Łukasz Jankowski, prof. Grażyna Ancyparowicz, Paweł Bobołowicz – Poranek WNET – 18 października 2021 r.

„Poranka WNET” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy.

 

Goście „Poranka WNET”:

prof. Grażyna Ancyparowicz – ekonomistka, członek Narodowej Rady Rozwoju  oraz Rady Polityki Pieniężnej;

Łukasz Jankowski – dziennikarz Radia WNET;

Ryszard Zalski – korespondent Radia WNET na Tajwanie;

Iza Smolarek – dziennikarka Radia WNET;

Paweł Bobołowicz – korespondent Radia WNET na Ukrainie;

Stanisław Bukowski – muzykolog.

 


Prowadzący: Jaśmina Nowak 

Realizator: Mikołaj Poruszek


 

Polityczne Podsumowanie Tygodnia wykonane przez Łukasza Jankowskiego, dziennikarza Radia WNET.


 

Z pierwszych stron gazet prowadzi nasz korespondent na Ukrainie Paweł Bobołowicz, nasza korespondentka w Wielkiej Brytanii Iza Smolarek, nasz korespondent na Tajwanie Ryszard Zalski.


 

Przegląd prasy sportowej prowadzi Grzegorz Milko, dziennikarz Radia WNET.


 

Prof. Grażyna Ancyparowicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Prof. Grażyna Ancyparowicz ocenia sytuację gospodarczym w kraju jako bardzo dobrą. Krytykują komentarze gospodarcze zarówno polityków opozycji jak i partii rządzącej. Nasz gość obawia się, że obecna inflacja ma charakter uporczywy. Ponadto ekonomistka komentuje fakt, iż w Polsce dwa miliony ludzi boryka się z problemem skrajnego ubóstwa. Sytuacja nie jest dobra, lecz, jak zaznacza prof. Ancyparowicz, powiększające się świadczenia socjalne zmniejszają skalę tego problemu.


 

Stanisław Bukowski opowiada na temat kolejnych zmagań największych światowych pianistów na XVIII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina.


 

Studio Kartagina w Radiu WNET! Dzisiaj muzułmanie świętują maulid, czyli święto urodzin proroka Mahometa.


 

Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Biernacki: Mam nadzieję, że Donald Tusk nie stanie się alter ego prezesa Jarosława Kaczyńskiego

Marek Biernacki krytykuje rząd za działania na granicy polsko-białoruskiej. Poseł odnosi się także sceptycznie do powrotu Donalda Tuska do polityki krajowej.

W piątkowym „Poranku WNET” poseł KO z ramienia PSL, Marek Biernacki, komentuje wydarzenia na wschodniej granicy. Polityk krytykuje działania rządu w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego. Ponadto, poseł odnosi się również do głosowania Sejmu, w wyniku którego uchwalono specustawę o budowie muru na granicy Polski z Białorusią. Marek Biernacki wyraża swój zawód i podkreśla, że preferowałby formę elektronicznej bariery ochronnej:

Głosowaliśmy nie za murem, a za barierą ochronną – zaznacza poseł.

Według Marka Biernackiego obawa przed migrantami potrafi zmienić treść aktu prawnego. Co więcej, poseł KO uważa, że w akcie prawnym jest mowa o barierze ochronnej. Rozmówca Łukasza Jankowskiego dodaje przyznaje także, że Straż Graniczna informowała o podobnym zagrożeniu ze strony Białorusi jeszcze przed pojawieniem się bieżącego kryzysu:

Straż graniczna od jakiegoś czasu obawiała się tego, co będzie się dziać na granicy. Straż Graniczna apelowała wcześniej, że dotychczasowe środki ochrony są nie skuteczne i postulowała o barierę elektroniczną – mówi polityk.

