Irena Lasota o zabiciu gen. Sulejmaniego: To, że odbyło się ono na terytorium Iraku, jest poniżające dla tego państwa

Jakie konsekwencje będzie miało zabicie gen. Sulejmaniego przez Amerykanów? Czy nieobecność na obchodach wyzwolenia Auschwitz jest porażką prezydenta Andrzeja Dudy? Odpowiada Irena Lasota.


Korespondentka Radia WNET w Waszyngtonie Irena Lasota komentuje międzynarodowe zawirowania po zabiciu przez Amerykanów gen. Sulejmaniego. Mówi o wielkiej niepewności co do przyszłości świata w 2020 roku. Zwraca uwagę na niemerytoryczny charakter dyskusji wokół zabicia irańskiego generała w Stanach Zjednoczonych.  Rozmówczyni Krzysztofa Skowrońskiego stwierdza, że zabicie Sulejmaniego na  terytorium Iraku  było złą decyzją prezydenta Trumpa:

To jest poniżające, to jest traktowanie tego kraju jako miejsca, w którym można robić co się chce.

Irena Lasota mówi, że Iran jest państwem-terrorystą, wymagającym specjalnego sposobu postępowania. przytacza zapowiedzi Iranu, że w przypadku amerykańskiego odwetu za irański atak rakietowy w Iraku zaatakuje Hajfę i Dubaj. Gość „Poranka WNET” omawia komentarze w związku katastrofą samolotu pasażerskiego w Iranie.  Media amerykańskie nie chcą się jeszcze wypowiadać na temat przyczyn tragedii.

Rozmówczyni Krzysztofa Skowrońskiego odnosi się do nieobecności prezydenta Andrzeja Dudu na obchodach rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau:

Jest to impreza sponsorowana przez kapitał rosyjski. Prezydent Putin od dawna przygotowywał się, żeby zrobić tam jakieś dobre uderzenie. Jest straszliwie obrażony, że ktoś wypomina mu takie rzecz jak pakt Ribbentrop-Mołotow.  Bardzo go boli, że nie został zaproszony na 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej do Warszawy.

Irena Lasota apeluje, by podchodzić do tej sprawy z mniejszym ładunkiem emocji.

Nie podchodziłabym do tego jako do wielkiego zwycięstwa albo wielkiej klęski kogokolwiek.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.W.K.

Marek Suski, dr Jacek Bartosiak, Irena Lasota, Michał Karnowski, Dobromir Sośnierz – Poranek WNET – 8 stycznia 2020 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:15 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Krzysztof Skowroński.

 

Goście „Poranka WNET”:

Marek Suski – poseł PiS,  przewodniczącym Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa;

dr Jacek Bartosiak – ekspert ds. geopolityki;

Prof. Zbigniew Rau – poseł PiS, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych

Dobromir Sośnierz – poseł Konfederacji;

Irena Lasota – korespondentka mediów polskich w Waszyngtonie;

Michał Karnowski – publicysta, dziennikarz tygodnika „Sieci”, portalu wPolityce.pl oraz telewizji wPolsce.pl;

Kajetan Marcinkowski – działacz społeczny.

 


Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Dariusz Kąkol


 

Część pierwsza:

Michał Karnowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Irena Lasota opowiada o przeprowadzonym przez Iran ataku rakietowym na bazy wojskowe USA oraz o 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, która odbędzie się w Izraelu. Zdaniem naszej korespondentki dobrze, że prezydent Andrzej Duda nie pojedzie do Jerozolimy. Nie widzi także zwycięzców w tej sprawie.

Michał Karnowski mówi o poczynaniach marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego w związku z wysuwanymi wobec niego oskarżeniami o branie łapówek, kiedy pracował jako lekarz w szczecińskim szpitalu. Ponadto nasz gość przedstawia sylwetkę marszałka Koalicji Obywatelskiej. Stwierdza, że charakteryzuje go nader duża pycha i egoizm. Jego rysem zaś nie jest nowa jakość polityka opozycyjnego. Karnowski odnosi się również do sprawy gróźb Zbigniewa S. wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i jego rodziny. Atak na Ziobrę określa jako mafijny: „Naprawdę biznesy mafii się kończą” – oznajmia dziennikarz tygodnika „Sieci”. Biznesy, które wskazuje związane są z wyłudzaniem podatku VAT i handlu narkotykami. Tego rodzaju praktyki przez rząd Prawa i Sprawiedliwości są ukrócane, co może powodować chęć zemsty ze strony mafii i gangów. Nasz gość komentuje również wiosenne wybory prezydenckie.

