Studio 37 – 26 IX 2019 – Goście: Marcin Kaczorowski, Zbigniew Stefanik

Tomasz Wybranowski zaprasza na kolejną muzyczną audycję przeplataną rozmową z gośćmi i dobrą muzyką.

Goście Studia 37:

Marcin Kaczorowski – Muzeum Powstania Warszawskiego, Stowarzyszenie Zachowania Pamięci AK;

Zbigniew Stefanik – politolog, korespondent Radia WNET we Francji


Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Wydawca techniczny: Marta Niźnik

Realizator: Piotr Szydłowski


Cześć pierwsza:

Marcin Kaczorowski, Stowarzyszenie Zachowania Pamięci AK

Marcin Kaczorowski mówi o wydarzeniu pt. „Warszawiacy w niemieckich obozach”, które odbędzie się 2 października w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Stykając się z obcokrajowcami mam wrażenie, że luka o historii Polski jest nadal niezałatana. Po co wspominać o bohaterstwie żołnierzy skoro nie chcemy nic dla Polaków zrobić – mówi gość „Studia 37”.

Na spotkaniu w Muzeum Powstania Warszawskiego będą więźniowie Auschwitz i innych obozów koncentracyjnych, będzie można dowiedzieć się o sylwetkach zaproszonych osób. Znajdzie się również obszerna część poświęcona na pytania do publiczności.

„Czy to nie jest tak, że Rosja ma dzisiaj najlepszy dział propagandowy? Rzeczywiście jest nad czym się zastanawiać. Mało się mówi o lata 39-45. Mamy ogromną plamę, jeśli chodzi o osoby, które zginęły w czasie wojny” – dodaje.

Jest powiedzenie: „tylko prawda jest ciekawa”. Jako naród powinniśmy trzymać się prawdy, która za granicą jest wciąż zacieranaj. Musimy pilnować, żeby w muzeach i instytucjach były przekazywane jedynie prawdziwe fakty historyczne.

Zbigniew Stefanik przybliża sprawę śmierci byłego prezydenta Francji. Jacques

Prezydent Jacques Chirac 2007 r./Foto. Eric Pouhier/ CC 2.5

Chirac był merem Paryża w latach 1977-95.  W tym czasie dwukrotnie stał jednocześnie na czele francuskiego rządu w latach 1974–1976 oraz 1984–1986. Pełniąc następnie przez 12 lat urząd prezydenta Republiki, był ostatnim prezydentem Francji urodzonym przed wojną. W ciągu swej czterdziestoletniej kariery politycznej związany był z ruchem gaullistowskim.

Jak mówi nasz korespondent: Jacques Chirac zostanie w pamięci, jako jeden z najbardziej kontrowersyjnych polityków.

Zbigniew Stefanik mówi także o sytuacji politycznej w Algierii. Kraj znajduje się w coraz gorszym stanie, można go nazwać gospodarczym bankrutem.

„W Tunezji również jest niespokojnie, która musi stawić czoła dużym kłopotom gospodarczym po upadku najstarszego biura turystycznego. Wybory w tym kraju są niepewne. Trudno przewidzieć, co się tam przydarzy” – dodaje nasz korespondent. Tunezja to państwo, które prowadziło dużo rozwiązań prawnych ws. praw kobiet. „Pojawia się pytanie, jak nowa władza odniesie się do trendu reformatorskiego, który Tunezja budowała już od siedmiu lat” – pyta.

Studio Dublin z Warszawy – 20 września 2019 – Bogdan Feręc, Mikołaj Konopacki, Artur Zyśk, Sławomir Kazek

GPO Dublin i wspomnienie Easter Rising - Tomasz Wybranowski

W piątkowym Studiu Dublin tradycyjnie wieści z Irlandii i Wielkiej Brytanii. Obok przeglądu prasy i korespondencji także łyk sportowych emocji spod nieba Eire – prosto ze Studia Dublin.

 

Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Wydawca techniczny: Anna Kostrzewska

Realizacja: Dariusz Kąkol


Bogdan Feręc, portal Polska-IE – Radio WNET Irlandia.

