Operatorzy żurawi mają dość nadużyć i liczą na rozporządzenie dotyczące ich pracy / reportaż Ewy Tylus

Pracownicy polskich budów, operatorzy żurawi wieżowych, od dawna skarżą się warunki pracy niezgodne z zasadami BHP – słabe oświetlenie, pracę przy dużym wietrze i nieraz kilkunastogodzinny czas pracy.

W Ministerstwie Rozwoju kończą się prace nad rozporządzeniem w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze żurawi wieżowych. Celem jest ustanowienie konkretnych i jasno sformułowanych przepisów. Spowodowane jest to tym, że na polskich budowach nieprzestrzegane są zasady BHP.

Związki zawodowe Komisja Operatorów Żurawi Wieżowych Wspólnota Pracy i Związek Zawodowy „Budowlani” wzywały do wydania rozporządzanie regulującego zasady pracy operatorów dźwigów.

Operatorzy dźwigów mają nadzieję, że jasne przepisy przyczynią się do poprawy warunków ich pracy i przynajmniej częściowo wyeliminują nieprawidłowości na budowach. Projekt rozporządzenia zakłada maksymalny czas pracy – 8 godzin na dobę – i zakaz pracy przy silnym wietrze i bez dostatecznego oświetlenia terenu. Rozporządzenia ma też dawać podstawę do kontroli przestrzegania przepisów dotyczących warunków pracy operatorów żurawi.

Choć rozporządzenia jeszcze nie ma, zasady BHP stale obowiązują, o czym przypomina Inspekcja Pracy.

O pilne uregulowanie kwestii bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze żurawi apelował też Rzecznik Praw Obywatelskich. Zwracał się w tej sprawie do Ministra Rozwoju.​ Kancelaria premier Beaty Szydło w ubiegłym roku interweniowała u ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego, aby jego resort zajął się tą sprawą.

Ministerstwo Rozwoju informuje, że prace nad projektem zakończą się pod koniec roku.

Zapraszam do wysłuchania reportażu.

Ewa Tylus

 

Komentarze