Wojciech Dąbrowski: Do 2030 r. chcemy wybudować 2,5 gigawata nowych morskich farm wiatrowych

Wojciech Dąbrowski o zmianach strategii Polskiej Grupy Energetycznej, inwestycji w Odnawialne Źródła Energii, przełączaniu elektrowni z węgla na gaz oraz o roli energii atomowej w przyszłości Polski.

Polska Grupa Energetyczna ogłosiła, że zamierza osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 r. Kluczowym warunkiem jest wydzielenie aktywów węglowych do osobnej państwowej spółki. Inwestycje grupy w najbliższej dekadzie pochłoną 75 mld zł. Jak mówi Wojciech Dąbrowski:

Mam nadzieję, że w tym wielkim procesie inwestycyjnym wezmą udział także polskie firmy, aby wzmocnić swoją pozycję rynkową.

Wskazuje, że 30 lat, to nie tak dużo w procesie inwestycyjny. Podkreśla, że od dekarbonizacji nie ma odwrptu, zwracając uwagę na chińską deklarację dekarbonizacji do 2060 r.

Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom klientów, którzy chcą żyć w czystym środowisko.

PGE zmienia model działania nie tylko ze względu na dbałość o środowisko, ale także o chęć obniżenia kosztów energii. Obecnie unijna opłata za emisję CO2 wynosi 30 euro za tonę. W rezultacie 5 mld zł, które mogłyby być przeznaczone na inwestycje płacone są tytułem opłaty. W rezultacie wyższe są ceny energii w Polsce. Prezes PGE dodaje, że

Czeka nas ogromny proces automatyzacji i cyfryzacji usług.

Mówi również o dywersyfikacje przez nasz kraj źródeł energii. Wskazuje na potencjał Bałtyku, który świetnie się nadaje do tworzenia na nim morskich farm wiatrowych.

Do 2030 r. chcemy wybudować tam 2,5 gigawata nowych farm wiatrowych morskich. Dodatkowe 3,5 gigawata na lądzie

Nasz gość przypomina, że OZE są niestabilnymi źródłami energii. Potrzebna jest w związku z tym sieć magazynów energii. Strategia zakłada także przerobienie wszystkich elektrociepłowni zasilanych węglem na gaz.

Gaz jest paliwem, sprawdzonym bezpiecznym. Przez najbliższe 20 lat będziemy przestawiać nasze elektrownie na gaz.

W przyszłości być może zostanie on zastąpiony wodorem. Wojciech Dąbrowski odnosi się również do rozwoju energetyki jądrowej. Wskazuje, że przedwczoraj podpisana została polsko-amerykańska umowa w tej sprawie. Polska po 2050 r. ma posiadać dwie lub trzy elektrownie jądrowe, które będą podstawowym źródłem energii. Ich uzupełnieniem będą źródła OZE.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

PGE inwestuje w OZE. Wiech: To dopasowanie do sytuacji rynkowej, wyznaczonej przez standardy walki ze zmianami klimatu

Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl mówi o nowej strategii Polskiej Grupy Energetycznej oraz polsko-amerykańskiej umowie atomowej, która zostanie podpisana w Talinnie.

 

Jakub Wiech komentuje oświadczenie prezesa Polskiej Grupy Energetycznej, który zapowiedział, że strategia grupy będzie prowadzić do tego, by w 2050 r. produkowała wyłącznie energię z odnawialnych źródeł:

Jest to dopasowanie do sytuacji rynkowej, wyznaczonej przez standardy walki ze zmianami klimatu […].  Takie deklaracje będą warunkować rozwój gospodarczy Polski przez najbliższe trzy dekady.

Trwa wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Talinnie. Jednym z jej punktów ma być podpisanie polsko-amerykańskiej umowy o budowie elektrowni atomowej:

Powoli zbliżamy się do momentu, w którym przyznajemy, że to Amerykanie są oficjalnie zaangażowani w polski atom. Czekamy na wybór partnera technologicznego i wskazanie lokalizacji elektrowni.

Gość „Kuriera w samo południe” wskazuje, że przy zdecydowanym przejściu na odnawialne źródła energii kluczową rolę stanowi kwestia uzupełniania ewentualnych niedoborów.