Na koniec rozmowy Marek Biernacki odnosi się do polityki partyjnej Koalicji Obywatelskiej. Poseł opowiada o zaskoczeniu, które wywołało w nim przejęcie przywództwa w KO przez Donalda Tuska:

Platforma nie stanowi już w klubie jednolitej formacji. Byłem zaskoczony powrotem Donalda Tuska na tę bieżącą scenę polityczną, w ten sposób, że stał się liderem. Zakładałem, że będzie chciał powrócić, ale jako mentor nie jako bardzo twardy frontman – dodaje.

Gość audycji wyraża również swój niepokój związany z silną i coraz mniej podzielną władzą byłego premiera w KO. Marek Biernacki zastanawia się, czy Donald Tusk nie ewoluuje politycznie w stronę jednowładztwa, które reprezentuje Jarosław Kaczyński:

Mam nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji, że stanie się takim alter ego Jarosława Kaczyńskiego, tylko inaczej ubranym i z inną retoryką – podsumowuje Marek Biernacki.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

N.N.

Bukowski i prof. Murawska: najważniejsze jest to, co młodzi ludzie mają do powiedzenia

Stanisław Jan Bukowski i prof. Maria Murawska dzielą się swoimi wrażeniami po zakończeniu pierwszego etapu XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.

Stanisław Bukowski i prof. Maria Murawska z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy dzielą się swoimi wrażeniami po zakończeniu pierwszego etapu XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Jan Bukowski zdradza, że na obecnym etapie ma swojego faworyta.

Dla mnie rewelacją był Hao Rao, 17-letni Chińczyk, całkowicie dojrzały artysta czujący i rozumiejący w zasadzie wszystko.

Przedstawiciel Magna Opera Sacra wskazuje również innych pianistów, którzy zrobili na nim wrażenie – jest to „pojedynek” polsko-japoński.

Wyróżnili się: Miyu Shindo, Kamil Pacholec, Kyohei Sorita, czy Andrzej Wierciński.

Prof. Maria Murawska również udzieliła komentarza, podkreślając duże wyzwanie, przed którym stoi większość uczestników – poziom konkursu jest niezwykle wysoki.

Wyzwaniem są zwłaszcza mazurki, które niosą trudności, mimo bardzo prostej formy i niezbyt wysokich wymaganiach technicznych – trzeba przekazać ogromną ilość emocji.

Dodaje również, że kwestia wyszkolenia technicznego jest ważna, lecz na pierwszym miejscu widz powinien stawiać autentyczność przekazu.

Czasami ułamki milimetra decydują o czystości grania. Najważniejsze jest to, co młodzi ludzie maja do powiedzenia.

Poruszony został także temat jury oraz ich obiektywności – trudno o taką przy sztukach pięknych, dołożono natomiast wszelkich starań, aby zmagania uczestników oceniały osoby w pełni bezstronne i odpowiedzialne.

Obiektywność w muzyce nie istnieje. Myślę jednak, że jurorzy są bardzo odpowiedzialni.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Trudnowski: Donald Tusk próbuje odwrócić uwagę Polaków od tematu granicy i zadziałać na nich strachem przed Polexitem

W co gra Donald Tusk? Czy czeka nas silna polexitowa prawica? Prezes Klubu Jagiellońskiego o kształtowaniu narracji, eurorealizmie i eurosceptycyzmie.


Piotr Trudnowski wyjaśnia, że Donald Tusk chce odciągnąć uwagę społeczeństwa od tematu granicy, który jest niewygodny dla jego formacji. Przewodniczący PO pragnie strach przed sytuacją na granicy zastąpić obawami przed wyjściem Polski z Unii Europejskiej.

Donald Tusk próbuje teraz zadziałać na wyobraźnię Polaków własnym strachem.

Prezes Klubu Jagiellońskiego sądzi, że przesadą są przypuszczenia o zwrocie PiS-u w prawą stronę. przewiduje, iż dalej część polityków partii rządzącej będzie pokazywać gotowość do rozmów z Brukselą.

Rozpisane na głosy będzie to występowanie przez Prawo i Sprawiedliwość.

