Podnieś tutaj palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż ją do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym

Po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: Pokój wam!

 

Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: Widzieliśmy Pana. Ale on rzekł do nich: Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę. A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: Pokój wam! Następnie rzekł do Tomasza: Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż ją do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym. Tomasz Mu odpowiedział: Pan mój i Bóg mój! Powiedział mu Jezus: Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.

J 20, 24-29

 

Dzisiaj Kościół obchodzi święto św. Tomasza apostoła. Wyjątek stanowi kościół metropolitalny w Lublinie. Tam jest obchodzone święto Najświętszej Maryi Panny Płaczącej i m.in. czyta się inny fragment ewangelii: Łk 11, 27-28

Kto kocha ojca lub matkę, syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien

Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał.

 

Jezus powiedział do swoich apostołów: Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto przyjmuje proroka jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma. Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.

Mt 10, 37-42

Gdy Jezus przyszedł do domu Piotra, ujrzał jego teściową, leżącą w gorączce. Ujął ją za rękę, a gorączka ją opuściła

Wielu przyjdzie ze Wschodu i z Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim. A synowie królestwa zostaną wyrzuceni na zewnątrz – w ciemność.

 

Gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi. Rzekł mu Jezus: Przyjdę i uzdrowię go. Lecz setnik odpowiedział: Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: „Idź!” – a idzie; drugiemu: „Przyjdź!” – a przychodzi; a słudze:Zrób to!” – a robi. Gdy Jezus to usłyszał, zadziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: Zaprawdę, powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i z Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim. A synowie królestwa zostaną wyrzuceni na zewnątrz – w ciemność; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Do setnika zaś Jezus rzekł: Idź, niech ci się stanie, jak uwierzyłeś. I o tej godzinie jego sługa odzyskał zdrowie. Gdy Jezus przyszedł do domu Piotra, ujrzał jego teściową, leżącą w gorączce. Ujął ją za rękę, a gorączka ją opuściła. Potem wstała i usługiwała Mu. Z nastaniem wieczora przyprowadzono Mu wielu opętanych. On słowem wypędził złe duchy i wszystkich chorych uzdrowił. Tak oto spełniło się słowo proroka Izajasza: On przyjął nasze słabości i dźwigał choroby.

Mt 8, 5-17

Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić. Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: chcę, bądź oczyszczony!

Jezus powiedział do niego: Uważaj, nie mów o tym nikomu, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich.

 

Gdy Jezus zszedł z góry, postępowały za Nim wielkie tłumy. A oto podszedł trędowaty i upadł przed Nim, mówiąc: Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić. Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: chcę, bądź oczyszczony! I natychmiast został oczyszczony z trądu. Jezus powiedział do niego: Uważaj, nie mów o tym nikomu, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich.

Mt 8, 1-4

Papież pobłogosławił paliusze dla 36 metropolitów, w tym dla trzech arcybiskupów z Polski

– Na niewiele się zda znajomość artykułów wiary, jeśli nie wyznajemy Jezusa jako Pana naszego życia – mówił Franciszek podczas uroczystej mszy świętej, podkreślając rolę wyznania, krzyża i modlitwy.

W Uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła papież odprawił przed południem mszę na placu przed Bazyliką Watykańską, w czasie której pobłogosławił paliusze, znak jedności z Biskupem Rzymu oraz symbol owcy niesionej na ramionach przez Dobrego Pasterza. Zostały one przekazane m.in. metropolicie warmińskiemu abp. Józefowi Górzyńskiemu, metropolicie krakowskiemu abp. Markowi Jędraszewskiemu i metropolicie białostockiemu abp. Tadeuszowi Wojdzie.

O przebiegu tego wydarzenia opowiedział nam rzecznik archidiecezji krakowskie ks. Piotr Studnicki: — Zaraz po pozdrowieniu nastąpił bardzo mocny i uroczysty moment — nowi metropolici w obecności całej wspólnoty odnowili swoje przyrzeczenie wierności i posłuszeństwa papieżowi — mówił.

Arcybiskupi otrzymali paliusze, ale nie zostały im one nałożone. Ma to nastąpić, jako zakończenie ceremonii, już w diecezjach poszczególnych ordynariuszy. Jak tłumaczy ks. Piotr Studnicki, papież dwa lata temu postanowił do rzymskiej tradycji tej uroczystości dołączyć uczestnictwo kościoła lokalnego, dając możliwość przeżycia tej uroczystości wiernym z poszczególnych diecezji. Nałożenia paliuszy dokonuje nuncjusz apostolski.

[related id=”27040″]Podczas homilii papież Franciszek zwrócił uwagę na trzy słowa, które są kluczowe dla życia apostoła: „wyznanie, prześladowanie, modlitwa”.

– Na niewiele się zda znajomość artykułów wiary, jeśli nie wyznajemy Jezusa jako Pana naszego życia. Dlatego wciąż musimy odpowiadać na pytania: czy On jest naszym Panem, kierunkiem serca, motywem nadziei, niezachwianą ufnością? – mówił w homilii Franciszek.

Papież przypomniał, że chrześcijanin ma być apostołem na wzór świętych Piotra i Pawła, gotowym iść drogą wskazaną przez Boga, a nie wybraną przez siebie samego. Nawet jeżeli ta droga wiąże się z krzyżem. Podkreślił również rangę modlitwy, nazywając ją „niezbędną wodą, która żywi nadzieję i powoduje wzrost zaufania”.

„Kościół modlący się jest strzeżony przez Pana i podąża wspierany przez Niego. Modlitwa jest powierzeniem Bogu swej drogi, aby się o nią zatroszczył. Modlitwa jest siłą, która nas jednoczy i wspiera, jest lekarstwem na izolację i samowystarczalność, które prowadzą do śmierci duchowej. Dzieje się tak, ponieważ Duch życia nie wiałby, gdyby się nie modlono, a bez modlitwy nie otwierają się wewnętrzne więzienia, które trzymają nas w okowach” – mówił papież.

WJB

Ty jesteś Piotr – Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą

Jezus pytał swych uczniów: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? A oni odpowiedzieli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków.

 

Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? A oni odpowiedzieli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków. Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Na to Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr – Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.

Mt 16, 13-19

 

„Wielkopolski Kurier Wnet” 37/2017: Stanowisko Komitetu „Wielkopolska Prawica” ws. rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 r.

Idea, która przyświecała Bohaterom Poznańskiego Czerwca 1956 r., dotyczyła przecież wszystkich Polaków bez wyjątku. Wyrażając Im za to swą głęboką wdzięczność, inspirujmy się dziś Ich przykładem.

Stanowisko Komitetu „Wielkopolska Prawica” ws. rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 r.

Poznański Czerwiec 1956 roku to wydarzenie o ogromnej doniosłości. W sposób trwały zmieniło ono historię naszego kraju.

Ludzie, którzy wtedy wyszli na ulice Poznania, żądając „chleba i wolności”, prawdziwie i bezinteresownie poświęcili się dla innych, dla Polski. W owych czasach był to akt niezwykłej odwagi, ale i desperacji. Bohaterowie Poznańskiego Czerwca postawili na szali wszystko, co mieli, przede wszystkim swe życie. To jest miarą ich patriotyzmu.

Ponieśli za to bardzo wysoką cenę, niejednokrotnie ofiarę własnego życia. Tamtego zrywu i demonstracji nie można nawet porównywać do współczesnych, nierzadko żałosnych happeningów. Do uczestników tamtych wydarzeń strzelano, więziono ich i katowano. Ci, którzy uniknęli prześladowań, żyli w nieustannym zagrożeniu. Socjalistyczna i rzekomo ludowa władza brutalnie i bezwzględnie pozbawiała ich wszystkiego; dostawali wilcze bilety, nie mogli znaleźć pracy, podjąć nauki, całymi latami byli inwigilowani, prześladowani, marginalizowani.

Dla nas powinno to być zachętą do refleksji, z jakiej perspektywy winniśmy postrzegać, jak bardzo doceniać i szanować obecną suwerenność Polski, do której ostatecznego wywalczenia także Oni przyczynili się w ogromnej mierze. To również dzięki Ich heroizmowi obecnie cieszymy się WOLNOŚCIĄ.

Jesteśmy częścią dumnego Narodu, który nie wstydzi się swojej tradycji i wiary. Opowiadamy się za państwem, które zdecydowanie działa na rzecz bezpieczeństwa i sprawiedliwości oraz nie zapomina o swoich bohaterach.

Komitet Wielkopolska Prawica, zapowiadając swe uczestnictwo w tegorocznych obchodach 61 rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 r., z całą mocą podkreśla, że dzisiaj, pomimo tak wielu różnic światopoglądowych między Polakami, uroczystości te winny jednoczyć wszystkich mieszkańców naszego kraju, w szczególności Wielkopolan.

Uważamy za w najwyższym stopniu niewłaściwe nadawanie udziałowi w tych na wskroś historycznych obchodach jednoznacznego charakteru politycznego, ponieważ nie chcielibyśmy, aby kiedykolwiek powtórzyła się haniebna historia znieważenia zarówno hymnu państwowego, jak zaproszonych gości, w tym Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej i wiceprezesa Rady Ministrów, jak to miało miejsce rok temu.

Idea, która przyświecała Bohaterom Poznańskiego Czerwca 1956 r., dotyczyła przecież wszystkich Polaków bez wyjątku. Swą heroiczną walką dowiedli oni także, iż to w jedności siła. Wyrażając Im za to swą głęboką wdzięczność, inspirujmy się dziś Ich przykładem.

Dlatego, chcąc w tym szczególnym dniu uczcić odważny zryw Wielkopolan, pragniemy zacytować słowa wielkiego Polaka, Świętego Jana Pawła II: „Ufam, iż zwycięży duch zgody, braterskiej współpracy oraz autentycznej troski o dobro Rzeczpospolitej”.

Komitet Wielkopolska Prawica w składzie:

Narodowcy RP
Pobudka – Klucz Poznań „Piastowy”
Polska Razem Zjednoczona Prawica – Koło Poznań
Poznański Klub Gazety Polskiej im. gen. pil. Andrzeja Błasika
Prawo i Sprawiedliwość w Poznaniu
Republikanie RP
Stowarzyszenie Wielkopolscy Patrioci
Wolni i Solidarni

Stanowisko Komitetu „Wielkopolska Prawica” w sprawie rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 r. znajduje się na s. 1 lipcowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 37/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Stanowisko Komitetu „Wielkopolska Prawica” w sprawie rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 r. na s. 1 lipcowego „Wielkopolskiego Kuriera Wnet” nr 37/2017, wnet.webbook.pl

Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami

Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. A więc: poznacie ich po ich owocach.

 

Jezus powiedział do swoich uczniów: Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. A więc: poznacie ich po ich owocach.

Mt 7, 15-20

Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków

Szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia.

 

Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, nie poszarpały was samych. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków. Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!

Mt 7, 6. 12-14

Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata

Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą.

 

Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, podczas gdy belka tkwi w twoim oku? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.

Mt 7, 1-5