Może się okazać, że nasze magazyny będą zbyt mało pojemne.

Jak podsumowuje rozmówca Adriana Kowarzyka:

PGE, spółka kojarzona dotąd z wydobyciem węgla może się „zazielenić” i dzięki inwestycjom w OZE poprawić swoją sytuację na giełdzie, ponieważ aktywa węglowe zdają się być coraz większym problemem na rynku akcji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Orłowska: Wczoraj została uchwalona ustawa o e-doręczeniach. Urzędy będą komunikować się elektronicznie

Justyna Orłowska o nowoczesnych technologiach we współczesnym świecie, tym jak wpływają one na gospodarkę i ich wdrażaniu w administracji publicznej.

Justyna Orłowska  zauważa, że nowoczesnymi technologiami należy się posługiwać w sposób świadomy i racjonalny. Wskazuje, że ułatwiają one obieg informacji między usługodawcami a usługobiorcami. Wyjaśnia jak działają algorytmy Facebooka. Podkreśla, że wyświetlają one nam rzeczy powiązane z tym, co oglądamy.

Im szybciej będą działali urzędnicy, tym bardziej obywatele będą zadowoleni.

Informuje również o nowych technologiach, które zostaną wdrożone do polskiej administracji publicznej. W wyniku lockdownu ta ostatnia przeszła w 80 proc. na działanie on0line.

Wczoraj została uchwalona bardzo ważna ustawa o e-doręczeniach.

Za kilka lat wszystkie urzędy samorządowe komunikować się będą za pomocą narzędzi elektronicznych. Justyna Orłowska wskazuje, że coraz liczniejsze usługi władz centralnych będą realizowane przez Internet.

Nasz program jest odzewem na potrzeby Białorusi.

Informuje ponadto o działaniach rządu w ramach ściągania białoruskich firm informatycznych do naszego kraju. Branża ta rozwinęła się u naszych wschodnich sąsiadów, gdyż Alaksandr Łukaszenka umożliwił to poprzez niskie podatki. Polska jest najbardziej atrakcyjnym krajem dla tamtejszych przedsiębiorców. Wszakże musimy konkurować z Ukrainą.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Studio Dublin – 02.10.2020 – Bogdan Feręc, Jakub Grabiasz, Agnieszka Białek, Ewa Adams, Magda Lupicka

W piątkowy poranek przenosimy się do Republiki Irlandii. W Studiu Dublin informacje, komentarze, analizy i korespondencje.

W gronie gości:

  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com,
  • Agnieszka Białek – pedagog, trener, przedsiębiorca z Belfastu,
  • Ewa Adams i Magda Lupicka – inicjatorki Lemon Project Ireland,
  • Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin.

Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski

Współpraca: Katarzyna Sudak i Bogdan Feręc

Realizator: Paweł Chodyna (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)

Zawsze, gdy wybija godzina 8:10 pod niebem Irlandii w głównym wydaniu Studia Dublin musi pojawić się Bogdan Feręc, szef najpoczytniejszego portalu dla Polaków na Szmaragdowej Wyspie – Polska-IE.com.

Bogdan Feręc, redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, wersja zdecydowanie letnia. Fot. arch. własne.

Od dwóch dni mamy nowe otwarcie w rozmowach między Zjednoczonym Królestwem a Unią Europejską- wskazuje. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła wstąpienie Unii Europejskiej na drogę sądową przeciwko UK, które złamały zawartą z UE umowę. Przyjęta przez brytyjski parlament ustawa o wewnętrznym handlu stanowi jawne pogwałcenie umowy międzynarodowej- takie, jakiego dawno nie widziano w demokratycznym kraju- podkreśla rozmówca Tomasza Wybranowskiego. Ocenia, że dla Brytyjczyków taka postawa może skończyć się izolacją na arenie międzynarodowej.

