Poranek Wnet – Robert Winnicki, Rafał Ziemkiewicz, Michał Karnowski, Dmytro Antoniuk, … – 18.11.2022 r.

Kamienice na Placu Zamkowym, Warszawa, 18.11.2022 r., 6:50 | fot.: Kamil Kowalik

Audycji można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.

Goście „Poranka Wnet”:

  • Michał Karnowski – tygodnik „Sieci”,
  • Dmytro Antoniuk – korespondent z Ukrainy,
  • płk Piotr Lewandowski – Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej
  • Robert Winnicki – poseł Konfederacji
  • Rafał Ziemkiewicz – dziennikarz

Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizacja: Joanna Rejner


Michał Karnowski: „Pewien znak zapytania, żeby to była rakieta ukraińska, a nie rosyjska, też jest. Ktoś nie chce dalej drążyć. Myślę, że w tej sferze półcienia pozostaniemy. Ale powtarzam mamy zaprzeczenia co do tego,że był to przypadkowy atak rosyjski”.


Dmytro Antoniuk: „Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że są to rakiety produkcji, jak rozumiem, sowieckiej. (…) Są filmiki, które pokazują, że pewna rakieta wystrzelona przez Rosjan po jej wystrzeleniu spada w miejsce, z którego została wystrzelona”.


Płk Piotr Lewandowski: „Przemysł rosyjski przestawił się na produkcję zbrojeniową, by zaopatrywać kolejne fale zmobilizowanych. (..) Rosyjscy żołnierze będą ginąć, czasem masowo, ale wojna będzie podsycana”.

Jestem zdania, że w pewnym momencie strony konfliktu będą musiały usiąść do stołu.


Robert Winnicki: „Już kilka godzin po tej katastrofie rząd na pewno wiedział, jaka rakieta spadła. Tylko musieli poczekać aż Biden wstanie i Amerykanie im powiedzą, żeby nie brnęli w jakieś fałszywe doktryny”.


Rafał Ziemkiewicz opowiada o swojej najnowszej książce Wielka Polska , która traktuje m.in. o tym, co się wyłoni po wojnie na Ukrainie.

Jakkolwiek to może źle brzmieć, to ta tragedia otwiera taki nowy rozdział dziejów (…). Na pewno tworzy nowy układ geostrategiczny na świecie. I w tym nowym układzie stajemy przed ogromną szansą.

K.K.

Komentarze