Gościem Grzegorza Milko w „Studiu Olimpijskim” był Artur Partyka, skoczek wzwyż, rekordzista Polski. Opowiadał o sukcesach Polskich sportowców sportowców na Olimpiadzie w Tokio. Pomimo niedawnej kontuzji i zmianie trenera Anita Włodarczyk zdobyła złoty medal w rzucie młotem.
Anita pokazała fantastyczną wolę walki (…) myślę, że wiele osób wzruszyło się a tym bardziej ci, którzy wiedzą doskonale jaka to była droga. Jaki to był czas dla Anity. Te ostatnie dwa lata – powiedział Artur Partyka.
Zdaniem Partyki, Paweł Fajdek w rzucie młotem, najtrudniejszy moment igrzysk ma już za sobą.
Najgorsze Paweł ma za sobą. Myślę że to się odbędzie w ten sposób, że po prostu Paweł wyjdzie w pierwszym albo drugim rzucie, pokaże na co go stać, w w tym roku jest w naprawdę doskonałej formie. Najlepszy wynik na świecie i myślę, że będzie walczył o złoto – powiedział Artur Partyka.
Wojciech Nowicki również bardzo dobrze, w średniej wyników z tego sezonu wypada lepiej niż Paweł. O złoto w finale rzutu młotem powalczą z Amerykaninem Rudym Winklerem.
Będą ogromne emocje. Będzie walka i tu minimum jeden medal powinien z tego być – powiedział Artur Partyka.
Emocji dostarczy również finał biegu na 800 metrów gdzie Polskę reprezentuje Patryk Dobek.
To jest chłopak, który właściwie od niecałego roku biega 800 metrów a już tak namieszał w czołówce międzynarodowej, że spodziewajmy się nieprawdopodobnych rzeczy – poinformował Artur Partyka.
We wspinaczce wzwyż, która jest nową dyscypliną olimpijską, Aleksandra Mirosław w pierwszej konkurencji objęła prowadzenie, niestety po drugiej konkurencji na dalekiej pozycji.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
J.L.