Kowalczuk: Pięć gmin koło Neapolu otoczonych jest kordonem sanitarnym. Południe jest biedne i zaniedbane

Piotr Kowalczuk o tragicznej sytuacji we Włoszech, jej przyczynach, tym, czego Włosi się nauczyli i jakie czarne scenariusze się nie sprawdziły i czym grozi przeniesienie choroby na Południe.

Nie selekcjonuje się pacjentów. Tak przewidywano i tak się przewiduje.

Piotr Kowalczuk uspokaja, że wbrew obawom wyrażanym przez komentatorów, nie nastąpił najgorszy scenariusz polegający na wybieraniu, którym pacjentom pomóc, a którym nie. Jednak codziennie umierają setki osób, a nowych zachorowań  są tysiące. Wczoraj były to 368 ofiar śmiertelnych i 2800 zarażeń, co jak stwierdza, można porównać do strat „niezłego wojennego konfliktu”. Są to konsekwencje natury Włochów opuszczających bezprawnie obszar kwarantanny i braku zdecydowanych działań rządu w tej sprawie, aż do niedawna. W rezultacie pięć gmin koło Neapolu zarażonych jest przyniesionym z Północy koronawirusem. Obecnie odseparowane są one kordonem sanitarnym. Dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy” przypomina, że Południe jest biedne i pozbawione infrastruktury na tym poziomie, co bogata Lombardia. Epidemia na tym obszarze miałaby więc jeszcze gorsze skutki. Tymczasem postępowanie ludzi się zmienia:

W tej chwili panuje tutaj niewłoska dyscyplina. Okazuje się, że można ustawić Włochów w kolejkę.

Produkty spożywcze są dostępne, w przeciwieństwie do maseczek sanitarnych. Te ostatnie dostępne mają być w maju. Sytuacja na ulicach wygląda, jak mówi dziennikarz, surrealistycznie. Nikt nie wysiada przy muzeach watykańskich, a rzymskie pociągi jeżdzą puste.

Staramy się siedzieć w domu i się nawzajem pocieszać.

Kowalczuk zauważa, że ludzie wychodzą na swoje balkony by razem śpiewać i spędzać wspólnie czas. Choć, jak stwierdza, wygląda to dziecinnie, pomaga to im przetrwać ten trudny okres.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Kraska: Mam nadzieję, że te restrykcje spowodują, że tych przypadków będzie mniej niż za granicą

Waldemar Kraska o przyroście zachorowań w Polsce i za granicą na koronawirusa, różnicy między podejściem władz polskich a brytyjskich i potencjalnych skutkach tego.

Waldemar Kraska mówi, że podczas najbliższych dwóch tygodni będzie więcej zachorowań w Polsce na koronawirusa. Niemniej jednak tendencja w naszym kraju jest optymistyczna. Przypadków zachorowań jest o wiele mniej niż w Europie Zachodniej.

Mam nadzieję, że te restrykcje spowodują, że tych przypadków będzie mniej niż za granicą.

Pierwsze przypadki zachorowań w Polsce są w stanie ciężkim.  Wiceminister zdrowia zauważa, że ostatni zmarły z koronawirusem prawdopodobnie nie umarł ze względu na niego, tylko na inne choroby, na które cierpiał. Większość pacjentów chorych na covid-19 czuje się dobrze bądź bardzo dobrze.

Nowe przypadki, które są diagnozowane, są w dobrym stanie.

Nasz gość mówi o rezerwach środków sanitarnych. Podkreśla, że „nigdzie nie zabraknie środków ochrony osobistej”. Opowiada o powołaniu w każdym województwie szpitali dedykowanych dla osób z koronawirusem. Leczyć one będą nie tylko na Covid-19, ale na wszystkie inne choroby i urazy, jakie ludzie mają. Kraska zauważa, że poczas, gdy w Polsce rząd podejmuje drastyczne środki:

W Wielkiej Brytanii, gdzie ciągle bary i sklepy są pełne, do tych zakażeń dochodzi.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Waldemar Kraska, ks. Henryk Zieliński, dr hab. Andrzej Zybertowicz, Andrzej Halicki – Poranek WNET – 16 marca 2020 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:15 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Łukasz Jankowski.

