Kurier w samo południe – 13.10.2022

Radia Wnet można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Paweł Rakowski komentuje pogorszenie relacji saudyjsko-amerykańskich, obawy przed deficytem żywności na Bliskim Wschodzie.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Joanna Rejner

Dr Nikolaj Jež: Polacy mogą być dumni z Emila Korytki

Rakowski: na skutek wojny na Ukrainie Rosja straci rolę kluczowego eksportera broni na Bliski Wschód

Featured Video Play Icon

Pogorszenie relacji saudyjsko-amerykańskich, obawy przed deficytem żywności na Bliskim Wschodzie. Komentuje Paweł Rakowski.

Kartel OPEC podjął decyzję o zmniejszeniu wydobycia ropy naftowej. Paweł Rakowski wskazuje, że jest to kolejny symptom pogorszenia relacji saudyjsko-amerykańskich.

Za wcześnie, by mówić o kursie kolizyjnym, ale zdaniem Saudów od wizyty Bidena w Rijadzie Amerykanie nie wywiązują się z podstawowych umów.

Saudowie i inne kraje OPEC chcą zarabiać; nie można się dziwić, że chcą wykorzystać koniunkturę.

Jak wskazuje ekspert, Rijad zyskuje na osłabieniu Iranu, związane między innymi z masowymi protestami społecznymi. Stany Zjednoczone nie mają dla Arabów poważnej propozycji, co może poskutkować zacieśnieniem współpracy saudyjsko-rosyjskiej.

Bliski Wschód patrzy z wielką trwogą na wojnę na Ukrainie. Obawia się, czy Ukraina będzie mogła pozostać poważnym eksporterem żywności.

Gość „Kuriera w samo południe” zwraca uwagę, że na Bliskim Wschodzie spadło zainteresowanie zakupami rosyjskiej broni.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Jan Bogatko: Arabia Saudyjska zmniejsza wydobycie ropy – to hiobowe wieści

Stefan Laudyn: Na Warszawskim Festiwalu Filmowym zobaczymy powroty wspaniałych artystów

Źródło fotografii: Unsplash

Aktor, tłumacz i działacz kulturalny opowiada o Warszawskim Festiwalu Filmowym, którego jest szefem. Co zobaczymy na festiwalu? Dowiecie się z naszej rozmowy.

Warszawski Festiwal Filmowy „urośnie” o dodatkową kategorię, będącą w istocie „festiwalem w festiwalu”. Chodzi o konkurs ukraiński, czyli właściwie przeniesiony do Polski Festiwal Filmowy w Odessie:

Jest to najlepszy festiwal na ziemiach ukraińskich. Zobaczymy 11 filmów pełnometrażowych i 7 krótkich. Kino ukraińskie, mimo inwazji rosyjskiej, ma się dobrze. Jeden z filmów prezentowanych na konkursie ukraińskim – „Klondike” – zdobył już kilkanaście nagród na różnych festiwalach.

Wizytówką WFF jest oczywiście konkurs główny. Co zobaczymy?

To będzie miks debiutantów i starych znajomych. Zobaczymy światową premierę filmów „A Słońce wschodzi” i „Matka”. Mamy naprawdę świeży program.

To wszystko i jeszcze więcej w naszej audycji!

Posłuchaj:

Czytaj też:

Powstał film o Wasylu Stusie, jednak Ukraina przestaje promować kino historyczne

 

 

Oleh Dracz: Wojna nie dzieje się tylko na zewnątrz, ale także w naszych duszach

źródło fotografii: Unsplash

Artysta opowiada o życiu artystycznym wśród Ukraińców, które trwa na przekór wojnie.

Ukraiński aktor i prezenter telewizyjny, założyciel Teatru Lwowskiego im. Łesia Kurbasa. Mimo że musiał opuścić Ukrainę, nie zaprzestał działalności artystycznej. Zdradza nam, nad czym teraz pracuje:

Współpracuję przy spektaklu „Miłość i wojna”. To opowieść o początkach chrześcijaństwa w naszej części Europy. Gram Włodzimierza Wielkiego, który ochrzcił Ruś Kijowską.

Oleh Dracz jest również wykładowcą. Stara się pracować ze studentami  i dzielić swoją wiedzą, choć nie jest to łatwe.

Wielu moich studentów wyjechało za granicę, są uchodźcami w Niemczech, Danii, Norwegii czy Polsce. Na szczęście możemy pracować zdalnie, przez wideoczat.

– mówi nasz gość.

Dracz pracuje również nad spektaklem „Miłość i pogarda, pokój i wojna”. Jest w nim ważny polski trop.  Chodzi o córkę Bolesława Chrobrego – Świętosławę.

