Goście Popołudnia WNET:
Redbad Klynstra – Komarnicki – polski aktor, reżyser;
Andrzej Gwiazda – polski inżynier, związkowiec;
Paweł Lisiecki – poseł PiS;
Bogdan Gwizdoń – Założyciel Komitetu Obywatelskiego Obrony Polskich Zasobów
Prowadzący: Magdalena Uchaniuk-Gadowska
Wydawca: Marta Niźnik
Realizator: Jan Dudziński
Część pierwsza:
Andrzej Gwiazda – współtwórca wolnych związków zawodowych solidarności, przybliża problem Westerplatte.
„Westerplatte było we władaniu fanów nazizmu. Gdańsk był miastem niemieckim, gdzie 90% zajmowali Niemcy zafascynowani ideologią nazizmu” – podkreśla gość „Popołudnia WNET”.
Westerplatte było miejscem, gdzie odbyła się pierwsza bitwa II wojny światowej, teren atakowali ówcześni gdańszczanie do których odwołują się dzisiejsze władze miasta. Jedynie 80-osobowa załoga broniła skrawka wybrzeża, którego nazwa pochodziła z języka niemieckiego.
Andrzej Gwiazda oceniając ustawę podpisaną przez prezydenta Andrzeja Dudę, określa jako potrzebną narodowi polskiemu.
Paweł Lisiecki mówi o atmosferze panującej wokół osoby Marszałka Sejmu – Marka Kuchcińskiego.
„Pamiętajmy ze dotychczas politycy rownież latali ze swoimi rodzinami, natomiast dobrze byłoby to unormować, nie tworzyć fikcji tylko udokumentować to, aby wszystko było jasne i klarowne” – mówi poseł PiS.
„Należałoby zadośćuczynić i powiedzieć słowo przepraszam, za działanie, które mogło narazić na szwank autorytet funkcji Marszałka, i podważyć zaufanie do samej instytucji” – twierdzi gość „Popołudnia WNET”.
Tematem rozmowy była również sytuacja Komisji Weryfikacyjnej, której decyzje uchyla warszawski ratusz, co oznacza, że sprawy dotyczące tych postanowień toczą się w sądach administracyjnych.
Część druga:
Redbad Klynstra – Komarnicki opowiada o Polsce widzianej oczami Holendra. Zwraca uwagę na podział Polski na stronę północną i południową. W rozmowie z Magdaleną Uchaniuk-Gadowską, rozmówca „Popołudnia WNET” porównuje kwestie prawne między Polską a Holandią skupiając się przede wszystkim na związkach partnerskich, adopcji, pedofilii i eutanazji.
Bogdan Gwizdoń mówi o prostestach mających miejsce przed Polską Grupą Górniczą. Ludzi, którzy protestują zebrały małe stawki płacy.
„Górnicy są bardzo zdeterminowani i żądają tysiąc złotych podwyżki” – informuje Bogdan Gwizdoń.