MEN: Wstrzymywanie wydawania świadectw szkolnych z powodu nieuiszczenia opłat jest niezgodne z prawem

Resort przypomina szkołom, że ich obowiązkiem jest nieodpłatne wydawanie świadectw. Dotyczy to wszystkich uczniów i absolwentów, także tych, od których nie wpłynęły dobrowolne opłaty na radę rodziców.

 

Można powiedzieć, że już tylko tydzień dzieli nas od końca roku szkolnego. Ostatni dzwonek zabrzmi 23 czerwca. Przy tej okazji, Departament Informacji i Promocji Ministerstwa Edukacji Narodowej przypomina, że „Praktyki wstrzymywania wydawania uczniom i absolwentom świadectw szkolnych promocyjnych i świadectw ukończenia szkoły z powodu między innymi: nieuiszczenia opłaty za świadectwo, nieuiszczenia dobrowolnej opłaty na radę rodziców czy braku przedłożenia przez absolwenta tzw. obiegówki są niezgodne z prawem”.

Zgodnie z rozporządzenie ministra edukacji narodowej z dnia 18 stycznia 2017 r. uczeń szkoły podstawowej, gimnazjum lub szkoły ponadgimnazjalnej po ukończeniu nauki w danej klasie otrzymuje świadectwo szkolne promocyjne, a po ukończeniu danej szkoły – świadectwo ukończenia szkoły. Jednocześnie świadectwa szkolne są wydawane przez szkoły nieodpłatnie. Oznacza to, że szkoła nie ma prawa uzależniać wydania świadectwa od uiszczenia opłaty.

WJB

Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie

Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.

 

Jezus powiedział do Żydów: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało wydane za życie świata. Sprzeczali się więc między sobą Żydzi, mówiąc: Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia? Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

J 6, 51-58

Zbigniew Stefanik: Ruch Emmanuela Macrona w wyborach parlamentarnych ma wyraźną przewagę nad swoim głównym rywalem

Wkrótce Francuzi pójdą do urn, by wyłonić nową władzę. Już teraz wszystko wskazuje na bezwzględną wygraną Republique en Marche w duecie z MoDem. Główna walka rozegra się dopiero po pierwszej turze.

11 i 18 czerwca 2017 odbędą się wybory parlamentarne we Francji. Wyborcy będą głosować w dwóch turach.

Zbigniew Stefanik, politolog, który obserwuje sceną polityczną we Francji, był gościem popołudniowej audycji Radia Wnet.

Jego zdaniem dopiero po pierwszej turze rozegra się główna i decydująca walka polityczna, ale do tej pory sondaże wskazują na przewagę partii Republique en Marche, założonej przez niedawno wybranego prezydenta Emmanuela Macrona. To jego ruch polityczny wraz z centrową partią MoDem ma szansę na zdobycie w wyborach bezwzględnej większości. Według badań koalicja ta może uzyskać 29 pro. głosów, co przełoży się na około 400 mandatów w Zgromadzeniu Narodowym.

Głównym rywalem dla ruchu Macrona jest prawicowa Partia Republikańską, która z wynikiem 23 proc. głosów mogłaby zdobyć od 110 do 150 mandatów w niższej izbie parlamentu. 

Na podstawie dotychczasowych sondaży przewiduje się raczej niską frekwencję, ale jak twierdzi nasz rozmówca, podobne sondaże w ostatnich wyborach prezydenckich nie pokryły się z rzeczywistością, co daje nadzieję, że stanie się tak również w tych wyborach parlamentarnych.

Najistotniejszymi pytaniami, które stawia sobie gość Popołudnia Wnet, jest to, jak potoczą się losy politycznego systemu francuskiego i czy obóz prezydenta to trwałe czy efemeryczne zjawisko

Stefanik wyjaśnił też słuchaczom, jak to jest z winietkami ekologicznymi, które musi mieć każdy pojazd wjeżdżający do francuskich miast.

LK

Popołudnie Wnet 9 czerwca 2017

O najważniejszych wydarzeniach w Polsce i na świecie rozmawialiśmy z ministrem gospodarki morskiej Markiem Gróbarczykiem, Zbigniewem Stefanikiem i Pawłem Rakowskim.

Goście Popołudnia Wnet:

Marek Gróbarczyk – minister gospodarki morskiej;

Zbigniew Stefanik – politolog;

Konrad Kenefał – prezes MS MARS;

Paweł Brzezicki – komisarz ŻON;

Paweł Rakowski – dziennikarz Radia Wnet.