Bogdan Feręc, szef portalu Polska-IE.com, dzieli się swoją opinią na temat strajków klimatycznych organizowanych przez irlandzkich uczniów. Jego zdaniem na podjęcie tej formy protestów złożyły się dwa czynniki – zaplanowany na dziś strajk pracowników biurowych szkół oraz wpływy Partii Zielonych, która w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego uzyskała większe wsparcie niż dotychczas. Sam współtwórca Studia Dublin popiera tego rodzaju manifestacje. Uważa, że w obliczu bierności rządu Szmaragdowej Wyspy problem powinny nagłośnić osoby młode, które chcą zmieniać świat. Feręc zwraca również uwagę na kolejny niewygodny dla władz Irlandii temat. Jest nim zyskujące na popularności składanie przez najemców nieruchomości ofert obniżenia czynszu w zamian za świadczenie usług seksualnych. Minister mieszkalnictwa nie poczuwa się jednak do odpowiedzialności za tego rodzaju procedery. Sądzi, że sprawami tymi powinna się zajmować policja.

 

 

Ewelina Kołakowska 161817145, 2018 olej, płótno, 130 x 100 cm, sygn. na odwrocie.

Mikołaj Konopacki, szef Pragalerii, zaprasza na festiwal warszawskich galerii sztuki współczesnej WarsawByArt 2019. Impreza trwa od 20 do 22 września. W jej ramach po raz ostatni będzie można zobaczyć w Pragalerii wystawę Eweliny Kołąkowskiej pt. „Interludium / Niente”. Opis ze strony internetowej wydarzenia: „Już po raz trze­ci spo­ty­ka­my się pod­czas War­sa­wBy­Art, cy­klicz­ne­go wy­da­rze­nia kul­tu­ral­ne­go, któ­re od­by­wa się w sto­li­cy. War­sa­wBy­Art po­wstał z ini­cja­ty­wy wła­ści­cie­li i ku­ra­to­rów war­szaw­skich ga­le­rii sztu­ki przy ak­tyw­nym wspó­łudzia­le osób za­an­ga­żo­wa­nych w kształ­to­wa­nie wi­ze­run­ku i tre­ści współ­cze­snej kul­tu­ry pol­skiej. Bio­rą w nim udział za­rów­no ga­le­rie pry­wat­ne jak i ga­le­rie o cha­rak­te­rze spo­łecz­nym, a tak­że in­sty­tu­cje zwią­za­ne z ży­ciem kul­tu­ral­nym sto­li­cy. Wspól­nym ce­lem uczest­ni­ków jest sze­ro­ko po­ję­ta pro­mo­cja sztu­ki współ­cze­snej oraz bu­do­wa­nie wi­ze­run­ku War­sza­wy ja­ko me­tro­po­lii bo­ga­tej kul­tu­ro­wo oraz wzmac­nia­nie jej kon­ku­ren­cyj­no­ści w Eu­ro­pie. War­sa­wBy­Art udo­wod­nił, że w sto­li­cy ist­nie­je plat­for­ma dla pre­zen­ta­cji róż­no­rod­nej ofer­ty ar­ty­stycz­nej – wy­pra­co­wa­no tak­że mo­del współ­pra­cy in­sty­tu­cji, któ­re z punk­tu wi­dze­nia ryn­ko­we­go są dla sie­bie kon­ku­ren­cyj­ne. Uczest­ni­cy War­sa­wBy­Art pra­gną stwo­rzyć ro­dzaj po­trze­by i mo­dy na od­wie­dza­nie ga­le­rii i in­sty­tu­cji pre­zen­tu­ją­cych wy­sta­wy ar­ty­stów współ­cze­snych. War­sa­wBy­Art w swo­im za­ło­że­niu jest pro­jek­tem otwar­tym, któ­rego ce­lem jest wpi­sa­nie się w sta­ły ka­len­darz im­prez kul­tu­ral­nych War­sza­wy. Wie­rzy­my, że tak jak pod­czas po­przed­nich edy­cji, na­sza ini­cja­ty­wa za­in­te­re­su­je wszyst­kich od­bior­ców sztu­ki i wspól­nie przy­czy­ni­my się do znacz­ne­go wzbo­ga­ce­nia war­szaw­skiej ofer­ty kul­tu­ral­nej, a te­go­rocz­ne spo­tka­nia za­owo­cu­ją tr­wa­łym za­in­te­re­so­wa­niem i po­trze­bą po­zna­wa­nia no­wych zja­wisk ar­ty­stycz­nych pre­zen­to­wa­nych w ga­le­riach przez ca­ły rok. Za­pra­sza­my!”