 

Goście „Poranka WNET”:

Waldemar Kraska – wiceminister zdrowia;

Piotr Kowalczuk – dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”;

Rajmund Klonowski – redaktor naczelny „Kuriera Wileńskiego”;

Małgorzata Wołczyk – dziennikarka tygodnika „Do Rzeczy”, ekspert ds. Hiszpanii;

dr hab. Andrzej Zybertowicz – socjolog, doradca prezydenta Andrzeja Dudy;

ks. Henryk Zieliński – redaktor naczelny tygodnika katolickiego „Idziemy”;

Andrzej Halicki – europoseł PO;

Wojciech Skurkiewicz – wiceminister obrony narodowej;

ppłk Marek Pietrzak – rzecznik prasowy Wojsk Obrony Terytorialnej;

Tomasz Machura – ekonomista mieszkający w Wielkiej Brytanii;

Dariusz Brożyniak – publicysta śląskiego wydania „Kuriera WNET”.



Prowadząca: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jaśmina Nowak

Realizator: Dariusz Kąkol


 

„Studio BEJRUT” w Radiu WNET!

 


 

Część pierwsza:

Waldemar Kraska / Fot. Michał Józefaciuk (CC BY-SA 3.0)

Waldemar Kraska mówi, że podczas najbliższych dwóch tygodni będzie więcej zachorowań w Polsce na koronawirusa. Niemniej jednak tendencja w naszym kraju jest optymistyczna. Przypadków zachorowań jest o wiele mniej niż w Europie Zachodniej. Pierwsze przypadki zachorowań w Polsce są w stanie ciężkim. Większość jednak pacjentów chorych na covid-19 czuje się dobrze bądź bardzo dobrze. Mówi o rezerwach środków sanitarnych. Podkreśla, że każdemu szpitalowi nie zabraknie asortymentu.

Piotr Kowalczuk o tragicznej sytuacji we Włoszech. Codziennie umiera setki osób, a nowych zachorowań tysiące. Są to konsekwencje natury Włochów i braku zdecydowanych działań rządu. „W tej chwili panuje tutaj niewłoska dyscyplina. Widać, że można ustawić ludzi w kolejkę” – oznajmia. Produkty spożywcze są dostępne w przeciwieństwie do maseczek sanitarnych.

 

Część druga:

Małgorzata Wołczyk / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Małgorzata Wołczyk o sytuacji w Hiszpanii. Liczba chorych tam stale rośnie. Powodem tego jest brak reakcji władzy na epidemię. 8 marca feministki w Madrycie manifestowały. W pochodzie brało udział ok. 100 tys. osób. Mimo narastającego zagrożenia, rząd i władze Madrytu były bierne. Nasz gość podkreśla, że tym czynem socjalistyczna władza w Hiszpanii udowodniła, że ideologia jest ważniejsza niż zdrowie obywateli. Niemniej w sobotę rząd zaczął działać. „Hiszpanię czeka przeogromny kryzys” – mówi Wołczyk i dodaje – „Trudno osądzić, czy gorsze będą skutki ekonomiczne, czy zdrowotne”.

Rajmund Klonowski o wprowadzeniu powszechnej kwarantanny na Litwie. Władza zaleca, żeby nie wychodzić z domu, oprócz do sklepu czy apteki.

 

Część trzecia:

Prof. Andrzej Zybertowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Przegląd prasy o godzinie 8:00 autorstwa Aleksandra Wierzejskiego.

Dr hab. Andrzej Zybertowicz o potrzebie zmiany retoryki Platformy Obywatelskiej w rzeczywistości zarazy. Zdaniem naszego gościa, czym partia mocniej reprezentuje stanowisko „anty-PiS”, tym trudniej może odnaleźć się w tym nowym świecie. Zdaniem dr Zybertowicza świat poprzez pandemię może przemodelować glob. Wydaje mu się, że dzisiejszej pandemii nie można porównać z innymi zarazami. Ta obecna niesie ze sobą znaczne zmiany społeczno-gospodarcze. Apeluje o roztropność młode pokolenie, które może nie dostosować się do restrykcji związanych z epidemią.

 

Część czwarta:

Kościół Karmelitów w Przemyślu / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Ks. Henryk Zieliński o wielkim znaczeniu tegorocznego Wielkiego Postu. Duchowny apeluje, żeby wierni modlili się o przebaczenie w tym trudnym czasie zarazy. Sądzi również, że epidemia wielce wpłynie na nasze zachowania społeczne. Księża w czasie pomoru będą musieli przychodzić do chorych i udzielać im sakramentów. Życie religijne nie zostanie wygaszone. Ks. Zieliński odnosi się także do chwilowego zamknięcia kościołów we Włoszech. Przypuszcza, że nurty antychrześcijańskie (masoneria) chcą wykorzystać tę sytuację na zadanie ciosu katolicyzmowi.