Bogdan Feręc mówi także o koronawirusie w Republice Irlandii. W jej stolicy widać pewną poprawę. W związku z tym możliwa jest zmiana części obostrzeń. Co do tych ostatnich panuje na Szmaragdowej Wyspie chaos informacyjny. Ludzie nie wiedzą już, co ich obowiązuje i czują, że ich prawa są ograniczane. Niektórzy nie wierzą w ogóle w istnienie SARS-CoV-2. Ten jednak istnieje i według badań zostawia ślad w organizmie zarażonych.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem:

 

Ewa Adams – połówka siły sprawczej i kreacji Lemon Projest Ireland

 

Kolejnymi gośćmi Studia Dublin były panie Ewa Adams (Your Everest Coaching) i Magda Lupicka (Shiny Solutions), które opowiadają o tym, jak doszło do narodzin Lemon Project.

Obie panie Tomasz Wybranowski zapytał także o powody ich przyjazdu do Republiki Irlandii i początki emigracyjnego losu w kraju Joyce’a i Becketta.

 

W czasie epidemii Ewa Adams i Magda Lupicka postanowiły stworzyć Lemon Project. Został on stworzony by pomagał firmom w czasie lockdownu, pozwalając im wykorzystać zasoby, których w tym czasie nie używały.

Połączyłyśmy siły, aby pomóc firmom dotkniętym kryzysem spowodowanym przez covid-19 i tak zrodziła się inicjatywa Lemon Project Ireland, w myśl zasady, że jeśli życie daje Ci cytryny to możesz z nich zrobić lemoniadę. – powiedziała Ewa Adams.

Magda Lupicka – szefowa Shiny Solutions i dopełnienie Lemon Project Ireland.

Postanowiły pomóc w optymalizacji czterem wybranym firmom irlandzkim i dwóm polskim. Zwracają uwagę, że irlandzkie firmy chętniej zgłaszały się po pomoc, od polskich, co wiążą z inną mentalnością polskich przedsiębiorców, którzy prośbę o pomoc traktują jako przyznanie się do słabości.

Ewa Adams i Magda Lupicka dały sobie sześć tygodni, aby pomóc każdej firmie. Zaczęły od firm irlandzkich i już połowa pracy za nimi. Od 5 października dołącząją firmy polskie. Obie przebojowe i błyskotliwe panie są fankami japońskiego stylu zarządzania (Toyota Way, Lean, Kaizen etc.) i pracują także nad innymi wspólnymi projektami.

Jak zgodnie stwierdziły na antenie Radia WNET w Studiu Dublin, spodobał im się zdecydowanie nie tylko sam projekt Lemon, ale również (a może przede wszystkim) możliwość wspierania innych, którzy są w danej chwili w największej potrzebie.

Teraz trwają burzliwe dyskusje jak ugryźć tę „cytrynę”, aby tego typu inicjatywy stały się cykliczne.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Ewą Adams i Magdą Lupicką:

 

W Studiu Dublin gorące informacje wieści i przegląd prasy z Belfastu i Londynu. Nasza korespondentka Agnieszka Białek przytacza najnowsze dane i statystyki związane z koronawirusem w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

Agnieszka Białek, głos Radia WNET z Belfastu. Fot. arch. własne.

Od czwartku zanotowano prawie    7 000 nowych zakażeń koronawirusem i 59 zgonów. W ciągu doby w kraju wykonuje się ok. 500 tys. testów. Minister zdrowia Matt Hancock, zapowiedział, że parlament będzie głosował nad wprowadzeniem obostrzeń w poszczególnych regionach kraju. Część mediów informuje, zę w niektórych sklepach zaczyna brakować podstawowych produktów.

Zbliża się dzień 15 października. To ważna data związana z Brexitem. To cezura końcowa Borisa Johnsona i Wielkiej Brytanii, gdy mowa o negocjacjach z Unią Europejską.

Co prawda Bruksela ustąpiła w sprawie połowów ryb na brytyjskich wodach, zaś Boris Johnson zrobił krok wstecz w sprawie brytyjskiego przemysłu samochodowego, ale…

Boris Johnson / Fot. Annika Haas (CC 2.0)

Tymczasem UE rozpoczyna procedury prawne przeciw Londynowi wobec złamania część porozumień brexitowych przez Internal Market Bill.

