Cejrowski: atak Rosji na Ukrainę jest prawdopodobny w połowie stycznia. W kolejności: z Krymu, z Donbasu i z północy

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim m.in. o spotkaniu Joe Bidena z Władimirem Putinem, potencjalnej agresji rosyjskiej na Ukrainie, czy chińskiej na Tajwanie.

Wojciech Cejrowski komentuje rozmowę prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji. Podkreśla, że istotne były lub będą rozmowy ministrów obu krajów.

To jest kompletnie nieistotna rozmowa i w zasadzie to jej w ogóle nie będzie. Biden jest już w takim stanie, że nie jest w stanie wytrzymać do godziny 11. Nawet jak czyta z kartki to myli się straszliwie i nie wie gdzie jest.

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” wskazuje, że Władimir Putin na różne postulaty odpowiadał wprost „nie”. Tego samego można oczekiwać po wtorkowej rozmowie. Cejrowski podkreśla, że Donald Trump potrafił pokazać siłę- „zrzucić bombę”. Bidena zaś Putin się nie boi.

Ma listę pytań, które mu zadadzą oraz listę nazwisk razem z fotografią osoby, którą ma pokazać palcem „Ty mnie zapytaj”. I ta osoba z lojalnej prasy wie, że będzie jako 3 wskazana palcem i ma odczytać pytanie, które Biden ma na kartce

Podróżnik uważa, że Stany Zjednoczone nie są już skłonne do zdecydowanych działań i interwencji na arenie międzynarodowej, a ogłaszane przez nie plany są jedynie pustymi słowami, które można było usłyszeć już w przeszłości.

Słowa amerykańskie to odbijane na ksero słowa z przeszłości.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego jest przekonany o wysokim prawdopodobieństwie ataku Rosji na Ukrainę, który miałby – jego zdaniem – nastąpić już tej zimy.

Atak na Ukrainę jest prawdopodobny w połowie stycznia. W kolejności: z Krymu, z Donbasu, a potem z północy ich docisną.

Podróżnik podobnie postrzega napiętą sytuację między Chinami i Tajwanem –  sądzi, iż atak może nastąpić wkrótce po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

Atak na Tajwan będzie pewnie w marcu, jak się skończą Igrzyska. Chińczycy chcą się pokazać jakim są pięknym krajem i zaraz potem, jak się posprząta, zaatakują.

Gospodarz Studia Dziki Zachód wypowiada się również na temat ryzyka przerwania dostaw energii w nadchodzących miesiącach – społeczeństwa zachodnie wydają się być nieprzygotowane na taką ewentualność, w przeciwieństwie do np. Ukraińców.

Społeczeństwa Zachodu są nienauczone przetrwania, trzeba im wszystko pokazywać. Na Ukrainie ludzie są przećwiczeni.

Suma napięć w bieżącej polityce międzynarodowej kreśli – zdaniem Cejrowskiego – obraz, co do którego nie powinno się mieć złudzeń.

Przestańmy się oszukiwać, że to nie jest wojna.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

P.K.

 

Komentarze