Przyznaje, że obecnie słychać ostrzejsze wypowiedzi partii rządzącej, co wiąże z napiętą sytuacją. Nasz gość sądzi, że PiS niedługo pójdzie na ustępstwa.

Mateusz Morawiecki co najmniej od momentu od którego jest premierem osiągnął zdolność mówienia językiem pisowskim.

Premier nauczył się przemawiać w sposób właściwy dla partii do której należy. Jednocześnie z ujawnionych maili wynikałoby, że nie podziela w pełni „pisowskiego credo”.

Trudnowski zauważa, że w ciągu ostatnich tygodniach wzrósł odsetek ludzi przeciwnych wyjściu Polski z UE. Wskazuje przy tym, że postawa PiS-u wobec Brukseli naznaczona jest „imposybilizmem”. Opozycja mogłaby na tym zyskać, gdyby potrafiła to nazwać zajmując pozycje eurorealistyczne. Dodaje, że

Wprowadzanie jakichś słów do debaty jest ich oswajaniem.

Sądzi, że można się spodziewać pojawienia się silniejszej polexitowej prawicy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

 

Zmiany w resorcie rolnictwa? Liziniewicz: Nowym ministrem ma być jeden z najbliższych współpracowników Kaczyńskiego

Dziennikarz „Gazety Polskiej” o zmianie na stanowisku ministra rolnictwa: „Jest ona wymuszona tym, że wszystkie środowiska opiniotwócze na wsi były przeciwko ministrowi Pudzie.”


W piątkowym „Poranku WNET” dziennikarz „Gazety Polskiej”, Jacek Liziniewicz, komentuje zmiany na szczytach Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Henryk Kowalczyk ma zastąpić Grzegorza Pudę. Według naszego gościa są one podyktowane niezadowoleniem wiejskich środowisk opiniotwórczych z poprzedniego szefa resortu, któremu przypisywały winę za biedę polskich rolników:

Prawo i Sprawiedliwość zmienia kurs jeżeli chodzi o wieś. Jest to trochę wymuszona zmiana tym, że wszystkie środowiska opiniotwócze na wsi były przeciwko ministrowi Pudzie – przyznaje redaktor.

Nasz gość stwierdza, że polityka Grzegorza Pudy jest kontynuacją kursu Jana Krzysztofa Ardanowskiego, poprzedniego ministra rolnictwa. Zdaniem Jacka Liziniewicza, Henryk Kowalczyk ma wprowadzić zupełnie nowy kierunek polityki resortu. Jak podkreśla nasz gość, to również osoba głęboko osadzona w strukturach PiS-u:

Człowiek doświadczony w partii. Jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego. Znający nie tylko mechanikę rządzenia w PiS-ie – komentuje redaktor.

Ponadto, gość porannej audycji opowiada o próbach naprawy relacji z mieszkańcami polskiej wsi przez Prawo i Sprawiedliwość. Według redaktora, partia rządząca może znów zyskać poparcie na terenach wiejskich jeśli uda jej się wprowadzić:

Tych zmian jest naprawdę dużo. O części nie było mowy nawet podczas ostatniej konwencji – choćby o stypendium dla dzieci, które chciałyby uczyć się w szkołach rolniczych. 250 zł miesięcznie. To jest realna pomoc – podsumowuje Jacek Liziniewicz.

N.N.

Prof. Szafrański: bardziej rozsądni demokraci mają obawy co do pomysłów Bidena

Gościem „Poranka Wnet” jest prof. Bogdan Szafrański – wykładowca akademicki UW, ekspert ds. USA, który komentuje dotychczasową politykę administracji Joe Bidena oraz związane z nią kontrowersje.


Prof. Bogdan Szafrański mówi o bieżącej sytuacji w Stanach Zjednoczonych, gdzie kolejne działania Joe Bidena i jego administracji rodzą coraz więcej pytań i podejrzeń. Amerykanista zaznacza, że osoby doradzające prezydentowi nakierowują jego działania na jeden, określony tor.

