarodowych, takich jak Trójkąt Weimarski. Odnosi się również do relacji z Chinami. Zaznacza, że Polska jest ważnym państwem w ramach formatu 17+1.

W kwestiach również dialogu z Chinami, czy to Unii Europejskiej , czy to Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, Polska nie może być pomijana.

Nasz gość wskazuje, że prezydent Andrzej Duda przyjmował przewodniczącego Xi Jinpinga w Warszawie, a później obaj rozmawiali ze sobą telefonicznie.

Poziom relacji polsko-chińskich uważam za dobry.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dr Michał Lubina: Od tygodnia trwają w całej Birmie demonstracje przeciw zamachowi stanu. To największe protesty od 1988

Dr Michał Lubina o protestach po przewrocie w Birmie, reakcji generałów, nieskuteczności zachodnich sankcji i znaczeniu geopolitycznym kraju.


Dr Michał Lubina komentuje przejęcie władzy w Birmie przez tamtejsze wojsko. To już czwarte takie zdarzenie w historii tego kraju. Obecnie przetacza się przezeń fala protestów.

Od tygodnia trwają w całej Birmie protesty przeciw zamachowi stanu. Największe były w niedzielę- sto tysięcy ludzi na ulicach. To największe protesty od 1988.

Opór społeczny jest najmocniejszy od 2007 r. Obecnie wojskowi odpowiadają aresztowaniami. Junta wojskowa na razie nie strzela, poza pojedynczymi przypadkami, do protestujących. Represje w Birmie są jednak odczuwalne. Jak mówi politolog, znając birmańskich generałów można spodziewać się, że zdecydują się na siłowe zduszenie protestów.

Bardziej optymistyczna możliwość jest taka, że wezmą protestujących na przeczekanie.

Najlepszą opcją byłoby przejście części wojskowych na stronę demonstrujących, jednak takie rozwiązanie należy traktować w kategorii cudu.

Dr Michał Lubina podkreśla istotę geopolitycznego położenia Birmy, które od XIX w. zaczęło mieć znaczenie globalne. Kraj ten leży nad Zatoką Bengalską, na trasie między Oceanem Indyjskim a Morzem Południowochińskim.

Daje ona Chinom wyjście na Zatokę Bengalską. Ważna jest także dla Indii.

Według naszego gościa ten zamach stanu niszczy jakość życia w tym państwie. Wyjaśnia, że zachodnie sankcje na birmańską juntę zawsze były dziurawe. Te personalne nie działają, gdyż birmańscy generałowie nie trzymają pieniędzy w bankach szwajcarskiej, ale jeśli już to w singapurskich. Azjatyccy sąsiedzi nie przyłączyli się do sancji Zachodu na Birmę.

Z nich wyłączony był gazociąg z Birmy do Tajlandii obsługiwany przez francuski Total i amerykański Chevron.

Obecnie sytuacja jest podobna. Sankcje jak przed 2010 r. będą uderzyć głównie w obywateli, sprzyjając budowaniu nastrojów ksenofobicznych przez reżim i miejscowych kapłanów buddyjskich.

Birmański gaz wydobywają obecnie Chińczycy. Nasz gość dodaje, że niegdyś Birmańczycy przodowali w eksporcie ryżu. Większość eksportu tego kraju idzie do Chin i Tajlandii.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jakóbowski: Szczyt 17+1 miał pokazać, że Chiny mogą coś zaoferować Europie Środkowej. Nie położono na stole nic nowego

Zamknięcie rynku Państwa Środka, niewielka liczba chińskich inwestycji oraz szczepionki i Trójmorze. Jakub Jakóbowski komentuje szczyt grupy państw 17+1.

 Chinom udało się reaktywować format, który chylił się ku upadkowi.

Państwo Środka dyskutuje w ramach formatu 17+1 z państwami Europy Środkowej i Wschodniej. Jakub Jakóbowski wskazuje, że przy tej okazji nie obyło się od dyplomatycznych scysji.

Litania różnych żalów do Chin jest znacznie dłuższa.

Problemem jest brak dostępu do chińskiego rynku,  czy mała ilość chińskich inwestycji. Tych ostatnich jest dwukrotnie mniej w naszym regionie niż w samych Niemczech.