Prowadzący: Jan Włodzimierz Brewczyński

Realizator: Karol Smyk

Wydawca techniczny: Luiza Komorowska


Część pierwsza:

Zbigniew Stefanik o szansach poszczególnych partii w zbliżających się wyborach parlamentarnych we Francji.

 

Część druga:

Łukasz Jankowski podczas Kongresu Morskiego w Szczecinie rozmawia z ministrem Markiem Gróbarczykiem o przemyśle stoczniowym w Polsce, Konradem Kenefałem o budowie polskich okrętów podwodnych i z Pawłem Brzezickim o nowych propozycjach związanych z armatorami.

 

Część trzecia:

Paweł Rakowski o sytuacji religijnej i politycznej w Libanie oraz historycznych konotacjach tego kraju z Libią.

Południe 9 czerwca 2017 – Maria Giedz z Gruzji i Łukasz Jankowski ze Szczecina

Podczas dzisiejszej audycji, Maria Giedz zabrała nas w piękne rejony Gruzji, które nie zawsze są opisane w przewodnikach. Poruszyliśmy również temat V Międzynarodowego Kongresu Morskiego w Szczecinie.

 

Maria Giedz – dziennikarka, historyk sztuki, doktor politologii i nauczyciel akademicki;

Łukasz Jankowski – dziennikarz Radia Wnet.

 


Prowadzący: Jan Brewczyński

Realizator: Karol Zieliński


 

Część pierwsza:

Maria Giedz przebywając obecnie w Gruzji, opowiedziała o jej pięknych regionach. Zwróciła uwagę na kamienne miasto zbudowane w średniowieczu. Podobne znajduje się w Kurdystanie, jednak zostanie ono zalane.

 

Część druga:

Łukasz Jankowski o zapowiedziach Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej podczas V Międzynarodowego Kongresu Morskiego w Szczecinie

Poseł Kukiz’15: Nie powinno być abonamentu jako takiego. Dotacje mogłyby być celowe i przydzielane przez ministerstwo

Gościem Popołudnia Wnet był poseł Paweł Grabowski. Tematem rozmowy – prócz kwestii abonamentu – były potrzeby reformy Krajowej Rady Sądownictwa oraz zwiększenia kompetencji nieopresyjnej policji.

Dzisiaj formalnie jest obowiązek płacenia abonamentu, jednak mało kto się do niego stosuje. Zdaniem posła warto zadać sobie pytanie, dlaczego tak się dzieje. Czy chodzi o niską jakość emitowanych programów publicznych, czy o to, że te programy nie odpowiadają potrzebom obywateli. – Nikt nie chce płacić za coś, czego nie ogląda – mówił Paweł Grabowski.

Stwierdził, że warto byłoby pomyśleć nad finansowaniem mediów, które spełniają misję publiczną, nawet jeżeli są mediami prywatnymi: – Abonament to podatek, dlatego moim zdaniem nie powinno go być wcale, natomiast rozgłośnie publiczne (nie tylko publiczne, ale też te mniejsze- takie jak internetowe Radio Wnet) powinny korzystać ze środków z ministerstwa, z różnego rodzaju dotacji celowych.

– Ciężko teraz przyznać, ze media są mediami narodowymi. Żadna partia rządząca nie chce oddać mediów, nie chce oddać możliwości formułowania przekazu.

Mamy dobrą sytuacje budżetu państwa – podkreślał poseł – okazało się, że  wystarczy walczyć z „lewizną”, która była bardzo duża za czasów Platformy Obywatelskiej, i przywrócić normalny obrót gospodarczy. W budżecie są większe wpływy i może okazać się, że Polaków stać na to, aby nie płacić abonamentu jako dodatkowego podatku.

Poseł Kukiz’15 powiedział również, że misją mediów takich jak radio, telewizja czy internet jest obiektywny przekaz informacyjny – taki, na którego przykładzie można wyrobić sobie opinie. Druga gałąź tej misji to edukacja, w tym edukacja obywatelska i patriotyczna.

– Nie możemy dać się wciągnąć w nurt myślenia zachodnioeuropejskiego, czyli de facto lewacki, który odrzuca wszystko to, co konserwatywne i dobre.