Andrzej Halicki sądzi, że wystosowane przez rząd ostre środki do walki z epidemią są dobrym działaniem. Nie widzi, aby można było przeprowadzić obecnie wybory prezydenckie. Dementuje, że politycy Platformy Obywatelskiej rozprzestrzeniają informacje nieprawdziwe.

 

Część piąta:

Wojciech Skurkiewicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Przegląd prasy o godzinie 9:00 autorstwa Aleksandra Wierzejskiego.

Wojciech Skurkiewicz przedstawia działania wojska w związku z epidemią w kraju. Wojskowa służba zdrowia jest już przygotowana. Podobnie żołnierze. Wszyscy są gotowi, aby świadczyć obywatelom pomoc. Wojska Obrony Terytorialnej także są zaangażowani w niesienie pomocy Polakom.

 

Część szósta:

Boris Johnson / Fot. Annika Haas (CC 2.0)

Tomasz Machura ilustruje sytuację w Wielkiej Brytanii. Początkowo wyspiarze myśleli, że epidemia ominie jądro Zjednoczonego Królestwa. Niemniej z czasem zaczęli kupować produkty pierwszej potrzeby. Nasz gość mówi również o strategii Borisa Johnsona, premiera Wielkiej Brytanii, do walki z koronawirusem. Metoda jest kontrowersyjna. Brytyjski rząd pragnie, aby choroba się rozprzestrzeniła po kraju. Celem takiego zachowania ma być wzmocnienie organizmów ich obywateli. Presja ze strony ludu na rząd, żeby zmienił strategię, jest coraz większa.

Ppłk Marek Pietrzak o działaniach WOT w walce z koronawirusem. Wielu żołnierzy tych formacji wspomagają obecnie Straż Graniczną. Niebawem oddziały WOT mają wspomagać ludzi poddanych kwarantannie.

Dariusz Brożyniak o działaniach Austriaków w walce z koronawirusem. Są tam drastyczne ograniczenia. Skupiska ludzi są bardzo ograniczone (możliwość wychodzenia do pięciu osób). Austriacy mogą wychodzić na spacer. Odradzane jest korzystanie z komunikacji miejskiej. Za wychodzenie z dzieckiem na plac zabaw są ogromne kary.

 


Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Uzbrojeni greccy chłopi i myśliwi patrolują granice wyłapując imigrantów. Bault: Erdoğan szantażuje Europę [VIDEO]

Olivier Bault o kryzysie migracyjnym, tym, jak zdaniem europejskich mediów Turcy pomagają nielegalnym imigrantom, a Grecy bronią się przed ich zalewem.


Olivier Bault pokazuje, jak europejska prasa komentuje kryzys migracyjny na granicy turecko-greckiej. Portal Euractiv przywołuje wypowiedź prezydenta Turcji ,który ogłosił, że „turecka granica pozostanie otwarta dopóki Unia nie przystąpi do negocjacji”. Jak komentuje dziennikarz:

Jeśli to nie jest szantaż, to nie wiem, co to jest.

Przywołuje informacje podawane przez greckie media podkreślające udział w Turcji w obecnym kryzysie granicznym. Opisują one, jak przedstawiciele tureckich sił porządkowych pomagają nielegalnym imigrantom sforsować granicę m.in. zaopatrując ich w nożyce do cięcia drutu kolczastego. Tymczasem, jak zauważa Bault:

Hiszpański El Pais oskarżył greckie siły porządkowe, że się zachowują jak naziści wobec migrantów.

Tymczasem kancelrz Austrii Sebastian Kurz mówi o „ataku tureckim”. Językiem militarnym posługuje się także premier Grecji Kiriakos Mitsotakis, który stwierdził, że mamy do czynienia z zagrożeniem asymetrycznym.

Przyjście uchodźców do Grecji stało się sprawą bezpieczeństwa narodowego […] Bułgaria otworzyła śluzy tamy nad rzeką Evros, żeby podnosić poziom wody i utrudnić przejście nielegalnych imigrantom.

