Pierwszy Poranek WNET na 87.8 UKF. Witold Gadowski zaprasza od 7.07 do 10.00

A przez 24 godziny słuchajcie nas w eterze na 87.8 UKF i oczywiście na portalu WNET.fm.

Wśród gości Witolda Gadowskiego będą m.in:

Jan Maria Jackowski – senator;

Stanisław Michalkiewicz – publicysta;

Prof. Romuald Szeremietiew – b. wiceminister obrony narodowej;

Prof. Jerzy Robert Nowak – historyk;

Dr Jerzy Rohoziński – historyk, znawca zagadnień islamskich;

Franciszek Bocheński – arabista;

Tomasz Wybranowski – korespondent Radia Wnet z Irlandii;

Andrzej Kempa – dziennikarz i działacz polonijny z Wiednia;

Tomasz Żak – pisarz i reżyser teatralny.


Prowadzący: Witold Gadowski

Wydawca: Łukasz Jankowski

Realizator: Karol Smyk

Wydawca techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Tomasz Wybranowski o huraganie „Ofelia”, który szaleje na Oceanie Atlantyckim. Są już pierwsze ofiary cyklonu. Przesuwając się nad Irlandią huragan spowodował śmierć trzech osób, a 380 tys. gospodarstw domowych pozbawił prądu. Straty szacowane są na 700-800 mln euro. Osłabiona „Ofelia” zbliża się teraz do Skandynawii.

Andrzej Kempa skomentował wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych w Austrii, w których wygrała chadecka OVP Sebastiana Kurza.

Część druga:

Stanisław Michalkiewicz odniósł się do wypowiedzi Andrzeja Kempy dotyczącej ostatnich wyborów w Austrii oraz podjął temat lekarzy-rezydentów, którzy„przekonani są, że wicepremier Mateusz Morawiecki śpi na pieniądzach i jest w stanie zapewnić wysokie podwyżki, widząc ich strajk głodowy”. Publicysta stwierdził, iż rezydenci nie mają pojęcia, w jaki sposób funkcjonuje państwo, dlatego ich żądania są tak wygórowane. Trzecią omawianą kwestią podczas Poranka była sprawa Turcji pod rządami Recepa Tayyipa Erdoğana w polityce międzynarodowej. „Turcy potrafią grać na wielu organach, powinniśmy się od nich uczyć”.

Tomasz Żak zaprisił na swój spektakl „Koniec świata”, który dziś, 17 października będzie miał premierę w Teatrze Nie Teraz.

 

Część trzecia:

Przegląd prasy o godzinie 8:00.

 

Część czwarta:

Jan Maria Jackowski o „korporacji MSZ”, czyli mechanizm, polegający na tym, że polskie kadry dyplomatyczne niewiele się zmieniając cały czas piastują stanowiska, niezależnie kto sprawuje władzę. Senator podjął również temat trudnych stosunków polsko-ukraińskich. Powodem problemów relacji dwóch państw jest nieprzychylna wobec Polski polityka zagraniczna Ukrainy. W tę politykę wpisują się takie elementy jak: wspieranie antypolskich historyków z Ukrainy czy wysławianie postaci Stepana Bandery.

Stanisław Michalkiewicz o prawdziwej władzy w MSZ na przykładzie sprawowania teki ministra spraw zagranicznych przez Radosława Sikorskiego w czasach rządu PO-PSL. W sprawie relacji polsko-ukraińskich natomiast powiedział, iż polskie MSZ nie realizuje jakiejkolwiek koncepcji politycznej, a zachowuje się w sposób służalczy. „Kierując się w stronę Ukrainy, plujemy pod wiatr” – powiedział publicysta.

 

Część piąta:

Romuald Szeremietiew krytycznie o ministrze obrony narodowej – Antonim Macierewiczu. Powodem krytyki jest realizowany przez szefa MON program, który zdaniem gościa Poranka Wnet nie zapewnia Polsce bezpieczeństwa.

