Studio Dublin z Warszawy – 13 września 2019 – Bogdan Feręc, Sławomir Cichy, Michał Konopacki, Jakub Grabiasz

W piątkowym Studiu Dublin tradycyjnie wieści z Irlandii i Wielkiej Brytanii. Obok przeglądu prasy i korespondencji także łyk sportowych emocji spod nieba Eire – prosto ze Studia Dublin.

Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Wydawca techniczny: Marta Niźnik

Realizacja: Karol Smyk


Bogdan Feręc, portal Polska-IE – Radio WNET Irlandia

Bogdan Feręc, szef portalu Polska-IE.com, komentuje sytuację lotów Ryanair i Aer Lingus, które poinformowały, że są zmuszone do ograniczenia ilości lotów, jakie wykonywane były codziennie na trasach z Belfastu.

Ryanair twierdzi, że jest to spowodowane opóźnieniem w dostawach zamówionych samolotów Boeing 737 MAX, jednak inaczej w tej sprawie wypowiadają się przedstawiciele Aer Lingus, którzy przyznali, iż znacznie zmniejszyła się ilość pasażerów na pokładach samolotów. Jako przyczynę Aer Lingus uznaje obecnie wpływ zbliżającego się Brexitu, a mniejsze zainteresowanie lotami, przekłada się na wynik finansowy tras.

W związku z przewidywaniami wyniku finansowego Ryanair oraz zbliżającym się opuszczeniem przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej, irlandzki przewoźnik rozpoczął też przegląd tras z Irlandii, co może skutkować likwidacją lub zawieszeniem niektórych lotów z Republiki. Trasy narażone na czasowe zawieszenie lub rezygnację z obsługi, prowadzą głównie do Wielkiej Brytanii, ale i do Europy Wschodniej oraz Centralnej, informuje BBC.

Sławomir Cichy

Sławomir Cichy, muzyk, aktor, opowiada o wyjściu Irlandii z Unii Europejskiej. Jak mówi gość „Studia Dublin”: Stanowisko nowego premiera nie jest sprzyjające dla Irlandii. Wiemy z historii, że ten konflikt doprowadził do pewnych nieodwracalnych sytuacji, które występowały w 80 i 90 roku. Brexit podsyca atmosferę i daje do zrozumienia, że Anglia nie chce Północnej Irlandii w Królestwie, nie jest to sprzyjające wśród lokalnych mieszkańców i ludzi, ktorzy zdecydowali sie tu zamieszkać.

My mieszkamy w spokojnym miejscu, aczkolwiek byłem świadkiem bitwy protestantów i katolików, gdzie wcześniej byli oni bardzo spokojni i zrównoważeni. Widać to napięcie spowodowane wiadomościami o brexicie i tym, że pewne ugrupowania zaczynają o sobie przypominać. Jesteśmy świadkami jak nienawiść powraca – mówi Sławomir Cichy.

„Musze stwierdzić, że od momentu wprowadzenia brexitu jest tu coraz mniej polskich rodzin, które boją się tu przyjechać, gdyż jest coraz ciężej znaleźć pracę, a napięcia i niechęć do obcokrajowców wciąż rosną” – dodaje rozmówca Tomasza Wybranowskiego.


Jakub Grabiasz, ekspert sportowy, przybliża irlandzkie wydarzenia sportowe z ostatniego tygodnia. W ostatnim meczu finału mistrzostw Irlandii w futbolu gaelickim drużyny zremisowały. Ze względu na to, że dogrywka nie została przewidziana, będziemy mieć powtórkę mistrzostw.

Jak dodaje Jakub Grabiasz: Po ostatnim meczu odwołany został komentator, który kierował negatywne określania w stronę sędziego. Obyły się protesty, jednak fakt jest faktem, komentator został odwołany.

Rozmówca Tomasza Wybranowskiego wspomina również o eliminacjach do Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2020 roku. Do tej pory drużyna irlandzka radzi sobie bardzo dobrze, gdyż nie przegrała ona żadnego spotkania. Zespół znajduje się w grupie D, plasuje się na 1 miejscu z 11 punktami po 5-ciu rozegranych meczach. Oprócz ostatnich meczy eliminacyjnych drużyna rozegrała również mecz towarzyski z Bułgarią, który wygrała z wynikiem 3:1.

