Wiech: duży wpływ na wysokość naszych rachunków może mieć obniżka vatu na energię elektryczną oraz gaz

Gościem „Kuriera ekonomicznego” jest Jakub Wiech – wicenaczelny portalu Energetyka24.pl, który komentuje bieżącą sytuację na międzynarodowym oraz lokalnym rynku energetycznym.

Jakub Wiech komentuje spadek cen ropy. Uważa, że jest szansa na przedłużenie takiej tendencji, w dużej mierze dzięki wyrównywaniu produkcji oraz włączaniu do obrotu rezerw.

Mogą czekać nas kolejne spadki w miarę wyrównywania produkcji i wypuszczenia na rynek kolejnych wolumenów rezerw – takie plany zapowiedziały m.in. Stany Zjednoczone.

Wypowiadając się na temat cen energii ekspert zaznacza, że bardzo istotne znaczenie może mieć obniżka vatu na energię elektryczną oraz gaz.

Większy wpływ na ceny może mieć obniżka vatu na energię elektryczną oraz gaz – to są kroki, które mogą wpłynąć na wysokość naszych rachunków.

Gość „Kuriera ekonomicznego” zwraca uwagę na fakt, iż rosnące koszty pozwoleń na emisję gazów cieplarnianych są czynnikiem w znaczącym stopniu komplikującym sytuację w polskiej gospodarce.

Mamy problem z naszą energetyką, która jest obciążana kolejnymi opłatami i w efekcie ciężko jest przeprowadzić transformację.

Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl komentuje również plany wprowadzenia tarczy antyinflacyjnej – zwraca uwagę na fakt, że jest ona zorientowana na jednostkę.

Tarcza jest ukłonem w stronę odbiorców indywidualnych, których  dotykają ceny energii.

Dodaje, że ryzyko wystąpienia kolejnych podwyżek jest bardzo wysokie.

Ze względu na zaburzenia na rynku podwyżki są nie do uniknięcia.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

 

Marcin Przydacz: potrzebujemy jedności w UE i NATO, by powstrzymać agresywne działania Rosji

Wiceminister spraw zagranicznych o spotkaniu szefów dyplomacji wschodniej flanki NATO w Rydze.

Marcin Przydacz zapowiada spotkanie ministrów spraw zagranicznych wschodniej flanki NATO w Rydze. Głównym tematem będzie oczywiście kryzys migracyjny. Nie zabraknie również zagadnienia problemów energetycznych.

Istnieje zagrożenie dalszego rozgrywania sprawy przez Putina. Zima może być ciężka.

Wiceszef naszej dyplomacji ubolewa nad tym, że oponenci rządu w żaden sposób nie wspierają go w obliczu aktualnych zagrożeń.

Opozycja chce przede wszystkim ugrać punkty polityczne w Polsce.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk zapewnia, że każdy migrant, który nielegalnie przekroczy granicę, otrzyma niezbędną pomoc medyczną.

Nie może to być jednak czynnik zachęcający.

A.W.K.

Prof. Krysiak: zadaniem „tarczy antyinflacyjnej” jest stabilizacja popytu. Jest ona ważna również dla przedsiębiorstw

Ekonomista ocenia rządowy pakiet rozwiązań łagodzących skutki wzrostu cen energii.

Profesor Zbigniew Krysiak komentuje zapowiedź wprowadzenia „tarczy antyinflacyjnej”. Ocenia, że jest to dobry sposób na ograniczenie negatywnych skutków wzrostu cen.

W okresie zimowym na gaz i prąd wydajemy najwięcej. Tarcza obniży niezbędne koszty i poprawi kondycję finansową gospodarstw domowych.

Ekonomista uwypukla znaczenie działań rządu dla najuboższych rodzin, które już teraz mają trudności z zaspokojeniem podstawowych potrzeb. Jak zapewnia, „tarcza” nie okaże się kolejnym czynnikiem proinflacyjnym, gdyż środki z niej nie będą przeznaczone na nadmiarową konsumpcję.