Stanisław Michalkiewicz odniósł się do wypowiedzi b. wiceministra obrony narodowej.

 

Część szósta:

Przegląd prasy o godzinie 9:00.

 

Część siódma:

Prof. Jerzy Robert Nowak ostro o redaktorach Rafale A. Ziemkiewiczu i Piotrze Zychowiczu, których nazywał ich dyletantami z historii. Jego zdaniem oni „za wiele książek prawdopodobnie nie przeczytali”. Profesor Nowak mówił także o potrzebie rekonstrukcji polskiego rządu.

Stanisław Michalkiewicz o obecnej kondycji nauk historycznych oraz bolączkach Prawa i Sprawiedliwości – członkach kadry partii rządzącej. Skrytykował też sposób działania mediów publicznych.

 

Część ósma:

Dr Jerzy Rohoziński o sytuacji na Bliskim Wschodzie i tworzącym się tam jego zdaniem nowym ładzie.

Franciszek Bocheński stwierdził, że ISIS, czyli tzw. Państwo Islamskie, upadnie na Bliskim Wschodzie. Jednakże arabista zwiastuje, że klęska ISIS w tamtym rejonie, będzie się wiązała z przetrwaniem idei kalifatu, czego konsekwencją ma być rozlanie się dżihadystów, nietworzących zwartej grupy, na cały świat.

 


Posłuchaj całego Poranka Wnet na platformie mixcloud.com.

  • Avatar

    Dzisiaj, pierwszy raz na 87,8 UKF Pan Witold Gadowski z Panem Stanisławem Michalkiewiczem po raz kolejny pletli duby smalone o tym, jak to rząd nie ma własnych pieniędzy, tylko te, które ukradnie społeczeństwu w formie podatków, lub pożyczy w bankach. W związku z powyższym mam pytanie do tych dwóch wesołych kabareciarzy: jak było możliwe odbudowanie i rozbudowanie stoczni w PRL bez pożyczek z Europy Zachodniej i USA skoro po wojnie: Stocznia Gdańska była zrujnowana, stoczni północnej nie było, gdańskiej stoczni remontowej nie było, – stoczni Wisła nie było,
    stocznia Nauta nie istniała, stoczni marynarki wojennej nie było,
    stocznia szczecińska zbombardowana, stoczni Wulkan nie było,
    stoczni Gryfia nie było, stoczni Parnica nie było, stoczni
    rzecznej nie było, ponad setka kooperantów przemysłu okrętowego nie
    istniała Czyżby rząd Gomułki po spłaceniu długów za utrzymanie
    polskiej armii w Anglii i spłaty własności amerykańskiej w Polsce
    ograbił ludność , która po przegranej wojnie była bajecznie
    bogata i z tego wybudował nowoczesny przemysł stoczniowy, flotę
    handlową (PLO, PŻM, PŻB), dalekomorską flotę rybacką w Gdyni i
    Szczecinie, bałtycką flotę rybacką w Świnoujściu, Kołobrzegu,
    Władysławowie. Tylko flota obsługująca statki na łowiskach liczyła
    kilkadziesiąt statków. Stocznie budowały statki dla ZSRR (główny
    kupiec), Brazylii, Egiptu, Wietnamu, a nawet Chin i Albanii. Smiało Panowie! Nie tylko ja chętnie się pośmieję z Waszych merytorycznych odpowiedzi

  • Avatar

    Szanowny Panie Olszewski. Muszę stanowczo zaprotestować, przeciwko oczernianiu naszego najlepszego ministra, drugiego największego stratega w historii Rzeczpospolitej. Minister nigdy nie napadnie na Rosję. Najwyżej, wzorem swego poprzednika, największego stratega w historii Rzeczpospolitej, popularnie określanego mianem „bandyty spod Bezdan” wyprowadzi uderzenie wyprzedzające na tym samym kierunku. Efekt owego uderzenia będzie identyczny. Finał jednak niekoniecznie, bo gdzie my nowego Rozwadowskiego znajdziemy?

Komentarze