Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Aleś Bialacki skazany przez sąd w Mińsku na 10 lat kolonii karnej
Reżim Łukaszenki stosuje zasadę: nie podoba ci się władza, to najlepiej wyjedź – mówi wicenaczelny telewizji Biełsat,
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Aleś Bialacki skazany przez sąd w Mińsku na 10 lat kolonii karnej
Przed kilkoma dniami został uszkodzony rosyjski samolot A-50 na lotnisku w Maczuliszczach. Do ataku przyznała się białoruska partyzantka.
Audycję prowadzi Olga Siemaszko, szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet.
Na lotnisku w Maczuliszczach na Białorusi doszło do uszkodzenia w wyniku wybuchu rosyjskiego samolotu radarowego, który wykorzystywany był do koordynowania ataków rakietowych na terytorium Ukrainy. Do ataku przyznają się białoruscy partyzanci, a akcję koordynować miała organizacja byłych pracowników sił bezpieczeństwa ByPol, jak mówił na antenie Radia Wnet jej szef Aleksander Azarow.
W niedzielę w Warszawie odbył się białorusko-ukraiński marsz antywojenny. Wydarzenie rozpoczęło się pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki. Białorusini z plakatami i fotografiami białoruskich ochotników, którzy zginęli na terenie Ukrainy, przemaszerowali centralnymi ulicami stolicy Polski pod pomnik Mikołaja Kopernika, gdzie odbyła się główna część akcji. Kluczowym punktem było wystąpienie znanego białoruskiego opozycjonisty, lidera ruchu Wolna Białoruś Zianona Pazniaka. Udzielił on także komentarza Radiu Wnet.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Białoruś wydaliła trzech polskich dyplomatów. W odpowiedzi Polska ograniczyła ruch na przejściu Kukuryki-Kozłowicze. Sytuację komentuje rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
Gościem audycji jest rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina. Komentuje on spór między Polską a reżimem Łukaszenki. Ostatnie wydarzenia, takie jak wyrok więzienia dla Andrzeja Poczobuta, wydalenie trzech polskich dyplomatów i ograniczanie przez Polskę ruchu na przejściach granicznych z Białorusią są kolejnymi krokami tego konfliktu. Jasina stwierdza, że może dojść nawet do całkowitego zamknięcia granicy z Białorusią.
Olga Siemaszko, szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet, przedstawiła także najświeższe informacje z Białorusi i nie tylko.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Łukaszenka jest bardziej prorosyjski niż wielu rosyjskich propagandystów. Słysząc jego przemówienia, trudno uwierzyć, że to przywódca innego kraju. Mówi całkowicie jak rosyjski agent.
Z Frankiem Wiaczorką, doradcą Swietłany Cichanouskiej, rozmawia Piotr Mateusz Bobołowicz.
Czy uważa Pan, że możliwa jest ofensywa z kierunku białoruskiego? Czy siły białoruskie, siły Łukaszenki dołączą do wojsk rosyjskich?
Jest bardzo mało prawdopodobne, aby wojska białoruskie przystąpiły do wojny, ponieważ w społeczeństwie białoruskim, panuje bardzo silny konsensus, że Białorusini nie powinni walczyć i nie powinni umierać za Putina i Łukaszenkę.
Istnieje opór wobec tej wojny, nie tylko wśród demokratycznego społeczeństwa, ale także urzędników w Mińsku, personelu wojskowego i zwolenników Łukaszenki, którzy nie chcą ryzykować życiem.
Ale nie wyklucza to kolejnej próby ataku Putina na Ukrainę z terytorium Białorusi. Widzimy agregację wojsk rosyjskich, rosyjskiego sprzętu, pojazdów wojskowych i czołgów na terytorium Białorusi i potencjalnie, oczywiście, można je wykorzystać przeciwko Ukrainie. Nie w lutym. Zebranie tam wystarczającej ilości broni zajęłoby znacznie więcej czasu. Ale to nie jest wykluczone. Tak samo jak ostrzał artyleryjski z terytorium Białorusi. To również możliwe.
Powiedział Pan, że istnieje opór nawet w reżimie Łukaszenki przeciwko bezpośredniemu zaangażowaniu Białorusi w tę wojnę. Ale czy Łukaszenka mógłby naprawdę przeciwstawić się Putinowi?
Putin i Łukaszenka grają w tej samej drużynie. Sądzę, że koordynują swoje działania i Łukaszenka nie jest w tej wojnie niezależny, a w pełni realizuje wolę Moskwy. Niszczy białoruskie społeczeństwo obywatelskie, kulturę, historię. Język białoruski jest obecnie de facto zabroniony.
