Św. Edyta Stein – Żydówka, katoliczka, filozof. Ulicami Historii

W ramach cyklu „Ulicami Historii” przedstawiamy sylwetkę patrona jednej z ulic Wrocławia – św. Edytę Stein. Opowiada Juliusz Woźny z Centrum Historii Zajezdnia.

Historię naszą warto zacząć od faktu, że późniejsza święta Kościoła katolickiego, była Żydówką. Jest to o tyle ważne, ponieważ, patrząc przez pryzmat relacji rodzinnych, przejście na katolicyzm zarówno Edyty, jak również jej siostry, było dla społeczności ortodoksyjnych Żydów aktem samowykluczenia się z niej. W tym konkretnym przypadku nad siostrami został odprawiony, żydowski rytuał pogrzebowy.

Nad Edytą Stein odprawiono Kadisz – modlitwę za zmarłych, czyli ona została oficjalnie wykluczona ze społeczności żydowskiej. Ona umarła dla tych ludzi.

Niezmiernie ważną rzeczą była także możliwość rozpoczęcia przez Edytę kariery naukowej. Miała ona bezpośredni, bardzo bliski kontakt z samym Romanem Ingardenem, który poniekąd nie mógł przeboleć, że tak niesamowicie inteligentna osoba wstępuje do jednego z najsurowszych klasztorów klauzurowych. Juliusz Woźny przypomina tutaj, co pozostałe rodzeństwo mówiło Edycie:

Jej rodzeństwo mówi jej: „Słuchaj może protestantyzm? Matce byłoby łatwiej to przyjąć”. Nie. Ona wybiera tą najtrudniejszą drogę. Jest po prostu bezkompromisowa.

Życie św. Edyty Stein zakończyło się w KL Auschwitz. Co jest również wymownym przykładem, podejścia Niemców do kwestii ideologicznych.

Dzisiaj Wrocław, jak również wspomina gość, w należyty sposób uhonorował swoją wielką świętą.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

K.J.

Komentarze