Osoby, które mu doradzają chciałyby, żeby były wprowadzane pomysły progresywne.

Zdaniem eksperta negatywnie wypadł powrót to dyplomatycznej narracji na arenie międzynarodowej – Stany nie potrafią się w niej odnaleźć.

To miał być powrót dyplomatyczny, lecz cokolwiek administracja amerykańska robi, robi to nieudolnie.

Gość „Poranka Wnet” wspomina również o polityce gospodarczej prezydenta Stanów Zjednoczonych, którą cechują dość ryzykowne koncepcje, angażujące znaczącą ilość środków.

Gdyby realizować pomysły gospodarcze Bidena, to można dojść do zadłużenia w wysokości 200% PKB.

Zdaniem profesora pewna doza niepewności wkradła się również do obozu samych demokratów.

Bardziej rozsądni demokraci mają obawy co do pomysłów Bidena.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Jerzy Bielewicz, prof. Bogdan Szafrański, Jacek Liziniewicz – Poranek WNET – 15 października 2021 r.

„Poranka WNET” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy.

 

Goście „Poranka WNET”:

Marek Biernacki – poseł PSL;

Piotr Trudnowski – prezes Klubu Jagiellońskiego;

prof. Bogdan Szafrański – ekonomista i amerykanista, ekspert w zakresie zarządzania strategicznego;

Jerzy Bielewicz – finansista, „Gazeta Bankowa”

Jacek Liziniewicz – dziennikarz „Gazety Polskiej” oraz „Gazety Polskiej Codziennie”;

prof. Maria Murawska – prorektor Akademii Muzycznej w Bydgoszczy;

Stanisław Bukowski – muzykolog.

 


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Mikołaj Poruszek


 

Prof. Bogdan Szafrański mówi o kłopotach Joe Bidena w Stanach Zjednoczonych. Chodzi o powiększająca się inflację w USA oraz kryzys migracyjny na granicy z Meksykiem. Wielu latynosów pragnie znaleźć lepsze życie na północy kontynentu.


 

Jacek Liziniewicz o zmianie na stanowisku ministra rolnictwa. Henryk Kowalczyk ma zastąpić Grzegorza Pudę. Nasz gość stwierdza, że PiS podjęło zmianę, ponieważ rolnicy nie popierają Pudy. Wszakże jego polityka jest kontynuacją kursu Jana Krzysztofa Ardanowskiego, poprzedniego ministra rolnictwa.


 

Jerzy Bielewicz o kryzysie energetycznym, w którym jesteśmy obecnie. Ekonomista ma nadzieję, iż banki centralne okiełznają inflację poprzez zakończenie dodruku pieniądza i podwyższanie stóp procentowych.


 

Marek Biernacki krytykuje rząd za działania na granicy polsko-białoruskiej. Uważa, że wprowadzenie stanu wyjątkowego jest nieskuteczne.


 

Stanisław Bukowski i prof. Maria Murawska opowiadają na temat zakończenia pierwszego etapu XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.


 

Piotr Trudnowski komentuje obecną sytuację polityczną w Polsce. Ocenia, iż Platforma Obywatelska prowadzi szkodliwą politykę w sprawie relacji Polski z Unią Europejską.


 

Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Naimski: Nie ma niebezpieczeństwa, że Polska transformacja energetyczna będzie musiała opierać się na rosyjskim gazie

Jak tłumaczy dr Naimski: Po 2022 r. kończy się długoletni kontrakt na dostawy z Gazpromem. On nie będzie przedłużany. Wydarzenia potwierdzają, że kontrakty z rosyjskimi dostawcami są niebezpieczne.

