Aleje Jerozolimskie będą rozkopane. Furgalski: Nie da się tego remontu odkładać w nieskończoność

Adrian Furgalski o rozbudowie warszawskiego węzła kolejowego: rozkopaniu Alei Jerozolimskich i pracach na dworcu Warszawa Zachodnia.

Adrian Furgalski wyjaśnia, jak przebiegają prace nad rozbudową warszawskiego węzła kolejowego. Rozkopane będą Aleje Jerozolimskie.

Prace rozpoczęły się od dworca Warszawa Zachodnia, który nie jest oczywiście dworcem numer dwa czy nawet trzy, jeśli chodzi o liczbę odprawianych pasażerów, ale jest numerem jeden jeżeli idzie o liczbę pociągów odprawianych na 1000 pociągów.

W ramach modernizacji przewidziane jest poszerzanie tunelu dla pieszych. Prowadzone prace wymuszą zmianę w rozkładzie jazdy pociągów, które nie będą kursować przez Warszawę Zachodnią.

Część będzie kończyć bieg na stacji Warszawa Zachodnia, albo na stacji Warszawa Wschodnia, a część będzie przez Warszawę Gdańską, którą rozbudowano właśnie po to, żeby mieściła większą liczbę pasażerów.

Jak będzie wyglądała komunikacja w mieście po wyłączeniu z ruchu części Alei Jerozolimskich? Prezes ZDG TOR wyjaśnia, że na pewno będzie się tam odbywał ruch autobusowy. Rozważana była możliwość przesunięcia torów tramwajowych, tak aby tramwaje też mogły jeździć. Furgalski podkreśla, że niezależnie od tego to uciążliwe, to:

Nie da się tego remontu odkładać w nieskończoność, bo dotąd jakaś tam kosmetyka była robiona.

Całość ma być gotowa do 2027 r. Dzięki przebudowie będzie mogło tam kursować nie 14, ale 24 pociągi na godzinę, co oznacza częstotliwość podobną do tej w metrze.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Artur Bartosiewicz: Eliminacja luki vatowskiej jest bardzo trudna. Skala mafijna tego zjawiska była wielka

Dr Artur Bartosiewicz mówił o uszczelnianiu sytemu podatkowego w Polsce, działaniach rządu w tej sprawie oraz o tym, jak opozycja próbuje wykorzystywać ten temat do własnych celów.

Artur Bartosiewicz mówi o luce vatowskiej i  działaniach rządu, które uszczelniły system podatkowy.

Zostały one wysoko ocenione przez instytucje międzynarodowe.

Jak zaznacza, by zwiekszyć przychody z podatków, ważna jest modyfikacja postawy społecznej.

Są granice systemu ściągalności podatkowej. (…) od której się zaczyna dobrowolność, tzn. przekonanie, że podatki należy płacić – zaznaczył Bartosiewicz.

Ekspert zauważa że „przez lata oszukiwanie państwa było traktowane jako coś dobrego  (…) i świadczyło o zaradności Kowalskiego”.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wskazuje, że najważniejsze jest zmniejszenie skali wyłudzeń. Środki, które wpływają do budżetu dzięki uszczelnieniu sytemu pomagają w realizacji programów społecznych i pomocowych.

Wiele środków, które wpłynęły do budżetu ze względu na metody uszczelniania systemu zostały spożytkowane na działania, dzięki którem mona realizować m.in programy społeczne.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.N.

Nowe prawo wobec Big Techów w Australii. Bartosz Paszcza: za kulisami sprawy stoi Rupert Murdoch

Bartosz Paszcza mówił na antenie Radia WNET m.in. o sporze Facebooka z australijskim rządem, roli Ruperta Murdocha i o tym, jak Polska może zmusić Big Techy do płacenia podatków.

Bartosz Paszcza mówi o ugodzie rządu Australii z Google i Facebookiem. Australia przyjęła  prawo, które ma zobowiązać tych gigantów technologicznych do płacenia twórcom treści, firmom medialnym i dziennikarzom za wykorzystywanie ich w innych portalach. Według niego narracja, że nowe zapisy są dążeniem do ratowania dziennikarstwa jest fałszywa. Jak wskazuje za kulisami tej sprawy kryje się postać Ruperta Murdocha.

