Wojciech Cejrowski wskazuje, że zamknięcie istotnej części gospodarki w związku z pandemią COVID-19 i związany z tym brak możliwości praktykowania wielu zawodów jest w istocie lewicowym atakiem na rodzinę. Zdaniem podróżnika strategię antyepidemiczną należy podejmować „na zimno”, nie będąc pod wpływem emocji związanych np. ze śmiercią bliskiej osoby.
W marcu zeszłego roku wszyscy działaliśmy w afekcie. Dzisiaj widzimy że każdy lockdown powoduje wzrost zachorowań.
Gospodarz „Studia Dziki Zachód” postuluje rozliczenie Chińskiej Republiki Ludowej za przyczynienie się do rozwoju epidemii. Wskazuje, że odpowiednią rekompensatą byłoby umorzenie światowego zadłużenia w Chinach i „zaciśnięcie im pętli na szyi”.
Nie powinniśmy kontynuować współpracy z Chinami nawet na poziomie kupowania chleba.
Podróżnik ocenia, że niedawne spotkanie przedstawicieli władz USA i Chin na Alasce było „okropne”, Amerykanie pozwolili reprezentantom Państwa Środka na pokrzykiwanie. Jak przestrzega Wojciech Cejrowski:
Coraz bardziej prawdopodobny jest scenariusz, w którym USA przestają być jakimkolwiek mocarstwem.
Wojciech Cejrowski ubolewa ponadto nad tym, że Polska rozważa zakup „przestarzałej” technologii atomowej z Francji.
