Studio Lwów 26.04.23: Katolicki Uniwersytet Trzeciego Wieku we Lwowie

Spotkanie wielkanocne Katolickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku we Lwowie, IV 2023 r., fot.: Wojciech Jankowski

Słuchacze Studia Lwów odwiedzili spotkanie świąteczne seniorów w katedrze Lwowskiej.

Prezes Marian Frużyński opisał działalność organizacji:

Po pierwsze nasz uniwersytet to edukacja. To jest na pierwszym miejscu. Na drugim miejscu jest pomoc tym Polakom, tym starszym ludziom, którzy są we Lwowie, żeby pomóc tym Polakom, którzy tu zostali.

Teresa Gregorian, Członkini Katolickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku opowiedziała jaką funkcję społeczną ma KUTW we Lwowie – integruje polskie środowisko, sprzyja kontaktom między rodakami.

Iwona Romaniak, prezes Fundacji Dobra Nadzieja opowiedziała o działalności humanitarnej:

Co dwa tygodnie przyjeżdżam na Ukrainę i pomagamy też nie tylko dużym grupom, ale też pojedynczym osobom. Pomagamy chłopakom walczącym na froncie, bo też bardzo dużo przywozimy gotowych produktów mięsnych. To już jest blisko ponad 12 ton, które też przewozimy. Bardzo często pomagamy w hospicjach, pomagamy w sierocińcach, pomagamy rodzinom wielodzietnym, pomagamy w kościołach. Jeśli tylko ktoś napisze, że potrzebuje pomocy. Staramy się tę pomoc zapewnić. Pomagamy w szpitalach, gdzie mamy ranne dzieci, pomagamy w szpitalach, gdzie mamy rannych chłopców. Drodzy Państwo, pomoc jest zawsze potrzebna i ja cieszę się, że ludzie chcą pomagać, bo to jest ważne. To jest takie dawanie części siebie, swojego serca.

Iwona Romaniak, prezes Fundacji Dobra Nadzieja i Teresa Gregorian, Członkini Katolickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, fot.: Wojciech Jankowski

Pani prezes jest związana z Ukrainą i z miejscowymi Polakami już od dekady:

Na Ukrainę jeżdżę od 10 lat. Kocham to miasto, kocham w ogóle Ukrainę, bo to jest przepiękny kraj i w tak wielu miejscach spotykam się z rodakami. I często to są zupełnie przypadkowe spotkania, które na zawsze pozostają w sercu i które są jakby początkiem kolejnych działań w kolejnych miejscach. I taką sytuacją nie da się nie jechać, bo to już jest w sercu. Już za chwileczkę wracam i myślę Boże, muszę znowu jechać, tam czekają, tam liczą na nas, nie możemy zawieść. Więc akcja za akcją, bo tych akcji już było kilkaset. Teraz, ostatnio w związku z wojną, jesteśmy co dwa tygodnie na Ukrainie.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Komentarze