Szrot: nie przypuszczam, żeby administracja Bidena odpowiedziała na działania propagandowe Rosji

Szef Gabinetu Prezydenta RP wypowiada się na m.in. temat sytuacji więźniów politycznych na Białorusi, sytuacji politycznej na Ukrainie, czy relacji między Rosją a Stanami Zjednoczonymi.

Paweł Szrot wypowiada się na temat niezwykle trudnej sytuacji więźniów politycznych na Białorusi, wśród których znajdują się m.in. Andrzej Poczobut, czy Andżelika Borys. Uwolnienie takich osób, przy bieżącej, zaostrzającej się polityce Łukaszenki względem Polski, staje się zadaniem coraz bardziej skomplikowanym. Mimo to rząd RP nie poddaje się.

Na Białorusi jest prawie tysiąc więźniów politycznych. Polityka rządu Białorusi względem Polski bardzo się zaostrzyła. Obecnie te sprawy są bardzo trudne. Andrzej Duda w dalszym ciągu wzywa Aleksandra Łukaszenkę do uwolnienia tych osób.

Gość „Poranka Wnet” mówi też o sytuacji na wschodzie Ukrainy. Pod granicą naszego sąsiada stacjonuje rosyjskie wojsko – jest obawa, że nastąpi akt agresji ze strony rosyjskiej. Minister nawiązuje również do niedawnych żądań, jakie wystosowała Rosja wobec USA, za cenę sojuszu – uważa, że jest to forma propagandy i nie przypuszcza, aby administracja Joe Bidena miała na nie odpowiedzieć.

Nie przypuszczam, żeby administracja Bidena na takie działania propagandowe odpowiedziała. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: czy jest to gra polityczna, czy ma to na celu osiągnięcie zysków stricte militarnych.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego twierdzi, że Polska powinna postawić na zdecydowanie wsparcie wschodniego sąsiada. Wspomina, że sama Ukraina coraz przychylniej spogląda na tego typu wsparcie sojusznicze Rzeczpospolitej.

Trzeba postawić na działania ofensywne, polegające na wsparciu Ukrainy, która jest pod presją. Chodzi tu głównie o wsparcie militarne, polityczne i wywiadowcze.

Szef Gabinetu Prezydenta RP wypowiada się również na temat gazociągu Nord Stream II – uważa, że jest to inwestycja dalece niekorzystna dla wielu państw. Komentuje również kwestię wzrostu cen energii – zwłaszcza gazu.

 Niedobrze, że ten gazociąg powstał – to inwestycja nie tylko z punktu widzenia Europy Wschodniej, ale też Niemiec. Dobrze natomiast, że gaz nie płynie, bo jest to element nacisku na Federacje Rosyjską w stronę dezeskalacji tej sytuacji.

Gaz jest drogi z powodu spekulacji na tle politycznym podmiotów, które go wydobywają.

Ponadto Szrot komentuje możliwość wprowadzenia nowych obostrzeń pandemicznych. Według szefa gabinetu prezydenta obecna strategia przekonywania do szczepień jest najlepszym modelem walki z pandemią.

Rząd w tym momencie nie ocenia, że ostre lockdowny doprowadzą do poprawy sytuacji epidemicznej.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Procedura naruszeniowa wobec Polski. Müller: niektóre organy unijne rozszerzają swoje kompetencje w sposób nieuprawniony

Rzecznik prasowy rządu wypowiada się na temat relacji Polski z Unią Europejską i kontrowersji wokół wyroków TSUE oraz na temat cen energii i bieżącej sytuacji na rynku.

Komisja Europejska poinformowała w środę o uruchomieniu przeciwko Polsce procedury w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w związku z orzecznictwem polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Piotr Müller nawiązując do tej decyzji zaznacza, że unijne instytucje niesłusznie uzurpują sobie część kompetencji.

Niektóre organy UE z chęcią rozszerzają swoje kompetencje o coś, co nie jest wpisane w traktaty. Nasze stanowisko w tej sprawie oczywiście będzie krytyczne – mówi rzecznik rządu.