Gościem czwartkowego „Poranka WNET” jest pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, dr Piotr Naimski, który mówi o polskiej gospodarce w czasie kryzysu cen gazu na rynku. Według rozmówcy Łukasza Jankowskiego Polska realizuje różne projekty aby przeciwdziałać temu kryzysowi. W ten plan wpisuje się między innymi budowa Baltic Pipe’u:

W Polsce jest problem, bo mamy na dekady rozłożony proces transformacji sektora energetycznego. (…) Trzeba przywrócić racjonalność w polityce energetycznej – stwierdza nasz gość.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego dodaje, że cena hurtowa energii elektrycznej w Polsce – pomijając Skandynawię –  jest teraz najniższa w Europie. To powoduje, że mamy eksport energii do Niemiec i w inne strony. Co więcej, jak podaje dr Naimski u naszego zachodniego sąsiada – wbrew zaleceniom projektu transformacji energetycznej  – odstawione elektrownie węglowe pracują teraz pełną parą:

Mamy energię elektryczną produkowaną w wielkiej części z węgla. Nawet wliczając w to emisję dwutlenku węgla przy tych cenach gazu, które są w tej chwili w Zachodniej Europie, cena energii produkowanej z węgla jest najniższa – tłumaczy ekspert.

Nasz gość dotyka również tematu możliwych rozwiązań narastającego kryzysu energetycznego. Według dr Naimskiego w Unii będą się teraz ścierać dwa podejścia:

Można stwierdzić, że jeżeli jest kryzys to należy przyspieszać to, co było do tej pory. Z taką tendencją mamy do czynienia w Brukseli. A należałoby się zastanowić czy to zostało do tej pory zaproponowane nie wymaga korekty – twierdzi nasz gość.

Rządowy pełnomocnik pochyla się też na prawdopodobną nową przyszłością węgla. Dr Piotr Naimski uważa, że monokultura, węglowa lub inna, jest zła, lecz ekspert uznaje możliwe odrodzenie zainteresowania wspomnianym surowcem. Ponadto, dr Naimski podkreśla, że nie będziemy zagrożeni kupnem gazu przesyłanego przez Nord Stream 2 oraz, że kontrakty z rosyjskimi dostawcami należą do niebezpiecznych:

W przyszłym roku kończy się kontrakt na dostawy z Gazpromem. On nie będzie przedłużany. Baltic Pipe zapewni równoważną ilość gazu – podsumowuje dr Piotr Naimski.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Dziambor: chętnie pójdę z Rafałem Trzaskowskim na Marsz Niepodległości

Gościem „Poranka Wnet” jest Artur Dziambor – poseł Konferencji, który mówi m.in. o polskim systemie edukacji, Marszu Niepodległości, kryzysie migracyjnym, czy polityce prowadzonej przez Donalda Tuska.


Artur Dziambor komentuje bieżącą kondycję polskiego systemu edukacji – uważa, że jest on przestarzały i nieefektywny, a sam zawód nauczyciela jest na ten moment nieopłacalny i pozbawiony gratyfikacji, które mogłyby pełnić rolę czynnika motywującego.

Nasz system jest skrajnie nieefektywny, drążony przez kartę nauczyciela z 1981 roku. Dodatkowo, nauczyciele wciąż mało zarabiają. (…) Najlepszy nauczyciel dostaje takie same pieniądze jak ten najsłabszy i najmniej lubiany.

Poseł Konfederacji komentuje także niedawne wypowiedzi prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który stwierdził, że Marsz Niepodległości nie powinien się odbyć – tworzy to pewną sprzeczność z jego poprzednimi deklaracjami.

Prezydent Warszawy się pogubił. (…) Zaprosiłem go aby udowodnić, że to nic strasznego. Chętnie pójdę z Rafałem Trzaskowskim na Marsz Niepodległości.

Zdaniem gościa „Poranka Wnet” tego typu deklaracje prezydenta Warszawy mogą stanowić dodatkowy ukłon w stronę wyborców skrajnie lewicowych, którzy obierają negatywne stanowisko na temat Marszu Niepodległości opierając się na niezweryfikowanych stereotypach.

Jest to sygnał dla jego lewicowego lektoratu, który uważa, że jest to marsz faszystów – podczas gdy tam idą normalni ludzie.

