Wizyta Emmanuela Macrona w Londynie. Francuzi i Brytyjczycy zapewniają o trwałości sojuszu

Stolica Wielkiej Brytanii otrzymała Legię Honorową. 28 czerwca we Francji odbędą się wybory samorządowe. Tymczasem, ujawniono nowe fakty ws. śledztwa przeciwko byłego premierowi Francois Fillonowi.

 

Zbigniew Stefanik komentuje wizytę prezydenta Emmanuela Macrona w Londynie.  Francuski przywódca odznaczył miasto najwyższym odznaczeniem państwowym – Legią Honorową.

Odznaczenie miało podkreślić francusko-brytyjską przyjaźń w dobie negocjacji brexitowych.

Korespondent polskich mediów w Francji omawia spór o dziedzictwo Charlesa de Gaulle’a. Przypomina apel tego przywódcy do rodaków o wzmocnienie obrony wyspiarskiego sąsiada:

Winston Churchill spodziewał się, że apel generała de Gaulle’a doprowadzi do masowego przyjazdu Francuzów na Wyspy Brytyjskie. Tak się jednak nie stało.

Rozmówca Jaśminy Nowak mówi, że wiele środowisk politycznych we Francji, często w nieuzasadniony sposób, powołuje się na spuściznę gaullistowską.  Korespondent mediów polskich we Francji relacjonuje, że główną konkluzją londyńskiego spotkania było przekonanie o trwałości brytyjsko-francuskiego partnerstwa.

Poruszony zostaje również temat wyborów samorządowych. Zapowiada się m.in. zmiana mera Marsylii, zaś w Paryżu wszystko ma pozostać bez zmian.

Do francukiej dyskusji publicznej powrócił temat procesu Francois Fillona. Ujawniono, że miały miejsce naciski w stronę prokuratury na szybkie rozpatrzenie sprawy szefa rządu za prezydentury Nicolasa Sarkozy’ego. Fillon wraz z żoną jest oskarżany o malwersacje finansowe.

Komuś prawdopodobnie zależało na szybkim wyeliminowaniu byłego premiera z francuskiej sceny politycznej. Sprawa Fillona zmierza w tym samym kierunku, co sprawa Dreyfusa.

Zbigniew Stefanik mówi również, że na jesieni bardzo możliwa jest rekonstrukcja francuskiego rządu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Stefanik: Francja powraca do normalności. Poprawa gospodarcza nastąpi nie wcześniej niż za 18 miesięcy

Czy szykuje się kolejna reforma kodeksu pracy? Co z pomnikami? Zbigniew Stefanik o wychodzeniu Francji z koronawirusa, transformacji gospodarczej i protestach spod znaku Black Lives Matter.

 

Zbigniew Stefanik informuje, że obecnie europejska część Republiki Francuskiej jest już w całości w „zielonej strefie”, czyli na najniższym poziomie ograniczeń w związku z koronawirusem. W pomarańczowej i czerwonej strefie są jeszcze departamenty zamorskie, takie jak Gujana Francuska. Nad Sekwaną otwarte ją już restauracje, kina, sale gimnastyczne i bary. Także region paryski może już otworzyć lokale również wewnątrz, nie ograniczając się do ogródków. Licea pozostaną zamknięte do 22 czerwca. Studenci wykłady będą mieli od początku przyszłego roku akademickiego. Wizyty w domach starców są dopuszczane przy zachowaniu środków bezpieczeństwa. Korespondent mówi o planie ratunkowym dla francuskiej gospodarki opiewającym na przeszło 5 mld euro:

Branże które mają być wspierane w pierwszej kolejności to motoryzacja, jak i również przemysł lotniczy, gastronomia, kultura, turystyka, hotelarstwo.

Na dalszym etapie planu Emmanuel Macron chce zrealizować transformacje gospodarczą, której celem jest „solidarna gospodarka ekologiczna XXI w.”. Państwo francuskie będzie popierać produkcję bardziej ekologicznych samochodów i samolotów.

We Francji trwają protesty pod hasłem Black Lives Matter. Protestujący wzorem tych z Ameryki żądają usunięcia niektórych pomników. Prezydent Macron stwierdził, że”nie będzie takiego momentu, gdzie Francja będzie pisać swoją historię na nowo”. Rzeczniczka rządu potwierdziła, że nie będzie likwidacji pomników, dodając jednak, że mogą być wyjątki od tego.

Poprawa gospodarcza nastąpi nie wcześniej niż za 18 miesięcy.

