Goście „Popołudnia WNET”:
Piotr Uściński – wiceminister rozwoju
Teresa Wójcik – dziennikarka, „Tygodnik Solidarność”
Sławomir Jastrzębowski – dziennikarz, redaktor naczelny portalu salon24.pl
Jakub Szczepański – dziennikarz, Interia.pl
prof. Aleksander Stępkowski – sędzia i rzecznik Sądu Najwyższego
ks. Roman Sikoń – salezjanin, misjonarz
Prowadzący: Łukasz Jankowski
Realizator: Eldar Pedorenko
Piotr Uściński informuje, że nie ma jeszcze wiedzy na temat kandydata na nowego ministra rozwoju. Wyraża nadzieję, że Jarosław Kaczyński nie odejdzie szybko z rządu, gdyż jego doświadczenie w obliczu trudnej sytuacji międzynarodowej jest bardzo potrzebne. Gość „Popołudnia WNET” mówi ponadto o sukcesach polityki mieszkaniowej rządu i wyzwaniach związanych z tym obszarem.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego ubolewa ponadto nad odmową Senatu poddania pod głosowanie wniosku o odwołanie marszałka izby wyższej prof. Tomasza Grodzkiego. Wicemarszałek Bogdan Borusewicz poinformował, że pozostawia wniosek bez biegu.
Relacja księdza Romana Sikonia z wyjazdu do Boliwii.
Teresa Wójcik komentuje sytuację na rynku energii. Ocenia, że ten sektor gospodarki nie powinien być oddany wolnemu rynkowi. Dziennikarka wskazuje, że jednym z głównych źródeł obecnego kryzysu jest „szaleństwo ochrony klimatu”. Ocenia, że w polityce energetycznej Niemcy przejawiają dwulicową postawę.
Sławomir Jastrzębowski ubolewa nad poziomem debaty nt. Polski w Parlamencie Europejskim. Ocenia, że wielu deputowanych operowało wyuczonymi formułkami, a ich wypowiedzi były obraźliwe. Publicysta wyraża nadzieję, że polski rząd obroni suwerenność kraju. Jak podkreśla, polska opozycja nie powinna na arenie międzynarodowej stawać przeciwko rządzącym.
Jakub Szczepański komentuje doniesienia na temat zbliżającej się rekonstrukcji rządu. Wskazuje m.in. prawdopodobną wymianę ministra rolnictwa, której celem miałaby być poprawa relacji PiS z rolnikami.
Prof. Aleksander Stępkowski nie zgadza się z tezą o łamaniu wartości europejskich przez Polskę. Ocenia, że niedawny wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest w istocie obroną unijnych traktatów przed nadinterpretacją.