 

 

Artur Zyśk opowiada o organizowanej przez środowiska polonijne z Niemiec, Irlandii i Stanów Zjednoczonych międzynarodowej konferencji historycznej „Poland First to Fight” („Polska stanęła pierwsza do walki”). Odbędzie się ona w dniach 18-20 listopada w National Press Club w Waszyngtonie. Fragmenty opisu wydarzenia ze strony internetowej imprezy: „>>Poland First to Fight<< jest oddolną inicjatywą obywatelską we współpracy z polskimi historykami i ma ona za zadanie pokazać Amerykanom los Polski w czasie wojny, jej konsekwencje oraz szerszy kontekst geopolityczny. Grupami docelowymi są obok historyków, archiwistów i muzealników, oczywiście dziennikarze, ale także politycy, asystenci kongresmenów, pracownicy stanowych departamentów edukacji czy ludzie z branży filmowej oraz wydawcy. Przewodniczącym rady programowej jest profesor Marek Kornat z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk i Uniwersytetu im. Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie. Członkami rady są historycy tej rangi jak profesor Andrzej Nowak, profesor Wojciech Roszkowski, profesor Tadeusz Wolsza (jeden z najwybitniejszych ekspertów w zakresie masakry katyńskiej) czy dr Wojciech Kozłowski, dyrektor Instytutu Pileckiego. (…) W trakcie konferencji goście będą mieli okazję poznać realną sytuację, w jakiej znalazła się Polska w trakcie wojny, wkład naszego kraju w zwycięstwo aliantów nad Trzecią Rzeszą (Enigma, polskie dywizjony lotnicze w Anglii, gen. Maczek), ale też niezwykły heroizm i tragedię Polaków (Powstanie Warszawskie, Polskie Państwo Podziemne, pracownicy przymusowi, germanizacja polskich dzieci, Generalplan Ost, Katyń, kpt. Pilecki)”.

 

 

Polska-Irlandia

Sławomir Kazek, przewodniczący Midlands Polish Community, opowiada o nadzorowanej przez siebie organizacji polonijnej w Irlandii. Opis ze strony organizacji: „Midlands Polish Community jest stowarzyszeniem, które zostało utworzone aby, w ramach naszej lokalnej społeczności, łączyć i współpracować z Polakami, polskimi przedsiębiorcami oraz organizacjami, a także wspierać Polsko-Irlandzką integrację i współpracę w Midlands. Stowarzyszenie ma na celu tworzyć warunki do pełnego rozwoju intelektualnego, duchowego, emocjonalnego, artystycznego i fizycznego w naszych społecznościowych, jak również wspierać ochronę środowiska naturalnego, ochronę zwierząt oraz działalność charytatywną”.

 

Audycja specjalna poświęcona Witkacemu – Gościem Tomasza Wybranowskiego jest Tomasz Boruch

Tomasz Wybranowski w 80. rocznicę samobójczej śmierci Stanisława Ignacego Witkiewicza „Witkacego” wraz ze swoimi gośćmi wspomina artystę oraz opowiada o jego życiu i twórczości.

Gościem audycji specjalnej jest:

Tomasz Boruch – gitarzysta zespołu Palfy Gróf

 


Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Realizator: Jan Dudziński

Wydawca: Anna Kostrzewska


 

W dniu 18 września Stanisław Ignacy Witkiewicz, po otrzymaniu informacji o ataku Związku Sowieckiego na Polskę odebrał sobie życie. Jego ostatnimi słowami były – „Ja nie mogę, nie mogę czekać ostatniej chwili – muszę jeszcze teraz, póki jest Polska. I trzeba spokojnie, z honorem”.

Od tego cytatu Tomasz Wybranowski zaczyna 3 część audycji specjalnej poświęconej Witkacemu.

Tomasz Boruch / Fot. Tomasz Wybranowski

Tomasz Boruch powraca do 2012 roku, w którym zaczął współpracę z Palfy Gróf. Nazwa zespołu wzięła się od hrabiego Węgierskiego, który próbował odebrać Witkacemu jedną z jego miłości.

Zapytany przez Tomasza Wybranowskiego, skąd pomysł aby wziąć „na tapetę” właśnie tematykę związaną z Witkacym opowiedział, iż pierwszy skład zespołu mocno związany był z Teatrem Witkacego w Zakopanem. Tak został zbudowany pomost pomiędzy twórczością Stanisława Ignacego Witkiewicza a muzyką rockową.

Gość specjalnej audycji powraca do swoich wspomnień związanych z wydaniem pierwszej płyty zespołu, które miało miejsce w 2017 roku. Jak dodaje, ciepło został przyjęty fakt, iż treści które poruszają członkowie zespołu nie są mainstreamowe. Dotykają one trudnej tematyki, a sama muzyka nie przeszkadza tekstom, a nawet pomaga w rozwijaniu znajomości języka Polskiego. Podkreśla, iż „dla niego istotą dobrej piosenki jest dobry tekst”. Jest to coś, czego często brakuje dzisiejszej muzyce.