Jest Australijczykiem i  zaczynał budowę swojego imperium właśnie w Australii. Ma olbrzymi wpływ na rzeczywistość. Mówi się, że potrafi obalać rządy. Wydaje się, że to właśnie jego interes leżał w tym, żeby ta ustawa weszła w życie.

Technologiczni giganci  potrafią skutecznie obniżać opodatkowanie swoich działalności, w krajach się rejestrują. Sprawia to, że narasta problem z zawłaszczeniem rynku medialnego i reklamowego przez te firmy . Czy Polska jest w stanie skutecznie zmusić wielkich graczy do płacenia podatków?

Jedynie wspólnie z Unią Europejską – ocenia ekspert.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.N.

Marek Jakubiak: państwo moich marzeń to takie, w którym nie da się wyłudzić podatku, a obywatel wie, ile ma zapłacić

Prezes Federacji dla Rzeczpospolitej przedstawia swoje pomysły na ukrócenie działalności „mafii vatowskich”. Omawia sytuację polityczną w Polsce oraz stan szczepień przeciw SARS-Cov-2 w UE.

Marek Jakubiak wspomina prace sejmowej komisji ds. wyłudzeń VAT. Ubolewa nad tym, że nie udało się jej badanych spraw doprowadzić do końca.  Jak wskazuje, rząd Platformy Obywatelskiej nie miał zdolności ani chęci do zmierzenia się z tym procederem. W opinii polityka trudno liczyć na skuteczność organów polskiego wymiaru sprawiedliwości w ściganiu przestępczości gospodarczej. Jedynym środkiem do jej ograniczenia mogłoby być ujednolicenie systemów podatkowych  w państwach Unii Europejskiej.

Gdyby wprowadzono w Polsce 6-procentowy podatek obrotowy przychodzi państwa by się zwiększyły, nie zmniejszyły.

Gość „Popołudnia WNET” komentuje ponadto sytuację w koalicji Zjednoczonej Prawicy. Przewiduje, że obecne napięcia będą narastać z winy Porozumienia podczas gdy Solidarna Polska jest znacznie wygodniejszym i bardziej lojalnym koalicjantem:

Wicepremierowi Kaczyńskiemu doradziłbym, aby się pozbył Gowina i znalazł sobie innego partnera.

Polityk mówi również o dystrybucji szczepionek w Unii Europejskiej.  Ubolewa nad tym, że w tej sprawie zwyciężyły partykularne interesy największych państw członkowskich. Ponadto, UE skapitulowała w starciu z koncernami farmaceutycznymi.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

 Dr Sadowski: Polska od dekady zaczyna zwiększać dystans gospodarczy do RFN i USA. Przyczyną jest wzrost etatyzmu

 Dr Andrzej Sadowski o rewaloryzacji 500+, podwyżce podatków oraz o deregulacji gospodarki i tym, czemu jej potrzebujemy.

Dr Andrzej Sadowski komentuje plany rewaloryzacji świadczeń w ramach programu Rodzina 500+. Stwierdza, że

Na dobrą sprawę jest to przyznanie się, że mamy w Polsce zauważalną inflację, zwłaszcza dla osób o niższych dochodach.

Wskazuje, że waloryzując świadczenia waloryzujemy też podatki dla przedsiębiorców. Podatki zostaną podwyższone.

Jeżeli nie przeprowadzi się odblokowania aktywności przedsiębiorców, to nie będą oni w stanie udźwignąć tych wszystkich nowych zobowiązań, które spadają- nowych podatków i obowiązków.

Jak mówi prezydent Centrum im. Adama Smitha, postulaty środowisk przedsiębiorców zostały uwzględnione.  Minister finansów zapowiedział bowiem, że część zbędnych i czasochłonnych dla przedsiębiorców regulacji zostanie zniesionych. Dr Sadowski przyznaje, że to dobrze. Jak dodaje, oznacza to jednak, że dotąd stracono ileś czasu i pieniędzy. Odnosi się do zapowiadanego przez premiera Mateusza Morawieckiego Nowego Ładu. Zauważa, że

Po pierwsze nowy ład jest terminem który używa publicznie i legalnie działająca w Stanach Zjednoczonych masoneria.