Chodzi o  efekt stabilizacji popytu  na dotychczasowym poziomie. Dzięki temu nie ucierpią przedsiębiorstwa. Tarcza nie jest jedynie narzędziem dla konsumentów.

Jak wskazuje rozmówca Adriana Kowarzyka,  celem minimum ogłoszonego przez rząd planu jest zahamowanie wzrostu inflacji, a jeżeli to się uda — jej zredukowanie.  Prof. Krysiak zaznacza, że ceny energii są w bardzo dużej mierze uzależnione od czynników zewnętrznych.

Nie mamy instrumentów, by wpłynąć na złą politykę Niemiec i Rosji. Bardziej bezpieczni będziemy za to dzięki zakupowi gazu z Norwegii.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Ireneusz Zyska: Prosumenci w Polsce nie płacą opłaty przesyłowej zmiennej. Ten koszt pokrywają wszyscy odbiorcy energii

Pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii o produkcji energii na własne potrzeby i wsparciu dla niej rządu oraz o wodorze i węglu w polskiej energetyce.

Ireneusz Zyska ubolewa nad odrzuceniem przez Senat nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii. Spodziewa się, że Sejm odrzuci weto Senatu. Jak tłumaczy, dotychczasowy system rozliczeń dla prosumentów już się nie sprawdza.

Polska ma bardzo atrakcyjny obecnie model rozliczeń. On był dobry kilka lat temu kiedy staraliśmy się zachęcić i dać taki impuls do rozwoju energetyki obywatelskiej.

Stwierdza, że Polska ma korzystny system rozliczeń. Zauważa, że rząd przeznaczył na rozwój fotowoltaiki prosumenckiej 1,8 mlda zł.

Jak zauważa, prosumenci w Polsce nie płacą opłaty przesyłowej zmiennej stanowiącej 40 proc. cen energii. Pokrywają go wszyscy konsumenci energii. Obecnie prosumenci mają prawo do zwrotu nadwyżek energii przekazywanych przez okres słoneczny.

Prosumenci w nowym modeli będą mogli zaoszczędzić 50 proc. energii elektrycznej konsumowanej przez gospodarstwo domowe.

Wiceminister klimatu i środowiska informuje, że dofinansowany zostanie zakup przydomowych magazynów energii. Wyjaśnia, że jest to konieczne.

Spotkaliśmy się też z dość powszechnym zjawiskiem marnowania instalacji fotowoltaicznych i to jest bardzo niekorzystne zjawisko, bo prosument nie czuje tego ciężaru, że dzisiaj ponosi koszty magazynowania energii w sieci.

Zyska zauważa, że piki produkcji energii doprowadzaja do awarii na sieci i w gospodarstwach domowych. Wskazuje, że zwrot nakładów inwestycyjnych w fotowoltaice jest dużo szybszy. W przypadku programu Mój Prąd jest to pięć lat.

Rozmówca Adriana Kowarzyka stwierdza, że prosument nie czuje teraz, iż ponosi koszty magazynowania energii. Jeśli ktoś produkuje więcej energii niż potrzebuje to staje się przedsiębiorcą. Zaznacza, że trzeba przenosić ciężar bezpieczeństwa energetycznego na poziom lokalny. Mówi także o Polskiej Strategii Wodororowej.

Kładziemy nacisk na rozwój polskich technologii polskiego przemysłu.

Na rozwój elektromobilności i paliw alternatywnych zapisane zostały na te cele ogromne środki. Samorządy mogą aplikować.

Nasz gość zwraca uwagę na problemy Niemców, których media ostrzegają przed niedostatkami energii. Mieszkańcy RFN-u i Austrii stoją przed widmem blackoutów.

Stwierdza, że zima może być dotkliwa, szczególnie dla państw Europy Zachodniej. My bowiem mamy jeszcze węgiel w miksie energetycznym. Zaznacza, że elastyczność bloków energetycznych jest niezwykle ważna. Nie należy ulegać głosom, że trzeba już teraz wycofać się z węgla.