Łukaszenka jest bardziej prorosyjski niż wielu rosyjskich propagandystów. Słysząc jego przemówienia, trudno uwierzyć, że to przywódca innego kraju. Mówi całkowicie jak rosyjski agent. Może próbuje udawać, że jest niezależny i niektórzy zagraniczni politycy chcą wierzyć, że stawia opór. Ale nie sądzę, żeby się opierał. Po prostu gra swoją rolę. Zrobi wszystko, o co poprosi Putin, ponieważ Putin jest jego jedyną gwarancją pozostania u władzy.
Z powodu wojny Białorusini są jednym z najbardziej znienawidzonych przez Ukraińców narodów. Jaka jest strategia, by ponownie zbliżyć Ukraińców i Białorusinów?
Sytuacja jest naprawdę dramatyczna i znalezienie wzajemnego zrozumienia zajmie nam wiele lat.
Rozumiemy Ukraińców – widzą rakiety i samoloty bojowe lecące z terytorium Białorusi i oczywiście są źli na Białorusinów. Próbujemy wyjaśnić, że to nie Białoruś i to nie Białorusini atakują Ukrainę. To reżim Łukaszenki. Przegrał wybory, przejął władzę i stał się wspólnikiem Putina.
Ale niewielu Ukraińców śledziło wydarzenia białoruskie. Niewielu Ukraińców wiedziało, że Swiatłana Tichanouska wygrała wybory w 2020 roku i że miliony Białorusinów wyszły na ulice przeciwko reżimowi Łukaszenki. Musimy to wyjaśniać, a wielu Białorusinów nie tylko słowami, ale czynami okazało poparcie dla Ukrainy, np. partyzanci, którzy zatrzymują rosyjskie pociągi, cyberpartyzanci hakujący instytucje państwowe i rosyjskie, a także setki ochotników, którzy ryzykują życie na polach bitewnych Ukrainy. Istnieje kilka bardzo skutecznych batalionów walczących o Ukrainę, które rozumieją, że walczą też o wolną Białoruś.
A jak to wygląda w Polsce? Czy obraz i sytuacja białoruskiej opozycji zmieniły się znacznie od 24 lutego ubiegłego roku?
W sferze publicznej, w mediach mówi się ciągle, że Białoruś i Rosja zaatakowały, Białoruś i Rosja wystrzeliły rakiety na Ukrainę. Opinia publiczna stosuje wiele uproszczeń. Nie zwraca uwagi na to, że to ludzie Łukaszenki czy jego rozkazy. Więc nastawienie zdecydowanie się nie poprawiło. Ale widzimy i czujemy pełne poparcie polskiego rządu, polskiego parlamentu. Swietłana Cichanouska spotkała się z prezydentem Polski osiem razy w ciągu ostatnich dwóch lat i wiele razy w 2022 roku.
Widzimy, że polskie przywództwo rozumie różnicę między reżimem i narodem. Polska pomaga nam wyjaśnić całemu światu tę różnicę.
Polska pozwoliła również dziesiątkom tysięcy Białorusinów przyjechać do Polski. Wielu z nich przybyło bez wiz, a Polska wydała im wizy humanitarne i pozwolenia pobytu. Polska zmieniła prawo i pozwoliło Białorusinom pracować natychmiast po przybyciu do Polski. Czujemy i doceniamy poparcie ze strony polityków, a także czujemy, że polskie społeczeństwo coraz bardziej sympatyzuje z Białorusinami. I myślę, że teraz jest to również zadanie dla nas, Białorusinów, żeby pokazać, że różnimy się od kolesi Łukaszenki.
Jeśli wyobrazimy sobie, że w Rosji zaczną się jakieś gwałtowne ruchy, może nawet zbrojne, to czy możemy oczekiwać, że naród białoruski także zacznie walczyć z reżimem?
Myślę, że ruch rozpocznie się na Białorusi. Zawsze tak było: najpierw protesty, ruchy oporu zaczynały się na Białorusi, a następnie niektóre rosyjskie grupy inicjowały swoje protesty. Nie sądzę, żeby w rosyjskim społeczeństwie była teraz szansa na ruch sprzeciwu. Ludzie albo się boją, albo wspierają tę szaloną wojnę Putina. Ale zmiana w nomenklaturze, w rosyjskich elitach, jeśli nastąpi, może zmienić wiele rzeczy w ogóle – zarówno dla Białorusi, jak i dla Ukrainy.