Premier powinien zdaniem ekonomisty sprawdzić, czy nazwa ta nie narusza czyichś praw autorskich, bo na pewno była już w historii używana. Rozmówca Adriana Kowarzyka podkreśla, że samo odmrożenie gospodarki nie wystarczy. Potrzebny jest powrót do faktycznej wolności gospodarczej. Powołuje się na artykuł  prof. Witolda Kwaśnickiego, który wykazuje, że o ile w pierwszych dwóch dekadach po 1990 r. III RP skracała swój dystans do RFN i USA.

Polska już od dekady zaczyna zwiększać, a nie zmniejszać dystans do gospodarki niemieckiej w Europie i amerykańskiej na świecie. […] Przyczyną wzrostu tego dystansu […] jest zastąpienie wolności gospodarczej nierozumnym interwencjonizmem państwowym i wzrostem etatyzmu.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Świdziński: Do końca 2022 r. USA wpompują w swoją gospodarkę 9 bln $. Grozi im widmo inflacji

Ekspert Strategy & Future omawia założenia antykryzysowego planu Joe Bidena. Mówi również o sytuacji epidemicznej na świecie.

 

Albert Świdziński omawia stan epidemii koronawirusa na świecie.Daje się zaobserwować spadek dynamiki nowych zakażeń.

Przynajmniej w części spadek zarażeń można przypisywać programom szczepień; do 18 lutego co najmniej jedną dawkę szczepionki przyjęło ponad 81% obywateli Izraela, ponad 54% obywateli ZEA,
ponad 25% Brytyjczyków, ponad 17% obywateli USA.

Akcja szczepień najlepiej przebiega w krajach nienależących do Unii Europejskiej. W Australii i Nowej Zelandii władze wprowadziły krótkoterminowe, ostre lockdowny, po wykryciu tam nowych zakażeń. W Australii zamknięcie dotyczy stanu Wiktoria, w Nowej Zelandii zaś miasta Auckland:

W obydwu wypadkach obostrzenia wprowadzono po wykryciu kilku zaledwie „rodzimych” (a nie importowanych) zakażeń patogenem.

Z kolei w Europie zatwierdzono ograniczenia w przekraczaniu granicy niemiecko-czeskiej i niemiecko-austriackiej.

Ekspert wskazuje, że przemysł w Europie jest w dość dobrej kondycji, pomimo kryzysu. Znacznie gorzej przedstawia się sytuacja sektora usług. Według prognoz, jeszcze przez wiele najbliższych miesięcy nie należy się tu spodziewać poprawy.

Gość „Kuriera w samo południe”o mawia ponadto przedstawiony przez Joe Bidena plan przebudowy amerykańskiej infrastruktury.

Wydaje się jednak wysoce prawdopodobne, że proces osiągania konsensusu co do ostatecznego kształtu wycenianego na dwa lub nawet trzy biliony dolarów planu będzie dla demokratów trudny, nie tylko w związku z koniecznością wprowadzenia podwyżek podatków, ale również z priorytetami, które są przedmiotem sporów w samej Partii Demokratycznej.

[related id=137512 side=right]Ponadto, prezydent Biden podczas zorganizowanej przez stację CNN debaty stwierdził, że największym zagrożeniem dla USA są biali supremacjoniści. Wypowiedział również zdanie, które można interpretować jako usprawiedliwianie czystek etnicznych dokonywanych przez władze Chińskiej Republiki Ludowej:

Różne państwa mają odmienne normy moralne i ich przywódcy działają według nich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Kowalski: W strategii rządowej szacunki co do zużycia gazu są zaniżone. Po 2023 uzależnimy się od importu gazu z Rosji

Janusz Kowalski o swojej dymisji ze stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych oraz o polskiej strategii energetycznej.

