Goście Popołudnia WNET:
Barbara Nowak – małopolska kurator oświaty;
Borys Budka – poseł PO;
Tomasz Herbich – radny m.st. Warszawa;
Cezary Kazimierczak – prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców;
Tomasz Machura – ekonomista, Londyn;
Rafał Potocki – dziennikarzy tygodnika wSieci.
Prowadzący: Łukasz Jankowski
Realizator: Dariusz Kąkol
Część pierwsza:
Barbara Nowak opowiada o strajku nauczycieli przypadającym na drugi dzień egzaminów gimnazjalnych. Zgadza się z głosami, że pracownicy oświaty otrzymują niskie wynagrodzenia, jednak forma protestu stanowi dużą przykrość dla uczniów. Stwierdza, że tego dnia w Krakowie miały miejsce sytuacje, które nie powinny się wydarzyć. Część nauczycieli, która zdecydowała się na przeprowadzenie egzaminów, witana była przez manifestujących banerami „łamistrajki”. Chwali również decyzję „Solidarności”, która w niedzielę zdecydowała się na porozumienie z rządem. Jej zdaniem związek zawodowy wynegocjował w ten sposób podwyżki dla pracowników oświaty nie wykorzystując tym samym sytuacji dzieci.
Część druga:
Borys Budka z przekąsem stwierdza, że podziwia małopolską kurator oświaty będącą zdania, że trwające egzaminy gimnazjalne odbędą się bez przeszkód. Wskazuje, że po raz pierwszy od 1989 r. protesty nauczycieli przybrały tak wielką skalę. Oskarża w tym miejscu premiera Mateusza Morawieckiego mówiącego, że tegoroczny budżet jest najlepszym w historii. Retorycznie pyta, czemu nie znalazły się w nim pieniądze dla pracowników oświaty. Nie rozumie również, czemu nie podjął on rozmów z nauczycielami. Gość Popołudnia jest zdania, że stosunek rządzących do manifestantów jest kolejnym krokiem mającym na celu podział Polaków. Budka odnosi się także do decyzji Jana Rulewskiego o wystąpieniu z Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Drugi z wymienionych polityków stwierdził, że nie może wspierać Koalicji Europejskiej, której wspomniana partia jest częścią, ze względu na elementy lewicowe, z którymi się nie zgadza. Poseł komentuje ponadto uchwalenie 4 kwietnia przez Parlament Europejski tzw. „pakietu mobilności”, będącego zbiorem przepisów regulujących kwestię przewozu towarów w państwach Unii Europejskiej.
Część trzecia:
Tomasz Herbich zdaje relację z dzisiejszego posiedzenia Rady Warszawy, na której poruszony został temat zniżek oferowanych przez Miejskie Zakłady Autobusowe politykom kandydującym w zeszłym roku na stanowisko prezydenta stolicy. Rabaty nie były jednak udzielane na równych zasadach – Sojusz Lewicy Demokratycznej mógł liczyć na obniżenie ceny reklamy o ponad 45%, natomiast Prawo i Sprawiedliwość obowiązywały stawki standardowe. Zdaniem gościa Popołudnia prócz pociągnięcia do winy MZA należy mówić również o odpowiedzialności politycznej – przedsiębiorstwo transportowe podporządkowane było byłej prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz. Radny odnosi się także do strajku nauczycieli. Stwierdza, że Związek Nauczycielstwa Polskiego decyduje się na zbyt radykalne formy strajku, które są „całkowicie przeciwskuteczne w realizacji postulatów”.
Część czwarta:
Cezary Kazimierczak odnosi się do ostatnich publikacji prasowych i wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Finansów w zakresie ograniczenia samozatrudnienia. Częścią domniemanych reform miałyby być zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz podatku od dochodów spółek (CIT). Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców krytykuje te rozwiązania mówiąc, że uniknięcie płacenia drugiego ze wspomnianych świadczeń nie przysparza większych problemów. Gość Popołudnia komentuje również decyzję rządu o zakazie handlu w niedzielę.
Część piąta:
Tomasz Machura o nowym terminie, który wyznaczono Wielkiej Brytanii na przełamanie impasu w sprawie wyjścia tego państwa z Unii Europejskiej. Ostatecznym terminem na podjęcie decyzji w sprawie Brexitu stał się 31 października. Ekonomista stwierdza, że sytuacja ta jeszcze bardziej nadszarpnęła wizerunek premier Zjednoczonego Królestwa Theresy May – jej dni na stanowisku szefa rządu są dla wielu policzone. Kolejnym problemem związanym z odroczeniem opuszczenia przez Wielką Brytanię europejskiej organizacji są przypadające na koniec maja wybory do Parlamentu Europejskiego.
Rafał Potocki wraca do tematu trwającego strajku nauczycieli. Jest zdania, że będzie on trwał jeszcze długo, a same manifestacje dobitnie zaprezentowały światopogląd pracowników oświaty. W tym miejscu przedstawia sytuacje, które miały miejsce podczas dzisiejszych protestów. Opowiada również o słabej wiedzy ogólnej, która ma cechować uczniów. W związku z tym stwierdzeniem zadaje retoryczne pytanie, czy osoby nieskutecznie uczące dzieci zasługują na podwyżki. Gość Popołudnia odnosi się także do decyzji Jana Rulewskiego o wystąpieniu z Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Popiera ten krok będąc zdania, że koalicja PO z komunistami jest „nieprzyzwoita”.