Tymczasem Bank Francji prognozuje, że bezrobocie nad Sekwaną sięgnie 10 proc., czyli tyle samo, co przewidywany tegoroczny deficyt. Recesja ma sięgnąć 12% PKB. Prezydent Macron zapowiedział, że wychodzenie z kryzysu nie będzie się odbywać kosztem podnoszenia podatków, ale „być może Francuzi będą musieli pracować więcej”. Nie wiadomo jednak co to dokładnie oznacza. Stefanik przypuszcza, iż może być to zapowiedź kolejnej reformy francuskiego kodeksu pracy.

A.P.

Stefanik: Czy aby skorzystać z unijnego wsparcia Polska będzie musiała się poddać transformacji gospodarczej?

Na jakich zasadach będzie działać unijna pomoc? Zbigniew Stefanik o unijnym funduszu wsparcia, wątpliwościach z nim związanych i propozycjach Angeli Merkel i Emmanuela Macrona.

Zbigniew Stefanik komentuje kwestię unijnego funduszu pomocowego, na który składa się 500 mld euro grantów na inwestycje i 250 mld euro kredytów. Zauważa, że obecnie „więcej jest pytań i odpowiedzi”. Zgodnie z obecnymi planami mamy otrzymać 63 mld euro, czyli najwięcej po Włochach i Hiszpanii. Na dodatek plany powrotu produkcji do Europy oznaczają inwestycje w naszym regionie.

Nie wiemy, na co finalnie będzie można te pieniądze przeznaczyć.

Ścierają się bowiem ze sobą dwie koncepcje-  ratowania gospodarki w takiej formie, w jakiej funkcjonowała dotychczas oraz transformacji gospodarczej. Tą ostatnią promuje Emmanuel Macron. Prezydent Francji zaproponował 8 mld euro dla przemysłu samochodowego pod warunkiem, że będzie produkował więcej samochodów elektrycznych i hybrydowych, czyli pojazdów czystych. Korespondent stawia pytanie:

Czy aby skorzystać z tych funduszów Polska będzie musiała się wpisać de facto w ten nowy trend gospodarek transformacji gospodarczej, którą proponuje Francja a być może za chwilę Niemcy?

Przypuszcza, że unijny fundusz może być finansowany kosztem cieć w takich interesujących nasz kraj dziedzinach jak wspólna polityka rolna. Budżet europejski będzie bowiem szczuplejszy wobec wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii.

Coraz słychać głosy, że koncerny będą musiały się do puli solidnie dołożyć.

Stefanik zwraca na pomysł Angeli Merkel i Emmanuela Macrona, by utworzyć  specjalny budżet dla strefy euro. Oznaczałoby to w sumie trzy budżety w UE- zwykły, dla strefy euro i ratunkowy. Zwraca uwagę, że europejskie koncerny rywalizują między sobą.  Pojawia się więc pytanie „jak sprawić by przy podziale funduszy nie doszło do konfliktu interesów”. Rozmówca Jaśminy Nowak przypomina, że

Prawo europejskie nie dopuszcza dofinansowania podmiotów gospodarczych z budżetu.

Zgodnie z tym prawem 11 lat temu Polska nie mogła pomóc swoim stoczniom. Obecnie więc potrzebna byłaby nowelizacja prawa europejskiego.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Rozłam w partii Macrona i debata o kwarantannie. Stefanik: Decyzje rządowe są coraz bardziej sprzeczne z konstytucją

Zbigniew Stefanik o ocenie zarządzeń francuskiego przez sąd konstytucyjny, rozłamie w partii rządzącej i nadchodzącej II turze wyborów samorządowych.

Coraz więcej liderów ugrupowania La République en marche – partii rządzącej nad Sekwaną zarzucało Macronowi autorytarne kierowanie tym ugrupowaniem.

Zbigniew Stefanik wyjaśnia czemu 17 deputowanych francuskiego Zgromadzenia Narodowego założyło własną grupę, pozbawiając swe dotychczasową formację większości w parlamencie. Rozłamowcy zarzucają En Marche brak debaty wewnętrznej, a prezydentowi Emmanuelowi Macronowi nierealizowanie obietnic wyborczych dotyczących ochrony środowiska. Korespondent zauważa, że francuska głowa państwa traci w sondażach, a jego polityka cieszy się coraz mniejszym poparciem społecznym. Prawdopodobnie dojdzie do zmiany rządu. Édouard Philippe jest kandydatem na mera Hawru, którym zapewne zostanie rezygnując ze stanowiska premiera.