Ustawa ta daje możliwość zerwania postanowień związanych z kwestią Irlandii Północnej. Parlament tej ostatniej przyjął uchwałę sprzeciwiającą się brytyjskiej ustawie. Wobec niewycofania się rządu JKM z kontrowersyjnej ustawy, na co miał czas do 30 września, sprawa ma trafić przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Konsekwencjami mogą być wysokie kary finansowe i handlowa izolacja Wielkiej Brytanii.

Agnieszka Białek zauważa, że mieszkańcy Ulsteru nie chcą o kwestii brexitu rozmawiać. Podkreśla, iż pragną oni pokoju i z obawą patrzą na to, że porozumienie wielkopiątkowe wisi na włosku.

W Belfaście wciąż widoczny jest wyraźny podział na dzielnice republikańskie i rojalistyczne. Konflikt jednak wygasł dzięki umowie z 1998 roku.

Tutaj do wysłuchania korespondencja Agnieszki Białek z Belfastu:

 

Jakub Grabiasz, redaktor sportowy Studia Dublin. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

W okienku sportowym Jakub Grabiasz komentuje ostateczne rozstrzygnięcia w eliminacjach Ligi Europy. Do fazy grupowej awansował, kosztem belgijskiego Charleroi, Lech Poznań. Z rozgrywek odpadła Legia Warszawa, musząc uznać wyższość azerskiego Karabachu Agdam

Piłkarzom warszawskiego klubu zabrakło zaangażowania. Polityka kupowania zawodników o schyłku kariery się nie opłaca. Z kolei Lech ma bardzo młody zespół, który wierzy w to, co robi.

Sukcesem zakończyła się walka o Ligę Europy irlandzkiego Dundalk z zespołem Klaksvik. Zawodnicy ze Szmaragdowej Wyspy wygrali 3:1, pomimo iż mistrz Wysp Owczych zaprezentował się naprawdę dobrze: Szkoda mi reprezentantów ligi farerskiej, nie ustępowali pola Irlandczykom.

Sportowy ekspert Radia WNET relacjonuje również przebieg wielkoszlemowego turnieju tenisowego US Open. W pierwszej rundzie odpadli młodzi Hubert Hurkacz I Kamil Majchrzak, oraz doświadczony Łukasz Kubot w parze z Marcelo Melo. Szybko udział w turnieju zakończył wracający po kontuzji Brytyjczyk Andy Murray: Wszystkie oczy są zwrócone oczywiście na Rafę Nadala.

W turnieju pań świetnie idzie Idze Świątek ( już po zakończeniu audycji awansowała do IV rundy pokonując Kanadyjkę Eugenie Bouchard – przyp. Red. ). W obliczu kontuzji Sereny Williams, Kuba Grabiasz upatruje faworytki turnieju w Rumunce Simonie Halep.

Tutaj do wysłuchania relacja Jakuba Grabiasza:


Opracowanie: Aleksander Popielarz i Andrzej Karaś

 

Partner Radia WNET

Partner Studia 37 Dublin 

 

Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © październik 2020

 

 

Dr Sadowski: W innych krajach UE vacatio legis dla zamknięcia danej branży to był okres wieloletni

Dr Andrzej Sadowski o traceniu czasu przez Polskę, reformach, jakie są naszemu krajowi potrzebne: pracy, podatkach, cyfryzacji oraz o zamykaniu branż.

Bezproduktywnie traciliśmy czas i dzisiaj musimy zacząć go nadrabiać. […] Należy wprowadzić mechanizmy, które zachęciłyby Polaków do wytężonej pracy

Dr Andrzej Sadowski mówi, że polski rząd powinien zachęcać obywateli do pracy, ażeby nasza gospodarka miała się w dobrej kondycji. Tymczasem obecnie swoją polityką zachęca ich do czegoś przeciwnego. Należy, jak mówi, ograniczyć opodatkowanie nadliczbowych godzin pracy. Wskazuje, co powinno się zmienić w administracji państwowej:

Potrzebna byłaby adopcja systemów cyfrowych.