Michał Konopacki, szef Pragalerii, przy ul. Stalowej w Warszawie, opowiada o dzisiejszym wernisażu „Interludium / Niente”.

Pragaleria zaprasza na wystawę indywidualną malarstwa i grafiki Eweliny Kołakowskiej pt. „Interludium / Niente”, która odbędzie się w ramach tegorocznego weekendu warszawskich galerii WarsawByArt 2019. Wernisaż odbędzie się dziś (13 września) o godzinie 18:00. Tytułowy zestaw prac malarskich i graficznych, prezentowany w przestrzeni galerii, stanowi kontynuację i rozwinięcie zagadnień zarysowanych w pracy dyplomowej artystki: Individuum/Preludium.


 

Studio 37 – 12 IX 2019 – Goście: Sławomir Sumka, Mikołaj Konopacki, Małgorzata Warmińska

Tomasz Wybranowski zaprasza na kolejną muzyczną audycję przeplataną rozmową z gośćmi i dobrą muzyką.

Goście Studia 37:

Sławomir Sumka – Wójt Gminy Stare Babice;

Mikołaj Konopacki – Pragaleria;

Małgorzata Warmińska – biznesmenka, artystka – fotografik


Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Wydawca techniczny: Marta Niźnik

Realizator: Paweł Chodyna


Część pierwsza: 

Sławomir Sumka / Fot. Marta Niźnik

Sławomir Sumka opowiada o Gminie Stare Babice położonej w województwie mazowieckim.

„Mieszkańcy gmin stawiają na ludzi coraz młodszych z bogatą wyobraźnią i chęcią pracy dla swojej lokalnej społeczności” – mówi Burmistrz Gminy Stare Babice.

Jak dodaje Sławomir Sumka: Trzeba aktywować, zachęcać do współpracy i wydobywać z ludzi to, co najlepsze. 

Dla gminy miejscem docelowym jest Warszawa, w której pracują mieszkańcy Starych Babic. „Zachęcam wszystkich do zamieszkania w tym miejscu, gdyż jest to piękna gmina z wielkimi możliwościami. Staramy się aktywizować historię i przypominać o wydarzeniach historycznych, które dotyczyły naszej gminy. Chcemy przywrócić pamięć radiostacji, aby uczyć pokolenia nie tylko w kierunkach humanistycznych, ale również w kierunkach ścisłych takich jak: matematyka, fizyka czy chemia” – mówi Sławomir Sumka.

Przez wiele lat powtarzam, że jestem państwowcem, nieważne jaki rząd pełni władze, ważne, aby pełnił ją w należyty sposób. Polityka w ostatnim czasie bardzo wkradła się w nasze domy i serca, nie można również ukryć, że podzieliła. Nie dzielmy się na obozy, ale zjednoczmy się, budujmy i twórzmy razem – twierdzi rozmówca Tomasza Wybranowskiego.

Jak podkreśla gość „Studia 37”: Jeśli chodzi o Gminę Stare Babice, chciałbym skupić się na pomocy naszej oświacie i w tej kwestii liczę na wsparcie rządu. Problemem jest również kwestia odpadowa. Brakuje mi także jedności, abyśmy usiedli przy stole i zaczęli mówić jednym głosem. 

Małgorzata Warmińska mówi o wystawie fotografii „Pieśni Nocy”, która zorganizowana będzie w Instytucie Historii PAN przy Rynku Starego Miasta 29 w Warszawie.

„Cała moja przygoda zaczęła się na Instagramie, kiedy zobaczyłam, że wiele ludzi wstawia tam piękne zdjęcia. Również i ja zaczęła wstawiać zdjęcia z moich podróży, dzięki temu poznałam wielu fantastycznych osób o takich samych zainteresowaniach” – mówi Małgorzata Warmińska.