Tomasz Boruch nie jest od urodzenia Zakopianinem, a pochodzi z Tarnowa, jednak to górskie miasto wywarło na nim ogromne wrażenie – „jest ono przesiąknięte klimatem wyłaniającym się z twórczości Witkacego”. Jak podkreśla, muzyka którą tworzy Palfy Gróf nie mogłaby inaczej brzmieć – „tak jak obrazy Witkacego nie mogłyby inaczej wyglądać”.

Zapytany o dobrą radę dla młodych muzyków, gość audycji specjalnej mówi, iż należy przede wszystkim „być wiernym sobie i się nie poddawać. Jestem przykłądem tego że warto iśc pod prąd, wybierać mniej spektakularne ścieżki, ale wtedy zwiększa się szansza na osiągnięcie założonych celów”.


Posłuchaj całej audycji już teraz!


 

Audycja specjalna poświęcona Witkacemu – Gośćmi Tomasza Wybranowskiego są: Piotr Brymas i Mikołaj Konopacki

Tomasz Wybranowski w 80. rocznicę samobójczej śmierci Stanisława Ignacego Witkiewicza „Witkacego” wraz ze swoimi gośćmi wspomina artystę oraz opowiada o jego życiu i twórczości.

Goście audycji specjalnej są:

Piotr Brymas – poeta, autor tekstów,

Michał Konopacki – właściciel i szef Pragalerii, przy ul. Stalowej w Warszawie.

 


Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Realizator: Piotr Szydłowski

Wydawca: Anna Kostrzewska


Część pierwsza:

Piotr Brymas / Fot. Adrian KowarzykPiotr Brymas mówi o tym, kim dla niego był Witkacy. Określa go mianem człowieka nienasycenia, który od zawsze jest dla niego wielką inspiracją. Jak dodaje, postrzega go mniej więcej tak, jak robił to przyjaciel Witkacego — Witold Gombrowicz, który określał go mianem – „człowieka zrozpaczonego, który tak naprawdę zrobił wszystko, żeby dojść do czystej formy”.

Piotr Brymas zaznacza, iż Stanisław Ignacy Witkiewicz był wielkim wizjonerem, który wyprzedzał swoje środowisko o lata. Tak było choćby w kontekście teorii teatru. W filozofii prześcignął nawet myśli, które później głosili Martin Heidegger czy Jean-Paul Sartre.

Tomasz Wybranowski cytuje fragmenty ksiązki „Nienasycenie” przywołując fragment „Urodzić się garbatym Polakiem- to wielki pech, ale urodzić się do tego jeszcze artystą w Polsce, to już pech najwyższy.”

Odnosi się do niego Piotr Brymas, który tłumaczy ten fragment w kontekście międzywojennej Polski, która „trochę zwariowała na punkcie swojej wolności”. Sam Witkacy doświadczał wszystkich wad tej nowopowstałej, wyzwolonej Polski.

Tomasz Wybranowski na koniec rozmowy przywołuje cytat z Czesława Miłosza, który w „Traktacie Moralnym” pisał o Witkacym w 1947 roku: „Umysł drapieżny. Jego książek nie czytać – prawie obowiązek. W ciągu najbliższych lat chyba nikt w Polsce jego książek nie wyda, aż ta formacja, co go znała, stanie się już niezrozumiała, I jaka była w nim trucizna, najlepszy spec się już nie wyzna”.

Gość audycji specjalnej komentuje krótko, iż na szczęście okazało się, iż Miłosz nie miał racji, a dzieła Witkiewicza zdobią teraz półki czytelników.

 

Część druga:

Mikołaj Konopacki / Fot. Łukasz Stępień

Michał Konopacki opowiada o jego osobistej przygodzie z twórczością Witkacego, która rozpoczęła się w latach 90. Pracował wtedy dorywczo w galerii, w której odbyła się wystawa prezentująca około 30 portretów tego wybitnego artysty. Sposób, w jaki Witkacy był w stanie uchwycić indywidualne cechy charakteru portretowanych ludzi, zrobił na Konopackim takie wrażenie, iż ten na stałe zainteresował się jego twórczością.