Pod względem cyfrowym państwo zostało wsparte przez podmioty prywatne w sprawach takich jak dystrybucja środków do firm. Ekonomista wskazuje także na sektor energetyczny. Dzięki deklaracji Orlenu i PGE o zeroemisyjności udało się nam uniknąć zbyt dużych kar do Unii Europejskiej. Prezydent Centrum im. Adama Smitha odnosi się do nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Podkreśla, że

W innych krajach Unii Europejskiej vacatio legis dla zamknięcia tej, czy innej branży to był okres wieloletni.

Zauważa, że przyśpieszone wybory „być może dadzą Polakom szansę wypowiedzenia się o dotychczasowych rozwiązaniach”. Dodaje, że obecnie międzynarodowe korporacje finansowe nadal są uprzywilejowane względem krajowych pod względem CIT-u. Podkreśla, że zmiany powinny dotyczyć też akcyzy, która winna stać się uczciwa.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Prof. Zybertowicz: Zdolności inwigilacyjne Facebooka i Google’a znacznie przewyższają te najbardziej rozwiniętych służb

Dr hab. Andrzej Zybertowicz o polaryzacji politycznej społeczeństwa, algorytmach serwisów społecznościowych, inwigilacji oraz skutkami zalewu informacji.

Dopiero w ostatnich miesiącach eksperci na całym świecie zaczynają przyznawać, że polaryzacja społeczeństwa nie wynika […] z tendencji populistycznych, nacjonalistycznych, tylko ma podglebie technologiczno-biznesowe.

Dr hab. Andrzej Zybertowicz wskazuje, że algorytmy serwisów i portali społecznościowych takich jak YouTube i Facebook opierają się na polaryzacji. Algorytmy podpowiadają ludziom materiały, jakie mogłyby ich zainteresować. Według badań człowiek ukierunkowuje swe poglądy wedle algorytmów, które sugerują dane materiały.

Facebookowi zarzucano, że jego algorytmy świadomie premiowały treści, które wcale nie były prawdziwe, były przerysowane, gdyż w ten sposób […] zapewniały większą liczbę odsłon i przez to większe wpływy od reklamodawców.

Nasz gość podkreśla, że największe media społecznościowe mają znacznie większe możliwości inwigilacyjne aniżeli służby państwowe. Prof. Zybertowicz wskazuje, że nawet jeśli ktoś sam nie ma konta na Facebooku, a nawet w ogóle nie korzysta z Internetu, to wystarczy, że robią to jego znajomi, a „informacje na jego temat i tak wchodzi do sieci”. Przywołuje książkę Shoshany Zuboff The Age of Surveillance Capitalism. Media dążą do jak największej ekspansji w Internecie. A to wyłącza możliwość weryfikacji przedstawianych faktów.

Żyjemy w świecie informatycznego przebodźcowania […]. Siła memów bierze się stąd, że ludzie chcą skróconych, skompresowanych informacji.

Socjolog wskazuje, że informacje dotyczące rekonstrukcji rządy mają znaczenie tak naprawdę dla ograniczonej liczby osób. Jednak osób, które się nimi interesują jest więcej, gdyż ludzi interesują plotki, nawet jeśli nie mają one wpływu na ich życie.

Media obecnie prowadzą taką nadprodukcję informacji, że przesłaniają życie, zamiast odsłaniać je.

Rozmówca Katarzyny Adamiak-Sroczyńskiej sądzi, że obecnie mówienie nt. ustawy o ochronie zwierząt futerkowych to właśnie plotki i przykład przebodźcowania informacjami. Przyznaje, że sam odkrył u siebie objawy uzależnienia od Twittera. Robi sobie w związku z tym okresy abstynencji od serwisów społecznościowych i poleca to innym.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Polsko-tajwańskie konsultacje gospodarcze: Chcemy, aby Tajwan otworzył rynek na polskie produkty rolne

Polska zaprosiła Tajwan do współpracy w projekcie polskiego auta Izera i otworzenia swego rynku dla produktów rolnych z Polski. Podpisano też umowę rozwijającą współpracę w dziedzinie start upów.

We wtorek 14 września w Warszawie odbyły się IX polsko-tajwańskich konsultacje gospodarcze, w których wziął udział wiceminister rozwoju Krzysztof Mazur i wiceminister gospodarki Chern-Chyi Chena. Rozmowy prowadzone na linii Warszawa-Tajpej mają zwiększyć wymianę handlową pomiędzy państwami i pomoc w procesie dywersyfikacji łańcuchów dostaw.