Na początku badałem kroniki średniowieczne, musiałem dużo dowiedzieć o historii Polski, gdyż nie była mi szczególnie dobrze znana. Podobnie, jak pewnie wielu Polakom nie jest dobrze znana historia Ukrainy…

[ARP]

Posłuchaj rozmowy:

Czytaj też:

Dr Nikolaj Jež : Polacy mogą być dumni z Emila Korytki

Kurier w samo południe – 12.10.2022

Radia Wnet można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Goście audycji:

Oleg Dracz – ukraiński aktor i prezenter telewizyjny, założyciel Teatru Lwowskiego im. Łesia Kurbasa;

Stefan Laudyn – dyrektor Warszawskiego Festiwalu Filmowego.


Prowadzący: Magdalena Uchaniuk

Realizator: Joanna Rejner


Oleh Dracz opowiada o życiu artystycznym wśród Ukraińców, które trwa na przekór wojnie „Wojna nie dzieje się tylko na zewnątrz, ale także w naszych duszach”

Stefan Laudyn opowiada o Warszawskim Festiwalu Filmowym, którego jest szefem. Co zobaczymy na festiwalu? Dowiecie się z naszej rozmowy.

Daniel Czyżewski, dr Zbigniew Kuźmiuk, Tomasz Ilnicki, dr Krzysztof Jabłonka – Popołudnie Wnet – 12.10.2022 r.

Śmierć i życie. Bogactwo i nędza. O podróży do Indii opowiadają Zbigniew Wilk i Daria Wawczak

Waranasi. Fot. Ghats of Varanasi (CC BY 2.0)

Hindusi wierzą w to, że spalenie zwłok w świętym mieście Waranasi pozwala im wyjść z kręgu wiecznego życia – to jedno z miejsc, które odwiedzili twórcy Flystory.

Jakie są Indie naprawdę? Na pewno trudne do zrozumienia, choć łatwiejsze do zaakceptowania – tak na swoim profilu na Instagramie piszą Daria Wawczak i Zbigniew Wilk. W Kurierze w samo południe opowiadają czego doświadczyli. Zarówno prozy życia jak i tradycji:

Hindusi wierzą w to, że spalenie zwłok w świętym mieście Waranasi pozwala im wyjść z kręgu wiecznego życia. Często łączy się to z tym, że jest tam coś w rodzaju poczekalni, w których ludzie starają się spędzić swoje ostatnie dni.

Posłuchaj opowieści już teraz.

Partia jastrzębi wymaga od Putina ostrzejszych działań. Ataki rakietowe to dopiero początek – mówi Anna Łabuszewska

Featured Video Play Icon

Anna Łabuszewska / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Celem ostrzału rakietowego było przede wszystkim zastraszenie społeczeństwa ukraińskiego i złamanie ducha oporu. Autorka blogu o „17 mgnień Rosji” jest przekonana, że to nie zostało osiągnięte.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Anna Łabuszewska przywołuje etapy wojny. Zakładane przez Putina cele nie zostały osiągnięte, co więcej Rosja traci kolejne pozycje na linii frontu. Doprowadza to do konfrontacji prezydenta Rosji i tzw. partii jastrzębi, która wymaga zwycięstwa w tej wojnie. Publicystka zaznacza, że początkowe poparcie elity zamienia się dla Putina w niezadowolenie jego polityką.

Putin rozpętał wojnę po to, żeby utrzymać się u władzy i nikt nie kwestionował tego, że on może być liderem kraju w sytuacji, kiedy zdobywa teren, kiedy podporządkowuje sobie krnąbrną Ukrainę. 

Po ataku na Most Kerczeński Kreml zdecydował się na przeprowadzenie zmasowanego ataku rakietowego. Jak zaznaczył w swoim przemówieniu: celami ataku były obiekty wojskowe, infrastruktura energetyczna i telekomunikacja Ukrainy. Gość „Kuriera w samo południe” donosi, że ten ruch został przyjęty przez rosyjskie media społecznościowe z entuzjazmem i kontynuacja danej strategii może ustabilizować władze Putina.

W związku z tym Anna Łabuszewska uważa, że Ukraina wymaga szybkiego i dużego wzmocnienia ze strony sojuszników, żeby zapobiec kolejnym mocnym atakom.

Czytaj także:

Prezes Domu Białoruskiego w Warszawie: Łukaszenka jest cały czas naciskany, by wysłać wojsko na Ukrainę

Krytyk o tegorocznej noblistce: To nie jest moja bajka. Podobno walczy z tabu, ale to trochę wolne żarty

Nagroda Nobla / Fot. Solis Invict, Flickr.com (CC BY 2.0)

Myślę, że Marek Bieńczyk trafnie określił ją jako królową literatury gender – powiedział Krzysztof Masłoń w Kurierze w samo południe.