We Francji rozpoczyna się debata dotycząca tego, jaką należy zapłacić cenę za swoje zdrowie.

Obecnie nad Sekwaną obowiązuje stan wyjątkowy. Jak zauważa korespondent, część decyzji rządowych związanych z reżimem sanitarnym, francuska Rada Konstytucyjna uznała za sprzeczne z Konstytucją V Republiki. Tymczasem Francja przygotowuje się do II tury wyborów samorządowych, które według opinii rady ekspertów przy prezydencie Francji powinny dobyć się 28 czerwca. W czasie głosowania w lokalach będą musiały obowiązywać właściwe normy sanitarne.

A.P.

„Bankier ludobójstwa w Rwandzie” zatrzymany we Francji. Stefanik: Władze francuskie były oskarżane o krycie zbrodniarzy

Czemu Félicien Kabuga ukrywał się we Francji przez całe trzy lata? Jaką rolę odegrał w masakrze Tutsi? Co łączy Francję z rwandyjskimi zbrodniarzami? Komentuje Zbigniew Stefanik.

To on stworzył możliwości finansowe do zakupienia setek tysięcy ton maczek bojówkom Hutu, które dokonywały później masakry w Rwandzie.

We Francji zatrzymany został  Félicien Kabuga, zwany bankierem ludobójstwa. Zbigniew Stefanik informuje, że ten finansista i bankier zbudował zaplecze finansowe dla dokonanej w 1994 r. masakry Tutsi przez Hutu. Kierował on radiem wzywającym ludobójstwa, w którym zamordowano według szacunków ONZ ponad 800 tys. osób. Korespondent zwraca uwagę, że Paryż był oskarżany o utrzymywanie związków polityczno-gospodarczych za odpowiedzialnych za tą zbrodnię:

Już w latach dziewięćdziesiątych władze francuskie były oskarżane o to, iż przemilczały, niekiedy wręcz kryły tych zbrodniarzy.

Poszukiwany na całym świecie od ćwierćwiecza Kabuga przez trzy ostatnie lata mieszkał we Francji pod fałszywą tożsamością. Oskarżony o zbrodnie zostanie poddany ekstradycji do Hagi. Bez odpowiedzi pozostają pytania, dlaczego francuskie służby nie zareagowały szybciej.

Jego zatrzymanie jest z pewnością bardzo ważną informacją dla tych wszystkich, którzy walczą o sprawiedliwość dla ofiar ludobójstwa w Rwandzie.

Nie jest jasne, w jakich okolicznościach Kabuga został zatrzymany po tym, jak przez lata spokojnie mieszkał i leczył się we Francji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Francja bez prawa sanitarnego. Stare już nie obowiązuje, ale nowe nie weszło jeszcze w życie

Zbigniew Stefanik o luzowaniu zasad kwarantanny narodowej przez Francję, incydencie z tym związanym, otwieraniu szkół i zarażeniach koronawirusem.

 

Obecnie nad Sekwaną nie obowiązuje żadne prawo sanitarne związane z kryzysem czy ze stanem wyjątkowym.

Zbigniew Stefanik informuje, że we Francji w tej chwili nie obowiązuje reżim sanitarny, gdyż stary przepisy zniesiono, ale ze względów proceduralnych nowe nie weszły jeszcze w życie. Tymczasem data wychodzenia Republiki z izolacji była znana już od przeszło miesiąca. Nasz korespondent wskazuje, iż część departamentów podlega lżejszym regulacjom, a część ostrzejszym. Różnica wynika z różnicy w ilości zarażeń koronawirusem. Najwięcej ich jest w północno-wschodniej części kraju.

Obywatele francuscy nie mają prawa oddalać się dalej niż 100 kilometrów od miejsca zamieszkania.

W części regionów otwarte zostały żłobki i szkoły. Kwestia ta była przedmiotem kontrowersji. Decyzję tą podejmowali samorządowcy. Ci zaś wskazywali, że rząd przerzuca na nich odpowiedzialność nie zapewniając przy tym odpowiednich środków. Stefanik przypomina, że

Francja pozostaje nadal czwartym krajem w Unii Europejskiej  i piątym krajem na świecie pod względem liczby osób zmarłych na koronawirusa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Stefanik: Francuzi zaczęli masowo wykupować plastry nikotynowe. Pandemia zmierza powoli ku końcowi

Zbigniew Stefanik o powrocie Francuzów na ulicę, a ich dzieci do szkół, pomocy dla branż, które najbardziej ucierpiały oraz o tym, co łączy nikotynę z koronawirusem.