Podczas spotkania podpisano dwa porozumienia. Pierwsze pomiędzy Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) a tajwańską Administracją Małych i Średnich Przedsiębiorstw, które ma rozwinąć współpracę w dziedzinie start upów oraz drugie porozumienie między Polskim Centrum Akredytacji a Tajwańską Fundacją Akredytacji.

Podczas polsko-tajwańskich konsultacji poruszono kwestie elektromobilności, cyberbezpieczeństwa, start upów oraz rolnictwa. Tajwan jest siódmym największym partnerem handlowym Polski w Azji Wschodniej.

Jestem przekonany, że jest więcej możliwości rozwoju naszego handlu. W szczególności chcielibyśmy otrzymać wsparcie w otwarciu tajwańskiego rynku na polskie produkty rolne […] Niedawno Amerykański Instytut na Tajwanie i Tajwańska Rada Rozwoju Handlu Zewnętrznego zgodziły się na bliższą współpracę, w celu zwiększenia odporności globalnego łańcucha dostaw, również poprzez jego rozwijanie w takich regionach, jak Grupa Wyszehradzka. Zapewniam, że Polska jest gotowa do współpracy z Tajwanem w tej dziedzinie – powiedział wiceminister Krzysztof Mazur.

Ministerstwo Rozwoju w komunikacie po spotkaniu wskazało, że w Polsce produkowane są baterie do samochodów i autobusów elektrycznych, a także części i podzespoły. Polska chce rozpocząć także produkcję samochodów „Izera” i zaprasza Tajwan do udziału w tym projekcie.

Największy potencjał we wzajemnej współpracy, jak wskazało ministerstwo, znajduje się w sektorze start upów. Podano, że w ciągu ostatnich 18 miesięcy „sześć polskich startupów zakwalifikowało się do projektu inkubacyjnego Fundacji EPOCH „Garage +” dla młodych innowacyjnych firm”, a polskie start upy starają się uczestniczyć także w innych tajwańskich programach jak Talents Taipei czy Mobile Heroes.

Źródło: MR

M.K.

Japończycy marzą o latających taksówkach. Odbyły się już pierwsze udane testy latającego pojazdu SD-03

Japońska firma Sky Drive przeprowadziła udane testy latającego pojazdu SD-03, który przez 4 minuty krążył na boisku testowym Toyoty. Czy latające samochody przestaną być tylko filmową fantazją?

Japoński start-up Sky Drive Inc. przeprowadził 25 sierpnia tego roku publiczną demonstrację pierwszego japońskiego latającego samochodu SD-03. Założona w 2012 roku, początkowo jako projekt wolontariatu o nazwie Cartivator, firma Sky Drive otrzymała finansowanie od czołowych japońskich koncernów jak Toyota, Panasonic czy twórca gier wideo Bandai Namco.

Wspierana przez japoński kapitał, w tym także Banku Rozwoju Japonii, firma Skry Drive stworzyła pierwszy elektryczny latający samochód obsługiwany przez pilota, który krążył po boisku Toyota Test Field przez cztery minuty, na wysokości 1-2 metrów.

Pojazd SD-03 zajmuje miejsce dla dwóch zaparkowanych samochodów i posiada 8 wirników, aby zapewnić większe bezpieczeństwo w awaryjnych sytuacjach. Latający samochód obowiązkowo wyposażony jest również w pionowy system startu i lądowania. Nad podobnymi projektami pracują takie firmy jak Lilium z Niemiec, Joby Aviation z Kalifornii i Wisk, czyli spółka joint venture koncernów Boeing i Kitty Hawk.

Japońska firma chce, aby latające samochody stały się projektem komercyjnym, a w 2023 roku odbywały się już pierwsze bezpieczne loty poza polami testowymi. Cena pojazdu pozostaje na razie zagadką. Obecnie maszyna ma zdolność utrzymywania się w powietrzu od 5 do 10 minut. Japończycy chcieliby, aby w przyszłości latające samochody pełniły funkcję miejskich taksówek.