Jak dodaje, chociaż w Polsce Witkacy kojarzony jest głównie ze słowem pisanym bądź słynnymi portretami, to jednak na całym świecie słynie on głównie ze swoich fotografii. Dziś jego prace malarskie osiągają ceny powyżej 100 tysięcy złotych, a portrety nawet kilkaset tysięcy złotych. Szacunki mówią, iż Witkacy namalował w celach zarobkowych aż kilka tysięcy portretów.

Dalej Michał Konopacki przestrzega przed zakupem płócien będących imitacjami obrazów Witkacego, które pojawiają się na rynku. Jeśli obraz nie znajduje się w galerii lub prywatnej kolekcji, to prawdopodobnie jest to falsyfikat.

 

Pokora: Witkacy często popadał w stany melancholijne. Żeby rozkwitać potrzebował ludzi

Wojciech Pokora opowiada o wadach i zaletach Stanisława Ignacego Witkiewicza, a także o legendach, które wokół niego krążą.

 

 

Z mojego punktu widzenia Witkacy jest artystą pełnym. Jest człowiekiem nie swojej epoki, człowiekiem renesansu. Jest to poeta, pisarz, dramaturg, malarz i filozof, który myślał o swojej ojczyźnie, a jej losy nie były mu obce. Może trochę inaczej rozumiał koncepcję Polski w momencie, kiedy ona się rodziła ,niż my do niej dzisiaj przywykliśmy – mówi gość „Poranka WNET”.

Czesława Oknińska-Korzeniowska była osobą, która towarzyszyła mu podczas śmierci i wraz z nim próbowała popełnić samobójstwo. Jego partnerka mówi o tym, że ostatnie słowa artysty przed śmiercią brzmiały: Nie mogę czekać ostatniej chwili, muszę teraz dopóki jeszcze jest Polska, trzeba spokojnie z honorem. 

Biorąc pod uwagę jego historię moskiewską to, że po służbie w carskiej armii znalazł się w Moskwie, przeżył całą rewolucję i zobaczył z czym ona się wiąże. Krążyły również legendy, że Witkacy został komisarzem politycznym. Rosja nie była dla pisarza ciałem obcym. Decyzja o odebraniu sobie życia towarzyszyła mu przed całe życie.

Prawda jest taka, że jedyne co wyszło Witkacemu to jest coś, do czego nie przykładał uwagi. Była to firma portretowa S.I.Witkiewicz, dzięki której zasłynął niebywałymi portretami z niesamowitą legendą tego, w jaki sposób powstawały – mówi Wojciech Pokora.

Do Witkacego bardzo przylgnęło słowo mistyfikacja, a bliższe jego serca jest jednak słowo metafizyka. Był on patriotą i osobą tragiczną. Często popadał w stany melancholijne, a żeby rozkwitać potrzebował ludzi – dodaje rozmówca Tomasza Wybranowskiego.

M.N.

Audycja specjalna poświęcona Witkacemu – Gośćmi Tomasza Wybranowskiego są: Izabella Curyłło-Klag i Wojciech Pokora

Tomasz Wybranowski w 80. rocznicę samobójczej śmierci Stanisława Ignacego Witkiewicza „Witkacego” wraz ze swoimi gośćmi wspomina artystę oraz opowiada o jego życiu i twórczości.

Gośćmi audycji specjalnej są:

Izabela Curyłło-Klag – Instytut Witkacego, Dział Międzynarodowy i Współpracy z Zagranicą;

Wojciech Pokora – szef Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Lublinie.


Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Realizator: Dariusz Kąkol

Wydawca: Anna Kostrzewska


Część pierwsza

Tomasz Wybranowski czyta fragmenty listu Witkacego do Hansa Korneliusa z 19 marca 1939 r. oraz książki artysty „Narkotyki. Niemyte dusze”.