W obronę swych granic angażują się także zwykli Grecy, o czym reportaż zrobiła  szwajcarska gazeta. Uzbrojone grupy myśliwych i rolników patrolują plaże łapiąc nielegalnych przybyszy i przekazując ich w ręce policji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Siemoniak: Stan wyjątkowy nie jest obecnie brany pod uwagę. Jest za wcześnie by mówić o przełożeniu wyborów

Tomasz Siemoniak o walce państwa z koronawirusem, skrytykowanej propozycji kandydatki PO na Prezydenta RP, kryzysie uchodźczym i o rozczarowaniu Włoch odnośnie braku pomocy w walce z Covid-19.

Tomasz Siemoniak ma nadzieję, że rząd ma skuteczny plan walki z zarazą covid-19. Informuje, że obecnie mówi się o możliwości wprowadzenia stanu nadzwyczajnego lub klęski żywiołowej, ale nie wyjątkowego.

Nie było wczoraj kwestii wprowadzenia stanu wyjątkowego.

Za wcześnie jest też, jak powiedział na spotkaniu premier, by mówić o przesunięciu wyborów prezydenckich na późniejszy termin. Za takim rozwiązań opowiada się jeden z kandydatów- Krzysztof Bosak. Nasz gość zgadza się z szefem rządu, że jeszcze nie czas by o tym mówić. Trzeba się skupić przez najbliższe 2-3 tygodnie na walce z wirusem. Siemoniak odnosi się do możliwości wprowadzenia pełnej kontroli na granicach lub nawet ich zamknięcia:

Tylko rząd ma wiedzę jak wygląda sytuacja. […] Izrael i Wielka Brytania, nie mają takiej granicy jak my.

Stwierdza, że to bardzo trudna decyzja dodając, że państwa na które powołują się zwolennicy takiego rozwiązania mają całkiem inną sytuację, jeśli chodzi o granice lądowe niż my. Mówi, iż prosił premiera Mateusza Morawieckiego, żeby wyraźniej komunikował społeczeństwu o sytuacji w Polsce. Powodem tego jest masa krążących po kraju plotek. Na to co mówią powinni uważać także politycy. Kandydatka Koalicji Obywatelskiej została skrytykowana przez Adriana Zanberga za swój tweet. Apelowała w nim ona, żeby rząd uruchomił powszechny dostęp do testów na koronowirusa.

Oczekiwałbym od polityków Lewicy, którzy krytykują Małgorzatę Kidawę-Błońską, własnych pomysłów.

Propozycja kandydatki na prezydenta została oceniona przez część komentujących jako nierealna i przez to nieodpowiedzialna, gdyż próba jej realizacji oznaczałaby zakorkowanie systemu opieki zdrowotnej. Członek sztabu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej zgadza się, że kampania zamarła. Jest tak nie tylko ze względów bezpieczeństwa, ale także dlatego, że uwagę opinii publicznej w pełni angażuje koronawirus.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego przedstawia działania, które mogą podjąć instytucje Unii Europejskiej w walce z koronawirusem. Podkreśla, że narzędzia do rozwiązania prawie wszyskich, poza gospodarczymi, kryzysów mają rządy narodowe, nie organa unijne. Te ostatnie zostały poddane ostrej krytyce ze strony Włochów, twierdzących, że Bruksela jest bierna wobec ich zmagań z epidemią. Nasz gość przypomina, że

Nie ma magazynów w Brukseli, nie ma hali z lekarzami unijnymi […] Gorzkość Włoch jest adresowana względem konkretnych państw, które ich zdaniem nie pomagają tak, jakby mogły.

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej odnosi się także do wzmożenia migracji z Bliskiego Wschodu poprzez Turcję do Europy. Oznajmia, że Polska powinna mieć szczelne granice, a porozumienie Unia-Turcja winno być honorowane. Nie widzi powodów żeby traktować zapowiadane na 17 marca spotkanie prezydenta Turcji ze swym francuskim odpowiednikiem i z kanclerz Niemiec jako powody do niepokojów, że robi się coś za plecami innych członków Unii.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jan Maria Jackowski: Opozycja próbuje wrzucić swój projekt ustawy i doprowadzić do licytacji z rządem

Jan Maria Jackowski mówi o zerwaniu kworum przez senatorów Prawa i Sprawiedliwości, którzy nie chcieli dopuścić do zmiany regulaminu izby wyższej parlamentu.

 

 

We wczorajszej awanturze w Senacie RP chodziło o to, że Platforma Obywatelska oraz opozycja od kilku tygodni pracuje nad zmianami regulaminu w Senacie, tak, aby m.in. utrudnić możliwość odwołania marszałka. Są to zmiany bardzo dyskusyjne, które wywołują również dyskusje wewnątrz opozycji – mówi gość „Poranka WNET”.