W interesie Łukaszenki leży teraz pozostanie Putina u władzy. Dla Łukaszenki Putin jest jedyną gwarancją zachowania jego prezydenckiego stanowiska. Jeśli w Rosji zaczną się jakiekolwiek procesy, z pewnością wpłynie to na integralność reżimu Łukaszenki.
Ludzie wokół Łukaszenki nie będą czuć wsparcia Putina dla Łukaszenki i mogą szybko opuścić system lub zacząć szukać z niego wyjścia, ponieważ nie wszyscy z nich, a powiedziałbym, że większość, nie chce dzielić odpowiedzialności za zbrodnie Łukaszenki i Putina.
Całego wywiadu można wysłuchać w języku angielskim w podcaście Radia Wnet the Political Periscope w serwisie YouTube, Spotify, Apple Podcasts i na innych platformach podcastowych.
Wywiad Piotra Mateusza Bobołowicza z Frankiem Wiaczorką, pt. „Nie jesteśmy kolesiami Łukaszenki”, znajduje się na s. 12 lutowego „Kuriera WNET” nr 104/2023.
21 lutego 2023 roku odbędzie się białoruskie dyktando na Uniwersytecie Warszawskim.
Gościem audycji jest dr Volha Tratsiak z Katedry Białorutenistyki Uniwersytetu Warszawskiego – jedynej takiej katedry poza Białorusią. W rozmowie z Pawłem Bobołowiczem dr Tratsiak przedstawia wyzwania stojące przez językiem białoruskim i zapowiada białoruskie dyktando 21 lutego, którego patronem medialnym jest Radio Wnet. Zapisy na wydarzenie do 16.02.2023 pod linkiem.
Olga Siemaszko, szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet, przedstawiła także najświeższe informacje z Białorusi i nie tylko.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
W Grodnie może zapaść dziś wyrok w politycznym procesie Andrzeja Poczobuta. Dziennikarzowi grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Rozprawa odbywa się za zamkniętymi drzwiami.
Gościem audycji jest Marek Budzisz– publicysta, historyk, analityk, specjalista od Rosji i obszaru postsowieckiego. W rozmowie poruszony został między innymi temat zmiany w podejściu Polski do Swiatłany Cichanouskiej i przyczyn tej zmiany.
Kika dni temu tak pisał do swojej żony Oksany Andrzej Poczobut i prosił, by pozdrowić wszystkich, którzy o nim nie zapomnieli, którzy pamiętają, modlą się za niego i po prostu martwią o jego los”
„Kiedy wiozą mnie do sądu, zawsze myślę, że jestem teraz bardzo blisko domu, tylko jakieś 700-800 metrów. Od dawna nie byłem tak blisko. To nawet nie sprawia, że czujesz się dobrze. W końcu jestem przyzwyczajony do bycia daleko …”
Andrzej Poczobut przebywa w areszcie od 685 dni. Dzisiaj może zapaść wyrok w jego politycznym procesie. Dziennikarzowi grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Proces jest utajniony, co oznacza, że nie mogą go obserwować ani bliscy, ani media.
Olga Siemaszko, szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet, przedstawiła także najświeższe informacje z Białorusi i nie tylko.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Powiedział Gość audycji prowadzonej przez Olgę Siemaszko i Pawła Bobołowicza, dr Pawieł Usau, białoruski politolog, nauczyciel akademicki, publicysta i analityk.
W rozmowie, dr Pawieł Usau, zrelacjonował wizytę w Bachmucie, podczas której towarzyszył Zianonowi Pazniakowi, białoruskiemu archeologowi, politykowi i działaczowi społecznemu, jednemu z liderów białoruskiego ruchu narodowego od początku procesów demokratycznych na Białorusi w 1988 roku, założycielowi antykomunistycznej i niepodległościowej partii Białoruski Front Ludowy, odkrywcy masowych grobów ofiar NKWD w Kuropatach.
Głównym celem tego wyjazdu było odwiedzenie białoruskich ochotników, żołnierzy pułku im. Kastusia Kalinowskiego, którzy ofiarnie walczą na jednym z najtrudniejszych odcinków frontu.
Pawieł Usau:
Bachmut jest już prawie w całości zniszczony, spalony i rozbity. Cały czas znajduje się pod ostrzałem różnych systemów artylerii, również systemów rakietowych. Faktycznie oprócz wojskowych tam już nie ma ludzi… Warunki są bardzo trudne. Jednak duch i morale, Kalinowców jak i Ukraińców, są wyjątkowo wysokie. Mówią o tym, że mają przewagę techniczną, mają przewagę moralną i psychologiczną. To ich odróżnia od Rosjan
Olga Siemaszko, szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet, przedstawiła także najświeższe informacje z Białorusi i nie tylko.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Eksplozje było słychać około godziny 9.30 czasu lokalnego. Dopiero po nich zabrzmiały syreny. Jest to kolejny atak na infrastrukturę krytyczną, prawdopodobnie przy użyciu rakiet balistycznych.