Mottem tegorocznej wystawy będą słowa: Szczęście to ulotna chwila.” Jak dodaje gość Tomasza Wybranowskiego: Szczęście to dla każdego co innego, a na pewno jest czymś innym dla ludzi, którzy przyjeżdzają z innaych krajów. Na wystawie pojawią się ludzie 15-stu narodowości, a każdy z nich przywizie pięć zdjęć.

Pokażemy jak pojmujemy szczęście, bez względu na nasze pochodzenie, kulturę, wiek, płeć lub zawód. Spotkamy się, aby spojrzeć sobie w oczy, porozmawiać i podziwiać prace, które zostały przeniesione z wirtualnego świata Instagrama w przestrzeń galerii – mówi gość „Studia 37”.

Po dwóch wystawach w Paryżu, przyszedł kolej na Warszawę, która obcokrajowcom często kojarzy się z trudną historią i Fryderykiem Chopinem. To jego muzyka z całą gamą emocji takich jak miłość, spokój, harmonia, melancholia, smutek, radość, patos i tragizm, była inspiracją dla 62 zdjęć, które są częścią wystawy. Wystawie będzie jej towarzyszył koncert chopinowski w ciemnościach w Nowym Świecie Muzyki 20 września.


Cześć druga: 

Mikołaj Konopacki. Fot. Łukasz Stępień.

Mikołaj Konopacki opowiada o wernisażu, który odbędzie się w Pragalerii na ul. Stalowej 3,  13 września o godz. 18:00. Na wystawie zaprezentowanych zostanie 13 premierowych prac, które jak twierdzi Mikołaj Konopacki: Robią wrażenie i zmuszaja do refreksji. 

Wernisaż jest kontynuacją tematyki prac Eweliny Kołakowskiej czyli napięcia, które powstaje miedzy dwojgiem ludzi. Prace niosą za sobą również dodatkowe emocje. Na wystawie będą zaprezentowane matryce graficzne 3D. Sam proces ich tworzenia odchodzi od tradycyjnych technik metalowych na rzecz nowoczesnej technologii.

Lenarczyk: Przychylność władz samorządowych i praca mieszkańców sprawia, że Kutno jest miastem kulturowym

Weronika Lenarczyk, wicedyrektor Kutnowskiego Domu Kultury, o promocji Kutna poprzez Święto Róż oraz o Ogólnopolskim Konkursie Piosenki Jeremiego Przybory.

 

 

Kutnowska tradycja różana sięga początków XXw., ale w tym momencie bardzo mocno rozwija się ona w całej Polsce. Promujemy markę miasta Kutna, jako miasto róż i przede wszystkim, od 45-ciu lat organizujemy wystawę róż, która w tym roku nazwana zostala wystawą ogólnopolską – mówi Weronika Lenarczyk.

W wystawie biorą udział najlepsi polscy producenci róż gruntowych oraz przygotowywane są kompozycje florystyczne. Odmian róż są tysiące. W  tym roku na wystawie zaprezentowanych zostało 179 bukietów odmianowych.

Kutno bardzo mocno związane jest również z Jeremim Przyborą. W tym roku odbywa się 15 edycja Stacji Kutno, czyli ogólnopolskiego festiwalu Jeremiego Przybory. „Jest to najstarszy festiwal poświęcony temu artyście, który realizujemy wspólnie z partnerami z całej Polski” – opowiada Weronika Lenarczyk.

Jak dodaje gość „Poranka WNET”: Na pewno przychylność władz samorządowych i praca wielu mieszkańców sprawia, że w Kutnie odbywa się tak wiele wydarzeń kulturalnych.

M.N.

Skrzynecki: Pałac Saski w Kutnie będzie wyglądał identycznie jak w czasach króla Augusta III [VIDEO]

Grzegorz Skrzynecki opowiada o rewitalizacji Pałacu Saskiego w Kutnie, który będzie wyglądał tak, jak za czasów Augusta III Sasa.