Nieoczekiwanie opozycja postanowiła wycofać swój projekt zmian w regulaminie i wprowadzić do porządku obrad nowy projekt. Miał on polegać na tym, że Senat nadaje sobie prawo tworzenia ustaw w trybie pilnym. Warto podkreślić, że taki tryb jest zarezerwowany wyłącznie dla rządu.

Rząd pracuje nad regulacjami szczegółowymi. Opozycja próbuje doprowadzić do licytacji. W tej chwili powinniśmy wszyscy w sposób odpowiedzialny przygotowywać się do tego, co nas czeka, czyli do coraz większej ilości zakażeń koronawirusem w Polsce.

Opozycja poprzez zmianę regulaminu chciała poprawić specustawę dotyczącą koronawirusa. „Opozycja próbuje wrzucić swój projekt ustawy i doprowadzić do licytacji na te projekty” – dodaje.

M.N.

Shen: Nie powinniśmy ufać temu, co mówi nam władza komunistyczna Chin

Hanna Shen opowiada o skutecznej polityce walki z koronawirusem na Tajwanie. „Na wyspie nie ma paniki, a życie toczy się normalnie” – mówi.

 

Byłabym bardzo ostrożna, jeśli chodzi o informacje, które przekazują nam Chiny. Należy pamiętać, że od samego początku wybuchu epidemii Chiny kłamały w tej kwestii. Zataiły informacje, że u nich w kraju rozwija się wirus. Dziś już wiele krajów mówi o tym, że gdyby Chiny na początku stycznia podniosły alarm to być może wirusa dałoby się ograniczyć. Coraz częściej mówi się o pięciokrotnie większej zachorowalności i umieralności w Chinach – zaznacza gość „Poranka WNET”.

Jak dodaje: Mamy liczne dane, które mówią o tym, że informacje, jakie władze chińskie podawały na temat przypadków zachorowań, były nieprawdziwe. Wielu ekspertów ostrzega, że może dojść do tzw. drugiej fali. Nie powinniśmy ufać temu, co mówi nam władza komunistyczna. 

Na Tajwanie jest 49 przypadków zachorowań na koronawirusa. Wiele mediów europejskich pisze na ten temat. Tajwan radzi sobie z tą sytuacją, gdyż miał już podobne doświadczenie w 2003 roku. Bardzo ważnym elementem, który odróżnia Tajwan od Chin to otwartość informacji oraz duże zdyscyplinowanie mieszkańców. Takie zachowania mogą być przykładem dla całego świata.

M.N.

Ast: Specustawa ws. koronawirusa jest bardzo pozytywnie oceniana przez ministrów zdrowia z innych państw UE

Marek Ast o tym, jak przyjęte przez rząd rozwiązania mają pomóc w walce z koronawirusem, kiedy poznamy ich skuteczność i jaki jest ostateczny krok w tej sprawie.

Marek Ast  zauważa, że przyjęta przez Sejm specustawa ws. koronawirusa jest bardzo pozytywnie oceniana przez ministrów zdrowia innych państw unijnych. Mówi, że jej celem jest ograniczenie rozprzestrzeniania się choroby. Podkreśla, że decydujące pod będzie przyszłe dwa tygodnie. Wówczas będziemy znali skalę choroby w całym kraju i efektywność podjętych przez władzę kroków. Tłumaczy, że ostatecznym krokiem byłoby wprowadzenie w Polsce stanu wyjątkowego, ale na razie nic nie wskazuje, żeby była taka potrzeba.

Wyglądamy lepiej niż inne państwa europejskie.

Zwraca uwagę na przepisy uchwalone z myślą o pracodawcach i pracownikach, które mają ulżyć obu stronom w tej nadzwyczajnej sytuacji i ułatwić m.in. pracę zdalną. Mówi o dodatkowych uprawnieniach jakie w tej sprawie otrzymali wojewodowie. Podkreśla, że sytuację trzeba uważnie obserwować.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dr Zbigniew Hałat: SARS-Cov-2 to broń biologiczna? Ma modyfikacje genetyczne, które mają zastosowania bojowe

Dr Zbigniew Hałat o braku sprzętu i personelu medycznego w obliczu epidemii, jej przebiegu, koronawirusie i tym, co wskazuje, że jest on tworem człowieka.