Pandemia zmierza powoli ku końcowi.

Francja obecnie znajduje się na trzecim miejscu w Europie i czwartym na świecie, jeśli chodzi o liczbę ofiar Covid-19. Zbigniew Stefanik zauważa, że liczba dziennych zgonów w tym kraju od kilku dniu maleje. Przygotowuje się on więc na wychodzenie z izolacji. Do 15 czerwca zamknięte mają być puby i restauracje, a także wszelkie miejsca kultu.

11 maja tego roku Francuzi będą już mogli wychodzić z domów i udać się tam gdzie będzie im się podobało. […] Wbrew spekulacjom Francuzi będą mogli się przemieszczać pomiędzy poszczególnymi regiomami francuskimi.

Tego samego dnia rozpocznie się „coś na kształt powrotu młodzieży do szkół”. Uczniowie będą przy tym musieli nosić maseczki w szkole. Obowiązywać będą także inne środki bezpieczeństwa- regulacje dotyczące rozmieszczenia stołów i stolików, stołówek etc.

Wiele szkół nie będzie w stanie sprostać tym normom.

Tymczasem nasz korespondent przytacza dane, z których wynika, że bezrobotnych zostało 10 milionów pracowników sektora prywatnego. Trwają rozmowy na temat wsparcia rządu dla restauratorów i hotelarzy, których są jednymi z najbardziej dotkniętych obecną sytuacją. Hotele i restauracje pozostaną zamknięte nad Sekwaną co najmniej do końca maja.

Pojawiają się badania naukowe, które stwierdzają, że zdaje się, iż koronawirus oszczędza palaczy.

[related id=109695 side=left]Stefanik zauważa, że  Francuzi w ostatnim czasie kupują bardzo plastrów nikotynowych. Francuskie władze przypominają, że palenie papierosów jedna z głównych przyczyn śmiertelności na świecie”. Mówi się o uregulowaniu sprzedaży plastrów nikotynowych. Badania nad wpływem nikotyny na możliwość zarażenia się koronawirusem trwają.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Stefanik: 860 osób zmarło we Francji na COVID-19. Społeczeństwo oskarża władze o ogromne zaniechania

Francuzi podlegają jeszcze surowszym restrykcjom niż Polacy. Święta Wielkiej Nocy upłyną im pod znakiem walki z koronawirusem.


Zbigniew Stefanik mówi o sytuacji epidemiologicznej nad Sekwaną. Relacjonuje, że we Francji zanotowano prawie 20 tys. zachorowań na COVID-19.

860 chorych poniosło śmierć, a ponad 2 tys. jest w stanie ciężkim.

Najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowano w niedzielę i poniedziałek. Szczególnie trudna sytuacja panuje w pogranicznej Alzacji. Tamtejsi pacjenci są transportowani zarówno wgłąb kraju, jak i do Niemiec. Rząd wprowadza coraz bardziej radykalne ograniczenia dla obywateli. Zamknięto targi i ograniczono możliwość uprawiania sportu. Zakazano oddalania się od miejsca zamieszkania na dystans większy niż 500 m. Podobnie jak w Polsce, także nad Sekwaną nie będą mieli możliwości uczestnictwa w obchodach Triduum Paschalnego.

Święta Wielkiej Nocy upłyną we Francji pod znakiem walki z COVID-19.

Korespondent Radia WNET mówi, że władze francuskie z dużym opóźnieniem rozpoczęły przygotowania na epidemię koronawirusa. Przedstawiciele społeczeństwa planują pozwać prezydenta, premiera i minister zdrowia za zaniechania przed wybuchem epidemii.

Prezydent Sarkozy był przed laty oskarżany o uleganie wpływom lobbystów przy zakupie szczepionki na świńską grypę. Macron chce uniknąć zarzutów o nadmierną zapobiegliwość. Była minister zdrowia twierdzi, że jej ostrzeżenia nie zostały uwzględnione.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Stefanik: W związku z epidemią koronawirusa obroty francuskiej branży turystycznej spadły już o 38%

Głównym francuskim ogniskiem epidemii jest Korsyka. Rozpoczynające się w weekend wybory samorządowe nie są zagrożone.

  • Obecnie we Francji zakażonych jest 1412 osób. Do tej pory zanotowano 25 ofiar śmiertelnych.
  • Konsekwencje gospodarcze epidemii koronawirusa budzą coraz większy niepokój. Obroty francuskiej branży turystycznej spadły o 38%.
  • Francja nie wyklucza przejścia w trzecie stadium epidemiologiczne, w którym są już Włochy.