 

Miasto przekazało nam częściowo spalony budynek Pałacu Saskiego. Nie ukrywam, że bardzo ostro wzięliśmy się w muzeum do pracy. Wymyśliliśmy sobie, że powstanie kompleks muzealny, który będzie łączył Pałac Saski, ratusz, nowy obiekt, gdzie była wozownia oraz podziemia, czyli olbrzymie nowoczesne muzeum – mówi Grzegorz Skrzynecki.

Władze miasto podtrzymały temat, masa ludzi zebrała się do pomocy. Wykonaliśmy również niesamowitą pracę poza Polską. Pierwsze kwerendy były odkryciami. Potwierdziliśmy to, że król August III siedmiokrotnie był w naszym mieście. Po pierwszym pobycie króla w Kutnie nie było w pałacu kaplicy, która powstała dopiero w późniejszym okresie. Wnętrza pałacu były przygotowywane tylko na przyjazd króla, po jego wyjeździe wszystko było zabierane i sprzątane.

Cieszymy się, że Warszawa również będzie odbudowywać Pałac Saski, natomiast nie będzie on wyglądał tak, jak wyglądał w czasach saskich. W Kutnie będzie wyglądał tak, jak za czasów króla – twierdzi rozmówca.

Nasz gość podkreśla, że Muzeum Regionalne będzie współpracowało ze stroną niemiecką. Chce wypożyczyć od niej oryginalne eksponaty, które znajdowały się w Pałacu. Ponadto Muzeum Regionalne będzie próbowało nawiązać kontakt z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Grzegorz Skrzynecki mówi także o relacjach Polski z Saksonią w przeszłości, a także obiektach, które znajdują się w Muzeum Regionalnym.

K.T./M.N.

Kacalak: Rzeźbić to nie wszystko, trzeba stwarzać coś, czego jeszcze nie było

Tadeusz Kacalak, rzeźbiarz mówi o wystawie prac artystycznych w Santa Fe w Stanach Zjednoczonych oraz swojej karierze rzeźbiarskiej, którą rozpoczął w wieku 21 lat.

 

 

Złożyło się tak, że jestem już po raz kolejny w Stanach Zjednoczonych. Do jakiegoś czasu brałem jednak udział w ogólnoświatowych targach sztuki nieprofesjonalnej, ludowej – mówi rzeźbiarz.

Jak dodaje gość „Poranka WNET” – Swoją pierwszą rzeźbę mam w swoich zbiorach, ponieważ jestem również kolekcjonerem. Przez wszystkie lata swojej twórczości uzbierałam ogromną kolekcję rzeźb.

Kutno jest ośrodkiem, który w Polsce jest najsilniejszy pod względem zatrzęsienia artystów. Jeżeli ktoś urodził się po to, aby rzeźbić to będzie rzeźbiarzem. „Jest to dar z góry, który dostałem. Rzeźbić to nie wszystko, trzeba tworzyć i stwarzać coś, czego jeszcze nie było”. – mówi Tadeusz Kacalak.

M.N.

Stefanik: Francuska debata na temat in vitro dla par jednopłciowych budzi w społeczeństwie wiele kontrowersji

Dyskusję na temat zwiększenia praw par homoseksualnych rozpoczął już François Hollande. Refundacja in vitro dla lesbijek to kolejny krok Francji w walce z kryzysem demograficznym.

Zbigniew Stefanik mówi o rozpoczęciu sezonu politycznego nad Sekwaną i początku kampanii wyborczej, której jednym z elementów jest debata o in vitro dla lesbijek:

We Francji trwa debata nad możliwością refundacji in vitro dla jednopłciowych par żeńskich, co budzi wśród społeczeństwa wiele kontrowersji.

Rozmówca „Poranka WNET” zastanawia się, czy będziemy widzieli powtórkę z dyskusji na temat małżeństw jednopłciowych, którą zapoczątkował François Hollande podczas swojej prezydentury. To właśnie wtedy wprowadzono definicję małżeństwa „dla wszystkich”, która zakładała możliwość adopcji przez pary jednopłciowe. To kolejny krok Francji w walce z kryzysem demograficznym.