  • Nowy koronawirus zdradza cechy broni biologicznej. Jego struktura genetyczna była modyfikowana.
  • Chiny przez dłuższy czas ukrywały prawdę w sprawie SARS-Cov-2.
  • Może brakować w polskich szpitalach respiratorów i właściwego personelu medycznego.
  • Nie powinniśmy się spodziewać rychłego wynalezienie szczepionki.

Mało kto widział taką epidemię, kto nie przeżył hiszpanki.

[related id=100861 side=left]Dr Zbigniew Hałat wskazuje, że dane płynące do nas z Francji, Niemiec i Włoch nie nastawiają optymistycznie do skuteczności podejmowanych przez rząd zabiegów. Wystarczy bowiem, że zalecenia nie będą w pełni przestrzegane, a możemy mieć codziennie wzrost  zarażonych o 1/3. Podkreśla, że najważniejsze, aby ludzie poddali się kwarantannie. Obecnie mówi się, że zarazić się może 40-70% społeczeństwa, co jest, jak przyznaje dość mało precyzyjnym szacunkiem. Ok. 80% zarażonych przechodzi chorobę bezobjawowo, co nie jest dobrą wiadomością, jak zdaje się sądzić część ludzi. Oznacza to bowiem, że ci ludzie będą zarażać innych. 15% zarażonych potrzebuje tlenoterapii, a 5% respiratrów.

Chiny przez dłuższy czas ukrywały prawdę, podobnie jak w przypadku SARS, można się trzymać tych danych, ale nasze prawdziwe dane będą pochodzić z Włoch

Lekarz zauważa, że podobnie jak to było w przypadku ptasiej i świńskiej grypy do ratowania ludzkiego życia konieczne są respiratory. Tych jednak jest ograniczona ilość. Problem stanowi nie tylko potencjalny problem braku sprzętu, ale także wykwalifikowanego personelu medycznego.

Dr Hałat przestrzega przed uleganiu niesprawdzonym infomacjom na temat koronawirusa. Zdradza, co udało się ustalić na jego temat.  Coraz więcej wskazuje  na to, iż koronawirus jest bronią biologiczną.

Fakty pokazują wyraźnie, że wirus ma pewną ingerencję, którą trudno sobie wyobrazić, że nastąpiła naturalnie

Jego powstanie może wiązać się z badaniami prowadzonymi przez współpracujące ze sobą Chiny i USA . Nowy wirus SARS różni się pod względem budowy genetycznej od swego poprzednika.

Albo jest to atak umyślny, albo to jest uciekinier.

W pierwszym wypadku twórcy wirusa mieliby na niego szczepionki. Tej ostatniej nie powinniśmy się zbyt szybko spodziewać, przypominając lata prób w przypadku prac nad szczepionką na HIV.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Włochy: W sklepach późnym popołudniem brakuje podstawowych rzeczy. Brakuje miejsc w szpitalach

Wiktoria Voigt o kolejkach we Włocszech, pustkach w sklepach, karach za nieuprawnione opuszczanie domu, braku miejsc w szpitalach i swym powrocie z Włoch do Polski.


Wiktoria Voigt opowiada o życiu w Rzymie w czasie kwarantanny. Można wyłącznie wychodzić z domu do sklepu bądź aby uprawiać aktywność fizyczną czy wyprowadzić psa na spacer. Żeby wyjść z domu należy mieć wydrukowane czy napisane wyjaśnienie opuszczenia z domu. Kolejki w sklepach są duże. Każdy unika siebie. Ludzie muszą zachować od siebie odstęp co najmniej 1-2 metrów.

W sklepach są pustki, ale zależne od godziny […] rano niczego nie brakuje, późnym popołudniem widać braki podstawowych rzeczy.  Ludzie przygotowują się na najgorsze.

Sytuacja we Włoszech jest bardzo dynamiczna.  W ciągu ostatnich 48 godzin mocno urosła liczba zmarłych zarażonych koronawirusem, o więcej niż 200, wynosząc ponad 800. Dużo osób objętych jest kwarantanną domową.

Są przypadki, w których nie udaje się uratować ludzi, którzy są jeszcze w domu. […] Nie ma miejsc w szpitalach.

Dziennikarka podkreśla, że tak wielki kryzys potrzeba solidarności i zbiorowej odpowiedzialności. Zauważa, że w Italii jest znaczna różnica między Północą a Południem. To pierwsze jest bogatsze i bardziej zaawansowane. Mówi, że wraca samoloterm z Rzymu przez Monachium do Warszawy, uspokajając warszawiaków, że badała się i nie jest zarażona.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.