Zbigniew Stefanik mówi o sytuacji epidemiologicznej nad Sekwaną. Koronawirusa wykryto u francuskiego ministra kultury i kilku parlamentarzystów.  Stan jednego z posłów jest ciężki. Minister Franck Riester został poddany kwarantannie i wszystkie swoje obowiązki wykonuje w domu.

Zgodnie ze słowami korespondenta Radia WNET, najtrudniejsza sytuacja panuje na Korsyce. W stolicy regionu, Ajaccio, zamknięto wszystkie szkoły. Nie wprowadzono jednolitych środków bezpieczeństwa obowiązujących w całym kraju, poszczególne departamenty stosują własne procedury. Regiony pozostające poza zasięgiem epidemii mają funkcjonować w miarę normalnie. Wybory samorządowe zaplanowane w dniach 15-22 marca mają odbyć się bez przeszkód. Władze zamierzają zapewnić każdemu chętnemu udział w głosowaniu.

Zakaz organizowania imprez masowych we Francji obowiązuje już od 3 tygodni. Zabronione jest organizowanie manifestacji politycznych gromadzących powyżej 5 tys. uczestników.

Jak odnotowuje korespondent, paryska giełda notuje największe spadki od 12 lat.

Francuzi gromadzą zapasy wody mineralnej oraz żywności nadającej się do konserwowania. Władze kraju zapewniają jednak, że żadnych kluczowych towarów nie zabraknie w sprzedaży. Zbigniew Stefanik mówi, że we francuskiej przestrzeni publicznej pojawia się bardzo dużo fałszywych informacji, zgodnie z którymi epidemia koronawirusa na świecie ma dużo większy zasięg niż się to oficjalnie podaje.

Jak podaje Zbigniew Stefanik, w całym kraju do szkoły nie chodzi 350 tys. dzieci. W kraju rozważa się wejście w trzecie stadium epidemiologiczne, co wiązałoby się m.in. ze zniesieniem limitu wyrabiania nadgodzin dla pracowników służby zdrowia.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Stefanik: Koronawirus stał się sojusznikiem rządzących. Zakaz zgromadzeń powyżej 5 tys. utrudnia protesty

Czemu Francuzi boją się nawet chrząknięcia na ulicy? Co rząd robi w sprawie Covid-19 i w jakim trybie chce przeprowadzić reformę emerytalną? Odpowiada Zbigniew Stefanik.

W całej Francji odnotowano 191 przypadków zachorowań na Covid-19.

Zbigniew Stefanik donosi jak z koronawirusem mierzy się Francja. Kraj ten znajduje w II stadium zagrożenia epidemiologicznego, a jest kwestią dni lub nawet godzin, gdy znajdzie się w III stadium, czyli epidemicznym. Korespondent informuje, że „5700 dzieci nie pójdzie ze szkoły ze względu na powroty ze stref zagrożonych”.

Zawieszone zostały wszystkie zgromadzenia, w których miało wziąć udział więcej niż 5 tys. osób, w tym wydarzenia sportowe.

Kampanię samorządową zawiesiła część kandydatów na merów. Zamknięty jest Luwr oraz różne innych obiekty.

Dochodzi do histerii graniczącej z paniką, zwykle chrząknięcie na ulicy wywołuje strach.

Pracownicy transportu publicznego w coraz większej masie nie chcą przychodzić do pracy. Żądają oni podjęcia środków zapobiegawczych, takich jak zamknięta szyba oddzielająca ich od pasażerów i zawieszenia sprzedaży biletów u kierowców. Tymczasem francuski rząd nie rezygnuje z planów reformy emerytalnej, w czym nowa choroba może mu pomóc.

Koronawirus stał się sojusznikiem rządzących. Zakazanie zgromadzeń sprawia, że utrudnione będą protesty.

Zamiast procedować reformę w zwykłym trybie rządzący postanowili skorzystać z przewidzianej przez francuskie prawo możliwości by uchwalić „rządowe regulacje z pominięciem parlamentu”. W takim wypadku opozycja ma 24 godziny na złożenie wotum nieufności wobec rządu, z czego też skorzystała składając dwa wnioski. Oba jednak zostaną odrzucone, gdyż „rządzący mają większość parlamentarną”. Stefanik dodaje, że „reforma zostanie poddana dyskusji w senacie”. związki zawodowe zapowiadają  akcje protestacyjne przeciwko niej. Utrudnieniem dla protestujących będą jednak, jak zauważa korespondent, nowe zarządzenia w związku z Covid-19.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.