W drugiej części wypowiedzi Zbigniew Stefanik mówi o konsultacjach w kancelarii premiera, które poświęcone są tematyce przemocy w rodzinie:

Francja znajduje się w niechlubnej końcówce, jeśli chodzi o bezpieczeństwo kobiet w rodzinie. Dochodzi tam do największej w europie ilości aktów przemocy w rodzinie oraz gwałtów. […] Francja zamierza przyjąć model hiszpański: więcej monitoringu, dozór elektroniczny.

Konczarek: Warto wspominać wspólną polsko-żydowską przeszłość [VIDEO]

Magdalena Konczarek, dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publiczej w Kutnie opowiada o święcie organizowanym na cześć pisarza, dramaturga Szaloma Asza.

 

Kutno to miasto róż, ale też miasto Szaloma Asza, który jest pisarzem światowej sławy, tworzącym w języku jidysz, urodzonym w Kutnie w 1880 roku. Przyznaje, że Szalom Asz jest mało znany w Polsce, za to bardziej rozpoznawalny na świecie – mówi Magdalena Konczarek.

Jak dodaje gość „Poranka WNET” – Jest to nie byle kto, gdyż jest to pisarz, który dwukrotnie nominowany był do nagrody Nobla. Szalon Asz jest twórcą kontrowersyjnym, przez chrześcijan średnio lubiany jako Żyd, a przez Żydów podejrzewany o sympatie do chrześcijan w związku z tym zawsze było mu pod włos. 

Szalon Asz jako 17-letni chłopak prawie uciekł z domu, ponieważ nie pozwolono mu myśleć i żyć tak jak on chciał, a ciągnęło go do wielkiego świata. Tak zaczęła się jego kariera, wyszedł z domu i poszedł w świat, tworzył oraz był ważnym głosem w światowych wydarzeniach. Po śmierci dramaturga nie zachowały się żadne pamiątki. Śladów żydowskich nie ma dużo, są to jedynie okruchy kultury żydowskiej w Kutnie.

Festiwal organizowany na cześć pisarza zaczął się ogólnopolskim konkursem literackim organizowanym przez Miejską i Powiatową Bibliotekę Publiczną na początku lat 90-tych. Biblioteka Miejska i Powiatowa w Kutnie poczuwa się do obowiązku, aby przypominać, mówić i edukować o Szalomie Aszu. „Musimy o nim przypominać, mówić. Myślę, że warto. Warto wspominać wspólną żydowsko-polską przeszłość” – mówi Magdalena Konczarek.

Patrzę z szacunkiem na to, co wykonało Kutno jeżeli chodzi o róże, ponieważ tradycja różana liczy sobie ponad 100 lat. Kutno przez wiele lat konsekwentnie ubierało się w róże. Mamy mnóstwo klombów, miejsc różanych i wrześniowe święto róży, które wpisane jest w kalendarz dużych imprez ogólnopolskich – opowiada dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki w Kutnie.

M.N.

Tadeusz Kacalak, Piotr Dmitrowicz, Zbigniew Stefanik, Grzegorz Skrzynecki – Poranek WNET z Kutna – 10 września 2019 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:07 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Tomasz Wybranowski.

 

Goście Poranka WNET:

Piotr Dmitrowicz – wicedyrektor Muzeum im. Jana Pawła II;

Magdalena Konczarek – Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Kutnie;

Tadeusz Kacalak – rzeźbiarz;

Zbigniew Stefanik – korespondent Radia WNET we Francji;

Grzegorz Skrzynecki – dyrektor Muzeum Regionalnego w Kutnie;

Weronika Lenarczyk – wicedyrektor Domu Kultury w Kutnie.


Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Karol Smyk


 

Część pierwsza:

Magdalena Konczarek / Fot. Jan Brewczyński, Radio WNET

Piotr Dmitrowicz przytacza wydarzenia z 10 września 1939 r., kiedy trwała polska wojna obronna.

Magdalena Konczarek opowiada o Szalomie Asz, żydowski prozaiku, dramaturgu i eseiście piszącym w języku jidysz, który w 1880 roku urodził się w Kutnie. Na cześć tego pisarza Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Kutnie organizuje co roku Festiwal Szaloma Asza: „Musimy o nim przypominać, mówić. Myślę, że warto to robić. Warto wspominać wspólną żydowsko-polską przeszłość”. Nasz gość opowiada również o święcie róży, który co roku odbywa się w Kutnie.