 

Część druga:

Dobromir Sośnierz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Przegląd prasy zagranicznej autorstwa Jana Olendzkiego.

Kajetan Marcinkowski prowadzi głodówkę w szpitalu w Zgorzelcu. Mówi, dlaczego pojął tak radykalne kroki oraz co nie funkcjonuje w zgorzeleckiej placówce medycznej.

Dobromir Sośnierz sądzi, że Donald Trump prowadzi USA do otwartej wojny z Iranem. Zdaniem posła Konfederacji polskie wojska w Iraku powinny natychmiastowo zostać sprowadzone do kraju. Nie określa, która ze stron jest dobra czy zła. Sośnierz popiera decyzję prezydenta Andrzeja Dudy, który zadecydował, iż nie wybierze się do Jerozolimy 23 stycznia, gdzie odbędzie się 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Cieszy się, że PiS „przejrzał na oczy”. Ma nadzieję, że rząd nie będzie prowadzić „polityki w jarmułkach”. Nie obawia się polityki Rosji wobec naszego kraju. Prędzej niepokoi się o posunięcia Stanów Zjednoczonych. Komentuje także w „Poranku WNET” zatwierdzony przez PiS budżet na 2020 r.

Przegląd prasy o godzinie 8:00 autorstwa Jana Olendzkiego.

 

Część trzecia:

Marek Suski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marek Suski stwierdza, że marszałek Senatu Tomasz Grodzki prowadzi własną politykę zagraniczną: „Niszczy ład konstytucyjny. To na granicy łamania konstytucji” – oznajmia i dodaje, że Polska powinna przede wszystkim dbać o własny interes, a następnie Unii Europejskiej. Przypominamy, że marszałek Grodzki wybiera się do Brukseli w środę 8 stycznia, aby z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej odpowiedzialną za praworządność, Verą Jourovą, rozmawiać na temat ustawach sądowych PiS. Suski podkreśla, że Trybunał Konstytucyjny ma kompetencje ocenić poczynania trzeciej osoby w państwie. Poseł PiS odnosi się także do podwyżek podatków oraz wzroście cen energii i produktów, co jest spowodowane inflacją konsumencką. Zapowiada także zmiany w zarządach spółek Skarbu Państwa oraz krytykuje prezydenta Rosji Władimira Putina za jego ostatnie wypowiedzi dotyczące genezy drugiej wojny światowej i działalności Polski w czaje tegoż konfliktu. Suponuje, że tak ostre słowa Putina związane są z problemami w jego państwie oraz sukcesami Polski na arenie międzynarodowej.

 

Część czwarta:

Dr Jacek Bartosiak / Fot. Jan Brewczyński, Radio WNET

Dr Jacek Bartosiak komentuje ostatnie wydarzenia na Bliskim Wschodzie. Podkreśla, że nie ma bezpiecznych miejsc dla Amerykanów w tym regionie. Irańskie rakiety, które zaatakowały w nocy z wtorku na środę bazy wojskowe USA, nie zostały zestrzelone przez Stany Zjednoczone. Uważa, że dobrze stałoby się, gdyby żaden z żołnierzy amerykańskich nie został podczas ataków zabity, ponieważ prowadziłoby to prawdopodobnie do deeskalacji konfliktu. Ponadto nie wiemy, według dr Bartosiaka, co było pierwszym krokiem tzw. drabiny eskalacyjnej (w uproszczeniu: co spowodowało, że USA zabiły gen. Ghasema Sulejmaniego w Iraku): „Trwa asymetryczna trzydziestoletnia wojna na Bliskim Wschodzie. Iran wzrasta. Natomiast Stany Zjednoczone nie mają siły na prowadzenie tam działań” – mówi. Dodaje, że Stany Zjednoczone tracą czas na Bliskim Wschodzie, ponieważ pobyt w tym regionie nie przekłada się na korzyści. Zdaniem naszego gościa USA powinny skoncentrować się na rywalizacji z Chinami. Obawia się, że Stany Zjednoczone otwierają za dużo „frontów”, co nie jest dogodne z polskiej perspektywy. „Wydaje mi się, że Amerykanie nie są w stanie wygrać asymetrycznej wojny w ten sposób” – odpowiada na pytanie: „Czy zabicie gen. Sulejmaniego przez Trumpa było słusznym krokiem”.

Prof. Zbigniew Rau o eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz katastrofie ukraińskiego samolotu, w którym zginęło 176 osób.

 


Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Prawnuk rtm. Pileckiego: Odezwa przypisywana pradziadkowi streszcza się w słowach Bóg, Ojczyzna, Rodzina

Prawnuk rotmistrza Witolda Pileckiego mówi o udziale w filmie dokumentalnym o polskim bohaterze oraz prezentuje książkę „Kto zdradził Witolda Pileckiego?”.

 

Krzysztof Kosior, prawnuk rotmistrza Witolda Pileckiego mówi o powstawaniu oraz idei filmu dokumentalnego „Rotmistrz Pilecki – Przywrócenie pamięci”. Gość „Poranka WNET” odgrywa w nim rolę swojego pradziadka:

To są migawki, scenki rodzajowe, które są tłem do historii opowiadanej przez różne osoby, które udzielają wywiadu […] jest udostępniony jako Creative Commons, można go wykorzystać i pociąć z zachowaniem autorstwa. Rzadko się u nas zdarza, aby filmy ktoś w tej sposób udostępniał ludziom do wykorzystania.

Na podstawie zachowanych raportów oraz odezwy z 1946 roku, Krzysztof Kosior charakteryzuje swojego dziadka jako osobę religijną. Uważał on, że religia jest najlepszym fundamentem do przeciwdziałania sowietyzacji polaków:

Gdybym miał go streścić [tekst „Odezwa rtm. Witolda Pileckiego do działaczy młodzieżowych” – przyp. red.], to właściwie zamyka się w trzech słowach – Bóg, Ojczyzna, Rodzina. Myślę, że honor jest rzeczą oczywistą, natomiast jest położony nacisk na rodzinę i Boga, jako fundament, na którym buduje się opór przeciw sowietyzacji i w ogóle bycie przyzwoitym człowiekiem i dobrym Polakiem.

Jak zauważa prawnuk rotmistrza Witolda Pileckiego, w roku 1946, zaraz po zakończeniu II wojny światowej bardzo łatwo byłoby popaść w nienawiść, jednak odezwa jest bardzo daleka od takiego podejścia:

Można by powiedzieć – zniszcz, zgnieć swojego wroga, nienawidź go, to Ci da siłę i energię – tutaj tego nie ma w tym tekście. Uważam, że to bardzo ciekawy tekst do przestudiowania i zainspirowania się w dzisiejszych czasach, choć trzeba brać pod uwagę to, że już parę lat mineło od jego napisania.

Prezentuje również książkę „Kto zdradził Witolda Pileckiego?” dr Anny Mandreli, która bazując na niepublikowanych dotąd dokumentów, stara się dociec, jak właściwie doszło  do aresztowania rtm. Witolda Pileckiego:

Pani Anna odczarowuje wcześniejsze ustalenia, że to Pan Leszek Kuchciński był tą osobą, która zdradziła Witolda Pileckiego. Tutaj jest zaprzeczenie tego, są inne osoby wskazywane.

Gość „Poranka WNET” odnosi się do niedawnych oskarżeń prezydenta Władimira Putina wobec Polski, zarzutów Izraela wobec nas o antysemityzm oraz mówi o zajęciu Zaolzia przez Polskę w 1938 roku.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K. / K.T.

Deptuch: Sulejmani był głównym architektem zaangażowania Rosji na Bliskim Wschodzie [VIDEO]

Grzegorz Kuczyński i Tomasz Deptuch o irańskim odwecie wobec zamachu na gen. Sulejmaniego i zasadności jego zabicia oraz o związkach Iranu i Rosji, jak i Moskwy z Tel-Awiwem.


Grzegorz Kuczyński nie sądzi, że po śmierci gen. Sulejmaniego miał nastąpić konflikt pomiędzy Iranem a USA.  Islamska Republika zapewne odpowie atakiem przeprowadzonym rękami Hezbollahu lub innej organizacji czy grupy będącej pod jej wpływami. Zwraca uwagę, że rezolucja irackiego parlamentu nakazująca opuszczenie obcym wojskom ich kraju nie dotyczy wojsk wsparcia, do jakich zalizają sie polskie sily zbrojne w Iraku.

Tomasz Deptuch mówi, że w wypadku zabójstw irańskiego wysokiego dowódcy nie należy brać pod uwagę moralności, a samo zabójstwo związane było zapewne z impeachmentem Donalda Trumpa. Prezydent USA bowiem chce skierować uwagę na sprawy zagraniczne. Przedstawia także interesy Chin na Bliskim Wschodzie. Nie są one gotowe by przejąć rolę USA w regionie. Stwierdza, że „Rosja rytualnie się oburzyła”.

Sulejmani był głównym architektem zaangażowania Rosji na Bliskim Wschodzie.

Mówi o współpracy i rywalizacji irańsko-rosyjskiej. Następnie obydwaj odnoszą się do kwestii obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau w kontekście kontrowersyjnych wypowiedzi Władimira Putina na temat genezy drugiej wojny światowej. Jak mówi Deptuch:

To łabędzi śpiew rosyjskiej polityki pamięci. Wszyscy się od tego odcięli.

Izraelskie uroczystości nie są państwowe, lecz organizuje je rosyjski oligarchę Wiaczesław Mosze Kantor. Grzegorz Kuczyński zauważa, że postsowieccy Żydzi, tacy jak Awigdor Lieberman, są dobrymi łącznikami między Rosją a Izraelem. Grupa tzw. rosyjskich Żydów łączy bowiem lojalność wobec Izraela z sympatiami wobec Rosji i Władymira Putina. Z tym ostatnim szczególne stosunki łączą Binjamina Netanjahu.

Zastępca redaktora naczelnego magazynu „Układ Sił” dziwi się, że prezydent Francji został zaproszony do Jerozolimy na te obchody. Kuczyński zaś mniema, że Emmanuel Macron pojawi się na wydarzeniu, ponieważ widzi w tym swój prywatny interes. Jak mówi :

Macron staje na rzęsach, żeby pokazać, że jest politykiem resetu wobec Rosji w Europie.

Niemniej obydwaj są zgodni z tym, że francuski prezydent nie powinien pojawić się na tę rocznicę. Nasi goście komentują także sprawę Nord Stream II. Deptuch zwraca uwagę, że brakuje statków do dokończenia projektu. Jednak jest sądzi ekspert ds. rosyjskich, Rosja nie wycofa się z niego, gdyż jest już za bardzo zaawansowany.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

 

K.T./A.P.

Waszczykowski o amerykańskim zamachu: Sulejmani przez 20 lat łamał prawo międzynarodowe. Demokracje muszą się bronić

Witold Waszczykowski o tym, jak demokracje muszą bronić się przed terroryzmem i czemu nie należy opuszczać Iraku oraz o izraelskich obchodach 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau.

Witold Waszczykowski opowiada o gen. Sulejmanim i stwierdza, że zabójstwo jego przez USA nie było złamaniem prawa międzynarodowego, ponieważ irański dowódca był terrorystą.

Demokracje muszą się bronić.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej odnosi się do możliwości osądzenia Sulejmaniego, tak jak stało się to z Slobodanem Miloševiciem. Podkreśla, że „Sulejmani przez 20 lat łamał prawo międzynarodowe podburzając od akcji antyamerykańskich”. Odnosi się także do przyjętej przez iracki parlament rezolucji wzywającej wszystkie obce wojska do wycofania się z kraju. Zaznacza, iż nie ma ona mocy prawnej, a jest jedynie sygnałem dla rządy, by podjął stosowne negocjacje. Amerykańskie żądania finansowe wobec Bagdadu Waszczykowski uznaje za uzasadnione. Uważa przy tym, że wyjście z Iraku byłoby błędem.

Wycofanie się operacji amerykańskiej, natowskiej doprowadziłoby do tego, że Irak zostałby podporządkowany faktycznie Iranowi […], który dominując w Iraku zyskał by dostęp do Syrii.

Opuszczenie Iraku przez siły NATO doprowadziłoby, zdaniem polityka, do jeszcze większego chaosu niż jest obecnie.

Europoseł zgadza się z prezydentem Andrzejem Dudą w kwestii obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, które odbędą się w Izraelu. Albowiem strona żydowska nie zezwala na wystąpienie naszej głowy państwa, kiedy przemawiać będą prezydenci Rosji, Niemiec i Francji, a więc krajów, które wojnę wywołały lub jak Francja z nimi kolaborowały. Waszczykowski zauważa, że już w 2009 r. prezydent rosji pozwalał sobie na oskarżenia względem Polski, jeśli chodzi o wywołanie II wś.

Ówczesny rząd polski uważał, że najważniejsze jest by Putin przyjechał do Polski.

Dodaje, iż Polska jest i powinna być wiarygodnym sojusznikiem dla Stanów Zjednoczonych. Dzięki staraniom Warszawy wzmocniona została wschodnia flanka NATO.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

 

K.T./A.P.

Rakowski: Sulejmani był twórcą imperium perskiego, które powstało od przedmieść Kabulu praktycznie po granicę izraelską

Kim był zabity w amerykańskim zamachu irański generał i jak jego śmierć de facto pomogła ajatollahom? Jak budował imperium irańskie i czemu spodziewał się, że może zginąć? Odpowiada Paweł Rakowski. 

Ghasem Sulejmani był twórcą imperium perskiego, które powstało […] od przedmieść Kabulu po w sumie granicę izraelską. Był architektem tego projektu.

Paweł Rakowski mówi kim był zamordowany przez Amerykanów zwierzchnik sił Ghods. Negocjował on z różnymi szefami plemion i miejscowymi watażkami przekonując ich do poparcia Islamskiej Republiki. Sercem tego porjektu był Irak, który, jak zauważa dziennikarz, posiada trzecie największe złoża surowców naturalnych w regionie. Powinien więc on być bogaty, a jednak Irakijczycy zarabiają mało. Na destabilizacji Bagdadu zależy Rijadowi. Irak ma do wybory nielubiany Iran lub Amerykę, której rolę jako stabilizatora każdy może sam ocenić. Według jednej z teorii gen. Sulejmani miał przyjechać do Iraku na prośbę irackiego rządu.

Rakowski stwierdza, że na zabójstwie gen. Ghasema Sulejmaniego przez wojska USA paradoksalnie najbardziej skorzysta irański reżim, który do tej pory borykał się z ogromnym niezadowoleniem społecznym.  Od trzech miesięcy tysiące ludzi wychodziło na ulicę, za względu na złą sytuację ekonomiczną. Nawet pół tysiąca z nich mogło zginąć przy pacyfikacji protestów przez władze. Po zabiciu dowódcy sił Ghods, jak mówi nasz gość, „perska duma została naruszona”. Wobec tego emocje w irańskim narodzie się skonsolidowały i miliony uczciły pamięć zamordowanego generała.

[Sulejmani] wiedział, że kiedyś zginie.

Ekspert ds. Bliskiego Wschodu zauważa, że od dawna wiadomo było, iż denat może nie umrzeć śmiercią naturalną. Na okazję żeby go zlikwidować czekał Izrael. Irański wojskowy postępował zgodnie z linią swego kraju, który nie chce być postrzegany jako sponsor terroryzmu, lecz jako jego pogromca. Sprzyjała temu walka z sunnickimi organizacjami terrorystycznymi, takimi jak Daesh, które zostało zatrzymane w swym marszu na Bagdad przez gen. Sulejmaniego. Ten ostatni, choć odpowiada za śmierć ok. tysiąca amerykańskich żołnierzy, to odbywało się to w ramach wojny partyzanckiej.

Hasan Nasrallah powiedział stanowczo, że celem mają być obiekty wojskowe.

Przeciwko wojsku ma obrócić się także irański odwet. Ucierpieć mogą nie tylko amerykańskie siły w regionie, ale także Saudowie „mogą mieć bardzo ciężkie życie”. Rakowski omawia także sytuację w Iraku, gdzie iraccy szyici, których jednym z przywódców jest Muktada as-Sadr rywalizują z tymi z Iranu, ale obecnie wypracowali modus vivendi.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Gajowy: Szef Hezbollahu Hasan Nasr Allah boi się o własne życie. Irańczycy chcieliby zamordowania Trumpa

Hasan Nasr Allah w swoim wystąpieniu po zabójstwie generała Ghasema Sulejmaniego zapowiada krwawy odwet na USA. Podkreśla, że to armia amerykańska odpowie za to zabójstwo.


Kazimierz Gajowy, dziennikarz mieszkający w Libanie mówi o sytuacji na bliskim wschodzie w kontekście zabójstwa gen. Ghasema Sulejmaniego przez wojska USA oraz przytacza komentarze lokalnej prasy:

Wszystkie Libańskie media oczekiwały wystąpienia szefa Hezbollahu Hasana Nasr Allaha […] To, co może stać się na bliskim wchodzie, ale w szczególności w Libanie, zależy w większości od tego Pana […] On robi wszystko w swoich wypowiedziach, aby odciągnąć uwagę USA od Libanu, oczywiście zapowiada zemstę […] podkreślał, że to armia amerykańska będzie odpowiadała za to zabójstwo ciałem i duszą.

Fakt pomijania tematu Libanu w wypowiedziach Nasr Allaha jest dobrze odbierany przez lokalne media, gdyż ostatnią rzeczą, której chcieliby mieszkańcy, byłaby interwencja USA lub Izraela. Ciekawą informacją, którą przekazał szef Hezbollahu, był fakt, iż w nocy zabójstwa Sulejmaniego spotkał się on z Ajatollahem Alim Chamenei, prezydentem Iranu.

Jak zauważa Kazimierz Gajowy, oglądając od dziesiątek lat wystąpienia Hasana Nasr Allaha, nigdy nie widział go tak zdenerwowanego:

Tak bardzo bym powiedział wzruszonego i jednocześnie krzyczącego i to jest nasz wielki problem, że on się po prostu boi. […] Myślę że boi się o własne życie, zresztą czytałem w mediach Izraelskich, że oni śmiało mówią, że jak przyjdzie czas aby było to konieczne i z pożytkiem dla Izraela, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby również i tego pana zlikwidować.

Już podczas pogrzebu Sulejmaniego nawoływano do zbiórki pieniędzy na ataku odwetowy:

Największą satysfakcją Iranu byłoby zamordowanie samego prezydenta Stanów Zjednoczonych […] być może kogoś z jego bardzo bliskiego otoczenia.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K.

Witold Waszczykowski, Paweł Rakowski, Kazimierz Gajowy, Tomasz Deptuch – Poranek WNET – 7 stycznia 2020 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:15 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Magdalena Uchaniuk-Gadowska.

 

Goście „Poranka WNET”:

Witold Waszczykowski – poseł do Parlamentu Europejskiego;

Paweł Rakowski – ekspert ds. Bliskiego Wschodu;

Kazimierz Gajowy – prowadzący „Studio Bejrut” w Radiu WNET;

Krzysztof Kosior – prawnuk rotmistrza Witolda Pileckiego;

Tomasz Deptuch – zastępca redaktora naczelnego magazynu „Układ Sił”;

Grzegorz Kuczyński – ekspert ds. rosyjskich.

 


Prowadzący: Magdalena Uchaniuk-Gadowska

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Dariusz Kąkol


 

Część pierwsza:

Paweł Rakowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Paweł Rakowski stwierdza, że na zabójstwie gen. Ghasema Sulejmaniego przez wojska USA najbardziej skorzysta irański reżim, który do tej pory borykał się z ogromnym niezadowoleniem społecznym. Po zabiciu dowódcy sił Ghods, jak mówi nasz gość, „perska duma została naruszona”. Wobec tego emocje w irańskim narodzie się skonsolidowały. Rakowski sądzi, że zabójstwo gen. Sulejmaniego było kwestią czasu, a konflikt pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Iranem nie jest w interesie obydwu państw.

Kazimierz Gajowy przedstawia głosy w libańskich mediach po zabójstwie gen. Sulejmaniego.

 

Część druga:

Witold Pilecki podczas rozprawy w marcu 1948 roku. I Fot. autor nieznany (domena publiczna) źródło: Wikipedia

Krzysztof Kosior przedstawia cechy, którymi odznaczał się jego pradziadek, czyli rotmistrz Witold Pilecki. Przedstawia także książkę „Kto zdradził Witolda Pileckiego?” autorstwa Anny Mandrely. Odnosi się do niedawnych oskarżeń prezydenta Władimira Putina wobec Polski oraz zarzutów Izraela wobec nas o antysemityzm.

Przegląd prasy o godzinie 8:00 autorstwa Jana Olendzkiego i Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej.

 

Część trzecia:

Witold Waszczykowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Witold Waszczykowski opowiada o gen. Sulejmanim i stwierdza, że zabójstwo jego przez USA nie było złamaniem prawa międzynarodowego, ponieważ irański dowódca był terrorystą: „Demokracje muszą się bronić” – podkreśla były szef MSZ. Mówi, że wycofanie się wojsk USA z Iraku byłoby błędne, ponieważ wówczas Iran wkroczyłby do tego bliskiegowschodniego kraju, a następnie do Syrii. Wywołałoby to jeszcze większy chaos w regionie. Zgadza się z prezydentem Andrzejem Dudą w kwestii obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, które odbędą się w Izraelu. Albowiem strona żydowska nie zezwala na wystąpienie naszej głowy państwa, kiedy przemawiać będą prezydenci Rosji, Niemiec i Francji.

 

Część czwarta:

Tomasz Deptuch / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Grzegorz Kuczyński nie sądzi, że po śmierci gen. Sulejmaniego miał nastąpić konflikt pomiędzy Iranem a USA. Prezentuje rosyjskie komentarze w tej kwestii.

Tomasz Deptuch mówi, że w wypadku zabójstw irańskiego wysokiego dowódcy nie należy brać pod uwagę moralności, a samo zabójstwo związane było zapewne z impeachmentem Donalda Trumpa. Prezydent USA bowiem chce skierować uwagę na sprawy zagraniczne. Przedstawia także interesy Chin na Bliskim Wschodzie.

Następnie obydwaj odnoszą się do kwestii obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau w kontekście kontrowersyjnych wypowiedzi Władimira Putina na temat genezy drugiej wojny światowej. „To łabędzi śpiew rosyjskiej polityki pamięci. Wszyscy się od tego odcięli” – mówi Deptuch, dziwiąc się, że prezydent Francji został zaproszony do Jerozolimy na te obchody. Kuczyński zaś mniema, że Emmanuel Macron pojawi się na wydarzeniu, ponieważ widzi w tym swój prywatny interes. Niemniej obydwaj są zgodni z tym, że francuski prezydent nie powinien pojawić się na tę rocznicę. Nasi goście komentują także sprawę Nord Stream II.

Przegląd prasy o godzinie 9:00 autorstwa Jana Olendzkiego i Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej.

 


Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Wróbel: Rada Ministrów to coś w rodzaju federacji silosów. W PRL-u wszystko spinał Komitet Centralny

Czy grozi nam spowolnienie i czemu niekoniecznie? Pod jakim względem administracja Polski Ludowej była lepsza od obecnej? Jaka jest polska gospodarka i co można w niej zmienić? Odpowiada Marek Wróbel.

Marek Wróbel mówi, iż polska gospodarka uniezależnia się od wpływu rynku niemieckiego.  Udział wymiany z Niemcami  w naszym bilansie handlowym stopniowo spada. Z ponad 30% zmalał on do 27. Podkreśla, że niekoniecznie spowolnienie gospodarcze w Niemczech przełoży się na spowolnienie u nas. Może ono bowiem oznaczać, że wobec słabości niemieckiej gospodarki Niemcy będą więcej produkować u nas. Wciąż bowiem, z czego nasz gość nie jest szczególnie zachwycony, jesteśmy zapleczem produkcyjnym Niemiec. Mówi o zmianach jakich potrzebuje nasza gospodarka.

Podnoszenie płacy minimalnej przy jej egzekucji będzie skutkować niekoniecznie zmniejszaniem miejsc pracy i wygaszaniem przedsiębiorstw co zmuszaniem do inwestowania w różne innowacyjne metody, np. w robotyzację.

Potrzebne są skuteczne mechanizmy wsparcia eksportu i innowacji. Prezes Fundacji Republikańskiej zwraca uwagę na aktywność spółek Skarbu Państwa, którą ocenia pozytywnie. Szczególnie chwali PKN Orlen. rozbudowywana jest infrastruktura.

Projekt CPK, to nie jest lotnisko, tylko sieć połączeń spinająca cały kraj.

Nastąpił, jak mówi, duży postęp jeśli chodzi o budowę dróg ekspresowych. Strukturę polskiej gospodarki Wróbel ocenia jako dobrą. Problemem jest za to sterowalność administracji publicznej. Obecnie podzielona jest ona na swoiste silosy, podległe poszczególnym ministrom. Pod tym względem lepsze już były czasy słusznie minione.

Rada Ministrów jest czymś w rodzaju federacji silosów, tak jest i tak było zawsze. W PRL-u było paradoksalnie lepiej, bo wszystko spinał Komitet Centralny w swojej strukturze. […] Jeśli chodzi o władność to w PRL-u może było trochę lepiej.

Obecnie braki w strukturze zarządzania nadrabiane są silnym przywództwem. Nie wystarczy ono jednak w sytuacji, kiedy zarówno pod ministrem, jak i obok ministra jest wiele autonomicznych struktur, które jak biurokraci czy „nadzywczajne kasty” zawodowe, do których zaliczają się nie tylko sędziowie, są niechętne zmianie swej sytuacji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komentatorzy o śmierci Sulejmaniego: To jedno z najważniejszych wydarzeń na Bliskim Wschodzie od dziesięcioleci [VIDEO]

Maciej Kożuszek o znaczeniu zamachu na irańskiego wojskowego, stylu podejmowania decyzji przez Trumpa i eskalowanie przez niego konfliktu z Iranem, który może na tym zyskać, a także o impeachmencie.

Trump robi tak – wyznacza pewien cel, stosuje logikę maksymalnej presji i następnie mówi: „Patrzcie, co osiągnęliśmy”.

Maciej Kożuszek opowiada o śmierci irańskiego generała Kasema Sulejmaniego, dowódcy elitarnej jednostki Al Kuds. Zginął podczas czwartkowego ataku Amerykanów w Bagdadzie. Akcję przeprowadzono na polecenie prezydenta Donalda Trumpa. Jak twierdzi część komentatorów:

To jedno z najważniejszych wydarzeń na Bliskim Wschodzie od dziesięcioleci.

Nasz gość przypomina, że gen. Sulejmani po 2003 r. odpowiedzialny był za bojówki proirańskie w Iraku, które zatruwały życie stacjonującym w nim amerykańskim żołnierzom. Irańczyk może być odpowiedzialny za śmierć 600 z nich. Paradoksalnie z utraty tak ważnej osoby Iran może wyciągnąć korzyść. Eskalacja konfliktu ze Stanami Zjednoczonymi może pozwolić Ajatollahom na odwrócenie uwagi Irańczyków od problemów ekonomicznych ich kraju.

Iran bardzo mocno dotknięty jest sankcjami ekonomicznymi, ta eskalacja jest przywódcom Iranu na rękę. […]  W teokracjach, gdzie panuje islam, pompowanie tego typu emocji może sprzyjać utrzymaniu się władzy.

Kożuszek odpowiada na pytanie: „czy zabójstwo gen. Sulejmaniego podyktowane zostało wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku?”. Zwraca uwagę, że „Trump szybko podejmuje decyzje”, co zdaniem jego współpracowników jest dobrą strategią. Zwraca uwagę na eskalację konfliktu na linii Waszyngton-Teheran przez administrację Trumpa. To jak bardzo skupia się ona na Iranie pokazuje anegdota:

Specjalny wysłannik prezydenta USA ds. walki z antysemityzmem był w Polsce, by rozmawiać chociażby o akcji wokół ustawy 447. Zapytany o to jakie są przyczyny antysemityzmu w Europie, odpowiedział, że Iran.

Szef działu świat tygodnika „Gazeta Polska” zwraca przy tym uwagę, że „nawet Joe Biden stwierdził, że gen. Sulejmani zasłużył na śmierć”. Wspomniany kandydat na kandydata na rywala urzędującego prezydenta w wyborach zasłużył na przydomek „sleepy Joe”, gdyż czasem na wystąpieniach publicznych „wygląda jak pensjonariusz domu starców, który, gdzieś się zagubił”. Lepsze wrażenie sprawia faktycznie starszy od niego, jego demokratyczny rywal Bernie Sanders. Socjalistyczne poglądy tego ostatniego cieszą się poparciem grupy jego zaangażowanych, ale nielicznych zwolenników. Miksem obu kandydatów jest Elisabeth Warren. Omawiając kampanię wyborczą w USA, Kożuszek komentuje wpisujący się w nią impeachment.

Mimo że świstają kulę, na końcu okaże się, że nikt nie jest ranny.

Podobnie jak w Polsce, opozycja oskarża obecną administrację o sprzeniewierzanie się podstawowym zasadom ich systemu politycznego. W przypadku Stanów oskarżenia te mają mniejsze podstawy niż w Polsce. Dziennikarz wskazuje, że nikt Trumpowi nie zarzuca popełnienia przestępstwa. Podkreśla, że nawet jeśli nadużył on władzy wywierając presję na swego ukraińskiego odpowiednika ws. Huntera Bidena, to „nadużycie władzy nie jest przestępstwem”. Poza tym wymiana pomoc wojskowa za śledztwo ws. Burisma  Holding nie doszła do skutku, gdyż Ukraina i tak dostała pomoc, a prośby amerykańskiego prezydenta nie spełniła. Zwraca uwagę, na to, że impeachment Trumpa był robiony przez Demokratów „po łebkach”. Chcieli oni bowiem zdążyć przed wyborami prezydenckimi, w których możliwości wygrania najwyraźniej nie widzą.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.