Narzędzie polityczne

Gość „Poranka Wnet” komentuje również kwestię funduszy z Krajowego Planu Odbudowy, które w dalszym ciągu nie zostały Polsce wypłacone – zaznacza, że i w takim przypadku, dzięki środkom krajowym, Rzeczpospolita powinna sobie poradzić.

KPO jest wykorzystywany przez KE jako narzędzie polityczne. (…) My mamy środki krajowe, choćby z funduszu Polski Ład – podkreśla polityk.

Ceny energii spadną?

W zeszły czwartek Mateusz Morawiecki przekonywał unijnych przywódców do zmian w systemie sprzedaży uprawnień do emisji CO2. Warszawa może zawetować ważne dla Unii Europejskiej projekty, m.in. regulacje związane z pakietem Fit for 55, jeśli system handlu emisjami ETS zostanie rozszerzony na kolejne branże. Rzecznik prasowy rządu na antenie Radia Wnet podkreśla że Polska posiada sojuszników w Unii Europejskiej, którzy nie zgadzają się z obecnym systemem.

Przytłaczająca część podwyżek wynika ze wzrostu cen uprawnień – z mechanizmów generowanych w sposób biurokratyczny w UE – wskazuje rzecznik rządu.

Polska jest w trudnej sytuacji w związku z regulacjami ETS, ponieważ do niedawna politykę energetyczną opierano na węglu.

Polska jest jedynym tak dalece pokrzywdzonym krajem, ze względu na miks energetyczny – musimy nadrabiać kilkudziesięcioletnie zaległości – dodaje.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zapowiada również czasowy spadek cen energii na początku 2022 roku, co będzie efektem wprowadzenia tzw. pakietu osłonowego. Dodaje jednak, że po upływie 3 miesięcy sytuacja może ulec zmianie, w zależności od skuteczności walki o zdrową sytuację na rynku.

Dzięki pakietowi osłonowemu obniżającym podatki przez pierwsze 3 miesiące te ceny będą niższe.

Lex TVN

Polityk udziela również komentarza na temat kontrowersji wokół przyjętej ostatnio przez rząd ustawy określanej jako „Lex TVN”. Zaznacza, że ta kwestia nie powinna wpłynąć na relacje Rzeczpospolitej ze Stanami.

Polskę i USA łączą inne interesy niż kwestia jednej spółki medialnej.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Transformacja energetyczna. Poncyljusz: liderzy UE oraz komisarz Timmermans patrzą inaczej, szerzej niż my

Poseł KO wypowiada się na temat wzrostu cen energii w Polsce oraz relacji na linii Polska – Unia Europejska w kontekście oczekiwanej transformacji energetycznej.

Paweł Poncyljusz ocenia, że wzrost cen energii w Polsce wynika zarówno z sytuacji na rynku światowym, jak i wieloletnich zaniedbań rządów.

Dziś mamy sytuację, gdy próbujemy dogonić, ale nie mamy kogo.

Polityk wskazuje, że ograniczenie emisji CO2 jest konieczne nie tylko ze względów ekologicznych, ale i dla poprawy zdrowia Polaków – tym samym zachęca do szerszej perspektywy postrzegania postępowania włodarzy Unii Europejskiej, którzy dążą do jak najszybszego przeprowadzenia transformacji energetycznej.

Liderzy UE oraz komisarz Timmermans patrzą inaczej niż my, nie tylko w kategoriach cen prądu w naszych domach, ale też w rachunku ciągłym, na koszty związane z katastrofami klimatycznymi i drastycznymi zmianami pogody oraz na koszty, jakie ponosimy na systemie opieki zdrowotnej.

To, że dzisiaj chcemy czuć się zdrowi nie oznacza, że 100 czy 200 lat temu żyło się tak samo. Chcemy mieć coraz łatwiejsze i coraz bardziej wygodne życie.

Poruszony zostaje temat budowy elektrowni atomowej w Polsce. Poseł Koalicji Obywatelskiej nie jest przekonany, czy ta koncepcja spotka się z entuzjazmem społeczeństwa. Komentuje ponadto zapowiedzi upowszechnienia samochodów elektrycznych.

