Goście Popołudnia WNET:
Tadeusz Cymański – poseł Solidarnej Polski;
Paweł Bejda – poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego;
Stanisław Tyszka – wicemarszałek Sejmu;
Andrzej Halicki – poseł Platformy Obywatelskiej;
Paweł Bobołowicz – korespondent Radia WNET na Ukrainie;
Grzegorz Długi – poseł Kukiz’15;
Maciej Kopeć – wiceminister edukacji narodowej.
Prowadzący: Łukasz Jankowski i Dariusz Kąkol
Realizator: Dariusz Kąkol
Część pierwsza:
Oświadczenie prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomira Broniarza o zawieszeniu do września strajku pracowników oświaty.
Fragment z dzisiejszego głosowania nad ustawą o umożliwieniu klasyfikacji maturzystów w Sejmie.
Tadeusz Cymański odnosi się do przyjęcia wspomnianego wyżej aktu prawnego. Żałuje ponadto, że słuszny postulat nauczycieli o wyższe płace został zaprzęgnięty do walki politycznej. Stwierdza, że nigdy nie należy żałować wysiłków dla osiągnięcia pokoju i porozumienia. Zaznacza, że strajki pracowników oświaty są skutkiem wieloletnich zaniedbań rządzących, a rozmowy przy okrągłym stole z nauczycielami nie powinny ograniczyć się jedynie do kwestii wynagrodzeń. Poseł broni również flagowego programu Prawa i Sprawiedliwości 500+. Opowiada także o rozwiązaniach rządu dotyczących kredytobiorców we frankach szwajcarskich.
Część druga:
Paweł Bejda stwierdza, że czekał na decyzję Sławomira Broniarza o zawieszeniu strajku pracowników oświaty. Dodatkowo jest zdania, że żadne pieniądze nie są zbyt małymi by wynagrodzić nauczycieli. Profesja ta bowiem jest zawodem odpowiedzialności społecznej. W tym miejscu polityk bez ogródek mówi, że minister edukacji Anna Zalewska „rozwaliła system polskiej oświaty”. Zarzuca także rządowi wprowadzenie do programu nauczania zakłamanej wersji historii. Poseł opowiada ponadto o roli Polskiego Stronnictwa Ludowego w Koalicji Europejskiej. Stwierdza, że jego ugrupowanie jest „kotwicą prawej strony”, dzięki której wyborca konserwatywny również może oddać swój głos na koalicję. Sądzi także, że PSL jest jedyną obok Platformy Obywatelskiej partią we wspomnianym bloku, która może samodzielnie wystartować jesienią w krajowych wyborach parlamentarnych.
Część trzecia:
Fragment wystąpienia minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej o rozszerzeniu programu 500+.
Stanisław Tyszka stwierdza, że prawo w Polsce nie jest przyjmowane w należyty sposób. Jedną z wad procesu ustawodawczego w kraju jest mała przejrzystość tej procedury i brak konsultacji z obywatelami. Zdaje sobie przy tym sprawę, że stanowienie prawa w Parlamencie Europejskim jest jeszcze mniej klarowane. W tej sprawie Kukiz’15 rozpoczął współpracę z włoskim Ruchem Pięciu Gwiazd. Wicemarszałek mówi, że jego ugrupowanie pójdzie do wyborów do Parlamentu Europejskiego z hasłami równego traktowania krajów członkowskich i związanym z nim postulatem zakończenia dominacji Francji i Niemiec.
Część czwarta:
Andrzej Halicki krytycznie przyjął uchwalenie ustawy o umożliwieniu klasyfikacji maturzystów. Stwierdza, że krok ten jest nieprawomocną manipulacją i nie stanowi rozwiązania problemów pracowników oświaty. Zaznacza, że trakcie debat nad tym dokumentem do głosu nie dopuszczono minister edukacji Anny Zalewskiej. Mówi ponadto, że zawieszony strajk nauczycieli nie miał podłoża politycznego – brali w nim udział protestujący o różnych poglądach.
Część piąta:
Paweł Bobołowicz zdaje relacje z linii przyfrontowej na wschodzie Ukrainy. Mówi, że mieszkający w jej pobliżu ludzie przyzwyczaili się już do nieprzerwanych działań wojennych. Ostatnie lata w tym miejscu przyniosły jednak również radosne wydarzenia – wiele domów udało się odremontować, w czym udział miały zarówno organizacje międzynarodowe, jak i państwo ukraińskie. Ponadto korespondent zaznacza, że większość jego rozmówców ma nadzieję, że wybrany 21 kwietnia prezydent elekt Wołodymyr Zełeński doprowadzi do deeskalacji napięć przy granicy z Rosją.
Grzegorz Długi odnosi się do ogłoszenia przez prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomira Broniarza zawieszenia do września strajku pracowników oświaty. Stwierdza, że głowa tego zgrupowania podejmując tę decyzję nie wyszedł z twarzą.
Maciej Kopeć obiecuje, że egzaminy maturalne przeprowadzone zostaną bez problemów, na co wpływ ma zarówno odroczenie do września strajku nauczycieli, jak i uchwalenie ustawy o umożliwieniu klasyfikacji maturzystów.