Jørn Simen Øverli – Selvportrett/Autoportret Witkacego

Część druga

Izabela Curyłło-Klag / Fot. Profil Izabeli Curyłło-Klag na portalu Facecook

Izabela Curyłło-Klag opowiada o znaczeniu postaci Witkacego w swoim życiu. Stwierdza, że dla niej artysta jest nie tylko skandalistą, lecz również greckim skándalon, będącym źródłosłowem pierwszego z wymienionych pojęć. Jest on dla gościa audycji zatem przeszkodą oraz wytrącającym z równowagi kamieniem, którego nie można zignorować i który sprawia, że dana osoba musi określić się na nowo. O Stanisławie Ignacym Witkiewiczu Curyłło-Klag dowiedziała się już w dzieciństwie, gdy zorientowała się, że dzieli wraz z artystą datę urodzin. Jak sama mówi, jego „tajemnicza postać nie dawała mi spokoju”. W liceum gość audycji zaczęła czytać twórczość Witkacego. Szczególne wrażenie zrobiła na niej powieść „622 upadki Bunga, czyli Demoniczna kobieta”. Zainteresowania Curyłło-Klag wywołały u jej matki niepokój. Polonistka uspokajała ją wtedy, że ze Stanisława Ignacego Witkiewicza się wyrasta. Nauczycielka okazała się jednak nie mieć racji – to właśnie dzięki postaci artysty gość audycji zawodowo zajęła się twórczością modernistów oraz powieścią dystopijną. Curyłło-Klag opowiada ponadto o współpracy Witkacego z filozofem Romanem Ingardenem oraz zaprasza na międzynarodową sesję naukową „Witkacy bez granic. W stulecie Czystej Formy”. Impreza rozpoczyna się Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku dzisiaj i potrwa do 20 września.

 

Palfy Gróf – W małym dworku

Część trzecia

Wojciech Pokora / Zdjęcie ze zbiorów Wojciecha Pokory

Wojciech Pokora również dzieli się osobistymi przemyśleniami dotyczącymi Stanisława Ignacego Witkiewicza. Dla szefa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Lublinie jest to artysta pełny oraz człowiek renesansu nieprzynależący do swojej epoki. Był on bowiem zarówno pisarzem, dramaturgiem i filozofem, jak również malarzem i fotografikiem. Gość audycji zaznacza, że duże znaczenie miał dla Witkacego los ojczyzny – by walczyć o jej niepodległość, zaciągnął się do armii carskiej. To w Rosji widział bowiem państwo, które zapewnić może przyszłej Polsce niezawisłość. Za taki kraj nie uważał jednak Rosji bolszewickiej. W tej opinii Pokora upatruje jednej z możliwych przyczyn odebrania sobie życia przez artystę dzień po wkroczeniu do II Rzeczypospolitej Armii Czerwonej. Wersję tę zdaje się potwierdzać relacja Czesławy Oknińskiej-Korzeniowskiej obecnej przy samobójstwie Stanisława Ignacego Witkiewicza. Według jej słów miał on powiedzieć, że nie może czekać do ostatniej chwili i póki istnieje Polska, musi odejść z honorem. Szef Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich zwraca uwagę, że twórczość Witkacego za jego życia nie spotykała się z uznaniem krytyków. Jedyną działalnością, za którą był ówcześnie ceniony, była jego twórczość malarska w ramach „Firmy Portretowej S.I. Witkiewicz”.

Marek Dyjak – Autoportret Witkacego

Część czwarta

Tomasz Wybranowski zapoznaje Radiosłuchaczy z tym, co na temat Witkacego pisał Jan Kott – krytyk i teoretyk teatru. Opowiada również o początkach działalności artystycznej Stanisława Ignacego Witkiewicza.

Teluz – Autoportret Witkacego


Posłuchaj całej audycji!

Stefanik: Sytuacja w Algierii wykracza poza wszelkie normy prawne, a Francja tworzy własne DEA

Zbigniew Stefanik o wyborach prezydenckich w Tunezji, sytuacji w Algierii i walce Francji z przestępczością zorganizowaną.

Zbigniew Stefanik opowiada o tym, co dzieje się w wyborach prezydenckich w Tunezji.

Mamy oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów. Wyniki odzwierciedlają klimat, który panuje w kraju, gdyż mieszkańcy odrzucili dwie główne partie rządzące […]. Warto również zwrócić uwagę na frekwencje, która wyniosła 30%. Jest to spowodowane trudną sytuacją gospodarczą i polityczną w Tunezji.

Poparcia nie zdobył ani kandydat islamistycznej Partii Odrodzenia (Hizb an-Nahda), ani partii zmarłego prezydenta Wezwanie Tunezji (Harakat Nida Tunis).

Wszystko wskazuje na to, że wybory wygra Kais Saied. Bardzo mało wiemy o jego poglądach. Jest to osoba konserwatywna, która jest zwolennikiem kary śmierci. Nie mamy również żadnych informacji, jeżeli chodzi o jego spojrzenie na politykę gospodarczą oraz sferę islamistów.

Na 6 października planowane są  w Tunezji wybory parlamentarne.

Korespondent odnosi się do wydarzeń w sąsiedniej Algierii, gdzie ogłoszono wybory na 12 grudnia.

Ogłoszenie tej daty może oznaczać, że wykształciła się grupa rządząca.