Gość Radia Wnet skomentował również prawo policjantów do użycia siły:

– Policjant jest emanacją państwa i powinien być silny. Gorzej, kiedy okazuje się, że ten policjant jest słaby psychicznie i rodzi się w nim bandyta. Jestem zwolennikiem rozwiązania, które zostało ostatnio odrzucone przez Sejm: Projekt „kamerka na mundurze”. Kamera dla każdego policjanta to nie jest wielki koszt, a pomogłaby wyeliminować wiele problemów.

Policja powinna mieć szeroki zakres kompetencji, na wzór modelu amerykańskiego. Stróż prawa nie może bać się stosować siły w przypadku, gdy ktoś jest agresywny. Poseł jako przykład podał sprawę Igora Stachowiaka z Wrocławia. W tym wypadku racje miały obie strony:

-Policja mówi, że zatrzymała Stachowiaka legalnie, i ma rację, natomiast przyzwoici ludzie zwracają uwagę na to, co działo się później – i również mają racje, ponieważ „bandyterką” było rażenie go prądem w łazience na komisariacie. Na tym przykładzie można wyróżnić dwie sfery: jedna to policja, która działa w sposób skuteczny i konkretny, i druga – to patologia, która wydarzyła się już na komisariacie.

W policji służy ponad 100 tysięcy funkcjonariuszy, do mediów docierają najczęściej skrajne przypadki – albo nadużywania władzy, albo zupełnej bezradności i braku przeszkolenia. Musimy pamiętać o tym, że większość policji funkcjonuje prawidłowo i o tę część powinniśmy dbać:

– Wzmocnić zakres kompetencji policji, ale zagwarantować to, aby nie była opresyjna wobec obywateli – podkreślał.

Gość Radia Wnet mówił również o Trybunale Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego oraz o reformie Krajowej Rady Sądownictwa.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

JN

Liban to bardzo bogaty kraj, jednak to nie oznacza ateizacji. Oprócz libańskich świętych czczą tam także Polaków

– Bardzo często jest tak, że ci ludzie przyjeżdżają do Francji i przeżywają szok kulturowy. Oni są nowocześni, ale nie są bezbożni – o Kościele maronickim w Popołudniu Wnet mówił Paweł Rakowski.

 

Paweł Rakowski spędził w Libanie tylko tydzień, jednak wrażenie, jakie zrobił na nim ten kraj, jest niesamowite. W popołudniowej audycji Radia Wnet opowiadał o życiu Kościoła maronickiego. Jak mówi, jest on połączony z państwem, a prezydentem może być jednie maronita.

To jest bardzo bogaty kraj, jednak to nie oznacza ateizacji. To, że maronici żyją tam w sposób nowoczesny, nie ma nic wspólnego z projektem ateizacyjnym.

Od dwudziestu pięciu lat, 22 każdego miesiąca, odbywają się tam uroczystości na grobie św. Charbela, które licznie gromadzą wiernych: – Nie jest tak łatwo, żeby tam dojechać na 9 rano. Nie ma tam publicznego transportu, w ogóle. Trzeba wsiąść w samochód i odczekać swoje w korkach.

Jak tłumaczy nasz dziennikarz, Kościół maronicki zawsze był wierny Rzymowi, ale praktycznie utracił z nim kontakt, aż do czasów misji francuskich zakonów. Pozostał jednak wierny Stolicy Piotrowej, modląc się za papieży, których imion nie znał.

[related id=”23457″] Paweł Rakowski zauważył też, że literatura w tamtejszym seminarium jest w języku francuskim, choć większość maronitów nie zna dzisiejszej Francji: – Bardzo często jest tak, że ci ludzie przyjeżdżają do Francji i przeżywają szok kulturowy. Oni są nowocześni, ale nie są bezbożni. Nagle widzą to, że Europa ma o wiele większy problem z islamem niż oni mają tam, u siebie.

Jedną z ciekawostek jest to, że jedyny wizerunek papieża Franciszka, jaki widział w Libanie nasz publicysta, był u tamtejszego patriarchy. Wszędzie indziej spotykał się jedynie z wizerunkiem św. Jana Pawła II. Oprócz libańskich świętych czczona jest też św. Faustyna Kowalska.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Pawłem Rakowskim, na temat Kościoła maronickiego oraz różnic między tamtejszym obrządkiem a obrządkiem rzymskokatolickim.