Polityk wypowiada się również na temat polityki prowadzonej przez Donalda Tuska, który objął przywództwo nad obozem opozycji. Zdaniem Artura Dziambora postępowanie Tuska świadczy o tym, że zachował on w dużej mierze nawyki ze swojego poprzedniego stanowiska.

On w tym momencie uprawia politykę proeuropejską –  nie potrafi wyrwać się ze swojej poprzedniej pracy.

Konfederacja, jak informuje Dziambor, będzie wspierać projekt budowy muru na wschodniej granicy.  Rządowy projekt ustawy o budowie zabezpieczenia granicy będzie kosztował ok. 1 mld 615 mln zł.

Będziemy popierać politykę budowania muru.

Polityk Konfederacji komentuje także trudną sytuację na rynku paliw – mimo kryzysu jest zdania, że wzrost cen może się zatrzymać, a nawet nieco obniżyć dzięki wewnętrznym zabiegom budżetowym.

Myślę, że jest możliwe wygenerowanie obniżki o kilkadziesiąt groszy, co uspokoiłoby nastroje.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Cedro: Wyrok TK ws. prawa krajowego i unijnego przyjęto bezprecedensowo. Takiej reakcji Brukseli jeszcze nie było

Redaktorka DGP o możliwych rozwiązaniach konfliktu Polska-Unia Europejska: Pytanie czy Komisja Europejska zdecyduje się na dalsze blokowanie Krajowego Planu Odbudowy i związanych z nim funduszy.

W porannej audycji dziennikarka „Dziennika Gazety Prawnej”, Magdalena Cedro, mówi o przyszłych relacjach między Zjednoczoną Prawicą a instytucjami Unii Europejskiej. Jak zaznacza dziennikarka, w związku z ostatnim wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego Polsce grozi uruchomienie mechanizmu warunkowego. Dodaje, iż nie jest możliwe odrzucić przez UE Krajowego Planu Odbudowy:

Wyrok został przyjęty w sposób bezprecedensowy. Takiej reakcji ze strony Brukseli i innych stolic do tej pory nie było w sporze o praworządność – podkreśla redaktorka.

Zdaniem Magdaleny Cedro zakwestionowanie zapisów traktatowych zostało prze instytucje unijne zinterpretowane jako grunt pod polexit. Jak zaznacza gość porannej audycji, pojawiły się nawet bezpośrednie pytania do Polski czy Polska zamierza opuścić Unię Europejską. Dziennikarka opisuje trzy prawne możliwości rozwiązania polsko-unijnego konfliktu. Decyzję w tej sprawie ma wydać Komisja Europejska, co nastąpi po analizie wyroku TK:

Rozwiązania są trzy. Po pierwsze Krajowy Plan Odbudowy, z którego mamy otrzymać co najmniej 36 mld euro i pojawia się pytanie czy Komisja zdecyduje się na dalsze blokowanie tego planu i tych pieniędzy – mówi Magdalena Cedro.

Według rozmówczyni Łukasz Jankowskiego drugą możliwością jest wszczęcie postępowania o naruszenie prawa unijnego, czyli standardowa procedura w podobnych wypadkach. Jak dodaje dziennikarka Polska ma już na koncie 71 tego typu postępowań. Nie dotyczą one jedynie sądów, ale wielu innych dyrektyw i rozporządzeń. Magdalena Cedro widzi także ewentualne trzecie, dotkliwe dla Polski rozwiązanie. Jest nim to uruchomienie tego mechanizmu pieniądze za praworządność. Mechanizm ten został ustanowiony wokół gróźb Polski i Węgier o zablokowaniu budżetu unijnego. Jego uruchomienie może się skończyć zablokowaniem wszelkich funduszy, nie tylko tych związanych z Krajowym Planem Odbudowy:

Trzecia możliwość to uruchomienie tego mechanizmu pieniądze za praworządność. To jest ten mechanizm przeciwko, któremu Polska i Węgry występują teraz w Trybunale Sprawiedliwości – podsumowuje Magdalena Cedro.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.