Były wiceminister aktywów państwowych wyjaśnia, czemu został odwołany ze swojego stanowiska w rządzie. Zaprzecza doniesieniom medialnym jakoby prawdziwym powodem dymisji miało być fotografowanie przez niego planów Nowego Ładu, by ujawnić go dziennikarzom. Określa to jako bzdurę pokazującą, że Zjednoczona Prawica obecnie, zamiast rozwiązywać problemy, zajmuje się sama sobą. Zauważa, że

Wspomina, że bardzo dobrze pracowało mu się z ministrem Sasinem. Przyznaje, że jego odejście związane jest sporem wokół polityki energetycznej i zgody Polski na Nowy Zielony Ład. Od szczytu UE w 2019 r. nie przedstawiono polskiej ścieżki transformacji energetycznej.

Nie zabezpieczono np. opcją opt out wyłączenia Polski z gigantycznych kosztów systemu unijnego handlu emisjami, przez co dzisiaj niestety rosną ceny energii elektrycznej i ceny ciepła.

Jak  zaznacza poseł Solidarnej Polski, takie zaostrzenie polityki klimatycznej jest sprzeczne z programem PiS, co zauważył w swej uchwale zarząd Solidarnej Polski.

[related id=136080 side=right]Janusz Kowalski podkreśla, że w grze jest suwerenność energetyczna Polski. Zamiast zerwać z importem surowców od naszego północnego sąsiada będziemy od 2023 r. radykalnie uzależnieni od importu gazu z Rosji.

Gość Poranka Wnet zauważa, że minęły trzy tygodnie od przyjęcia strategii energetycznej. Przeciwko niej głosowali ministrowie Zbigniew Ziobro i Michał Wójcik. Dokument jednak nadal jest niejawny. Zaznacza, że

W tym dokumencie są zaniżone m.in. szacunki jeżeli chodzi o zużycie gazu w Polsce.

Przypomina, że w 2001 r. zużycie gazu zostało zaniżone przez ówczesnego premiera Leszka Millera, która chciał w ten sposób zablokować Baltic Pipe, za którym opowiadało się Prawo i Sprawiedliwość. Skutkiem była luka kontraktowa w 2005 r. na 2 mld m³ gazu.

Kowalski podkreśla, że trzeba zadać sobie pytanie skąd mamy wziąć gaz. Geografia wskazuje, że z Federacji Rosyjskiej. Zamiast polskiego węgla będziemy kupować rosyjski gaz. Co Solidarna Polska robi jeszcze w Zjednoczonej Prawicy?

Pan minister Zbigniew Ziobro w zeszłym tygodniu odpowiedział, że w normalnych warunkach oczywiście odeszlibyśmy z rządu, który zaczyna realizować politykę, która nie jest polityką programu Zjednoczonej Prawicy.

Alternatywą jednak są ludzie z Platformy i PSL-u. Potrzebny jest, jak mówi polityk, powrót do korzeni.

Za dużo jednak jest w naszym obozie ludzi, którzy żyli jak pączki w maśle za czasów Platformy, a dzisiaj próbują dodawać nam pewnych aspektów merytorycznych, które są eksperymentami, które w istocie prowadzą nas do klęski wyborczej w roku 2023.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Ernest Wagner: Perseverance będzie testował w warunkach marsjańskich możliwości lotu śmigłowego

Ernest Wagner o lądowaniu łazika Perseverance na Marsie, poszukiwaniu form życia oraz o kolonizacji Czerwonej Planty i problemach jakie by się z nią wiązały.

[related id=135711 side=right] Ernest Wagner komentuje lądowanie na Marsie amerykańskiego łazika Perseverance. Wydarzenie to śledziły w czwartek miliony ludzi. Wyjaśnia, że stałym punktem misja na Marsa jest szukanie życia lub przynajmniej jego śladów.

Wiemy, że woda kiedyś była na Marsie- płynęły rzeki i były oceany.

Nie mamy takiej pewności co do form życia. Nowością jest wyposażenie sondy w urządzenie badające możliwość uzyskania tlenu z atmosfery Marsa, pod kątem możliwości kolonizacji.