Tegoroczną laureatką Nagrody Nobla w dziedzinie literatury została 82-letnia Annie Ernaux z Francji. Wybrano ją za „odwagę i kliniczną przenikliwość, z jaką odkrywa korzenie, alienacje i zbiorowe ograniczenia osobistej pamięci”. W rozmowie z Magdaleną Uchaniuk twórczość sto piętnastej noblistki komentował krytyk literacki i dziennikarz Krzysztof Masłoń:

Myślę, że Marek Bieńczyk trafnie określił ją jako królową literatury „gender”. Bieńczyk zastrzegł się, że to nie jest bohaterka jego romansu. To nie jest również moja bajka.

Jej książki to głównie autobiografie. Jej najnowsza książka, która ukazała się w tym roku we Francji pod tytułem „Młody człowiek” wzięła się ze wspólnej nocy ze studentem.

Skomentowała to tak: czasami uprawiam seks by zmusić się do pisania. Niech każdy skomentuje sobie tę wypowiedź ja chcę. Ja bym tylko powiedział, że deklarację tę można odczytać w ten sposób, że bez seksu Ernaux nie miała by o czym pisać, ale co zapewne byłoby z mojej strony daleko idącą nadinterpretacją.

Gość Magdaleny Uchaniuk szerzej omówił twórczość Annie Ernaux, a także odniósł się również do twórczości Michela Houellebecqa, który kolejny rok był nominowany do tej prestiżowej nagrody.

 

WJB

Sytuacja na Ukrainie, literacka nagroda Nobla oraz opowieść o Indiach i Wietnamie – Kurier w samo południe – 11.10.2022

Radia Wnet można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Goście audycji:

Anna Łabuszewska – autorka „17 mgnień Rosji”, Tygodnik Powszechny;

Krzysztof Masłoń – krytyk literacki, dziennikarz;

Zbigniew Wilk – podróżnik, przedsiębiorca.


Prowadzący: Magdalena Uchaniuk

Realizator: Joanna Rejner


Anna Łabuszewsk przywołuje etapy wojny. Zakładane przez Putina cele nie zostały osiągnięte, co więcej Rosja traci kolejne pozycje na linii frontu. Doprowadza to do konfrontacji prezydenta Rosji i tzw. partii jastrzębi, która wymaga zwycięstwa w tej wojnie. Publicystka zaznacza, że początkowe poparcie elity zamienia się dla Putina w niezadowolenie jego polityką.


Krzysztof Masłoń ocenił twórczość tegorocznej laureatki literackiej Nagrody Nobla – 82-letniej Annie Ernaux.


Daria Wawczak i Zbigniew Wilk opowiadają o swojej podróży na Daleki Wschód – do Indii i Wietnamu. Różnice kulturowe są olbrzymie.

Grzywaczewski: Putin wie, że nie wygra tej wojny, ale jest gotów prowadzić ją bardzo długo

Rosjanie będą musieli się prędzej czy później zmierzyć z odpowiedzialnością za zbrodnie dokonywane na Ukrainie – mówi korespondent wojenny.

Tomasz Grzywaczewski mówi, że poniedziałkowe ataki na Kijów i inne miasta Ukrainy przypominają nieco ostrzały z początku inwazji w lutym. Jest między nimi jednak pewna istotna różnica:

Wtedy wydawało się, że Putin Ukrainę podbije, a wojska rosyjskie znajdą się blisko polskich granic. Dzisiaj jestem przekonany, że ostrzały to akt desperacji najeźdźcy który wie, że tej wojny nie wygra.

Gość „Kuriera w samo południe przestrzega, że Rosja ma zamiar prowadzić tę wojnę jeszcze przez długi czas.

Federacja Rosyjska jest państwem zbrodniczym nawiązującym do tradycji nazistowskich i stalinowskich. Rosjanie będą musieli się prędzej czy później zmierzyć z odpowiedzialnością za to wszystko.

Rozmówca Jaśminy Nowak omawia również kwestię udziału Białorusi w wojnie. Zwraca uwagę, że Aleksandr Łukaszenka z jednej strony jest coraz silniej naciskany przez Kreml, a z drugiej strony dostrzega opór społeczeństwa.

Ewentualne wejście wojska białoruskiego nie zmieni znacząco sytuacji na linii frontu. Może za to, przyspieszyć upadek łukaszenkowskiego reżimu. Dyktator siedzi na beczce prochu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Antoniuk: Rano spadły rakiety na Kijów, a także m.in. Dniepr i Zaporoże. Wróg mści się za zniszczenie Mostu Krymskiego