Piotr TUSE Jaworski, Nieznany Wykonawca, Michał Blaut,Dr Zbigniew Mańkowski – Popołudnie WNET – 20.08.2021

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 19:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku, Szczecinie i Łodzi.

Goście „Popołudnia WNET”:

Wojciech Rząsa  – gospodarz „Bananowego Songu”

Piotr TUSE Jaworski – Gdański artysta street artu

Michał Blaut – działacz „Zielonej Fali Trójmiasto”

Jarosław Chęć – wokalista, gitarzysta, założyciel zespołu „Nieznany Wykonawca”

Paweł Kaczyński – perkusista zespołu „Nieznany Wykonawca”

Dr Zbigniew Mańkowski – wykładowca Akademii Sztuk Pięknych


Prowadzący: Anna Nartowska, Magdalena Uchaniuk

Realizator:  Mateusz Jeżewski, Mikołaj Poruszek


Gdańsk/ Pixabay

Wojciech Rząsa opowiada o miejscu „Bananowy Song” w Gdańskim Brzeźnie. Przed wojną na terenie tej rybackiej wioski mieścił się kurort wypoczynkowy obecnie miejsce wraca do życia jako kąpielisko.

W Gdańsku rośnie zainteresowanie nauką pływania. Kąpielisko zachęca do wypoczynku piękną plażą i wspaniałą atmosferą.

 

 

 


Kraków – „Smoki” autorstwa Konrada Mehesa Kowala i Piotra Tuse Jaworskiego, ZOOTEKA, Bulwary Wiślane/ Wikimedia Commons

Piotr TUSE Jaworski mówi o swoich pracach i początkach kariery. Artysta początkowo studiował prawo ale przerwał studia i skierował się w stronę sztuki i ukończył Akademię Sztuk Pięknych. Jego prace znajdują się obecnie również w podręcznikach szkolnych jako przykład street artu. Mimo sukcesu nadal najbardziej pragnie tworzyć. Najwięcej prac stanowią portrety. Artysta zaznacza, że portrety graffiti są bardziej zrozumiałe dla przeciętnego odbiorcy niż np. litery.

Próba wykonania muralu z portretem Brunona Zwarry zasłużonego dla miasta Gdańska natrafiła na przeszkody. Miasto nie chciało nawet zapłacić za materiały. Po trudnościach w porozumieniu z miastem artyście z pomocą wnuka Zwarry udało się wykonać portret, którym teraz chełpi się administracja Gdańska.

 


Gdańsk/ Pixabay

Michał Blaut informuje o planach ratusza na zagospodarowanie terenów wokół parku Reagana. Miasto planuje wycięcie drzew i postawienie na tym miejscu dużych hoteli. Tymczasowo, dzięki interwencji mieszkańców i niektórych radnych, plany zostały przystopowane. Niestety zakusy ratusza nie dotyczą jedynie Brzezna ale wielu innych terenów zielonych w Gdańsku. Obecnie ludzie z innych dzielnic podejmują inicjatywy ochrony przyrody. W sprawę włączył się sąd administracyjny po interwencji wojewody. Sytuacja zaczyna wzbudzać zainteresowanie instytucji publicznych. Tereny na których deweloperzy planują zabudowę należą w dalszym ciągu do miasta. Wojewódzki konserwator zabytków był przez miasto wprowadzany w błąd.

Inwestycje które mają wkrótce powstać w Gdańsku, niestety znowu będą budowane kosztem terenów zielonych i mieszkańców.


Jarosław Chęć  i Paweł Kaczyński opowiadają o zespole „Nieznany Wykonawca” i utworze „Spóźnione Lecz Szczere” zadedykowanym zmarłemu przyjacielowi – Pawłowi Jasonowi Dąbrowskiemu. Nazwa zespołu miała z założenia przeciwstawić się fali gwiazdek krótkotrwałej sławy, która zalewa media społecznościowe. Obecnie muzycy pracują nad płytą. Muzyka zespołu inspirowana jest korzeniami szeroko pojętego Rock and Rolla.

 


Dr Zbigniew Mańkowski prowadzi refleksje na temat sztuki w Gdańsku i nie tylko. Obecnie wielu artystów pozostaje nieodkrytymi w Polsce gdy tymczasem są sławni na Zachodzie. Doktor upatruje przyczyny takiej sytuacji w zbytniej emancypacji. Jednocześnie tzw. sztuka otwarta zamyka się zupełnie na dialog. Brak miejsca na swobodną wymianę myśli i poglądów zabija rozwój kultury. Jako przykład podaje Muzeum Narodowe gdzie prezentowane prace nie mogą niejako prowadzić sporu. Często to co nazywamy nową sztuką „mieli to samo” i brak w niej rzeczywistego poszukiwania nowości.

Dominujący nurt w sztuce, jest jeden. Zorientowany na zmianę kulturową i oparty na ludziach kształconych na uniwersytetach. Zakłada oderwanie od tożsamości narodowej i daleko idącą „nowoczesność”. Zdominowany jest przez instytucjonalność. Brak w nim swobody i niezależności. Twórczego chaosu. Brakuje mistrzów którzy mogliby prowadzić nowych artystów.


 

Komentarze