Perseverance, czyli „wytrwałość” wziął ze sobą mały helikopter, który będzie testował w warunkach marsjańskich możliwości lotu śmigłowego, co jest bardzo istotne bo jeżeli ten eksperyment się powiedzie to przyszłe misje będą pewnie standardowo już wyposażane też w drony.

Jak wyglądałaby kolonizacja Marsa? Najpierw musiałaby tam polecieć misja załogowa, prawdopodobnie czteroosobowa. Mówi się o możliwości wysłaniu już za pierwszym razem większej liczby osób. Kolejne misje będą coraz bardziej liczna, a w dalszej kolejności podróże na Marsa staną się otwarte dla biznesu i prywatnych podróży.

Ale to mówimy o trochę dalszej przyszłości i czynimy tutaj dosyć sporo założeń.

Jak wyjaśnia ekspert ds. automatyzacji i sztucznej inteligencji, wciąż wielu rzeczy nie wiemy o czwartej planecie od Słońca. Nie wiadomo, jak będzie działać trzykroć mniejsza grawitacja na organizm człowieka. Dochodzi do tego promieniowanie, przed którym trzeba będzie się osłaniać.

Powierzchnia Marsa przypomina trochę pustynne terytoria Ziemi.

Wagner wyjaśnia, że patrząc na powierzchnię planety można by mieć wrażenie, że to taka chłodniejsza Arizona. Tymczasem tak naprawdę jest to bardzo nieprzyjazne dla człowieka środowisko.

Zamieszkiwanie na Antarktydzie jest spacerem po parku w porównaniu do Marsa.

Gęstość tamtejsza atmosfery wynosi jedynie 2 proc. ziemskiej, co oznacza, że nawet przy 20 °C byśmy zamarzli po wyjściu na zewnątrz. Terraformowanie Marsa wymagałoby dużego nakładu pracy. Stałe życie na Czerwonej Planecie miałoby zdecydowanie negatywny wpływ na ludzi.

Jeśli coś się stanie to pomoc może nadejść w ciągu kilku miesięcy.

Rozmówca Jaśminy Nowak wskazuje, że sygnał między Ziemia a Marsem zazwyczaj jest podróżuje 20 min. Podczas lądowania łazika opóźnienie wynosiło 11 min. Oznacza to, że nie ma możliwości kierowania maszyną w czasie rzeczywistym. Wylądowała ona dzięki algorytmom.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Wałuszko: kupując smartfon powinniśmy po pierwsze zwrócić uwagę na politykę prywatności

Paweł Wałuszko o phishingu, podsłuchiwaniu i zbieraniu naszych danych przez smartfony oraz jak się przed tym zabezpieczyć.

Paweł Wałuszko wskazuje, że w dobie koronawirusa szczególnie częste stały się ataki SMS phishing. Polegają ona na przesłaniu nam fałszywej wiadomości informującej. Jeśli wejdziemy w link w niej zawarty, haker włamie się na nasz telefon, czyszcząc nam konto.

Nasze smartfony są naszpikowane aplikacjami pochodzącymi od Google’a.

Wskazuje, że aplikacje zbierają od nas dane telemetryczne. Nie tylko Google zbiera dane, sprzedając je później reklamodawcom.

Wałuszko wskazuje, że kupując nowy telefon warto zwrócić uwagę na politykę prywatności. Wyjaśnia, że w salonie można sprawdzić, ile nakładek mamy.

Zauważa, że smartfony i komputery mogą nas podsłuchiwać. Mają one mikrofony, które do tego mogą zostać wykorzystane. Czy wyłączenie telefonu chroni przed byciem poosłuchiwaniem?

Zdalna uruchomienie smartfona jest możliwe.

Nasz gość wskazuje, że w Chinach obowiązuje system oceny obywatela. Zauważa, że warto, aby rodzice zwrócili uwagę, co ich dzieci piszą w Internecie. Wyjaśnia, iż można zażądać usunięcia swych informacji z portalu, jednak nie oznacza to, że zostaną usunięte ze wszystkich kopii zapasowych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.