Jak wyjaśnia ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich, początek formatu sięga 2012 r., kiedy Chińczycy postanowili zainteresować się naszym regionem. Nie zaoferowali oni jednak niczego szczególnie atrakcyjnego państwom bałkańskim. Format zaczął być wykorzystywany przez ChRL jako karta przetargowa w mocarstwowych rozgrywkach.

W zeszłym roku przewodniczący Xi Jinping postanowił podnieść rangę forum, przez zastąpienie spotkania szefów rządów, spotkaniem głów państw. Ze względu na Covid-19 spotkanie w zeszłym roku się nie odbyło. Gość Popołudnia WNET wskazuje, iż państwa bałtyckie demonstracyjnie obniżyły rangę wydarzenia delegując na nie swych ministrów, zamiast prezydentów, czy jak dotychczas premierów. Estonia stwierdziła, że woli rozmawiać z Chinami w ramach całej Unii Europejskiej, a nie tylko jej części.

Jakóbowski zauważa, że przez kilka pierwszych lat Amerykanie nie robili nic w sprawie formatu 17+1. Dwa lata temu zaś administracja Donalda Trumpa zaczęła bardziej inwestować w region nie kryjąc, że projekt Trójmorza jest konkurencją dla 17+1.

Trójmorze było głównym amerykańskim instrumentem konkurowania z 17+1.

Nie wiadomo jak prezydent Joe Biden podejdzie do kwestii Trójmorza. Część państw będzie próbowało podbić stawkę, aby Waszyngton zaoferował więcej niż Pekin.

Jakóbowski zauważa, że przewodniczący Chin chciałby, aby tematem szczytu były chińskie szczepionki. Serbia i Węgry już je kupują. Zainteresowane nimi są głównie kraje południa. Rozmówca Łukasza Jankowskiego dodaje, że Chińczycy nie postawili na stole nic szczególnie nowego i atrakcyjnego.

Zauważa, że z inwestycje w Chinach z UE to w połowie inwestycje niemieckie. Poza Niemcami w Państwie Środka inwestują z Europejczyków głównie Holendrzy i Francuzi.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Müller: Musi powstać organ władzy publicznej, który będzie konsekwentnie i szybko reagował na cenzurę w Internecie

Rzecznik rządu o konflikcie w Porozumieniu, trwałości Zjednoczonej Prawicy, ochronie wolności słowa w Internecie, Polityce energetycznej Polski do 2040 r. i realizacji obietnic rządowych.

.@PiotrMuller#PopołudnieWNET o konflikcie w Porozumieniu: W tej chwili to jest wewnętrzna sprawa partii Porozumienie i to nie wpływa w żaden sposób na funkcjonowanie rządu. Dzisiaj normalnie odbyło się posiedzenie Rady Ministrów.#RadioWNET

Piotr Müller odpowiada na pytanie w jaki sposób spory w Porozumieniu Jarosława Gowina wpływają na prace rządu. Podkreśla, że są one wewnętrzną sprawą tej partii i nie mają przełożenia na działanie rządu. Wyraża przekonanie, że scenariusz rozpadu koalicji jest wbrew nadziejom opozycji daleki od realizacji.

Tymczasem Zbigniew Ziobro zaapelował o przyśpieszenie prac nad ustawą gwarantującą wolność słowa w Internecie. Müller zaznacza, że nie ma między ministrem sprawiedliwości a resztą rządu różnicy w tej sprawie. Dodaje, że kwestia ta powinna być uregulowana zarówno na gruncie unijnym, jak i krajowym.

 Rzecznik rządu odnosi się także do przyjętej przez rząd strategii rozwoju polskiej energetyki. Wyjaśnia, że Polityka energetyczna Polski do 2040 r. może podlegać korektom w zależności od negocjacji ze związkowcami, ale wyznacza ona główne kierunki rozwoju.

Jak tłumaczy rozmówca Łukasza Jankowskiego jest ona potrzebna, aby polska energetyka pozostała konkurencyjna, a nasz kraj nie był zmuszony do opierania się na imporcie energii z Niemiec i Rosji. Müller podkreśla, że swoje cele pod względem transformacji energetycznej przyjęła już Unia Europejska, Stany Zjednoczone, a nawet Chiny. Jest to więc trend globalny.

