Goście „Poranka WNET”:
Marek Suski – przewodniczący sejmowej komisji ds. energii i Skarbu Państwa;
Jarosław Sellin – wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego;
Irena Lasota – dziennikarka, publicystka;
Małgorzata Wołczyk – dziennikarka tygodnika „Do Rzeczy”;
Jerzy Bielewicz – ekonomista, dziennikarz, „Gazeta Bankowa”;
Tomasz Żółciak – dziennikarz „Dziennika Gazety Prawnej”.
Prowadząca: Łukasz Jankowski
Wydawca: Jaśmina Nowak
Realizator: Dariusz Kąkol
„Studio BEJRUT” w Radiu WNET!
Irena Lasota mówi o ogromnej liczbie chorych (337 tys.) i zmarłych (10 tys.) na koronawirusa. Największe zagrożenie jest w Nowym Jorku. Każdy stan walczy między sobą o respiratory. Do walki włączył się Gabinet Stanów Zjednoczonych, czyli rząd federalny. Przewiduje się, że Wielki Tydzień będzie najgorszym okresem epidemicznym podczas tej zarazy.
Jarosław Sellin o poniedziałkowym głosowaniu nad projektem ws. głosowania korespondencyjnego. „Jest to obowiązek państwa polskiego, aby wybory się odbyły. Moim zdaniem te wybory mogą się odbyć”. Nasz gość potwierdza, iż wszyscy koalicjanci Zjednoczonej Prawicy będą głosować jednomyślnie. Sellin przedstawia także rozwiązania zawarte w tarczy antykryzysowej, które wspierają artystów. Szacuje się straty artystów. Zakłada się, że mogą wynieść cztery mld zł. Dotychczas muzea z powodu epidemii straciły ponad 100 mln zł. Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego podkreśla, że pandemia znacząco wpłynie na bieg historii świata.
Małgorzata Wołczyk opowiada o sytuacji epidemicznej w Hiszpanii: „Ten przypadek nadal się wyróżnia na tle nie tylko Europy, ale i świata”. Szpitale w Hiszpanii są w pełni zajęte przez osoby chore na covid-19. Mimo wielkiej liczby zmarłych na chorobę w telewizji ma być zaprezentowany nowy program, który będzie satyrą na epidemię. Hiszpanom jednak nie jest z tego powodu do śmiechu. Innym zaskakującym faktem na Półwyspie Iberyjskim jest decyzja hiszpańskiego rządu. Postanowił przeznaczyć ogromną ilość pieniędzy na dotacje dla prywatnych telewizji, kiedy w szpitalach brakuje fartuchów i lekarze muszą nosić worki na śmieci.
Marek Suski uważa, że podczas poniedziałkowego posiedzenia sejmowego Zjednoczona Prawica będzie jednomyślna w sprawie głosowania nad projektem ws. głosowania korespondencyjnego. Suski uważa, że pomysł wicepremiera Jarosława Gowina nie jest dobry. Aczkolwiek uważa, że szukanie przez Gowina rozwiązania wskazuje na jego zatroskanie o państwo. „Będziemy zmierzać w tym kierunku, żeby wybory się odbyły”. Propozycje opozycje uważa zaś za „czystą destrukcję”. Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej nie jest na razie konieczne.
Ponadto nasz gość sądzi, że realizację Nowego Zielonego Ładu będzie trzeba przełożyć na inny czas. Zwalczenie kryzysu gospodarczego bowiem, który jest wynikiem epidemii, jest rzeczą znacznie ważniejszą aniżeli redukcja CO2 w związku z unijnym projektem.
Tomasz Żółciak opowiada o kontrowersyjnym pomyśle rządu w ramach nowelizacji tarczy antykryzysowej. Nowelizacja przewiduje, że w czasie zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii lub stanu klęski żywiołowej operator telekomunikacyjny będzie zobowiązany dostarczyć Ministerstwu Cyfryzacji dane o lokalizacji telefonów komórkowych osób zarażonych koronawirusem lub objętych kwarantanną. Ponadto Ministerstwo ma otrzymywać anonimowe dane o lokalizacji „urządzeń końcowych” wszystkich użytkowników urządzeń mobilnych. Żółciak uważa, że należy przyglądać się nowelizacji tarczy, ponieważ „mogą być tam przemycane kwestie, które na dłuższą metę mogą okazać się niebezpieczne”.
Jerzy Bielewicz o sytuacji epidemicznej w Polsce. Ocenia ją na dobrą. Dynamika wzrostu nowych przypadków u nas spada. Podobnie się dzieje na Zachodzie. Bielewicz sam o sobie mówi, że jest olbrzymim optymistą. Wierzy więc, że niebawem pandemia na świecie się skończy. Dziennikarz mówi, że w najbliższym czasie złotówka będzie się umacniać.
Posłuchaj całego „Poranka WNET”!