Węgiel będzie nam jeszcze potrzebny przez blisko trzy dekady po to, aby zbudować nowy system elektroenergetyczny.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Andrzej Bętkowski: w kopalni Jaźwica odbyła się inauguracja Klastra Wodorowego

Zielony wodór, laboratoria Głównego Urzędu Miar i Krajowy Plan Odbudowy. Marszałek województwa świętokrzyskiego o inwestycjach w regionie.

Andrzej Bętkowski komentuje inaugurację działalności Klastra Wodorowego w kopalni Jaźwica będącej częścią świętokrzyskich Kopalni Surowców Mineralnych.

Zamiarem tego klastra będzie produkcją tak zwanego zielonego wodoru, a więc wodoru czystego który będzie zastępował te tradycyjne paliwa.

Wskazuje, że jeszcze niedawno nad wspomnianą kopalnią wisiało widmo upadłości. Zielony wodór ma zasilać pojazdy używane w kopalniach, a także kielecką komunikację miejską.

Marszałek województwa świętokrzyskiego dodaje, że są w połowie innej ważnej inwestycji.

Jeden z urzędów centralnych, które są w naszym kraju, a więc Główny Urząd Miar swój korpus laboratoryjny realizować będzie właśnie w Skarżysku.

Do 2023 r. ma zostać oddanych sześć laboratoriów. Kolejne dwa, których koszt budowy wynosi ok. 190 mln zł, chcą wpisać do Krajowego Planu Odbudowy. Pieniądze z tego ostatniego, jak zaznacza gość Poranka Wnet, już by się przydały.

Ze smutkiem, w jakiś sposób patrzymy na przeciągające się proces, kiedy ostatecznie Krajowy Plan Odbudowy będzie mógł być wdrażany. Okres, w którym będziemy te środki mieli do wykorzystania nam się skraca i może prowadzić do pewnych perturbacji w wydatkowaniu tych środków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jakóbik: prędzej czy później ceny ropy i paliwa stanieją, lecz póki co należy się liczyć z ich czasowym wzrostem

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Wojciech Jakóbik – analityk rynku energii, redaktor naczelny biznesalert.pl, który komentuje bieżącą sytuację ekonomiczno-gospodarczą w kraju.

Wojciech Jakubik komentuje odnotowywany w ostatnim czasie zdecydowany wzrost cen paliw. Prognozuje, że paliwo przez pewien czas będzie jeszcze drożeć, lecz w pewnym punkcie może dojść do odwrócenia kart.

Paliwo na razie będzie drożało, lecz doszło do pewnego zwrotu akcji – Amerykanie i Chińczycy zgodzili się na wypuszczenie rezerw, które tymczasowo obniżą cenę. Widać to po najnowszych cenach baryłek.

Spadek cen ropy leży w interesie Amerykanów, z uwagi na istotne powiązania ich wewnętrznej gospodarki z tym surowcem.

Amerykanie będą mieli w tym  interes bo mają wpływ na sytuację wewnętrzną w kraju.

Potencjalny spadek cen ropy i paliwa jest nierozerwalnie powiązany z kryzysem będącym pokłosiem pandemii – sytuacja jest dynamiczna, jednakże analityk proponuje zachowawcze podejście.

Prędzej ceny ropy i paliwa stanieją wraz z ewentualnym kryzysem gospodarczym lub pandemicznym, lecz należy się pogodzić z tym, że jeszcze przez pewien czas będą drożeć.

Rozwiązaniem dla obecnej sytuacji mogłaby być obniżka obciążeń dla spółek, lecz gość „Kuriera w samo południe” zwraca uwagę na fakt, że nie współgrałoby to ekonomicznie z planowanymi wydatkami socjalnymi.

Obniżka obciążeń byłaby najlepszym rozwiązaniem, lecz nie jest wskazana przy planach dużych wydatków socjalnych – a takie właśnie mamy.

Wojciech Jakóbik komentuje również wiadomości o zatrzymaniu transportu ropy z Białorusi do Polski – fragment ropociągu „Drużba” został wyłączony z obiegu z powodu „nieplanowanych napraw”. Uważa, że może być to zagrywka mająca na celu wzbudzenie dodatkowego strachu i niepokoju.

Trzeba liczyć się z tym, że strach i niepokój to główny cel rozpowszechniania takiej informacji.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Dr Kardaś: Moskwa chce zmusić Zachód do negocjacji w różnych sprawach. Świetnie odnajduje się w sytuacjach kryzysowych

Ekspert ds. rosyjskich Ośrodka Studiów Wschodnich m.in. o ograniczeniu dostaw gazu przez Białoruś do Polski oraz wstrzymaniu certyfikacji Nord Stream 2 w Niemczech.

Dr Szymon Kardaś komentuje doniesienia o ograniczeniu dostaw ropy do Polski przez Białoruś. Zaleca ostrożność przy wiązaniu tego faktu z kryzysem na wschodniej granicy Polski. Warszawa została  poinformowana o nagłej konserwacji ropociągu.

Tu chodzi o ropę rosyjską. Decyzję o wstrzymaniu dostaw musiałaby podjąć Moskwa. Nie sądzę, by chciała zagrać tą kartą, ponieważ bardzo negatywnie wpłynęłoby to na jej wpływy budżetowe.

Infrastruktura gazowa na terytorium Białorusi jest całkowicie własnością Federacji Rosyjskiej.

Ekspert odnosi się ponadto do kwestii wstrzymania certyfikacji gazociągu Nord Stream 2 przez regulatora niemieckiego. Przypomina, że ten sam urząd nie zgodził się na wyłączenie inwestycji spod rygorów unijnej dyrektywy gazowej.

Oczywiście jest połączenie między wojną hybrydową przeciwko Polsce a trudnościami na europejskim rynku gazu. Moskwa próbuje zmuszać Zachód do negocjacji w różnych sprawach. Najlepiej odnajduje się w sytuacji permanentnego kryzysu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Szabaciuk: marzeniem Putina jest utworzenie nowego ładu politycznego, w którym pozycja Polski będzie marginalna

Gościem „Kuriera w samo południe” jest dr Andrzej Szabaciuk – członek KUL i Katedry Teorii Polityki i Studiów Wschodnich, który mówi o bieżącej międzynarodowej sytuacji gospodarczo-politycznej.

Europa stoi  u progu kryzysu energetycznego. W opinii dr Andrzeja Szabaciuka Władimir Putin chce zmusić Europę do uległości ws. drugiej nitki Gazociągu Północnego, a także udowodnić, że Polska i Ukraina to państwa nieprzewidywalne

Putin próbuje pokazać, że bez jak najszybszego uruchomienia Nord Stream 2 nie da się zabezpieczyć energetycznie Europy.

Główny kryzys polityczny – kryzys migracyjny – zdaje się odbijać coraz szerszym echem i wywierać wpływ na kolejne sieci powiązań.

Ranga kryzysu staje się coraz szersza.

Gazociąg Nord Stream 2 staje się swego rodzaju kartą przetargową Władimira Putina w ofensywnej polityce wobec Ukrainy i Białorusi.

Bez Nord Stream Putin nie może naciskać Ukrainy i Białorusi.

Największe ryzyko energetyczne obejmuje Ukrainę, która jest wystawiona na kolejne próby manipulacji ze strony Władimira Putina. Przywódca Republiki Rosyjskiej w swoich działaniach dąży do stworzenia nowego ładu politycznego, w którym zmarginalizowane zostanie znaczenie uzależnionych od niej energetycznie państw – dotyczy to również Polski.

Marzeniem Putina jest odbudowanie modelu jordańskiego, tworzenie nowego ładu politycznego, w którym pozycja Polski może być marginalna.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Jakub Wiech: Polska podpisała w Glasgow deklaracje zakazu sprzedaży samochodów z silnikiem spalinowym od 2035 r.

Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl o zobowiązaniach przyjętych przez polski rząd na szczycie klimatycznym, tym, kto ich nie podpisał oraz o koreańskiej ofercie dla polskiego programu atomowego.

Jakub Wiech komentuje postanowienia COP26 wśród których jest wycofanie silników spalinowych do 2035 r. przez sygnatariuszy porozumienia, do których należy nasz kraj.

Samochody bateryjne, elektromobilne oraz samochody wodorowe przymują się tam, gdzie społeczeństwo jest bardzo bogate, czyli np. w Norwegii albo w Niemczech.

Nie widzi możliwości, żeby cena samochodów elektrycznych spadła w ciągu 13 lat na tyle, żeby były równie dostępne jak spalinowe. Oznacza to pogłębienie wykluczenia transportowego. Jak zauważa,  dla wielu ludzi posiadanie samochodu osobowego jest podstawą normalnego życia.

Nie podpisały tego Niemcy, nie podpisały Chiny, nie podpisały tego Stany Zjednoczone. Mało tego najwięksi producenci samochodów takich jak BMW, Volkswagen, Toyota, Renault również wstrzymały się przed podpisaniem.

Wicenaczelny portalu Energetyka24.pl zauważa, że postanowienia w Glasgow prawdopodobnie będzie wdrażane w ramach unijnego prawodawstwa. Przypomina, że pakiet Fit for 55 zakłada zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych po 2035 roku.

Porozumienie dotyczy generalnie dekady zakazu ogólnoświatowego sprzedaży nowych samochodów spalinowych do 204o roku, ale w kontekście gospodarek wysoko rozwiniętych mówimy tu o 2035 roku.

Jakub Wiech zaznacza, że Polska musi wychodzić z węgla nie tylko ze względu na unijne regulacje i postanowienia ostatniego szczytu klimatycznego.

Mamy starzejące się flotę węglowych jednostek wytwórczych. Nasze elektrownie węglowe powoli dobiegają kresu swoich dni jeżeli chodzi o ich możliwości konstrukcyjne.

Zaznacza, że nie możemy już budować nowych elektrowni węglowych. Nasz gość zauważa, że zgodnie z analizami Polskiego Instytutu Ekonomicznego odchodzenie od węgla opłaca nam się bardziej niż pozostanie przy status quo. Tymczasem od głównych dostawców technologii jądrowych płyną sygnały, że są zainteresowani rozwojem polskiego projektu jądrowego.

Koreańczycy faktycznie przystąpili do takiej ofensywy komunikacyjnej, bo dali do zrozumienia, że chcą Polsce sprzedać swój reaktor APR 1400.

Wiech wskazuje na deklarację prezydenta Francji, że jego kraj będzie budować nowe elektrownie jądrowe na swojej ziemi. Ocenia, że w tej chwili na 70 proc. polski projekt jądrowy będzie realizowany przez Amerykanów.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Gazprom zapełni podziemne zbiorniki gazu w pięciu krajach Europy

Rosyjski koncern energetyczny ogłosił we wtorek swoją decyzję o ponownym zapełnieniu gazem zbiorników gazu w m.in. Niemczech, Holandii i Austrii.

Ograniczenie przez Gazprom dostaw gazu do zachodniej Europy i wypompowanie ze swych zachodnioeuropejskich magazynów zapasów surowca przed zimą spowodowało niepokój na rynku. Rosyjski gigant jest oskarżany o wywieranie nacisku w ten sposób w celu przyśpieszenia zgody Unii Europejskiej na uruchomienie Nord Stream II.

Już w piątek Gazprom rozpoczął napełnianie swojego największego niemieckiego magazynu gazu Rehden. Wcześniej przez około miesiąc Rehden był zapełniony w zaledwie 10 proc. Tego samego dnia gaz popłynął do magazynów Bergermeer w Holandii oraz Haidach w Austrii.

Prezydent Rosji Władimir Putin pod koniec października polecił Gazpromowi, by od 8 listopada, po napełnieniu rosyjskich magazynów, wysyłał więcej gazu do europejskich magazynów.

A.P.

Źródło: TVP. Info, Bankier.pl