 Dodaje, że węgiel pozostanie jeszcze przez kilkadziesiąt lat częścią polskiego miksu energetycznego. Będzie natomiast stanowił mniejszą jego część niż obecnie.

Rzecznik mówi też o realizacji planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju. Zaznacza, że niektóre wskaźniki gospodarcze są lepszy niż zakładał to plan równoważnego rozwoju, np. bezrobocie. Przyznaje, że niektóre wskaźniki nie są zrealizowane w pełni. Podkreśla jednak, że te najważniejsze są zrealizowane.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Początek szczytu Grupy Wyszehradzkiej. Szczerski: w regionie nic o nas bez nas

Nic, co ważnego dzieje się w tym regionie, nie może dziać się bez Polski. Nic o nas bez nas w regionie – powiedział Krzysztof Szczerski o zaczynającym się właśnie szczycie Grupy Wyszehradzkiej.

Jubileuszowy szczyt V4 będzie pierwszym międzynarodowym spotkaniem Andrzeja Dudy w tym roku. Ze względu na kwestie bezpieczeństwa związane z pandemią szczyt odbędzie się na terenie prezydenckiej rezydencji w Juracie. Spotkanie będzie miało formę zdalną.

Szczyt inauguruje serię wydarzeń, które będą związane z obchodami 30. rocznicy utworzenia Grupy Wyszehradzkiej, które miało istotne znacznie szczególnie w kontekście integracji europejskiej”. Polska sprawuje obecnie przewodnictwo w Grupie

Minister Krzysztof Szczerski wskazywał na rolę Polski podczas spotkania.

Polska musi być aktywna, bo to jest nasze najbliższe środowisko polityczne, stąd prezydent bierze udział zarówno w spotkaniu z prezydentem Chin w ramach spotkania Europy Środkowo-Wschodniej i Chin, jak i jest gospodarzem szczytu w inaugurację 30-lecia tej grupy –mówił Szczerski  w TVP Info.

Współpraca z Chinami

Jak przekazał Szczerski podczas spotkania z prezydentem Chin, Andrzej Duda  poruszy kwestię pragmatycznej współpracy z Chinami. Dialog jest szczególnie ważny w kontekście kryzysu gospodarczego wywołanego koronawirusem.

Prezydent bardzo wyraźnie podkreśli, że liczymy na otwarcie rynków chińskich, także dla eksportu z Polski, w tym także na eksport produktów rolnych. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie nastąpi tutaj wyraźny postęp i bariery w wymianie handlowej będą przez stronę chińską sukcesywnie znoszone – powiedział minister Szczerski.

Jak dodał, według Prezydenta „każde z państwo, w tym Polska, ma prawo do indywidulanej ścieżki realizowania swoich celów gospodarczych w relacji z Chinami i ustanawiania warunków niezbędnych do tego”.

Przebieg szczytu

We wtorek prezydenci wezmą udział w pierwszej sesji plenarnej zatytułowanej „30-lecie Grupy Wyszehradzkiej – współpraca europejska i transatlantycka”. Po jej zakończeniu odsłonią tablicę pamiątkową z okazji 30-lecia V4.

We wtorek po południu prezydenci zabiorą głos podczas drugiej sesji plenarnej poświęconej kwestii odbudowy gospodarczej po pandemii COVID-19.

W środę przed południem rozpocznie się trzecia sesja pt. „Bezpieczeństwo energetyczne i polityka klimatyczna”. Wydarzenie zostanie podsumowana podczas konferencji prasowej prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej.

Polska prezydencja 

Przypomnijmy, że Polska sprawuje prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej od 1 lipca 2020 r. i zakończy ją 30 czerwca tego roku. Po Polsce przewodnictwo w V4 przejmą Węgry.

Grupa Wyszehradzka (V4) jest nieformalną regionalną formą współpracy Polski, Czech, Słowacji i Węgier.

Źródło: TVP.INFO, prezydent.pl

A.N.