Goście „Poranka WNET”:
Konstanty Radziwiłł – wojewoda mazowiecki;
Piotr Zgorzelski – wicemarszałek Sejmu, PSL (Koalicja Polska);
dr Sławomir Ozdyk – specjalista ds. terroryzmu i ekstremizmu politycznego;
Piotr Witt – korespondent Radia WNET we Francji;
Wojciech Mucha – dziennikarz „Gazety Polskiej”;
dr Marcin Kędzierski – ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.
Prowadzący: Łukasz Jankowski
Realizator: Aleksander Zaleski
Dr Sławomir Ozdyk opowiada o lockdownie w Niemczech. Nasi sąsiedzi mają już dość zamkniętej gospodarki. Pewne poluzowania obostrzeń są zapowiedziane przez kanclerz Aneglę Merkel na 28 marca. Ponadto dr Ozdyk mówi o sprawie śledztwa niemieckich służb specjalnych wobec partii AfD. Urząd ochrony konstytucji zarzuca formacji budowanie skrzydła skrajnie prawicowego, głoszenie haseł niezgodnych z niemiecką konstytucją, a także kontakt AfD z ugrupowaniami skrajnymi. Sankcje są bardzo surowe. Niemieccy komentatorzy sądzą, że jest to działanie zlecone przez władzę ze względu na nadchodzące wybory w kilku landach.
Konstanty Radziwiłł o pandemii koronawirusa w Polsce. Tłumaczy, dlaczego gastronomia jest zamknięta. Według badań koronawirus bardzo często rozprzestrzenia się w barach i restauracjach.
Piotr Witt opowiada o skazaniu Nicolasa Sarkoziego, byłego prezydenta Francji (2007-2012), na rok więzienia i dwóch latach w zawieszeniu. To finał procesu, w którym znanego polityka oskarżono o próbę przekupienia sędziego. Ponadto nasz korespondent mówi o sytuacji pandemicznej nad Sekwaną.
Piotr Zgorzelski mówi, iż nie było rozmów między PSL a Zjednoczoną Prawicą w sprawie wchłonięcia ludowców do prawicowej koalicji. Wicemarszałek Sejmu komentuje również nadchodzące wybory prezydenckie w Rzeszowie. Przypominamy, iż przedwczesne głosowanie spowodowane jest niedawną rezygnacją dotychczasowego prezydenta Tadeusza Ferenca.
Dr Marcin Kędzierski ocenia sprawność władzy w walce z pandemią koronawirusa oraz politykę komunikacyjną PiS. Dodatkowo nasz gość zastanawia się, dlaczego państwo nie wprowadziło stanu wyjątkowego, aby usprawiedliwić wiele wprowadzonych obostrzeń.
Wojciech Mucha mówi o pożarze w krakowskim archiwum miejskim. Spłonęły akta związane z PRL i pozwoleniami na budowę. Mówi się, że część dokumentów nie była zdigitalizowana. Zniszczonych dokumentów nie będzie dało się odzyskać. Nikt z Krakowian nie czuje się odpowiedzialnym za wydarzenie.
Posłuchaj całego „Poranka WNET”!