Audycję prowadzą Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski.
Dmytro Antoniuk, relacjonuje sytuację z ostrzelanego rakietami dzisiejszego poranka Kijowa.
Olga Siemaszko, przedstawia skrót najnowszych informacji z Białorusi.
Artur Żak prezentuje reakcję rosyjskiego reżimu i rosyjskiej propagandy na wizytę Andrzeja Dudy we Lwowie, podpisanie Wspólnej Deklaracji Prezydentów Trójkąta Lubelskiego i przekazanie przez Polskę kompanii czołgów Leopard.
Gośćmi Programu Wschodniego są członkowie zespołu Taraka – lider zespołu Karol Kus i wokalistka Marta Malska.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
o. Iwan Rybaruk, proboszcz w cerkwi pw. Narodzenia Przenajświętszej Dziewicy Maryi w Krzyworówni i Pawłowi Bobołowicz
Powiedział Pawłowi Bobołowiczowi o. Iwan Rybaruk, proboszcz w cerkwi pw. Narodzenia Przenajświętszej Dziewicy Maryi w Krzyworówni.
Paweł Bobołowicz i Piotr Mateusz Bobołowicz, podczas kolejnej wyprawy z darami dla Ukrainy, zahaczyli o serce Hucylszczyzny – Żabie (aktulanie Werchowyna) i Krzyworównię. W Krzyworówni spotkali się ze starym znajomym o. Iwanem Rybarukiem, który udzielił krótkiego wywiadu.
o. Iwan Rybaruk:
Krzyworównia już 8 listopada podjęła decyzję, że będzie świętować Boże Narodzenie 25 grudnia. 9 listopada oficjalnie o tym poinformowaliśmy w Internecie. Jako pierwsi na Ukrainie powiedzieliśmy – DOŚĆ! Będziemy świętować razem z całym normalnym światem. Na świecie istnieje tylko dwa kościoły – Kościół Boży i moskiewska cerkiew. Kościół Boży obchodzi 25, a moskiewska cerkiew i wszyscy ci, którzy w głowach swych pozostali postsovieticusami nijak od tego nie mogą odejść. Są albo ogłupieni, albo nie myślą, lub się przyzwyczaili, ale to jest ich problem. A my tak naprawdę będziemy dwudziestego piątego.
Olga Siemaszko, szefowa Białoruskiej Redakcji Radia Wnet i Piotr Mateusz Bobołowicz rozmawiają o wczorajszej wizycie Wołodimira Putina w Mińsku, o jej wynikach i wynikających z niej zagrożeniach.
Olga Siemaszko:
Najbardziej toksyczni ludzi świata spotkali się w Mińsku. Putin przyleciał do Łukaszenki po raz pierwszy od trzech lat, a wcześniej Łukaszenka zwykle latał na zaproszenie prezydenta Rosji. Przed wizytą były obawy, że Putin albo zmusiłby Łukaszenkę do dołączenie Białorusi do Rosji i wysłania armii białoruskiej na pomoc Rosji w wojnie z Ukrainie. Wraz z Putinem do Mińska przybyli minister obrony Rosji Siergiej Szojgu i minister spraw zagranicznych Sergiej Ławrow. Ja i moi koledzy nie mogli sobie przypomnieć tak reprezentatywnej rosyjskiej delegacji. Zastanawiając doszliśmy do analogii z 1996 rokiem, kiedy podobna delegacja przyjechała do Mińska by ratować Łukaszenkę przed impeachmentem. Wczorajsza wizyta jest historyczna pod względem składu delegacja, ale jeśli chodzi o wyniki, tu nie było jakiś sensacji
Paweł Bobołowicz relacjonuje kolejny konwój humanitarny, z którym właśnie udał się na Ukrainę. Konwój ponownie został zorganizowany z inicjatywy Wicemarszałek Sejmu RP, Małgorzatę Gosiewską:
Przemieszczamy się. W tym momencie na uroczyste, w pewnym sensie uroczyste, przekazanie darów, które przyjechały z Polski. Z inicjatywy Wicemarszałek Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej Pani Małgorzaty Gosiewskiej to kolejny konwój humanitarny, który dotarł na Ukrainę. Ten jest wyjątkowy, bo przede wszystkim są to prezenty dla dzieci, dla dzieci żołnierzy, którzy są ranni, dla dzieci tych rodzin, gdzie żołnierze zginęli i dla tych którzy są w niewoli. Kilkaset paczek, w których są i słodycze, są maskotki, trafią do takich rodzin. Taka była prośba strony ukraińskiej, tak widzieli te prezenty od strony polskiej. Zostało to zrealizowane i dzisiaj prezenty zostaną przekazane, ale tradycyjnie oczywiście nie zabraknie też innej pomocy.