Te zaś, jak przypomina odbyć się miały już w lipcu, ale p.o. prezydenta Algierii Abd al-Kadir Bensalah „uznał, że nie ma na razie warunków”. Jak mówi Stefanik, już teraz rządzi on  krajem poza ramami konstytucyjnymi. Podanie nowej daty wyborów może oznaczać, że algierskie elity władzy związane z polityką, biznesem, wojskiem i służbami specjalnymi dogadały się co do tego, kto ma rządzić. Wyłoniona przez nich grupa zalegalizowałaby swoją władzę w „rzecz jasna niedemokratycznych” wyborach. Zapowiedź może też być jednak kolejnym wybiegiem rządzących mającym na celu uspokojenie wzburzonych Algierczyków, z których jak mówi korespondent, codziennie milion protestuje.

Francja będzie miała własne DEA.

Rozmówca Tomasza Wybranowskiego wspomina również o zamieszkach w Marsylii, która staje się areną przestępczości, gdzie ścierają się największe gangi narkotykowe. Rząd zapowiedział powstanie nowej grupy, która będzie składać się z 700 agentów, których rolą będzie inwigilacja i likwidacja grup przestępczych, zwłaszcza tych powiązanych z handlem narkotykami. Komentuje również plany nowelizacji przepisów imigracyjnych, które, mimo że należą do jednych z najbardziej restrykcyjnych w UE, to okazują się niewystarczające.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N./A.P.

Studio 37 – 17 IX 2019 – Goście: Zbigniew Stefanik, Alex Sławiński, Małgorzata Warmińska

Tomasz Wybranowski zaprasza na kolejną muzyczną audycję przeplataną rozmową z gośćmi i dobrą muzyką.

Goście Studia 37:

Zbigniew Stefanik – korespondent Radia WNET we Francji, politolog;

Alex Sławiński – korespondent Radia WNET z Londynu;

Małgorzata Warmińska – biznesmenka, artystka – fotografik


Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Wydawca techniczny: Marta Niźnik

Realizator: Karol Smyk


Część pierwsza:

Tunezja

Zbigniew Stefanik opowiada o tym, co dzieje się w wyborach prezydenckich w Tunezji.

„Mamy oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów. Wyniki odzwierciedlają klimat, który panuje w kraju, gdyż mieszkańcy odrzucili dwie główne partie rządzące. Warto również zwrócić uwagę na frekwencje, która wyniosła 30 %. Jest to spowodowane trudną sytuacją gospodarczą i polityczną w Tunezji” – mówi nasz korespondent.

Wszystko wskazuje na to, że wybory wygra Kais Saied. Bardzo mało wiemy o jego poglądach. Jest to osoba konserwatywna, która jest zwolennikiem kary śmierci. Nie mamy również żadnych informacji jeżeli chodzi o jego spojrzenie na politykę gospodarczą oraz sferę islamistów – twierdzi Zbigniew Stefanik.

Rozmówca Tomasza Wybranowskiego wspomina również o zamieszkach w Marsylii, która staje się areną przestępczości, gdzie ścierają się największe gangi narkotykowe. Rząd zapowiedział powstanie nowej grupy, która będzie składać się z 700 agentów. Ich rolą będzie inwigilacja i likwidacja grup przestępczych.

Sycylia

Alex Sławiński mówi o sytuacji wśród lokalnych mieszkańców w Sycylii. „Jest to miejsce urokliwe. Warto podkreślić, że aby dostać się na wulkan Etna trzeba zapłacić 65 euro. Ten wyjazd mogę zaliczyć do jednego z najbardziej udanych” – mówi nasz korespondent.

Kiedy rozmawiałem z lokalnymi mieszkańcami Sycylii nie słyszałem opinii o nielegalnej emigracji. Sycylia jest pierwszym miejscem, które przyjmuje emigrantów, bezpośrednio nie widać jednak niezadowolenia mieszkańców. W Sycylii można zobaczyć dużą ilość przybyszy z krajów arabskich, warto podkreślić również, że nie ma tu problemu z przestępczością. Nowi emigranci powoli dopasowują się do włoskiej przestępczości, która bardzo dobrze ich przyjmuje – dodaje Alex Sławiński.

Małgorzata Warmińska mówi o przygotowaniach do wystawy fotografii „Pieśni Nocy”, która zorganizowana będzie w Instytucie Historii PAN przy Rynku Starego Miasta 29 w Warszawie.