 

Część druga:

Tadeusz Kacalak / Fot. Jan Brewczyński, Radio WNET

Tadeusz Kacalak opowiada o wystawie prac artystycznych w Santa Fe w Stanach Zjednoczonych oraz swojej karierze rzeźbiarskiej, którą rozpoczął w wieku 21 lat. Mówi także o zatrzęsieniu artystów w Kutnie. Jeśli ktoś chciałby zobaczyć dzieła Kacalaka należy przyjechać do Kutna, gdzie ma swój zakład.

Zbigniew Stefanik mówi o rozpoczynającym się sezonie politycznym we Francji. Ichniejszy parlament próbuje obecnie rozwiązać problemy związane z SOR-ami.

 

Część trzecia:

Weronika Lenarczyk z redaktorem Tomaszem Wybranowskim / Fot. Jan Brewczyński, Radio WNET

Grzegorz Skrzynecki opowiada o rewitalizacji Pałacu Saskiego w Kutnie. Będzie wyglądał tak jak za czasów Augusta III Sasa. Nasz gość podkreśla, że Muzeum Regionalne będzie współpracowało ze stroną niemiecką. Chce wypożyczyć od niej oryginalne eksponaty, które znajdowały się w Pałacu. Ponadto Muzeum Regionalne będzie próbowało nawiązać kontakt z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Mówi także o relacjach Polski z Saksonią w przeszłości, a także obiektach, które znajdują się w Muzeum Regionalnym.

Weronika Lenarczyk o promocji Kutna poprzez Święto Róż oraz o Ogólnopolskim Konkursie Piosenki Jeremiego Przybory. Dodaje, że konsekwencją przychylności władz samorządowych oraz pracy wielu mieszkańców Kutna w jej mieście odbywa się tak wiele kulturalnych wydarzeń.

Grzegorz Skrzynecki o kiepskim stanie wiedzy polskiej młodzieży dotyczącym drugiej wojny światowej.

 


Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Rozdżestwieński: Polacy rozżaleni przez fakt niepostrzegania ich udziału i strat poniesionych w II wojnie światowej

Paweł Rozdżestwieński przyznaje, że sami siebie możemy obwiniać za nieznajomość polskiej historii w czasie drugiej wojny światowej zagranicą, gdyż nasze publikację wydawane są tylko w języku polskim.

 

 

Mieliśmy wczoraj wizytę telewizji niemieckiej, która prowadzi program „Kowalski i Miller”, gdzie pokazane są konotacje i związki Niemców z Polakami – mówi gość „Poranka WNET”.

Część informacji z Muzeum Ziemi Sochaczewskiej stanowiło dla Niemców nowość. Ich wiedza na temat własnej armii jest bardzo niewielka. „Co ciekawe, zaskoczyło ich również to, że w 1939 roku w rejonach Sochaczewa mieliśmy do czynienia ze wszystkimi metodami represji niemieckich” – dodaje Paweł Rozdżestwieński.

Niemcy żyją w przekonaniu, że wszystkie złe wydarzenia, które działy się podczas II wojny światowej działy się od chwili rozpoczęcia ataku. Okazuje się jednak, że zaczęły się one od chwili ataku na Bzurę. Dla większości Rosjan jesteśmy sojusznikami Hitlera, a dla Niemców tragedia II wojny światowej rozpoczęła się w wyniku bombardowań alianckich.

Często jesteśmy rozżaleni dlatego, że ktoś nie dostrzega naszego udziału w II wojnie światowej albo strat, które w niej ponieśliśmy. Jest to nasza wina, ponieważ nie publikujemy w językach innych niż język polski. Nasze bardzo dobre opracowania historyczne są głównie dystrybuowane na rynku polskim. Jest to jeden z największych błędów, jakie popełniamy, gdyż ludzie są zainteresowani historią – mówi dyrektor Muzeum Ziemi Sochaczewskiej.

M.N.