Drugiej części tej rozmowy, która nastąpiła w następnej popołudniowej audycji, można posłuchać tutaj – Liban jest krajem, w którym katolik jest obywatelem pierwszej kategorii. Tam polityka i religia są ze sobą związane

 

WJB

Popołudnie Radia Wnet 8 czerwca 2017 – Paweł Grabowski i Paweł Rakowski

Tym razem w popołudniowej audycji Radia Wnet, skoncentrowaliśmy się na dwóch tematach. Pierwszym była sytuacja polityczna w naszym kraju, a drugim to, czego możemy nauczyć się od Kościoła w Libanie.

 

Goście audycji:

Paweł Grabowski – poseł Klubu Kukiz’15;

Paweł Rakowski – dziennikarz i autor artykułów w „Kurierze Wnet”.

 


Prowadzący: Jan Brewczyński

Realizator: Karol Smyk


 

Część pierwsza:

Paweł Grabowski, komentując próbę zmian w abonamencie RTV, stwierdził, że warto byłoby sobie zadać pytanie, dlaczego obywatele go nie płacą. Stwierdził również, że dobrze by było pomyśleć nad finansowaniem mediów, które spełniają misję publiczną, nawet jeżeli są mediami prywatnymi. Komentował także prawo policjantów do użycia siły, postulat postawienia Jarosława Kaczyńskiego przed Trybunał Stanu oraz potrzebę reformy Krajowej Rady Sądownictwa.

 

Część druga:

Krótka relacja z gali organizowanej przez CEDROB. Firma przekazała kilkaset tysięcy złotych na pomoc w zorganizowaniu różnego rodzaju przedsięwzięć.

 

Część trzecia:

Paweł Rakowski o różnicach w podejściu do życia katolików w Libanie a tych żyjących w Polsce i Europie.

Wtedy rzekł do nich Jezus: Smutna jest dusza moja aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną

Padł na twarz i modlił się: Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich. Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty niech się stanie! Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących.

 

Jezus z uczniami przyszedł do posiadłości zwanej Getsemani i rzekł do nich: Usiądźcie tu, Ja tymczasem odejdę i tam się pomodlę. Wziąwszy z sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza, począł się smucić i odczuwać trwogę. Wtedy rzekł do nich: Smutna jest dusza moja aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną. I odszedłszy nieco do przodu, padł na twarz i modlił się tymi słowami: Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich. Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty niech się stanie! Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: Tak oto nie mogliście jednej godziny czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe. Powtórnie odszedł i tak się modlił: Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja!

Mt 26, 36-42

 

Dzisiaj Kościół Katolicki obchodzi Święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana. To święto jest obchodzone od 2013 roku.

Południe Wnet 7 czerwca 2017 roku. Goście: Jadwiga Chmielowska, Leszek Skiba

Głównym tematem rozmowy były emerytury dla działaczy solidarnościowych oraz makroekonomiczne założenia do budżetu na przyszły rok.

Jadwiga Chmielowska– Redaktor naczelna „Śląskiego Kuriera WNET”

 Leszek Skiba – Wiceminister finansów


Prowadzący: Włodzimierz Brewczyński 

Realizator: Karol Zieliński

Wydawca techniczny: Jaśmina Nowak


Część pierwsza:

Jadwiga Chmielowska przypomniała o zmarłym przed kilkoma dniami Tadeuszu Jedynaku – działaczu śląsko-dąbrowskiej Solidarności, sygnatariuszu porozumień jastrzębskich w 1980 r. Jadwiga Chmielowska zwróciła uwagę, że działacze solidarnościowi często żyją na granicy nędzy. Stwierdziła, że kombatanci, osoby walczące w latach 80 powinny mieć emerytury, które pozwolą im na godne życie. Podkreśliła, że jest to do zrealizowania: W tej chwili status działacza niepodległościowego ma około 2.5 tys. osób. Redaktor naczelna mówiła również o likwidacji przemysłu, o Kopalni Krupiński oraz o tym, że o polskie zasoby naturalne na Śląsku walczą już tylko gminy i samorządy. Jadwiga Chmielowska skomentowała stosunki polsko – ukraińskie w kontekście działania moskiewskich sił dezinformacyjnych. Powiedziała m.in., że zarówno polscy jak i ukraińscy ministrowie są wprowadzani w błąd.

Część druga

Leszek Skiba- o makroekonomicznych założeniach do budżetu na przyszły rok.