Marcin Horała, Jarosław Sachajko, Marian Kowalski, Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska – Popołudnie WNET – 30.06.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście Popołudnia WNET:

Marcin Horała – poseł PiS, wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK;

Jarosław Sachajko – poseł Kukiz’15, Koalicja Polska;

Marian Kowalski – polityk, były kandydat na prezydenta;

Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska – redaktor naczelna portalu Dzień Dobry Białystok;


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Marcin Głos


Marcin Horała / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marcin Horała odnosi się do deklaracji Szymona Hołowni, który ogłosił, że w II turze zagłosuje przeciwko Andrzejowi Dudzie. Stwierdza, że od początku mówił, iż ruch prezentera telewizyjny jest robiony przez ludzi ze środowisk bliskich Platformie i będzie dążył do koalicji z nią. Poseł PiS mówi o potrzebie zmobilizowania wyborców Andrzeja Dudy. Opowiada o jego spotkaniach z wyborcami. Gość Popołudnia WNET odnosi się do kwestii debaty obu kandydatów na Prezydenta RP. Zaznacza, że urzędujący prezydent Polski jej nie unika, lecz zaproponowane wcześniej terminy mu nie pasowały ze względu na zaplanowane spotkania kampanijne.

Wiceminister infrastruktury wskazuje na wsparcie rządu dla inwestycji samorządowych oraz na wzrost wpływów z podatków mimo obniżenia lub zniesienia części z nich. Podkreśla, że Rada Ministrów wspiera samorządy. Pełnomocnik rządu ds. CPK zauważa, że w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego przewidywane są ważne dla społeczności lokalnych inwestycje infrastrukturalnych jak linia kolejowa ze Starogardu, czy obwodnica Kwidzyna.  „Ktoś, kto mówi, że chce skasować CPK, mówi, że chce zaszkodzić wielu polskim gminom”- dodaje. Zaznacza, że CPK jest istotne dla naszej podmiotowości międzynarodowej. Stanowi konkurencję dla Niemiec, więc politykom tego kraju nie podoba się ta inwestycja.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego sądzi, że wyborcy kandydata Konfederacji na prezydenta w większość zagłosują na Andrzeja Dudę. Krytykuje hasło „PiS, PO – jedno zło”. Przypomina, że w czasach, gdy był w Unii Polityki Realnej, to UPR protestował za wejściem Polski do NATO, więc nie rozumie krytyki proamerykańskiej polityki Zjednoczonej Prawicy. Podkreśla, że

Wybór Rafała Trzaskowskiego jest  z punktu widzenia wyborców Krzysztofa Bosaka znacznie gorszym wyborem dla Polski.

Polityk odnosi się do zarzutu, że PiS wprowadził 30 nowych podatków. Krytykuje taktykę polityczną, jaką obrał sojusz KORWiNu, Ruchu Narodowego i Korony, który polega na atakowaniu PiS-u z prawej strony.


Jarosław Sachajko

Jarosław Sachajko odpowiada na pytanie, czy Koalicja Polska stoi pod znakiem zapytania. Odnosi się do wypowiedzi Marcina Horały, który wyśmiewał tezy o wprowadzaniu nowych podatków. Wskazuje, że dzień wolności gospodarczej wypada obecnie później niż we wcześniejszych latach. „Od ostatnich dwóch lat podatki są podnoszone” stwierdza. Odnosząc się do CPK proponuje szybszy transport kolejowy i skierowanie tirów na tory, podkreślając, że „Polski nie stać na bylejakość”.

Niski wynik Władysława Kosiniak-Kamysza jest, jak twierdzi polityk, wynikiem manipulacji sondażami, które zaczęły dawać mu niski wynik. Krytykuje „obiecywanie gruszek na wierzbie” przez Andrzeja Dudę. Przypomina, że PiS przez pięć lat rządów nie obniżył VAT-u, ani nie podwyższył kwoty wolnej od podatku. Poseł Koalicji Polskiej krytykuje wizytę prezydenta w Waszyngtonie i rozmowy z Amerykanami a temat rozwoju energetyki jądrowej w Polsce  zaznaczając, że „Polacy pamiętają Czarnobyl – wiedzą czym to może grozić”.