Obietnice premiera Morawieckiego zawsze możemy traktować z przymrużeniem oka.

Ponadto rozmówca Łukasza Jankowskiego wskazuje, że proces „elektryfikacji” może napotkać istotne problemy natury logistycznej.

Z agregatami prądotwórczymi możemy mieć duży problem.

Dodaje, że w całym procesie transformacji energetycznej punktem finalnym, do którego zmierzają dążenia współpracujących w jego ramach jednostek, jest wykorzystanie wodoru jako głównego źródła energii.

Chodzi o wodór, jako to ostateczne paliwo, które ma być produkowane lokalnie i ma być rodzajem magazynu energii.

Poseł KO ocenia, że za krytyką unijnych rozwiązań na polskiej scenie politycznej nie idą żadne czyny – podczas gdy UE pozostaje jego zdaniem otwarta na różne rozwiązania.

Na polskiej scenie się tylko biadoli, a Unia będzie wymagała bardzo konkretnego pomysłu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

 

Jakub Wiech: spekulacja na rynku ETS jest coraz większym ciężarem dla spółek energetycznych w Polsce

Wicenaczelny portalu energetyka24.pl o dążeniach polskiego rządu do zatrzymania spekulacji opłat emisji CO2, charakterze systemu i problemie wysokiej emisyjności polskiej energetyki.

Jakub Wiech komentuje wizytę premiera Mateusza Morawieckiego w Brukseli. Chodzi o sytuację na unijnym rynku handlu zezwoleniami na emisję dwutlenku węgla. Problemem jest rosnąca spekulacja. Jak wyjaśnia nasz gość, system miał stymulować obciążone opłatami podmioty do transformacji energetycznej i dawać środki państwom.

W ten system wkradła się pewna patologia która wprowadziła pośredników do handlu tymi uprawnieniami do emisji, pośredników, którzy traktują te uprawnienia jako instrument finansowy instrument do zarabiania pieniędzy. Więc trzymają w portfelu właśnie te uprawnienia czekając aż ich cena wzrośnie.

Cena rośnie, gdyż na rynku jest ich z czasem coraz mniej. Wówczas można sprzedawać akcje spółkom. Te ostatnie muszą wydawać duże kwot na opłaty. Rezultatem jest z jednej strony brak środków na inwestycje w nowoczesną energetyką, a z drugiej wyższe ceny dla konsumentów.

Polska chce zmian, które ograniczą wysokość tych uprawnień.

Rozmówca Adrian Kowarzyka stwierdza, że ilość przyznawanych przez Unię Europejską uprawnień danym krajom obliczany jest według stanu na rok 2005. Obecnie Polska jest na styk, jeśli chodzi o pulę uprawnień, które mamy i których potrzebujemy.

Ta spekulacja jest coraz większym ciężarem dla spółek energetycznych w Polsce.

Eksperci nie przewidywali tak dużych cen uprawnień. Wicenaczelny portalu energetyka24.pl zauważa, że na spekulacji zarabia polskie państwo:

Polska zarabia astronomiczne sumy ze sprzedaży uprawnień.

Polska i Niemcy sprzedają uprawnienie obok tej sprzedaży prowadzonej przez Unię Europejską. Czy spekulanci także mogą nabyć od nas uprawnienia?

Sprzedajemy wszystkim podmiotom, które są zarejestrowane w tym rejestrze.

Dochody ze sprzedaży przeznaczane były m.in. na program Mój Prąd.

Wiech zauważa, że jeszcze do niedawna dysponowaliśmy specjalnymi funduszami wsparcia dla najbardziej zagrożonych podwyżką energii. Stwierdza, że interes Polski polegający na opóźnieniu transformacji energetycznej jest mało zrozumiały dla innych państw członkowskich UE.

Jesteśmy bardzo emisyjnym krajem. Mamy największy udział węgla w gospodarce.