Mottem tegorocznej wystawy będą słowa: Szczęście to ulotna chwila.” Jak dodaje gość Tomasza Wybranowskiego: Szczęście to dla każdego co innego, a na pewno jest czymś innym dla ludzi, którzy przyjeżdzają z innaych krajów. Na wystawie pojawią się ludzie 15-stu narodowości, a każdy z nich przywizie pięć zdjęć. Po dwóch wystawach w Paryżu, przyszedł kolej na Warszawę, która obcokrajowcom często kojarzy się z trudną historią i Fryderykiem Chopinem. To jego muzyka z całą gamą emocji takich jak miłość, spokój, harmonia, melancholia, smutek, radość, patos i tragizm, była inspiracją dla 62 zdjęć, które są częścią wystawy. Wystawie będzie jej towarzyszył koncert chopinowski w ciemnościach w Nowym Świecie Muzyki 20 września.

Muzyczna Polska Tygodniówka – O wierszach, koncertowaniu i byciu sobą opowiada Piotr Brymas

Piotr Brymas wspomina o swoich wierszach, a także powstającym tomiku „Był sobie rower – wiersze o Polsce”. Artysta podkreśla, że prawdziwa poezja opiera się na upływającym czasie, miłości oraz śmierci

 

 

Piotr Brymas podsumowuje piątkowy wernisaż Eweliny Kołakowskiej, który odbył się w warszawskiej Pragalerii na ul. Stalowej 3.

Zastałem tam grono przyjaciół, zaproszonych przez właściciela Pragalerii Mikołaja Konopackiego. Miałem okazję poznać kilka osób i porozmawiać z utalentowaną artystką Eweliną Kołakowską. Generalnie chwaliłem małe grafiki i druki wykonane techniką 3D – opowiada Piotr Brymas.

Gość Tomasza Wybranowskiego wspomina również o swoich wierszach. Aktualnie poeta przygotowuje kolejny tomik „Był sobie rower – wiersze o Polsce”, gdzie znajdzie się dużo form białych. Jak dodaje rozmówca: Od czasu, kiedy zacząłem współpracować z Danielem Gałązką, mam duży komfort do pisania po prostu dla siebie czy nieumiejętności powstrzymania słów w sobie.

 

W pisaniu wierszy posługuję się zasadą, którą również wyczytałem w krytykach poetów i filozofów. Prawdziwa poezja opiera się o trzy filary i powinna dotyczyć śmierci, upływającego czasu i przede wszystkim miłości czyli o to, o co człowiek cały czas się przewraca, co go podnosi i wynosi, przywołuje na świat, a potem żegna – twierdzi rozmówca Tomasza Wybranowskiego.

Jak dodaje poeta: Bycie sobą przez współczesnych Polaków jest od lat tak samo piękne. Jestem ideowcem i świadomością czuję, że wchodzę w przepiękny okres życia, w okres szacunku do ludzi, świadomości siebie i patrzenia przychylnym okiem na wszystkich. Jestem kosmopolitą nie z wyboru, ale z pewnych naleciałości rodzinnych, korzeni i wspomnień przeszłości.

 

 

Poeci są to ludzie, którzy mimo wszystko starają się mówić prawdę, bo jest większe prawdopodobieństwo, że będzie wstyd, jak ktoś ich złapie na kłamstwie – podkreśla gość „Muzycznej Polskiej Tygodniówki”.

W rozmowie z Tomaszem Wybranowskim, Piotr Brymas opowiada o koncertowaniu ze swoją żoną. Jak dodaje rozmówca: Agnieszka Brymas, moja wspaniała żona, jest z wykształcenia muzykiem. Piękne kompozycje zaprowadziły ją do zafascynowania się muzyką afrykańską, przez co odbyła dużo podróży szczególnie do Zachodniej Afryki: Gwinea, Gambia, Senegal.

Mnie Afryka dotknęła jako dziecko w innym zupełnie rejonie. Mieszkałem kilka lat z rodzicami w Libii. Obrosłem tym zapachem, dźwiękiem i polotem pustyni saharyjskiej. Okazało się, że zaowocowało to pomysłem na to, żeby dzielić się piosenkami, które przygotowujemy na naszą wspólną płytę skierowaną do dzieci. Są to piosenki różne m.in. „Tańczy, tańczy słoń” czy „Kto zamieszkał w baobabie”. Łączymy to z zabawami afrykańskimi i warsztatami, spotykając się z dziećmi w domach kultury – mówi Piotr Brymas.

Tomasz Wybranowski

Opracowała: Marta Niźnik