Polityk Kukiz ’15 stwierdza, że z PSL umówili się na tworzenie jednej marki „Koalicja Polska zauważając, że „należy w ramach tej marki równomiernie dzielić czas antenowy”. Krytykuje czynienie z kwestii LGBT tematu debaty politycznej wskazując, że wystarczy by prezydent przestrzegał w tej mierze Konstytucji RP.

Jarosław Sachajko stwierdza, że Andrzej Duda jest lepszym prezydentem niż był nim Bronisław Komorowski. Zdradza, że głosował na niego w 2015 r. Nie zrobi tego jednak w tym roku, lecz odda głos nieważny, gdyż nie chce wybierać „mniejszego zła”. Przypomina, że prezydent Duda „wielokrotnie został upokorzony” przez własny obóz polityczny. Kontrolowany przez Zjednoczoną Prawicę Senat odrzucił prezydencką propozycję zorganizowania referendum konstytucyjnego.


Kowalski Marian/ fot. Konrad Tomaszewski

Marian Kowalski przyznaje, że milionowy „elektorat Konfederacji jest nie do pogardzenia”. Zauważa, że łączny wynik Szymona Hołowni i Krzysztofa Bosaka jest zbliżony do wyniku Pawła Kukiza w 2015 r. Dawny działacz Ruchu Narodowego zauważa, że ONR i wiele innych tworów, które RN tworzyły już z niego odeszły. Zwraca uwagę, że Krzysztof Bosak mówił o sobie jako o kandydacie Konfederacji, nie wspominając o Ruchu Narodowym.  Sądzi, że deklaracja liderów Konfederacji oznacza, iż nie panują oni nad swoimi wyborcami: „Jak to przywódcy nie zajmują stanowiska w sprawie tak ważnej jak to kto będzie głową państwa?”.

Przestrzega przed wiązaniem swych nadziei z prezydenturą Rafała Trzaskowskiego: „Przypominam rozbijanie Marszów Niepodległości za Platformy”. Polityk opowiada o założeniu stowarzyszenia na czele którego ma stać Antoni Macierewicz. Chciałby żeby oferta Zjednoczonej Prawicy była „bardziej kompletna” przez rozszerzenia ją o środowiska narodowe. Wskazuje, że „zaplecze społeczne Prawa i Sprawiedliwości, które powstało po katastrofie Smoleńskiej zostało skutecznie zneutralizowane”. Wskazuje, że PiS „musi się odwołać do swych korzeni” i odbudować swoje społeczne zaplecze.

Mariana Kowalskiego cieszy zablokowanie budowy Nowego Jedwabnego Szlaku. Zdradza, że w drugiej turze zagłosuje na Andrzeja Dudę, tak jak głosował w pierwszej.


Białystok / Fot. Luiza Komorowska, Radio Wnet

Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska mówi jak wygląda kampania wyborcza na Podlasia, którego w ostatnich dniach nie odwiedził żaden z kandydatów. Są za to sztabowcy obu kandydatów, którzy spotykają się z ludźmi i rozdają ulotki. Są wśród nich samorządowcy. Kampania, jak mówi dziennikarka, przebiega spokojnie. Jedynie materiały wyborcze padają czasami ofiarą ludzkiej frustracji.

Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego wskazuje, że północne Podlasie jest względnie centrowe. Południe zaś, gdzie mieszka mniejszość białoruska i prawosławna stanowi bastion Platformy Obywatelskiej i SLD. Zauważa, że w tych wyborach w tym ostatnim regionie duże poparcie zyskali Andrzej Duda i Szymona Hołownia. Przypomina, że „w Hajnówce Bronisław Komorowski pięć lat temu zmiótł wszystkich kandydatów”.

Sądzi, że jeśli chodzi o Podlasie to „w większości wyborcy Krzysztofa Bosaka zagłosują na Andrzeja Dudę”. Wskazuje, że Podlasie to region, gdzie tradycyjnie aktywni są narodowcy.

Komentarze