Przypomina, że nasz kraj ma 70 proc. węgla w miksie energetycznym i ma emisję trzykrotnie większą niż średnia unijna.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Macron w Budapeszcie. Stefanik: Francja z pewnością będzie zainteresowana sprzedażą Węgrom technologii atomowej

Korespondent polskich mediów we Francji o wizycie prezydenta Emmanuela Macrona na Węgrzech, referendum niepodległościowym w Nowej Kaledonii oraz o restrykcjach antyepidemicznych nad Sekwaną.

Zbigniew Stefanik omawia obowiązujące nad Sekwaną restrykcje antyepidemiczne. Eksperci przewidują, że wariant omikron wywoła szóstą falę pandemii.

Na ten moment władze nie planują lockdownu. Rozważane jest wprowadzenie od stycznia godziny policyjnej w złagodzonej formie.  Na obecnym etapie rząd stawia na trzecią dawkę szczepionki.

Do 15 stycznia wszyscy obywatele powinni przyjąć kolejną dawkę, w przeciwnym wypadku ich paszport sanitarny będzie anulowany.  Nie dotyczy to osób, które niedawno przechorowały COVID-19.

Osoba niezaszczepiona może wejść tylko do miejsc pierwszej potrzeby, takich jak sklepy spożywcze i apteki.

Poruszony zostaje ponadto temat referendum niepodległościowego w Nowej Kaledonii. Zwolennicy niepodległości zbojkotowali głosowanie i złożyli wniosek o jego powtórzenie. Do czerwca 2023 r. potrwają konsultacje dotyczące nowego statusu tego terytorium.

Pamiętajmy, że Nowa Kaledonia jest bardzo istotna gospodarczo, ponieważ jest czwartym pod względem wielkości złożem niklu na świecie.

Korespondent polskich mediów komentuje ponadto wizytę prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Budapeszcie. Francuski przywódca określił Viktora Orbana mianem „przeciwnika politycznego. ale partnera europejskiego”.

Francja z pewnością będzie zainteresowana sprzedażą Węgrom technologii atomowej. Orban i Macron zgodzili się, że w najbliższych latach kluczowym wyzwaniem będzie walka z nielegalną migracją.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Paweł Sałek: System handlu emisjami CO2 jest szkodliwy w obecnej formie. Utrudnia transformację energetyczną

Doradca prezydenta RP o unijnym handlu emisjami dwutlenku węgla i problemach jakie on generuje oraz dążeniach do zlikwidowania polskiego łowiectwa.

16-17 grudnia odbędzie się posiedzenie Rady Europejskiej, która będzie dyskutować m.in. problem wzrostu cen energii- zarówno surowców, jak i kosztów środowiskowych. Paweł Sałek stwierdza, że wystąpienie Polski z unijnego systemu handlu emisjami CO2 nie wchodzi w grę. Wskazuje, że Komisja Europejska w swym komunikacie z 13 października zaproponowała pakiet działań. 22 października zapoznała się z nim Rada Europejska. Przyznaje, że w systemie ETS ma miejsce spekulacja.

Doradca prezydenta RP obawia się, że nie byłoby poparcia dla zniesienia aktów prawnych stojących za systemem ETS. Dodaje, że można się spytać o zasadność tej polityki pod kątem klimatycznym.

Komisja Europejska świadomie wprowadzała rozwiązania podwyższające koszty produkcji CO2. Sałek podkreśla, że zamiast pomagać w transformacji energetycznej, te przeszkadzają jej. W Polsce firmy nie tylko muszą ponosić koszta transformacji energetycznej, ale także wyższych cen dwutlenku węgla.

Są pomysłu, żeby były dolne limity CO2.

Gość Poranka Wnet zaznacza, że gdyby była wola polityczna, to można by zawiesić system ETS. Przypomina, że w kwietniu 2009 r. w ramach pakietu energetyczno-klimatycznego przyjęto kilkanaście aktów prawnych. Zmiana więc kilku aktów prawnych teraz byłaby możliwa. Sałek odnosi się do widma blackoutu. Podkreśla, że

Energię zieloną, która […] jest zależna też od warunków atmosferycznych trzeba w pewien sposób stabilizować. Do tego są potrzebne jednostki konwencjonalne w oparciu o węgiel kamienny, brunatny, bądź gazowy.

Dodaje, że w przyszłości Polska będzie musiała importować energię, gdyż zanika jej potencjał wytwarzania energii z własnych źródeł.

Rozmówca odnosi się do unijnej strategii leśnej. Komisji Europejska próbuje wpływać na polskie leśnictwo. Wprowadzeni gospodarki leśnej podług propozycji Brukseli byłoby dla Polski problemem.

Pojawiają się takie głosy i są takie propozycje legislacyjne też w Sejmie […] aby w ogóle zlikwidować polski model łowiectwa.

Chodzi o propozycje zlikwidowania Polskiego Związku Łowieckiego i powołania agencji ds. odstrzału dziku, czy wydzierżawiania obwodów łowieckich w otwartych przetargach.

Nie możemy sprywatyzować zwierzyny dziko żyjącej.

Podkreśla, że nie można się zgodzić, aby cudzoziemcy mogli dzierżawić polskie obwody łowieckie.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy już teraz!

A.P.

Kaźmierczak: Ciągłe zmiany przepisów wprowadzają niepewność. Bez stabilnego prawa nie będzie inwestycji

Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców komentuje bieżącą sytuację gospodarczą w Polsce. Wspomina też dzień wprowadzenia stanu wojennego.

Cezary Kaźmierczak wspomina dzień wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Był wówczas młodym działaczem opozycyjnym w Siedlcach.

13 grudnia upłynął mi na chowaniu powielaczu i innych rzeczy. Kilka dni później zostałem aresztowany. Zostałem lekko pobity. Antoniemu Macierewiczowi powiedziałem, że nic mi nie jest.

Ekspert omawia aktualną sytuację gospodarczą w Polsce. Wskazuje, że wróciliśmy na ścieżkę dynamicznego wzrostu, jednak wciąż towarzyszy mu niepewność, którą pogłębiają ciągłe zmiany prawa.

Postulowaliśmy, żeby przepisy zmieniały się tylko raz w roku. Polscy przedsiębiorcy nadal nie wiedzą, jakie podatki będą płacić od 1 stycznia. Dopóki nie będzie stabilności prawa, nie będzie inwestycji.

Ich wskaźnik, zdaniem Cezarego Kaźmierczaka, może spaść aż do 16%.

Poruszony zostaje również temat inflacji. Gość „Kuriera ekonomicznego” prognozuje, że w 2022 r. będzie ona utrzymywać się na poziomie 6-6,5%. Jak zauważa, za średnią pensję można w Polsce kupić dwa razy więcej benzyny niż w 2011 r.

Reakcja NBP, jeżeli chodzi o stopy procentowe, była spóźniona. Inflację trzeba było gasić wcześniej. Niemniej, głównym czynnikiem inflacyjnym są ceny surowców energetycznych.

Rozmówca Adriana Kowarzyka mówi też o sytuacji przedsiębiorców zajmujących się turystykąna obszarze objętym zakazem przebywania. Podkreśla, że nie ponoszą oni przesadnie dużych strat.

Większa histeria z tego powodu rozpętywana jest w Warszawie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Chocian: trwa walka o prymat energetyczny w Europie Środkowej. Nie możemy się pozbywać własnych łańcuchów dostaw

Prezes Fundacji Konstruktywnej Ekologii „Eco pro bono” o rozwoju energetyki jądrowej w Polsce i konieczności odrzucenia pomysłów całkowitej rezygnacji z węgla.

Dr Grzegorz Chocian wskazuje na powiązanie między ekologią a bezpieczeństwem. Jak mówi, niestabilne źródła energii są jednocześnie szkodliwe dla środowiska.  Jak mówi ekspert, nie można ograniczać badania emisyjności jedynie do CO2.

Nie można krytykować jednej technologii tylko promując drugą, bo jest to wtedy zwykły lobbing.

Gość „Kuriera ekonomicznego” uwypukla problem składowania turbin wiatrowych, które wyłączono z użycia.  Postuluje głębokie przemyślenie kwestii magazynowania odpadów radfioaktywnych.

Ekspert omawia też kwestię planów budowy elektrowni jądrowej w Polsce. Podkreśla, że ewentualności wystąpienia katastrofy nie wolno lekceważyć  Wskazuje ponadto, że całkowita rezygnacja z węgla nie jest właściwym kierunkiem.

Skrajność poglądów wynika z lobbingu. Trwa walka o to, kto będzie dostawcą energii w Europie Środkowej. Polska nie może się pozbyć własnych łańcuchów dostaw, inaczej będzie na łasce zewnętrznej.

W opinii dra Chociana protesty przeciwko energetyce atomowej często służą nachalnemu promowaniu technologii gazowych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Zyska: powinniśmy dążyć do wykorzystania wodoru w transporcie i przemyśle

Minister ds. odnawialnych źródeł energii, który mówi o konstytucji wodorowej, czyli pakiecie legislacyjnym, które pomoże polskim firmom wytwarzać i wykorzystywać do celów energetycznych wodór.

Ireneusz Zyska mówi o konstytucji wodorowej, czyli pakiecie legislacyjnym, które pomoże polskim firmom wytwarzać i wykorzystywać do celów energetycznych wodór.

Ma to na celu stworzenie najlepszego otoczenia regulacyjnego, które pozwoli przedsiębiorcom na budowę gospodarki z wykorzystaniem urządzeń opartych na wodorze.

Gość „Poranka Wnet” uważa, że Polska wykazuje duży potencjał w zakresie potencjalnego wykorzystywania wodoru, co pokazują też liczby – zajmujemy czołowe miejsca w klasyfikacjach producentów wodoru w Europie i na świecie.

Polska jest 3 w Europie i 5 na świecie producentem wodoru.

Zwraca jednak uwagę na fakt, iż nasi zachodni sąsiedzi wyprzedzili nas, jeśli chodzi o zastosowanie nowych technologii.

Niemcy są o krok dalej i posługują się bardziej nowoczesnymi technologiami.

Minister wymienia dotychczasowe osiągnięcia związane z energią wodorową.

Uruchomiliśmy proces budowania tzw. dolin wodorowych w województwie Świętokrzyskim.

Gość „Poranka Wnet” uważa, że powinniśmy dążyć do wykorzystania wodoru w jak największej liczbie sektorów.

Powinniśmy dążyć do wykorzystania wodoru w transporcie i przemyśle.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Dr Mech: żeby ograniczyć inflację, musimy zrezygnować z ambitnych celów klimatycznych

Były wiceminister finansów ocenia, że wysoka inflacja w Polsce nie jest zaskoczeniem. Postuluje odejście od prób oparcia gospodarki na odnawialnych źródłach energii.

Dr Cezary Mech komentuje sytuację związaną z wysoką inflacją. Jak zauważa, nie powoduje ona spowolnienia gospodarczego.

Takie dane były spodziewane. Pokazują, że wskaźnik wzrostu cen konsumpcyjnych jeszcze będzie rósł.

Ekspert wyraża pogląd, że dobrą metodą walki z inflacją byłaby rezygnacja z ambitnych celów klimatycznych. Wskazuje na przykład Chin, które zwiększyły zarówno wydobycie, jak i import węgla.

W listopadzie przyszłego roku będą w Chinach wybory, rządzący nie chcą sobie pozwolić na niezadowolenie klasy średniej.

Gość „Kuriera ekonomicznego” szacuje, że osiągnięcie neutralności klimatycznej kosztowałoby Polskę 320 mld zł. Wiązałoby się to z kolejnymi „szokami inflacyjnymi”.

By wyrwać się z pułapki średniego rozwoju, nie możemy stosować metod sprzecznych z prawami ekonomii. […] Najtańszym źródłem energii w Polsce mógłby być węgiel brunatny, gdyby nie opłaty za emisję CO2.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.