Źródło: CNN/japantimes.co.jp

M.K.

Głos w dyskusji o antropogenicznych przyczynach globalnego ocieplenia. Czy winne są drogi, dachy i rolnictwo?

W XX w. zaobserwowano średni wzrost temperatury przyziemnej warstwy troposfery o nieco ponad 0,5°C. Od 40 lat ścierają się ze sobą zwolennicy hipotezy antropogenicznej i naturalnej tego zjawiska.

Jacek Musiał, Karol Musiał

We wcześniejszych artykułach w „Kurierze WNET” wykazaliśmy, o ile bardziej prawdopodobny jest wzrost globalnej temperatury pochodzący od spalania węglowodorów, w szczególności gazu ziemnego i ropy naftowej, aniżeli węgla jako paliwa stałego. Kolejną z wielu jest zaprezentowana poniżej hipoteza antropogenicznej zmiany powierzchni Ziemi w sposób powodujący większą absorpcję energii cieplnej. (…)

Kiedy na początku ubiegłego wieku naukowcy próbowali oszacować bilans energetyczny Ziemi, potrzebna im była znajomość współczynników, z jakimi Ziemia odbija promieniowanie słoneczne. Każda planeta to promieniowanie odbija w małym lub dużym stopniu.

Zdolność odbijania promieniowania elektromagnetycznego w zakresie widzialnym przekłada się na obserwowaną jasność planety. Ten właśnie współczynnik otrzymał nazwę albedo. Generalnie przez pojęcie ‘albedo’ rozumie się „białość” powierzchni – jej zdolność do odbijania padającego nań promieniowania elektromagnetycznego.

Albedo wyraża się jako stosunek mocy odbitego we wszystkich kierunkach promieniowania elektromagnetycznego do mocy promieniowania padającego na daną powierzchnię. Wyrażane może być w procentach. Im większa zdolność do odbijania, tym większą wartość ma albedo. W astronomii zwykle rozważa się albedo całego ciała niebieskiego. Rozróżnia się albedo geometryczne i albedo Bonda; ich wartości liczbowe się nie pokrywają. Przykładowe wartości albedo Bonda (w zakresie widzialnym) wynoszą: dla Ziemi – 37%, Marsa – 16%, Wenus – 60%, Księżyca – 7%.

Drogi

(…) Przyjmując średnią szerokość drogi z poboczem na poziomie 8 m, okaże się, że powierzchnia całkowita dróg na świecie jest rzędu 0,8 mln km2. Nie wiemy, czy autor uwzględnił powierzchnie lotnisk, parkingów i innych utwardzonych powierzchni.

Wolfram Alpha Computational Intelligence – jedno ze źródeł, które biorą pod uwagę tylko drogi utwardzone – ocenia ich długość na 33 mln km. Lecz należałoby pewnie przyjąć większą średnią szerokość takich dróg. Jest prawdopodobne, że stanowią one faktycznie tylko 1/3 wszystkich dróg na świecie. Przy powierzchni lądów 150 mln km2, wszystkie drogi zajmują 0,5% powierzchni lądów.

Zdecydowana większość dróg utwardzonych na świecie ma nawierzchnię bitumiczną (Garbacz M., Projektowanie dróg. Drogi betonowe czy asfaltowe, 2020). Drugim rodzajem nawierzchni jest beton (ciemne odmiany lub z pigmentami). Kolejne, dominujące w przeszłości, to drogi brukowane z bazaltu i innych skał magmowych. Drogi pierwotnie jasne stają się wkrótce ciemniejsze z uwagi na przechodzenie do nich drobin czarnego kauczuku z sadzą z opon samochodowych albo po prostu z powodu zwykłego brudu. Z kolei najczarniejsze drogi asfaltowe, o początkowym albedo niezwykle niskim – 4% – stają się jaśniejsze, by po latach eksploatacji dojść nawet do 12%. Jeśli przyjmiemy, że infrastruktura drogowa zmieniła pierwotne albedo tylko o połowę, to by znaczyło, że drogi zmieniły albedo lądów o 0,25%.