Artur Żak przekazał podziękowania dla Fundacji Solidarności Międzynarodowej i osobiście Prezesowi Rafałowi Dzięciołowskiemu, za dostarczenie agregatu prądotwórczego, który pozwoli Lwowskiej Redakcji Radia Wnet na należyte wykonywanie swojej pracy w trakcie nagminnych braków energii elektrycznej.
Artur Żak w 300 dniu pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, przedstawił skrót najnowszych wiadomości, które przygotowała, Daria Gordijko:
Artur Żak zachęca do wsparcia Radia Wnet, jedynego radia, które posiada swoje studia w Bejrucie, Tajpej, Astanie i Medellin. Radia, którego wyróżnikiem jest Redakcja Wschodnia – studia w Wilnie, Lwowie i Kijowie do lat przybliżają słuchaczom wydarzenia z tych ziem, a od 24 lutego, codziennie, sytuację na Ukrainie relacjonują korespondenci i przyjaciele Radia Wnet z całej Ukrainy. Radio, które każdy dzień zaczyna i kończy również programem Radia Unet – w języku białoruskim.
To tylko krótki opis tego co w eterze Radia Wnet można usłyszeć.
Nasze treści są dostępne dla Słuchaczy za darmo. Nie chcemy tego zmieniać. Ale w tworzeniu i rozwoju radia potrzebujemy wsparcia. Dlatego apelujemy do każdego, komu bliskie są wartości i idea Radia Wnet – jeśli nasz słuchasz i oglądasz – wspieraj!
Cała audycja pod poniższym linkiem:
Serdecznie zachęcamy do słuchania „Raportu z Kijowa” na falach Radia Wnet, o 9:30 w każdy poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek.
Dzisiaj, 19 grudnia, prezydent Władimir Putin odwiedzi Mińsk, gdzie spotka się ze prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej informuje, że rosyjskie oddziały na Białorusi rozpoczną niedługo ćwiczenia taktyczne na poziomie batalionów. Jednocześnie Władimir Putin osobiście wybierze się do Mińska by rozmawiać z Aleksandrem Łukaszenką o roli Białorusi w wojnie w Ukrainie i jeszcze skuteczniejszym „zespoleniu” Państwa Sojuszniczego Rosji i Białorusi.
O pierwszej od trzech lat wizycie Putina w Mińsku i zagrożeniach, które są z nią związane z Olgą Siemaszko, szefową Białoruskiej Redakcji Radia Wnet rozmawia Paweł Bobołowicz.
Paweł Bobołowicz w 299 dniu pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, przedstawił skrót najnowszych wiadomości, które przygotowała, Daria Gordijko:
Paweł Bobołowicz i Artur Żak rozmawiają o rosyjskich terrorystycznych atakach na ukraińską infrastrukturę krytyczną, zasobach rakiet balistycznych, manewrujących pocisków rakietowych i krążącej amunicji (między innymi irańskich Shahedach_131/136), którymi dysponuje, pozyskuje i produkuje Rosja.
Paweł Bobołowicz zachęca do wsparcia Radia Wnet, jedynego radia, które posiada swoje studia w Bejrucie, Tajpej, Astanie i Medellin. Radia, którego wyróżnikiem jest Redakcja Wschodnia – studia w Wilnie, Lwowie i Kijowie do lat przybliżają słuchaczom wydarzenia z tych ziem, a od 24 lutego, codziennie, sytuację na Ukrainie relacjonują korespondenci i przyjaciele Radia Wnet z całej Ukrainy. Radio, które każdy dzień zaczyna i kończy również programem Radia Unet – w języku białoruskim.
To tylko krótki opis tego co w eterze Radia Wnet można usłyszeć.
Nasze treści są dostępne dla Słuchaczy za darmo. Nie chcemy tego zmieniać. Ale w tworzeniu i rozwoju radia potrzebujemy wsparcia. Dlatego apelujemy do każdego, komu bliskie są wartości i idea Radia Wnet – jeśli nasz słuchasz i oglądasz – wspieraj!
Cała audycja pod poniższym linkiem:
Serdecznie zachęcamy do słuchania „Raportu z Kijowa” na falach Radia Wnet, o 9:30 w każdy poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek.