Karnowski: Andrzej Duda pilnuje, żeby obóz naprawy państwa nie wypadł z dobrych kolein

Michał Karnowski o kampanii wyborczej, dymisji Jacka Kurskiego, tym czemu potrzebna jest TVP i o pieniądzach na onkologię, roli jaką pełni Andrzej Duda i jego szansach na reelekcję.


Michał Karnowski komentuje ostatnie ruchy sztabów wyborczych oraz dymisję Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa Telewizji Publicznej. Tej ostatniej nie chce rozpatrywać łącznie z powołaniem Funduszu Medycznego, który jego zdaniem jest odpowiedzią na realny lęk Polaków związany z chorobami nowotworowymi. Mówi, iż Kurski pozostawia TVP w bardzo dobrym stanie. Jego dymisja, ma na celu,  jak mówi dziennikarz, „zmniejszenie kontrowersji w telewizji publicznej”. O tej ostatniej mówi, iż jest „instytucja, która pluralizuje nasze życie publiczne”. Nasz gość stwierdza, że wbrew zarzutom opozycji prezydent Andrzej Duda podpisuje wszystkiego bezrefleksyjnie, lecz „pilnuje, żeby obóz naprawy państwa nie wypadł z dobrych kolein”. Karnowski zwraca uwagę na ataki opozycji na kobiety takie jak: Dorota Łosiewicz, Agata Kornhauser-Duda, Patrycja Kotecka czy Magdalena Ogórek, które jak mówi, mają w sobie coś z szowinizmu.

Ponadto pozytywnie ocenia kampanię wyborczą obecnego prezydenta. Podkreśla, iż głowa państwa ma twarde stanowisko wobec wielu spraw, które mogą dzielić Polaków, a także broni wartości konserwatywnych. Dodaje, że dzięki temu Andrzej Duda ma duże szanse na reelekcje. Rozmówca Łukasza Jankowskiego dodaje, że obecny prezydent nie musi kłamać na temat tego jak głosował, w przeciwieństwie do swej kontrkandydatki z Platformy Obywatelskiej. Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła podczas spotkania z wyborcami, że popierała 500+ i że można sprawdzić jak głosowała. Po sprawdzeniu okazuje się, że wstrzymała się wtedy od głosu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

 

Michał Karnowski, Paweł Sałek, prof. Michał Kleiber, Konstanty Radziwiłł – Poranek WNET – 9 marca 2020 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:15 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Łukasz Jankowski.

 

Goście „Poranka WNET”:

Paweł Sałek – doradca prezydenta Andrzeja Dudy;

Michał Karnowski – publicysta, dziennikarz tygodnika „Sieci”, portalu wPolityce.pl oraz telewizji wPolsce.pl;

Wojciech Andrusiewicz – rzecznik Ministerstwa Zdrowia;

Piotr Kowalczuk – korespondent polskich mediów we Włoszech;

Konstanty Radziwiłł – wojewoda mazowiecki;

prof. Michał Kleiber – profesor nauk technicznych, od 2007 do 2015 r. prezes PAN;

Rao Maddukuri – prezes Polandindia Buisiness Council.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jan Gromnicki

Realizator: Paweł Chodyna


 

„Studio BEJRUT” w Radiu WNET!

 


 

Część pierwsza:

Michał Karnowski / Fot. Konrad Tomaszewski / Radio WNET

Michał Karnowski komentuje ostatnie ruchy sztabów wyborczych oraz dymisję Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa Telewizji Publicznej. Mówi, iż Kurski pozostawia TVP w bardzo dobrym stanie. Odnosi się także do komentarzy, które są wypowiadane przez opozycję, dotyczących decyzji Andrzeja Dudy w sprawie ustawy gwarantującej mediom publicznym ok. 2 mld złotych rekompensaty. Ponadto pozytywnie ocenia kampanię wyborczą obecnego prezydenta. Podkreśla, iż głowa państwa ma twarde stanowisko wobec wielu spraw, które mogą dzielić Polaków, a także broni wartości konserwatywnych. Dodaje, że dzięki temu Andrzej Duda ma duże szanse na reelekcje.

Wojciech Andrusiewicz o chorych pacjentach na koronawirusa w Polsce. W naszym kraju 11 osób jest chorych: „Panujemy w pełni nad sytuacją. Cały czas osoby, które miały kontakt z zarażonymi, są poddawane kwarantannie” – oznajmia. Podkreśla, że służby kontaktują się dalej z osobami, które miały styczność z chorymi.

 

Część druga:

Juliacasado1 (Pixabay, CC BY-SA 3.0)

Piotr Kowalczuk o sytuacji związanej z koronawirusem we Włoszech. Jest tam najwięcej chorych w Europie. Kontrole mieszkańców Włoch dopiero wprowadzono w niedziele wieczorem. Wcześniej każdy mógł się przemieszczać po całym kraju. Włosi boją się koronawirusa. Nie uczęszczają ani na masowe wydarzenia, ani nawet do kawiarni czy restauracji. „Sytuacja jest dramatyczna […] Dochodzi do buntów w więzieniach. W Modenie zginęło trzech więźniów po pacyfikacji buntu”. Kowalczuk przedstawia reakcję włoskiego rządu oraz gospodarki na sytuację.

Konstanty Radziwiłł nawołuje, aby zachować środki bezpieczeństwa w związku z koronawirusem. Rekomenduje, żeby nie uczestniczyć w masowych wydarzeniach. Wojewoda mówi, jak Mazowsze jest przygotowane na walkę z wirusem.

 

Część trzecia:

Paweł Sałek / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Przegląd prasy o godzinie 8:00 autorstwa Aleksandra Wierzejskiego.

Paweł Sałek o wpływie COVID-19 na kampanię wyborczą Andrzeja Dudy: „Pan prezydent zawsze stawiał na bezpośrednie spotkania z Polakami […] Nie ucieka ze spotkań w związku z koronawisuem. To świadectwo, że w takiej sytuacji trzeba zachowywać się rozsądnie, czyli nie panikować […] Dopóki nie będzie wytycznych związanych z epidemią kapania będzie w taki sposób kontynuowana”. Ponadto Sałek komentuje politykę klimatyczną naszego kraju w związku z celem Unii Europejskiej redukcji emisji dwutlenku węgla do zera. Komentuje także pracę naukową śp. prof. Jana Szyszki.

 

Część czwarta:

Michał Kleiber / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Prof. Michał Kleiber mówi, że kampania wyborcza powinna skupić się na polityce energetycznej i migracyjnej, ponieważ są to najistotniejsze kwestie dla naszego kraju. Nasz gość chciałby, aby rząd miał przygotowane kilka scenariuszów prowadzenia polityki energetycznej. Sądzi, że epidemia COVID-19 nie będzie zastraszająco wielka, ale wpłynie na konsensów na niwie polityki prozdrowotnej.

Rao Maddukuri o wizycie Donalda Trumpa w Indiach. Diaspora hindusów w USA jest bardzo duża. Mieszka ich tam cztery miliony. Nasz gość sądzi, że jednym z celów wizyty Trumpa w Indiach było przekonanie tej diaspory na zagłosowanie na niego w wyborach prezydenckich w 2020 r. Mówi także, jak Polacy oraz hindusi mogliby współpracować.

 


Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Zastępca głównego insp. sanitarnego : Służby, dzięki pionowemu zarządzaniu, są w stanie w każdej chwili podjąć działania

Izabela Kucharska o kwarantannie osób narażonych na zarażenie koronawirusem, procedurach, rozwiązaniach prawnych i przebiegu, strukturze służb i zmianach w niej oraz o wizycie w Smoleńsku.

Izabela Kucharska mówi, że 51 osób jest objętych obecnie kwarantanną. Tłumaczy, w jaki sposób osoba jest informowana o podjęciu kwarantanny.  Nawiązywany jest kontakt telefoniczny za pośrednictwem, którego przez dwa tygodnie zbierane są informacje od osoby objętej kwarantanną na temat jej zdrowia. Ma ona obowiązek się do niej zastosować. Kwarantanna trwa do 14 dni. W tym czasie należy ograniczyć swoje kontakty z innymi ludźmi, w te wynikające z obowiązków służbowych. W przypadku osób zatrudnionych na etacie za dni spędzone na kwarantannie należy się pensja. Kwestia ludzi zatrudnionych na inny rodzaj umowy niż umowa o pracę sytuacja jest trudniejsza. Rozmówczyni Krzysztofa Skowrońskiego stwierdza, że będzie to rozwiązane przez zapisy specustawy i w takich przypadkach zostanie wypłacona przez państwo rekompensata.  Państwo obecnie będzie korespondować informacje dotyczące zachowania higieny, które zmniejszą prawdopodobieństwo zachorowania.

Od maja zmienia się podporządkowanie stacji powiatowych. Wchodzą w strukturę organizacji zespolonej wojewodów.

Kucharska chwali organizację polskich służb, które, jak mówi, są skuteczne dzięki ich pionowej organizacji. Obecnie ma ona być jeszcze bardziej scentralizowana. Dotychczas bowiem organami tworzącymi były samorządy. Przez to, jak mówi zastępca głównego inspektora sanitarnego, „mieliśmy do czynienia z różnymi ośrodkami dowodzenia”, które nie zawsze podporządkowały się odgórnym zaleceniom i wprowadzały własne. Skutkowało to m.in. problemami z szybkim zbieraniem informacji.

Kucharska opowiada także o swojej wizycie w Smoleńsku, gdzie odwiedzała miejsce katastrofy. Zwraca uwagę, że miejsce było mocno zapuszczone.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Macierewicz o katastrofie smoleńskiej: Rosyjscy generałowie powinni zostać postawieni w stan oskarżenia [VIDEO]

Antoni Macierewicz zauważa powielanie przez Rosjan modelu kłamstwa katyńskiego w przypadku katastrofy smoleńskiej. Nie ma wątpliwości co do udziału Rosji w spowodowaniu katastrofy.


Antoni Macierewicz, marszałek senior Sejmu, poseł PiS, były minister obrony narodowej mówi o wizycie premiera Mateusza Morawieckiego w Katyniu i Smoleńsku 10 kwietnia:

Najważniejszym kierunkiem obchodzenia tych rocznic, jest obchodzenie ich w prawdzie. To jest najistotniejsze, chociaż dobrze, jeżeli można też oddać hołd tym którzy polegli, tym którzy zostali zamordowani na miejscu tych straszliwych wydarzeń.

Gość Krzysztofa Skowrońskiego porównuje kłamstwa Rosji o zbrodni katyńskiej do katastrofy w Smoleńsku:

Rosjanie ukrywali prawdę o Katyniu przez dziesiątki lat. Kłamali, fałszowali materiał dowodowy, tworzyli fikcyjne komisje. […] Dysponowali także aparatem w Polsce, który powtarzał te kłamstwa, także pewien model kłamstwa katyńskiego jest właściwy Rosjanom. Dlatego prawda o Katyniu i Smoleńsku jest w tę rocznicę najważniejsza.

Omawiając sprawę katastrofy Smoleńskiej, Antoni Macierewicz nie ma wątpliwości co do przyczyn. Pozostaje kwestia ustalenia skali odpowiedzialności poszczególnych osób:

Nasi piloci byli fałszywie sprowadzani przez cały zespół nawigatorów w Smoleńsku, który był kierowany przez generała Benediktowa w centrum Logika w Moskwie. Stamtąd te fałszywe informacje były przekazywane, co było jednym z bardzo istotnych elementów tej tragedii. […] Materiał dowodowy jest bardzo bogaty i nie chodzi tu tylko o Witora Ryżenkę czy Pawła Plusnina [kontrolerów lotu ze Smoleńska – przyp. red], tylko o generalicję, czyli ludzi bezpośrednio odpowiedzialnych przed rządem Federacji Rosyjskiej.

Postawienie tych osób w stan oskarżenia przez polską prokuraturę jest dla Antoniego Macierewicza oczywiste. Zapowiada także przekazanie odpowiedniego materiału dowodowego do prokuratury:

Całość materiału jest nieporównanie szersza i bardziej precyzyjna. […] Materiał zostanie przekazany prokuraturze jako materiał dowodowy.

W drugiej części rozmowy Antoni Macierewicz mówi o tym, gdzie spędzi czas 10 kwietnia, zbliżających się wyborach prezydenckich oraz swoim spotkaniu z Karolem Wojtyłą w 1975 roku.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K.

 

Za sytuację w Syrii odpowiada Rosja. Saryusz-Wolski: Oburzamy się na Erdogana, zamiast obłożyć sankcjami Putina

Jacek Saryusz-Wolski o napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie. odpowiedzialności Rosji za nią, flircie Ankary z Moskwą i jego końcu oraz o postawie jaką powinna zająć UE wobec Federacji Rosyjskiej.

Turcja ma prawo być rozżalona, że nie zostały do końca dotrzymane zobowiązania.

Jacek Saryusz-Wolski odnosi się do napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie, która wpływa na Unię Europejską – uchodźcy przekraczają granicę UE. Zauważa, że „oburzamy się na Erdogana, zamiast obłożyć sankcjami Putina”. Tymczasem, zdaniem naszego gościa, praźródłem tej sytuacji są poczynania Rosji:

Należy nałożyć na nich sankcje, ponieważ jest to rosyjska wojna w Syrii.

Zaznacza, że problemem w rozwiązaniu tej sprawy są życzliwe uczucia Niemiec, Francji i krajów Beneluksu wobec Federacji Rosyjskiej. Według naszego gościa Władimir Putin poprzez wojnę w Syrii pragnie zdestabilizować Unię Europejską, a dzięki wojnie jego kraj ma lepsze stawki za baryłkę ropy. Zdaniem Saryusz-Wolskiego Turcja wraca na łono NATO, po niewielkim flircie ze stroną rosyjską. Ankara, jak stwierdza ma powody do niezadowolenia, gdyż „Turcja wydała 40 mld euro, a dostała połowę z sześciu” od Unii Europejskiej. Domaganie się większej pomocy ze strony UE jest zaś nazywane określa się zaś jako „szantaż”.  Europoseł dodaje, że „700 mln dała Komisja [Europejska] Grecji, jak będzie trzeba to też Bułgarii”. W „Poranku WNET” pyta się:

Jak geopolitycznie zachowa się UE wobec Rosji?

Ma nadzieję, że nie będzie ponownie chowała głowę w piasek, tylko zachowa się konkretnie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Rząd Grecji: Imigranci nielegalnie przekraczający granicę będą skazywani na 4-letnie kary więzienia

Olivier Bault prezentuje najnowsze artykuły w europejskich dziennikach. W wielu tytułach poruszany jest temat kolejnej fali migracji do Unii Europejskiej.

 

 

We Włoszech, Hiszpanii, Francji oraz Wielkiej Brytanii temat imigrantów wszedł na drugi plan z powodu koronawirusa. Wczoraj można było usłyszeć jedynie, że Turcja wysyła siły policyjne, aby uniemożliwić migrantom odwrotu od greckiej granicy. Mimo wszystko poza niemieckim „Die Welt” stawiającym temat emigrantów na pierwszym miejscu, większość gazet tylko o tym wspomniała – opowiada gość „Poranka WNET”.

Zmiana nastawienia w prasie europejskiej jest bardzo widoczna. Są jednak wyjątki, które stanowi niemiecki dziennik oraz la Repubblica. Państwa pochodzące z Europy Środkowej trzymają twarde stanowisko wobec migracji. Co ciekawe dzienniki z krajów Europy Zachodniej mają podobne stanowisko.

Bault zauważa, że w 2015 r. dziennikarze wypowiadali się wręcz przeciwnie: Mam wrażenie, że słucham słów Viktora Orbána sprzed pięciu lat. Zmiana tonów wśród polityków jest zauważalna również przez samych Węgrów, których oskarżano o wszelkie zło w 2015, kiedy bronili swoją granicę. Jak zaznaczył Orbán: Nie można zapomnieć, że 130 tys. imigrantów już znajduje się na Bałkanach. 

M.N.

Deptuch: Transport wojsk na manewry Defender 2020 trwa ponad miesiąc. Dla nas, w przypadku konfliktu, to jest wieczność

Tomasz Deptuch  o tym, jak Moskwa wymanewrowała Ankarę, rozgrywaniu państw europejskich przez Rosję, uchodźcach, manewrach wojsk NATO i pomocy sojuszników dla nas w przypadku konfliktu.


Tomasz Deptuch mówi, że Turcja miała już dość napływu migrantów na ich terytorium, dlatego otworzyli granice. Tym samym oznajmili Unii Europejskiej, że potrzebują jej wsparcia. Zastępca redaktora naczelnego magazynu „Układ Sił” zauważa, że wciąż jest 3,7 mln uchodźców w Turcji.  Ta ostatnia, jak stwierdza, został został wymanewrowana przez Rosję, która namówiła ją na taktyczny sojusz.

Syria złamała porozumienie, przeprowadziła atak.

Nasz gość opisuje konflikt w Syrii. Zauważa, że rozejm został zawarty po sześciogodzinnych rozmowach w Moskwie. Podkreśla, że Władimir Putin zawsze może go zerwać.

Rosja lubuje się by utrzymać podprogowy konflikt destabilizujący w regionie. […] Udało jej się prawie wyrwać Turcję NATO.

Deptuch stwierdza, że nasz sąsiad dąży do podtrzymywania tlących się konfliktów, takich jak na Ukrainie. Rozgrywa ona państwa europejskie dla swoich korzyści. Zauważa, że także Donaldowi Trumpowi zależy bardziej na dogadywaniu się z poszczególnymi krajami europejskimi. Zwraca uwagę, że Turcja i Gracja to „odwieczni rywale”, jeśli nie wrogowie. Dodaje, że tym, co powstrzymuje te kraje przed konfliktem jest ich wspólne członkostwo w Sojuszu. Przypomina sprawę Cypru podzielonego między greckojęzyczną Republikę Cypryjską a Turecką Republikę Cypru Północnego uznawaną przez Ankarę .

Stany Zjednoczone nie są zainteresowane jednością Europy.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego omawia przyszłe manewry Defender-Europe 2020, które będą największymi takimi od ćwierćwiecza.Do Europy przypłynie 20 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Udział w manewrach weźmie również dziewięć tysięcy marines stacjonujących w Europie oraz osiem tysięcy z państw sojuszniczych. Polskich żołnierzy będzie w liczbie trzech tysięcy. To wydarzenie, jak mówi nasz gość, ma za zadanie odstraszać Rosję od potencjalnego konfliktu. Podkreśla przy tym, że wojska na manewry potrzebują miesiąca by dotrzeć tutaj. Jeśli by miały przybyć w tym tempie do Polski po tym, jak nasz kraj zostanie zaatakowany, „to dla nas jest to wieczność”.

Chińskie fabryki wypadają z obiegu.

Deptuch sądzi także, że koronawirus będzie cofał proces pogłębiającej się globalizacji. Zaszkodzi on produkcji w Chinach.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Bittel: Na greckiej wyspie Samos 7000 ludzi koczuje wokół obozu przeznaczonego jedynie dla 800 osób

Jarosław Bittel o migrantach przybywających do Grecji, ich ciężkim położeniu i niezadowoleniu tubylców, tym ilu wśród przybywających jest uchodźców i kto najbardziej potrzebuje pomocy.

Na wyspie Samos jest parafia katolicka […] udzielaliśmy pomocy migrantom.

Jarosław Bittel opisuje sytuację na greckiej wyspie Samos, gdzie przebywa sporo migrantów. Przybysze nie są jedynie Syryjczykami, ale pochodzą z różnych bliskowschodnich krajów, a także z czarnej Afryki oraz Pakistanu i Afganistanu. Ze stref objętych wojną i konfliktem uciekło ok. 10% z nich. Sytuacja na Samos jest spokojna, lecz nastrój prowadzi do przygnębienia. Grecy mają już dość migrantów na swoim terytorium. W najgorszym położeniu wśród migrantów są dzieci. Jest ich około 3000. Większość z nich to sieroty, które zgubiły podczas wędrówki rodziców. Obóz na Samos został pomyślany na pomieszczenie 800 osób oczekujących na ewentualną zgodę na wpuszczenie wgłąb kraju. Tymczasem wobec przedłużania się procedur i napływu kolejnych ludzi w obozie i wokół niego koczuje łącznie ok. 7 tys. osób. Część z tych ludzi ma już rodziny w Europie Zachodniej, jednak nie udało im się uzyskać wizy. Zastępca dyrektora Caritas Polska zauważa, że droga przez Turcję jest lepszą opcją dla migrujących, gdyż Afrykańczycy mogą do niej wjechać na wizie turystycznej. Gorszą jest droga przez Libię, gdzie najpierw trzeba przejść przez Saharę, by później zostać ryzykować, że będzie się zmuszonym do niewolniczej pracy.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Antoni Macierewicz, Jacek Saryusz-Wolski, Tomasz Deptuch, Olivier Bault – Poranek WNET – 6 marca 2020 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:15 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Krzysztof Skowroński.

 

Goście „Poranka WNET”:

Antoni Macierewicz – marszałek senior Sejmu, poseł PiS, były minister obrony narodowej;

Jacek Saryusz-Wolski – poseł do Parlamentu Europejskiego;

Olivier Bault – dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”;

Jarosław Bittel –  zastępca dyrektora Caritas Polska;

Tomasz Deptuch – zastępca redaktora naczelnego magazynu „Układ Sił”;

Izabela Kucharska – zastępca głównego inspektora sanitarnego.


Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Wydawca: Jaśmina Nowak

Realizator: Marcin Głos


 

Część pierwsza:

Uchodźcy w Grecji / Fot. jdblack, Pixabay.com (Pixabay License)

Jarosław Bittel o sytuacji na greckiej wyspie Samos, gdzie przebywa sporo uchodźców. Migranci nie są jedynie Syryjczykami, ale pochodzą z różnych bliskowschodnich krajów. Sytuacja na Samos jest spokojna, lecz nastrój prowadzi do przygnębienia. Grecy mają już dość migrantów na swoim terytorium. W najgorszym położeniu wśród migrantów są dzieci. Jest ich około 3000. Większość z nich to sieroty, które zgubiły podczas wędrówki rodziców.

Tomasz Deptuch mówi, że Turcja miała już dość napływu migrantów na ich terytorium, dlatego otworzyli granice. Tym samym oznajmili Unii Europejskiej, że potrzebują jej wsparcia. Opisuje konflikt w Syrii oraz przyszłe manewry Defender-Europe 2020. Do Europy przypłynie 20 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Udział w manewrach weźmie również dziewięć tysięcy marines stacjonujących w Europie oraz osiem tysięcy z państw sojuszniczych. Polskich żołnierzy będzie w liczbie trzech tysięcy. To wydarzenie, jak mówi nasz gość, ma za zadanie odstraszać Rosję od potencjalnego konfliktu. Deptuch sądzi także, że koronawirus będzie cofał proces pogłębiającej się globalizacji.

 

Część druga:

Jacek Saryusz-Wolski / Fot. Prywatny album Saryusza-Wolskiego

Jacek Saryusz-Wolski o napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie, które wpływają na Unię Europejską – uchodźcy przekraczają granicę UE. Zdaniem naszego gościa praźródłem tej sytuacji są poczynania Rosji: „Należy nałożyć na nich sankcje, ponieważ jest to rosyjska wojna w Syrii” – mówi, zaznaczając, że problemem w rozwiązaniu tej sprawy są życzliwe uczucia Niemiec i Rosji do Federacji Rosyjskiej. Według naszego gościa Władimir Putin poprzez wojnę w Syrii pragnie zdestabilizować Unię Europejską, a dzięki wojnie jego kraj ma lepsze stawki za baryłkę ropy. Zdaniem Saryusz-Wolski Turcja wraca na łono NATO, po niewielkim flircie ze stroną rosyjską. W „Poranku WNET” pyta się: „Jak geopolitycznie zachowa się UE wobec Rosji?”. Ma nadzieję, że nie będzie ponownie chowała głowę w piasek, tylko zachowa się konkretnie.

Olivier Bault prezentuje najnowsze artykuły w europejskich dziennikach. Wiele tytułów porusza temat kolejnej fali migracji do Unii Europejskiej. Te pochodzące z Europy Środkowej trzymają twarde stanowisko wobec migracji. Co ciekawe dzienniki z krajów Europy Zachodniej mają podobne stanowisko. Bault zauważa, że w 2015 r. wręcz przeciwnie się dziennikarze zachodni wypowiadali: „Mam wrażenie, że słucham słów Viktora Orbána sprzed pięciu lat”.

 

Część trzecia:

Antoni Macierewicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Antoni Macierewicz o obchodach 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej i mordu polskich oficerów przez ZSRR w 1940 r. Jego zdaniem miejsce uczczenia jest ważne, niemniej istotniejsza jest prawda o tych wydarzeniach. Następnie podkreśla, że raport o katastrofie smoleńskiej zostanie opublikowany „blisko daty” obchodów wspomnianej rocznicy. „Co do przyczyn katastrofy nie ma wątpliwości […] Mam nadzieję, że prokuratura wystąpi z postawieniem zarzutów winnym. Materiał dowodowy jest bardzo obfity” – mówi i wymienia, kto znalazł się pośród winowajców. Przyczyną katastrofy samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem była eksplozja na pokładzie maszyny. Ponadto Macierewicz odnosi się do tematu ustawy, która zagwarantuje mediom publicznym ok. 2 mld złotych rekompensaty. Ma nadzieję, że Andrzej Duda podejmie dobrą decyzję, czyli podpiszę ustawę, gdyż rola mediów publicznych jest niezbędna w przestrzeni medialnej. Komentuje także wydarzenia na Bliskim Wschodzie. Porównuje je do kotła bałkańskiego, czyli trudnej sytuacji geopolitycznej między XIX i XX w. Kontestuje również zdolności gen. Mirosława Różańskiego.

 

Część czwarta:

Izabela Kucharska mówi, że 51 osób jest objętych obecnie kwarantanną. Tłumaczy, w jaki sposób osoba jest informowana o podjęciu kwarantanny. Ma obowiązek się do niej zastosować. Państwo obecnie będzie korespondować informacje dotyczące zachowania higieny, które zmniejszą prawdopodobieństwo zachorowania.

 


Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Prof. Łęcicki: Chrześcijaństwo to relacja wobec żywego Zbawiciela. Jan Paweł II to dla młodych ludzi postać odległa

Prof. Grzegorz Łęcicki o encyklice „Redemptor hominis”, wadze treści w niej wyrażonych, świadectwie życia św. Jana Pawła II i tym, w jaki sposób można ludziom przybliżać jego osobę i nauczanie.

Prof. Grzegorz Łęcicki opowiada o pierwszej encykliki Jana Pawła II „Redemptor hominis”. Ogłoszona ją 4 marca 1979 r. W środę obchodziliśmy 41. rocznicę jej publikacji. Nasz gość stwierdza, że jest to „manifest pontyfikatu”, który wyraża „podstawowe orędzie chrześcijańskie” o tym, że Jezus Chrystus jest odkupicielem nie ludzkości jako zbiorowości, ale konkretnego człowieka.

Ojciec Święty wyraźnie pokazuje, że Pan Jezus przyszedł by nawet dla jednej osoby.  Traktujemy czasem chrześcijaństwo tylko jako system wartości. […] To jest relacja wobec żywego Zbawiciela- to jest clou Ewangelii.

Teolog zauważa, że w encyklice pojawiają się wątki, które dzisiaj określilibyśmy jako ekologiczne, pokazujące „jaka powinna być relacja człowieka wobec stworzonego świata”. Podejmuje ona także temat nierówności społecznych i związanych z nią problemów. Prof. Łęcicki podkreśla gorliwość papieża w jego posłudze: odbył on ponad sto pielgrzymek zagranicznych i 300 w samych Włoszech. Zauważa, że ważnych świadectwem papieża były ostatnie chwile jego życia, które ocenia jako „przywrócenie śmierci jako aktu, który pokazuje godność człowieka”. Poruszyły one nawet ludzi odległych od Kościoła, niewierzących.

Jan Paweł II to dla młodych ludzi już postać bardzo historyczna.

Dyrektor Instytutu Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa UKSW mówi jak przybliżyć nauczanie papieża-Polaka i jego osobę tym, którzy nie mają osobistych przeżyć z nim związanych. Dobrym rozwiązaniem byłoby jego zdaniem wydanie antologii złotych myśli św. Jana Pawła II na temat różnych kwestii, jakie podejmował.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.