Dachy

(…) Drogi w obszarach zurbanizowanych zwykle już są wliczane w powierzchnię terenu zurbanizowanego. Dane dotyczące terenów zurbanizowanych określają ich powierzchnię liczbami oscylującymi od 0,38% do 3% powierzchni lądów. (…) Przyjmiemy ostrożnie powierzchnię dachów jako 0,7% powierzchni lądów.

Większość budynków ma ciemne pokrycie, głównie ciemne bitumiczne, w postaci papy lub płyt. Zmienia ono albedo powierzchni o połowę wobec pierwotnego, czyli w skali powierzchni wszystkich lądów o około 0,35% wobec powierzchni pierwotnej przed ingerencją ludzką.

Razem ze zmianą albedo wynikającą z dróg, będzie to już 0,6%. Niepewność tych szacunków jest duża; jeśli sięga 50%, to zmiana albedo spowodowana zbudowaniem dróg i pokryciem dachów mieściłaby się w przedziale 0,3 do 1,2%.

Uprawa roli

Grunty orne zajmują 11% powierzchni lądów (…). Ta gałąź rolnictwa, która obejmuje uprawy typu orka, gryzowanie, kultywowanie, bronowanie itp., zajęła gleby wcześniej porośnięte lasami, preriami, sawanną, nawet tereny pustynne po ich nawodnieniu. Sezon wegetacyjny trwa różnie długo; przez resztę roku gleba pozostaje bez ochronnej warstwy roślinnej i bez warstwy wiążącej węgiel z atmosfery. W strefach chłodniejszych okres wegetacji zajmuje jeden sezon rocznie, w cieplejszych strefach – dwa. W międzyczasie glebę poddaje się kilku obróbkom mechanicznym, które utrzymują ją w stanie powierzchni rozwiniętej do wielokrotności rozwinięcia pierwotnej gleby na tym terenie. ‘Rozwinięcie powierzchni’ (…) obejmuje pojęcia ‘struktury gleby’, ‘pulchności’, ‘porowatości’, ‘stopnia pokruszenia’, ‘gruzełkowatości gleby’, ‘gęstości objętościowej’, ‘powierzchni właściwej’, ‘napowietrzenia’. Takie zwiększenie powierzchni powoduje, że gleba absorbuje promieniowanie słoneczne w sposób zbliżony do ciała doskonale czarnego; nawet jeśli byłaby wizualnie biała na powierzchni – część światła grzęźnie w szczelinach rozwiniętej gleby.

Ekspansja rolnictwa spowodowała konieczność nawadniania pozyskiwanych ziem. Wykorzystywane do tego celu rzeki potrafią całe znikać, zanikają jeziora w Afryce i w Azji. (…)

Nawadnianie, rozwinięcie powierzchni, odsłonięcie gleb poza okresami wegetacji są wystarczającymi czynnikami, które mogły zmienić albedo 11% powierzchni lądów, czyli 16,5 mln km2, przynajmniej o 1/4.

Suma antropogenicznej zmiany albedo

Albedo powierzchni Ziemi odpowiada tylko za część energii odbitej przez całą planetę. Największy udział w zmianie albedo powierzchniowego Ziemi ma rolnictwo. Suma antropogenicznej zmiany albedo powierzchniowego, spowodowanej przez budowę dróg, urbanizację i rolnictwo, jest zbliżona do wartości 3%. (…) Ostrożnie przez nas szacowana antropogeniczna zmiana albedo Ziemi tylko na poziomie 3% spowoduje zmianę w bilansie energetycznym lądów nie mniej niż 0,2%.

Cały artykuł Jacka i Karola Musiałów pt. „Hipoteza Poznań. Drogi, dachy i rolnictwo przyczyną globalnego ocieplenia?” znajduje się na s. 3 sierpniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 74/2020.

 


  • Od lipca 2020 r. cena wydania papierowego „Kuriera WNET” wynosi 9 zł.
  • Ten numer „Kuriera WNET” można nabyć również w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: e-kiosk.pl, egazety.pl lub nexto.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Jacka i Karola Musiałów pt. „Hipoteza Poznań. Drogi, dachy i rolnictwo przyczyną globalnego ocieplenia?” na s. 3 sierpniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 74/2020

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego