Zmiany w zasadach użytkowania dronów. Ekspert: Chodzi o to, by w całej UE obowiązywały jednolite przepisy

Instruktor operatorów dronów Antoni Karaś wskazuje, że do tej pory w Polsce obowiązywały zasady sprzyjające niemal nieskrępowanemu używaniu dronów.

 

Instruktor operatorów dronów Antoni Karaś ( Dron.edu.pl) omawia zmiany w przepisach regulujących użytkowanie bezzałogowych statków powietrznych na terytorium Unii Europejskiej.

Do tej pory, uprawnienia uzyskane w danym kraju obowiązywały tylko w nim. Dodatkowo, zlikwidowana zostanie możliwość latania dronem bez żadnych uprawnień.

Uprawnienia do lotów na otwartej przestrzeni ( z dale od skupisk ludzi, zabudowań i infrastruktury krytycznej) pozostaną darmowe. Ekspert zwraca uwagę, że w Polsce zasady użytkowania dronów już przed 31 grudnia 2020 r. dawały dużą swobodę, w przeciwieństwie np. do Hiszpanii.

Jeżeli chodzi o wolność latania, nowe przepisy są nawet krokiem wstecz, ponieważ UE bardzo mocno stawia na bezpieczeństwo.

Okres przejściowy dla osób, które uzyskały uprawnienia przed 31 grudnia, potrwa rok. Nowi chętni przejdą całą procedurę według nowych reguł.

Osoby nieprzestrzegający nowych przepisów będą musiały liczyć się surowymi sankcjami.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Kohut: Spora część demonstrantów znalazła się pod Kapitolem przypadkowo. Robili sobie zdjęcia na tle budynku Kongresu

Ekspert Klubu Jagiellońskiego mówi o bierności służb w obliczu natarcia na Kapitol. Porusza również temat zagrożenia, jakie niesie za sobą cenzurowanie konserwatywnych treści przez Twitter i Facebook.

Andrzej Kohut mówi w kontekście wtorkowych zajść w budynku Kongresu i jego okolicach mówi, że jest za wcześnie, by wieścić początek rewolucji w USA. Wskazuje, że do wtargnięcia sympatyków Donalda Trumpa do Kongresu nie doszłoby, gdyby nie zaskakująca  słabość waszyngtońskich służb. Jak dodaje:

 Spora część ludzi znalazła się tam przypadkowo. (…) Była tam żeby robić sobie zdjęcia, oglądać pomniki, zwiedzać Kapitol.

Zachowanie manifestantów było konsekwencją upartego promowania przez ustępującego prezydenta tezy o tym, że wybory zostały „ukradzione” przez Demokratów.

Ekspert krytykuje ponadto „groteskowe” pomysły usunięcia Donalda Trumpa z urzędu przed 20 stycznia. Negatywnie ocenia również arbitralne decydowanie przez administratorów portali społecznościowych, jakie poglądy są dopuszczalne, a jakie nie. Michelle Obama zaapelowała do władz Facebooka i Twittera o trwałe odcięcie Trumpowi dostępu do tych social mediów.

Jakaś forma cenzurowania portali powinna istnieć. Należy jednak sformułować w tym celu jasne i przejrzyste zasady.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Sztuczne zbiorniki wodne jako jedna z przyczyn globalnego ocieplenia i spowodowanych tym zmian w życiu na Ziemi

Katastrofalne skutki sztucznych zbiorników wodnych dla klimatu i środowiska są znacznie większe aniżeli wydobycie i spalanie węgla. Odkłamanie mitu hipotezy CO2-centrycznej nie jest jednak łatwe.

Jacek, Karol, Michał Musiałowie

Trzęsienia ziemi powodowane budową zapór

Po instalacji zapór dla dużych zbiorników wodnych, w części przypadków w okolicy występuje zwiększona liczba i siła trzęsień ziemi.

Przypuszcza się, że ponad 100 mniejszych lub większych trzęsień ziemi zostało spowodowanych budową i napełnieniem sztucznych zbiorników wodnych.

Taką przyczynę miało m.in. trzęsienie ziemi w chińskiej prowincji Syczuan, w którym zginęło ok. 80 000 ludzi, a czynnikiem wyzwalającym miała być zapora Zipingpu (o wysokości 150 m choć pojemność zbiornika to zaledwie 1,12 km3). (…) przyczyną zwiększonej tektoniki sąsiedztwa zapór miałoby być powolne przesiąkanie wody przez dno zapór i nawilżanie – „smarowanie”, a zatem osłabianie szczelin granic naprężonych struktur.

Katastrofy sztucznych zbiorników wodnych

(…) Ponad 5000 zapór wodnych ma więcej niż 50 lat. Znaczna część starszych zapór na świecie wymaga działań naprawczych, lecz brak środków i możliwości czasowego unieruchomienia powodują balansowanie pomiędzy ekonomią i ryzykiem. Awarie można podzielić na niezamierzone i zamierzone. Zamierzonych udokumentowanych jest względnie niewiele. Wśród nich należy wymienić zapory wysadzone lub zbombardowane w czasie II wojny światowej, np. niemiecka zapora Edersee (ilustracja – pocztówka z 1943 roku przedstawiająca fotografię uszkodzonej zapory). Inną znaną katastrofą było wysadzenie na rozkaz Stalina Dnieprzańskiej Zapory Wodnej celem zalania niemieckich wojsk, które w 1941 roku tam przełamały front: zginęło wtedy od 1500 do 2000 niemieckich żołnierzy i… od 20 do 120 tysięcy cywilnych obywateli Ukrainy. (…)

Zdecydowana większość awarii hydroelektrowni na świecie była niezamierzona. Do najbardziej znanych należy zaliczyć awarię w 1963 roku zapory Vajont we Włoszech, zbudowanej w 1961 roku jako najwyższej wtedy na świecie. Zginęło prawie 2000 ludzi.

W roku 1975 w prowincji chińskiej Hanan doszło do katastrofy zapory wodnej Banqiao i w następstwie – szeregu kolejnych zapór. Bezpośrednio ofiar śmiertelnych było od 26 do 85 tysięcy, a razem z ofiarami wtórnymi – od 171 do 230 tysięcy; zniszczenia wpłynęły na los kilkunastu milionów ludzi.

Przez 20 lat informacje były (tradycyjnie) utajnione przez chińskie władze. Poza Chinami, w XX wieku awarie 200 zapór wodnych przyczyniły się do śmierci około 13 500 ludzi na świecie. (…)

Brak dopływu naturalnych osadów rzecznych poniżej zapory

Duże zapory wodne zatrzymują do 98% niesionych przez rzeki osadów, które pierwotnie użyźniały gleby dolin rzecznych poza miejscem postawienia zapory. Ich niedobory odczuwane są dziesiątki, a nawet setki kilometrów w dół rzeki, a nawet w deltach rzek i zaburzają dotychczasową równowagę strukturalną i biologiczną ujście rzeki – morze. To zatrzymanie 40 km3 materiału w zbiornikach.

Brak naturalnego nawożenia wraz z wyginięciem licznych gatunków ryb stały się przyczyną ubożenia ludności zamieszkującej nawet ponad 100 km poniżej zapory. Brak namułu zmusza rolników do kosztownego zwiększenia ilości stosowanych nawozów sztucznych, które z kolei degradują środowisko.

Brak samooczyszczania rzek

Działalność ludzka wiąże się ze stałym zanieczyszczaniem cieków i ich brzegów. Zanieczyszczenia te wymywane są przez okresowe zwiększone przepływy wody. Rezerwuary, które powstały na rzekach, z jednej strony stabilizują przepływy wody do wielkości średniorocznej, co ma zapewnić całoroczne, stałe dostawy wody jej odbiorcom, w tym elektrowniom, rolnictwu, przemysłowi, gospodarstwom domowym, jednak nie pozwala to na samooczyszczanie rzek na dalszym ich odcinku, za zaporą.

Sztuczne zbiorniki wodne a gazy cieplarniane

Nie sposób w tym miejscu nie poruszyć problemu gazów cieplarnianych związanych z funkcjonowaniem antropogenicznych akwenów. Jeśli przyjąć, że gazy cieplarniane inne niż para wodna mają faktycznie tak istotny wpływ na globalne ocieplenie, jak to do niedawna sugerował IPCC (Intergovernmental Panel on Climate Changes), to trzeba zdać sobie sprawę z tego, że w związku z procesami butwienia i gnicia na dnie zbiorników materiału biologicznego, wydzielane są gazy cieplarniane, w tym dwutlenek węgla i metan. Ich ilość i proporcje zależą od ilości materiału biologicznego zalanego akwenem (czasem to były całe lasy), ilości dopływającego materiału biologicznego, składników odżywczych sedymentujących na dnie, w tym napływających z pól uprawnych nawozów sztucznych i środków ochrony roślin, wreszcie od cyrkulacji i natlenowania wody. Ilości gazów cieplarnianych generowane w zbiornikach sztucznych są kilkakrotnie wyższe niż w naturalnych jeziorach. Zależą istotnie od klimatu – wzrastają ze wzrostem temperatury. Największe emisje występują w pierwszych kilkunastu latach od ich powstania, następnie maleją, aby po kilkunastu kolejnych latach ponownie zacząć wzrastać.

W cieplejszym klimacie zdarzają się zbiorniki wodne hydroelektrowni, które przy produkcji podobnej ilości energii elektrycznej potrafią emitować więcej dwutlenku węgla aniżeli elektrownie węglowe.

Skrajny przypadek to zbiornik Balbina w Brazylii. Poprzez emisje gazów cieplarnianych miałby mieć 20 razy większy wpływ na globalne ocieplenie aniżeli elektrownia paliwowa podobnej mocy. (…)

Czy elektrownie wodne są faktycznie odnawialnym źródłem energii?

Zbiorniki wodne powstające dla funkcjonowania hydroelektrowni bezpowrotnie niszczą naturalne środowisko. Obszar zajęty przez te zbiorniki sięga już 400 000 km2, czyli o ¼ więcej niż terytorium Polski. Gdy uwzględnić oddziaływanie zapór na tereny dolin rzecznych położonych poniżej, to obszar oddziaływania już liczy się w milionach km2. Zmianami dotknięte bywają delty rzek, a nawet najbliższe środowisko morskie. Największe, nieodwracalne zmiany do ekosystemów wprowadzają te gigantyczne instalacje. Nauczone doświadczeniem biedniejsze kraje, nieposiadające rozwiniętej infrastruktury, obecnie starają się rozwiązywać potrzeby energetyczne racjonalnie – regionalnie: w klimacie o dużym nasłonecznieniu – panelami fotowoltaicznymi, na terenach o dużej wietrzności – energetyką wiatrową, gdzie indziej – małymi hydroelektrowniami. Polska, gdzie infrastruktura energetyczna jest już od dawna rozwinięta, nasłonecznienie ani wietrzność nie są rewelacyjne, przechodzenie na ostatnio wymienione rodzaje małej energetyki może jest modne, ale nieuzasadnione.

Cały artykuł Jacka, Karola i Michała Musiałów pt. „Czy zapory wodne i hydroelektrownie zmieniają klimat? Cz. III” znajduje się na s. 3 grudniowo-styczniowego „Kuriera WNET” nr 78/2020–79/2021.

 


  • Świąteczny, grudniowo-styczniowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Jacka, Karola i Michała Musiałów pt. „Czy zapory wodne i hydroelektrownie zmieniają klimat? Cz. III” na s. 3 grudniowo-styczniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 78/2020–79/2021

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Strategy & Future: Chiny przetestują nieznaną technologię w kosmosie. Japonia rozwija możliwości ofensywne

Albert Świdziński o chińskim przyśpieszeniu w wyścigu kosmicznym, japońskich planach budowy nowych systemów balistycznych i rozbudowie amerykańskiej floty.

Chińska kapsuła, która wcześniej wylądowała na powierzchni Księżyca, wylądowała bez zakłóceń na Ziemi przewożąc około dwóch kilogramów materiału pobranego z powierzchni Księżyca, który został następnie przetransportowany do Pekinu, gdzie teraz rozpoczną się jego badania.

Albert Świdziński zwraca uwagę na sukces chińskiej misji na Księżyc Chang’e 5. Pokazuje on stopień zaawansowania chińskiego programu kosmicznego i determinacji stojących za nim ludzi. Sukces Chińczyków nie mógł nie wzbudzić zainteresowania Amerykanów. Elon Musk wyraził swój podziw dla chińskiej misji. Gen. John Raymond z US Space Force stwierdził z kolei, że

Chiny przeszły od zera do setki, jeśli chodzi o rozwój technologii kosmicznych.

Państwo Środka nie zwalnia w wyścigu kosmicznym. W nocy z soboty na niedzielę planowany jest ostatni w tym roku test rakiety kosmicznej Long March-8.

Rakieta ta ma wynieść na orbitę m.in. państwowego satelitę stojącego nie zdołał technologie, a następnie dokonać pionowego lądowania.

Kiedy Chiny zajmują się kosmosem, pobliska Japonia ogłasza chęć samodzielnego zbudowania dwóch okrętów z zainstalowanym systemem obrony antybalistycznej. Jak przypomina ekspert Strategy&Future, w czerwcu b.r. Tokio ogłosiło rezygnację z rozmieszczenia amerykańskiego systemu Aegis Ashore w prefekturach Kita i Yamaguchi.  Szef japońskiego MON poinformował, że

Japonia opracowuje pociski pozwalające na przeprowadzanie uderzeń na cele naziemne.

Państwo Wschodzącego Słońca, które zgodnie ze swą konstytucją wyrzekło się prawa do prowadzenia wojny i formalnie nie ma wojska, będzie miało możliwość atakowania ze swych okrętów nie tylko rakiet i innych okrętów, ale także celów położonych na lądzie. Opozycja krytykuje nabywanie przez ich kraj zdolności ofensywnych.

Swoje zdolności obronne rozwija także US Navy. Zgodnie z opublikowanym 10 grudnia 30-letnim planem jej rozbudowy w latach 2020-2026 do użytku mają wejść 82 nowe okręty, co będzie kosztować prawie 150 miliardów dolarów. Jak zauważa Albert Świdziński:

Jest to znacznie bardziej ambitne założenie niż to przedstawione w lutym kiedy to sugerowano, że pomiędzy 2021 a 2025 rokiem wybudowane zostaną 44 nowe jednostki i miało to kosztować 102 miliardy dolarów.

Zgodnie z nowymi planami Stany Zjednoczone w 2026 r. dysponować będą 316 okrętów.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jastrzębski: Ustępujący premier Libanu wśród oskarżonych o przyczynienie się do eksplozji w Libanie

Gdy libańskiemu Premierowi Hassanowi Diabowi stawiane są zarzuty, syryjski ambasador protestuje przeciwko budowie farm wietrznych na Wzgórzach Golan.

Al-Jazeera

  1. Ustępujący premier Libanu i trzej ministrzy oskarżeni o współodpowiedzialność za wybuch w Bejrucie

Ustępujący Premier Libanu Hassan Diab i trzej ministrzy zostali oskarżeni o zaniedbanie, które doprowadziło do śmierci setek i uszczerbku na zdrowiu tysięcy osób w wyniku eksplozji w bejruckim porcie, do której doszło czwartego sierpnia br.

Fadi Sawan, sędzia prowadzący śledztwo w tej sprawie, oskarżył Diaba, byłych Ministrów Prac Publicznych Ghaziego Zaeitera i Youssefa Fenianosa oraz byłego Ministra Finansów Alego Hassana Khaliliego, jak donosi Al-Jazeera.

Oskarżeni mają zostać przesłuchani kolejno w poniedziałek, wtorek i środę. Decyzja sędziego zapadła dwa tygodnie po tym jak wysłała list do Parlamentu Libanu z prośbą o przeprowadzenie dochodzenia pośród ministrów w sprawie eksplozji w ramach specjalnego sądu parlamentarnego. Marszałek Parlamentu Nabih Berri odmówił wszczęcia śledztwa.

Niniejsze ostatnie oskarżenia podwyższają liczbę podejrzanych o przyczynienie się do eksplozji do 37, z których 25 zostało aresztowanych.

Eksplozja w bejruckim porcie zabiła 204 osoby, 300,000 pozbawiła dachu nad głową i spowodała straty gospodarcze wysokości 15 miliardów dolarów.

 

SANA

  1. Syria krytykuje budowę izraelskich farm powietrznych na Wzgórzach Golan

Ambasador Syrii do ONZ Husam Ad-Din Ala powiedział, że plany izraelskiego okupanta polegające na wybudowaniu farm wiatrowych na okupowanym syryjskim terytorium Wzgórz Golan potwierdzają determinację Izraela do realizowania polityki osadniczej. Dyplomata wezwał do skrytykowania tego naruszania praw podstawowych obywateli okupowanych Wzgórz Golan.

W liście skierowanym do Wysokiej Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet w kontekście jawnego i zaplanowanego łamania praw człowieka jakiego dopuszcza się Izrael, syryjski ambasador wyjaśnił, że Syria wielokrotnie ostrzegała od czasu przygotowań do realizacji inwestycji o niebezpieczeństwach izraelskich działań, a także łamaniu przez Izrael prawa międzynarodowego. Ambasador podkreślił, że budowa turbin wiatrowych stanowi zagrożenie zdrowotne i środowiskowe dla osób zamieszkujących Golan. Według dyplomaty program budowy farm wiatrowych stanowi zagrożenie dla działalności rolniczej syryjskich mieszkańców Wzgórz Golan. Uprawa ziemi stanowi dochód podstawowy dla tych ludzi, przekonuje Husam Ad-Din Ala. Działania Izraela pogłębiają kryzys osadniczy na ziemiach syryjskich pod okupacją Izraela, uważa dyplomata.

Ambasador Ala wskazał na fakt, że od wczesnych godzin poranka mieszkańcy Golan przeprowadzali strajk na gruntach przeznaczonych pod budowę farm powietrznych. W ten sposób mieszkańcy syryjskich Wzgórz Golan, jak pisze o nich SANA, skonfrontowali się z izraelskim okupantem. Protestujących spotkała siłowa odpowiedź ze strony sił izraelskich, które oddały strzały w ich kierunku i użyły gazu łzawiącego. SANA nie podaje czy użyto amunicji ostrej czy gumowej. Doszło do aresztowań.

Syryjski dyplomata przy ONZ przypomniał, że zgodnie z rezolucją 22 czerwca Rada Praw Człowieka ONZ Izrael miał zaprzestać narzucania swojego porządku prawnego i administracyjnego na syryjskie Wzgórza Golan. Działania Izraela są niezgodne z Rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 497 z roku 1981, przekonuje dyplomata. Według brzmienia rezolucji, Izrael miał zaprzestać operacji osadniczych. Według syryjskiego ambasadora wznoszenie turbin powietrznych na prywatnych ziemiach mieszkańców Golan bez ich zgody jest łamaniem międzynarodowych praw człowieka i rezolucji ONZ.

Na koniec, syryjski dyplomata wezwał Wysoką Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet do potępienia izraelskiego osadnictwa i łamania prawa mieszkańców okupowanych Wzgórz Golan przez Izrael. Ambasador wezwał Panią Bachelet także do monitorowania destruktywnych konsekwencji izraelskiej inwestycji.

Maroc Agence Press

  1. Dyplomaci w Warszawie chwalą działania Maroka na rzecz pokoju

Podczas wtorkowego spotkania z Ambasadorem Królestwa Maroka w Polsce Abderrahimem Atmounem dyplomaci innych państw powtórzyli swe wsparcie dla działań podejmowanych przez Maroko mających na celu przywrócenie ruchu w regionie El Guerguerat.


Komentarz: Przejście graniczne w El Guerguerat leży w Saharze Zachodniej tuż przy granicy z Mauretanią. W zeszłym miesiącu wojsko marokańskie wkroczyło do El Guerguerat w celu przywrócenia drożności przejścia granicznego i ruchu towarów oraz osób, które to były uniemożliwiane przez Front Polisario walczący o niepodległość Sahary Zachodniej.


Działania Jego Wysokośći Króla Mohammeda VI i szczególne wysiłki podjęte przez Maroko w celu odnalezienia rozwiązania sytuacji politycznej w Libii u boku ONZ, jak i aktywne odpowiadanie na kryzys sanitarny wynikły z pandemii COVID-19 zostały także docenione.

Ambasador Chorwacji w Polsce Tomislav Vidosevic podkreślił, że Chorwacja i Unia Europejska zawsze wspierają Maroko w jego sprawiedliwych incjatywach i dążeniu do celów mających zapewnić stabilność, bezpieczeństwo i dobrobyt na płaszczyźnie regionalnej.

Ambasador dodał, że Chorwacja pochwala wysiłki Jego Wysokości Króla Mohammeda VI na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa i wspierania rozwoju Afryki, a także inicjatywy suwerena na rzecz pokoju i stabilności w regionie.

Ambasador Senegalu Papa Diop potwierdził ze swej strony, że Senegal i jego prezydent zawsze stoją u boku Jego Wysokości, Maroka i Marokańczyków, aby lepiej wspierać wszelkie przedsięwzięcia we wszystkich aspektach, w tym pokoju, dobrobytu i inwestycji zagranicznych. Senegal popiera także wszelkie wysiłki Maroka mające na celu wsparcie wielu krajów w walce z pandemią koronawirusa, która nie oszczędziła żadnego regionu świata.

Dyplomata pochwalił „cenne” wsparcie udzielone Senegalowi przez Maroko w zakresie pomocy medycznej, mówiąc, że akcja ta została ciepło przyjęta przez wszystkich Senegalczyków.

“Ta duma, z powodu stania u boku Maroka, roztacza się na płaszczyźnie całego kontynentu i trwać będzie jeszcze wiele lat”, potwierdził dyplomata.

Ze swojej strony Jean Claude Monsengo Bashwa Oshefwa, pierwszy sekretarz ambasady Demokratycznej Republiki Konga (DRK), zapewnił, że działania JKM na rzecz jego kraju są wysoko cenione.

Przy tej okazji pochwalił doskonałe stosunki łączące oba kraje, potwierdzając, że Maroko i Demokratyczna Republika Konga zawsze utrzymywały dobre relacje, które sięgają dnia dzisiejszego.

W oświadczeniu w imieniu ambasadora Demokratycznej Republiki Konga dyplomata podkreślił również silne więzi i zrozumienie między oboma krajami.

Pierwszy sekretarz ambasady Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Ahmed Ibrahim Al Manssori, powiedział, że jego kraj wysoko ocenia wysiłki podjęte przez Królestwo, pod mądrym kierownictwem Jego Królewskiej Mości Króla Mohammeda VI, w celu zapewnienia bezpieczeństwa i stabilność, podkreślając, że braterskie i dystyngowane więzi łączące przywódców obu krajów oraz silne relacje między Marokiem a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi są wzorem dla stosunków, jakie muszą panować w świecie arabskim.

Dodał, że jego kraj zawsze wspierał integralność terytorialną Maroka, o czym świadczy jego symboliczny udział w obchodach wspaniałego Zielonego Marszu i otwarciu Konsulatu Generalnego Zjednoczonych Emiratów Arabskich w Lâayoune. ZEA to pierwszy nieafrykański kraj arabski, który otworzył konsulat w południowych prowincjach Królestwa.

Ze swojej strony Abderrahim Atmoun podkreślił, że dyplomaci chwalą strategiczną rolę Maroka na rzecz pokoju i stabilności w regionie. Podobnie marokański dyplomata wskazał, że z zadowoleniem przyjmują inicjatywy i działania JKM Króla oraz liczne wysiłki Maroka na rzecz Afryki. Atmoun dodał, że dyplomaci potwierdzili swoje poparcie dla Maroka, szczególnie w kontekście przywrócenia ruchu cywilnego i handlowego w strefie buforowej El Guergarat.

 

Wagner: Wkrótce możemy mieć do czynienia z taką eksplozją innowacji, jak przy rozwoju komputerów i telefonii komórkowej

Ekspert ds. automatyzacji i sztucznej inteligencji Ernest Wagner mówi o znaczeniu udanych testów SpaceX Starship oraz o gospodarczych korzyściach z eksploracji Kosmosu.

Ernest Wagner mówi o perspektywach rozwojuprzemysłu kosmicznego. Ocenia, że  będzie on coraz bardziej potrzebny. W ostatnim czasie nastąpił wyraźny przełom w tej kwestii.

Jeszcze do niedawna byliśmy w fazie, w której eksploracja kosmosu była bardzo kosztowna. Granicę epok może wyznaczyć wczorajszy test SpaceX Starship.

Zgodnie ze słowami rozmówcy Adriana Kowarzyka, celem jest obniżenie kosztów wyniesienia jednej osoby w przestrzeń kosmiczną.

W przypadku Starshipa możliwe będzie wyniesienie jednego kilograma ładunku za 20 dolarów. W ten sposób każda uczelnia w będzie mogła mieć swoją rakietę. Będziemy mieli całą gospodarkę graczy, którzy mogą robić różne rzeczy w kosmosie.

W przypadku rakiety Falcon koszt ten wynosił 2700 dolarów.

Ekspert wskazuje, że w wielu gałęziach gospodarki produkcja na orbicie cechuje się znacznie większą opłacalnością. Dotyczy to również wytwarzania energii. Jej przesył na Ziemię mógłby się odbywać za pomocą mikrofali. Przewaga takiej energii nad słoneczną polega na możliwości pozyskiwania jej także w nocy.

Wkrótce możemy mieć do czynienia z taką eksplozją innowacji, jak w przypadku rozwoju komputerów i telefonii komórkowej. Nie podejmuję się nawet przewidywania tego, co może się wydarzyć.

Gość „Popołudnia WNET” przestrzega jednak, że nie wszystkie pomysły, które dzisiaj wydają się bardzo atrakcyjne, uda się szybko zrealizować.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Pierwsza w Polsce elektrownia fotowoltaiczna w technologii 4.0

Dyrektor Departamentu Rozwoju Energetyki KGHM Polska Miedź Piotr Kuzdra wskazuje, że budowa obiektu zapoczątkowuje nowy trend w polskiej energetyce.

Piotr Kuzdra mówi o pierwszej elektrowni fotowoltaicznej w Polsce, wybudowanej przez KGHM Zanam. Wskazuje, że jest ona zapowiedzią nowego trendu w energetyce.

Coraz większe znaczenie będą miały duże, naziemne instalacje fotowoltaiczne.

Budowa elektrowni jest elementem długofalowej strategii KGHM, wdrażanej od dwóch lat.

Dyrektor Kuzdra zapewnia, że obiekt skonstruowany w sposób umożliwiający błyskawiczne naprawianie ewentualnych usterek, a także ich przewidywanie.

Dzięki zaawansowanemu monitoringowi, będziemy cały czas mieli pod kontrolą to, co dzieje się z elektrownią.

Gość „Popołudnia WNET” podaje, że KGHM obecnie kupuje energię głównie od podmiotów polskich, jest ona pozyskiwana głównie z gazu i węgla. Jak mówi, energia wytwarzana przez samą spółkę w żadnym stopniu nie pochodzi już z węgla:

Z własnych źródeł pozyskujemy taką ilość energii, którą takie miasta jak Wrocław i Poznań zużywają przez cały rok.

Zasoby te stanowią 20% całej wykorzystywanej przez KGHM energii.  Rozmówca Magdaleny Uchaniuk mówi o planach dania „nowego życia” obszarom pogórniczym.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Żydok: Do 2030 KGHM połowę energii chce produkować ze źródeł odnawialnych i niskoemisyjnych

Dyrektor Departamentu Analiz Regulacyjnych i Strategicznych w KGHM Polska Miedź mówi o wpływie Nowego Zielonego Ładu UE na funkcjonowanie spółki.

 

Radosław Żydok mówi o wyzwaniach stojących przed KGHM Polska Miedź w związku z unijnym Nowym Zielonym Ładem. Wskazuje, że spółka poświęca na tego typu działania 25% swoich zysków.

Do 2030 połowę energii chcemy produkować ze źródeł odnawialnych i niskoemisyjnych. Nie chcemy jeszcze mówić, kiedy zredukujemy emisję do zera. Nie pozwala na to odpowiedzialność przed naszymi interesariuszami.

Spośród inwestycji proekologicznych dyrektor Żydok wymienia farmy słoneczne. Jak jednak dodaje:

Musimy patrzeć również na inne źródła, gdyż energia słoneczna ma zbyt niską efektywność. Poza tym, my działamy 24 godziny na dobę.

Rozmówca Adriana Kowarzyka podkreśla, że ograniczenie emisji gazów cieplarnianych przyniesie nie tylko korzyści ekologiczne, ale i ekonomiczne. Przestrzega, że nieuchronne koszty ewentualnego zaniechania przy wprowadzaniu Nowego Zielonego Ładu poniosą przede wszystkim konsumenci.

Już teraz Polacy płacą za prąd 20% więcej niż Niemcy. Ekologia jest ważna, ale jeżeli biznes się nie spina, to i na ekologię środków nie będzie.

Radosław Żydok ubolewa nad tym, że europejscy politycy często propagują pomysły nieoparte na fachowej wiedzy. Zwraca uwagę, że urzędnicy są skłonni do narzucania zbyt wyśrubowanych wymagań jeżeli chodzi o ochronę śr0dowiska.

Jak mówi gość „Kuriera w samo południe”, w Polsce nie mamy dużych możliwości obniżenia cen energii poprzez jej import. Zapytany o unijne regulacje energetyczne wskazuje, że kluczowa dla KGM jest rekompensata tzw. kosztów pośrednich, z kolei najbardziej uciążliwa jest kontrola innowacji wprowadzonych przez przedsiębiorstwa zagraniczne i przymus ich implementacji:

UE jest bardzo dobra w dokładaniu kosztów, które nie dają wzrostu produkcji. Korzyści wyciągają z tego Chiny, Kanada i państwa afrykańskie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Jakóbik: W transformacji energetycznej musimy uwzględnić wodór, by nie zamienić gazu z Rosji na wodór z Niemiec

Wojciech Jakóbik o unijnej dyskusji o transformacji energetycznej; tym, jak Polska może wykorzystać wodór, by pozostać konkurencyjna; oraz o nierentowności polskiego węgla.

Wodór jest na razie bardzo drogi i sposoby pozyskania go są różne.

Wojciech Jakóbik mówi, że na dzień dzisiejszy wodór jest nieopłacalnym paliwem, jeśli mówimy o tym pozyskiwanym w najekologiczniejszy sposób. Wszakże za kilka lat sytuacja się zmieni. Nową ropą naftową ma być właśnie wodór.

Wodór może być źródłem bezemisyjnej energii np. w przemyśle.

Obecnie przemysł hutniczy nie może obejść się bez węgla koksującego. W przyszłości to wodór może napędzać huty stali. Dzięki rozwijaniu technologii wodorowej możemy doprowadzić do sytuacji w której

Polityka klimatyczna nie skończy się spadkiem konkurencyjności Europy, ale może ją postawić w awangardzie między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, bo będziemy mieli taką specjalność wodorową.

Redaktor naczelny portalu BiznesAlert wskazuje, że już teraz Orlen i Lotos pozyskuje czysty wodór, ale z procesów rafinacyjnych, które uznawane są za brudne. Zauważa, że jeśli pójdziemy szeroko do wytwarzania wodoru to

Wykorzystamy do wytwarzania wodoru elektrownię jądrową,  jeśli ta kiedyś powstanie.

W tzw. zielonym wodorze, czyli wytwarzanym z OZE prym wiodą nasi zachodni sąsiedzi. Gdybyśmy więc postawili na użycie tylko zielonego wodoru, uzależnilibyśmy się od dostaw z Niemiec.

Jak pójdziemy szeroko w wodór z różnych źródeł, może się okazać, że to my będziemy w awangardzie.

Przed Unią Europejską stoi decyzja skąd sprowadzać wodór. Możliwości jest kilka: Rosja, Norwegia, kraje afrykańskie. Wojciech Jakóbik mówi, że obecna strategia wodorowa UE jest zaskakująco podobna do niemieckiej.

Są już urzędnicy, którzy pracują nad polską strategią wodorową.

Zauważa, że uwzględnienie energii wodorowej w planach transformacji energetycznej jest szansą na zdobycie dodatkowych funduszy unijnych.

Trzeba projektować transformację energetyczną z uwzględnieniem wodoru po to, byśmy nie zamienili uzależnienia od gazu z Rosji […] na zależność od wodoru z Niemiec.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego polemizuje z twierdzeniem jakoby nierentowność energetyki węglowej w Polsce wynikała wyłącznie z regulacji unijnych. Polski węgiel przegrywa na rynku z „czarnym złotem” z innych krajów.

Energetyka węglowa musi się zmieniać. Elementem dyskusji powinno być pozostawienie jej miejsca.

Potrzebny jest nam fundusz sprawiedliwej transformacji, który pozwoli na zwiększenie rentowności tej części energetyki węglowej, która pozostanie na rynku.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

 

Studio Dublin – 27.11.2020 – Teresa Buczkowska, Agnieszka Białek, Bogdan Feręc – Polska-IE.com oraz Kuba Grabiasz

W piątkowy poranek przenosimy się do bardzo chłodnej dziś Irlandii. W Studiu Dublin tradycyjnie informacje, komentarze, analizy i korespondencje. Zaczniemy od wizyty w Belfaście i brexitowych wieści.

W gronie gości:

  • Agnieszka Białek – pedagog, trener, przedsiębiorca z Belfastu,
  • Edyta Odrzywołek – logopeda, twórczyni Akademii Troskliwego Rodzica w Dublinie, 
  • Teresa Buczkowska – przedstawicielka Immigrant Council of Ireland,
  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com,
  • Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin.

 

 

Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski

Współpraca: Katarzyna Sudak i Bogdan Feręc

Wydawca techniczny: Andrzej Karaś

Realizator: Dariusz Kąkol (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)

 

W Studiu Dublin rozpoczniemy tym razem od wizyty w Belfaście. Na posterunku oczy, serce i głos Radia WNET w Irlandii Północnej – Agnieszka Białek.  W zestawie gorących i najświeższych informacji wieści związane z Brexitem, koronawirusowe obostrzenia i przegląd prasy z Belfastu i Londynu.

Nasza korespondentka Agnieszka Białek przytacza najnowsze dane i statystyki związane z koronawirusem w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Okazuje się, że opracowana przez firmy Pfizer i BioNTech szczepionka przeciw Covid-19

Może być dopuszczona do użytku w Wielkiej Brytanii nawet w ciągu najbliższych siedmiu dni – podał 26 listopada późnym wieczorem dziennik „Daily Telegraph”.

To może oznaczać, że Wielka Brytania stanie się pierwszym państwem na świecie, w którym zacznie ona być stosowana.

Agnieszka Białek, głos Radia WNET z Belfastu. Fot. arch. własne.

 

Minister zdrowia Matt Hancock poinformował, że brytyjski rząd formalnie zwrócił się do Agencji ds. Regulacji Leków i Produktów Zdrowotnych (MHRA) o ocenę, czy stworzona przez firmy Pfizer i BioNTech szczepionka może być dopuszczona do użytku.

Tymczasem prognozy dla Wielkiej Brytanii u schyłku roku 2020 są bardziej niż minorowe. Brytyjski PKB skurczy się w tym roku o 11,3 proc., co będzie największym spadkiem od ponad 300 lat. W taki kategoryczny sposób wypowiedział się wczoraj (26 listopada) minister finansów Rishi Sunak, ostrzegając, że pandemia koronawirusa będzie miała długotrwały wpływ na brytyjską gospodarkę.

Nasza kryzysowa sytuacja zdrowotna jeszcze się nie skończyła. A nasza kryzysowa sytuacja ekonomiczna dopiero się zaczęła – powiedział minister finansów Rishi Sunak w Izbie Gmin.

Ze względu na pandemię koronawirusa i niepewność sytuacji w kraju, która zmienia się jak w kalejdoskopie zważywszy na nadciągający Brexit, zamiast budżetu na rok finansowy 2021/2022 Rishi Sunak przedstawił jedynie ogólny plan wydatków. Wypowiedź ministra finansów Wielkiej Brytanii zwiastuje tylko jedno: dramatycznie niski wzrost PKB i wysokie bezrobocie na Wyspach Brytyjskich.

Tutaj do wysłuchania korespondencja Agnieszki Białek:

 

Kolejnym gościem Studia Dublin jest Edyta Odrzywołek, która mieszka i pracuje w Irlandii od czterech lat. Edyta Odrzywołek  jest magistrem logopedii, pedagogiki przedszkolnej oraz nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej. Ukończyła studia magisterskie na Uczelni Korczaka w Warszawie. Mój gość jest nie tylko logopedą, ale również pasjonatką tej dyscypliny i rozwoju mowy dzieci a szczególnie maluszków wielojęzycznych.

 

Edyta Odrzywołek. Fot. arch. własne.

Obecnie przgotowuję się do studiów podyplomowych „speach therapy” w Irlandii oraz studiuję (online) logopedię na WSNS w Lublinie, już jako osobny kierunek po to tylko, aby być na bieżąco z metodologią. Chcę zrobić kwalifikacje terapeuty miofunkcjonalnego oraz neurologopedy – chwilowo pandemia uniemożliwia mi podróże do Polski, a zatem praktyki w polskich szpitalach na oddziałach klinicznych a tego wymaga studiowanie neurologopedii.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Edytą Odrzywołek:

 

Pełną godzinę programu witamy z Bogdanem Feręcem. Szef najpoczytniejszego portalu dla Polaków na Szmaragdowej Wyspie – Polska-IE.com i Tomasz Wybranowski, szef Studia Dublin przedstawią najświeższe informacje. Tym razem u progu Adwentu w serwisie tylko dobre informacje. 

Bogdan Feręc, portal Polska-IE – Radio WNET Irlandia

 

Oto w ciężkim czasie koronawirusowej próby pani senator Partii Pracy Moynihan walczy o zakaz eksmisji dla wszystkich. Senator uznała, że sytuacja w kraju jest zła, więc potrzebne są nadzwyczajne środki pomocy mieszkańcom kraju, którzy nie powinni obawiać się utraty mieszkania.

Oświadczenie senator i jednocześnie rzeczniczki Labour Party ds. mieszkaniowych, samorządu lokalnego, dziedzictwa oraz pracowników, pojawiło się w chwili, kiedy rząd zadecydował, że zakaz eksmisji, po zakończeniu trwającego, obejmie wyłącznie osoby zalegające z czynszem.

Zakaz eksmisji obowiązywać będzie okresie od stycznia do kwietnia, ale senator Moynihan uznała, że nie będzie to system sprawiedliwy.

W Irlandii znika zasada oddalania od domu na odległość przekraczającą 5 km, ale w grudniu, wizyty domowe, nadal mogą być obłożone zakazem, czyli wciąż, nie będzie można odwiedzać rodzin oraz znajomych w ich domach.

Irlandia świątecznie

 

Zakaz odwiedzin zniknie w tygodniu świątecznym, jednak rząd nadal zalecać będzie ich ograniczenie, by utrzymać wirus w ryzach.

Nie będzie także w okresie świąt Bożego Narodzenia ograniczeń dotyczących ilości osób, więc rodziny będą mogły spotykać się w większym gronie, chociaż i tutaj gabinet premiera Martina planuje podpowiadać, aby nie nadużywać tej możliwości.

Do 20 lub 21 grudnia obowiązywać będzie prawdopodobnie zakaz opuszczania hrabstwa, w którym się mieszka, a po jego zniesieniu, również wydane zostanie zalecenie, by rozważyć dalsze podróże. Zakaz podróżowania po kraju może powrócić tuż po świętach.

W samolotach australijskiej linii Quantas chcą certyfikatów szczepień, zaś w Ryanair bez szczepionki polecimy… przynajmniej na kontynencie europejskim. Jeden z szefów Ryanair Eddie Wilson powiedział, że wymóg szczepienia przed lotem, raczej nie będzie dotyczył lotów, jakie realizuje Ryanair.

W sprawie chodzi o to, że IATA może zalecić szczepienia wyłącznie w lotach międzykontynentalnych, a Ryanair, realizuje loty krótkie, głównie w Europie, więc raczej nie będzie wymagał od swoich pasażerów świadectwa szczepienia przeciwko koronawirusowi.

Tytaj do wysłuchania korespondencja Bogdana Feręca, szefa portalu Polska-IE.com:

 

W sportowym okienku Studia Dublin o irlandzkim sporcie przez pryzmat drugiego zamknięcia Republiki Irlandii (lockdown’u) i o implikacjach z tym związanych. Z Jakubem Grabiaszem przyglądamy się wczorajszym meczom piłkarskich jedynaków Polski i Republiki Irlandii w Lidze Europu UEFA. I Lech Poznań i Dundalk FC zgodnie przegrali swoje mecze.

 

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Jakubem Grabiaszem:

 

Teresa Buczkowska, nasza rodaczka w Immigrant Council of Ireland. Fot. arch. własne.

 

Ostatnim gościem Studia Dublin jest Teresa Buczkowska, która przedstawia sytuację imigrantów na Szmaragdowej Wyspie w obliczu brexitu. Popularniejsze stają się hasłą antyemigracyjne.

Przedstawicielka Immigrant Council of Ireland wskazuje na antyimigranckie hasła głoszone przez irlandzkich polityków chociaby w ostatnich kampaniach do Parlamentu Europejskiego, czy parlamentarnych na Szmaragdowej Wyspie.

Teresa Buczkowska przypomniaa także o wpływie, jaki mają obywatele i rezydenci Irlandii na swoich polityków, dla których są ich pracodawcami.

Teresa Buczkowska jest polską imigrantką, która mieszka w Irlandii od 2005 roku. Do Immigrant Council of Ireland dołączyła w 2013 roku, początkowo jako stażystka integracyjna, aby w 2015 roku zostać koordynatorką zespołu do spraw integracji. Teresa posiada tytuł magistra etnografii i antropologii społecznej krakowskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Teresa Buczkowska jest także wykwalifikowanym trenerem w dzidzinach różnorodności i kompetencji międzykulturowych, oraz walki z rasizmem. W 2019 roku otrzymała stypendium Irlandzkiej Komisji Praw Człowieka i Równości na studia dyplomowe w zakresie praw człowieka i równości w Instytucie Administracji Publicznej. 

W grudniu 2019 roku Teresa została powołana do zarządu Arts Council / Rady Artystycznej.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Teresą Buczkowską:

opracowanie: Alekasander Popielarz i Tomasz Wybranowski

Współpraca: Katarzyna Sudak & Bogdan Feręc – Polska-IE.com

Oprawa fotograficzna: Tomasz Szustek


Partner Radia WNET

 

Partner Studia 37 Dublin

Produkcja: Studio 37 Dublin Radio WNET – listopad 2020 (C)