Wybran, czyli klaps z wyspy. Felieton. Odc. 1 Kłamstwo

Nie znam kraju, gdzie istnieje praktyka, by ciągać do odpowiedzialności karnej graczy politycznych i wszelkich polityków na wszystkich szczeblach władz za niedotrzymywanie obietnic wyborczych…

… co łatwo zaklasyfikować jako kłamstwo. Każdy z nas może pozwać firmę, producentów produktów, kogokolwiek kto sprzedaje i rozpowszechnia swoje wytwory, jeśli prowadzą fałszywą kampanię swoich produktów. Jeśli to udowodnimy to przed sądem, to takiej firmie grozi odpowiedzialność karna, sankcje a nam zadośćuczynienie.

Niestety w przypadku panów polityków i całej politycznej kasty na całym świecie bytuje nieme przyzwolenie na karnawał kłamstw, kłamstewek i słownych oszustw.

Tutaj do wysłuchania felieton w wersji dźwiękowej z muzyczną ilustracją:

Jedno jest pewne, świat przed wyborami jest inny niż (nomen omen) po. Jak powiedział bowiem były wielokrotny minister, tak w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, jak i Platformy Obywatelskiej, Radosław Sikorski na pewnych taśmach: „Dwa razy obiecać to, jak raz dotrzymać”. Wtórował mu Jacek Rostowski, minister finansów w rządzie Donalda Tuska, twierdząc, że „obietnice polityczne wiążą tylko tych, którzy w nie wierzą”.

Od kilku dni mamy nowego kandydata z ramienia KO na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Rafał Trzaskowski, mój rówieśnik i redaktora Feręca. Solidny rocznik! Pomyślałem, sprawdzam i oto taką smakowitą cytatę odnalazłem:

Dojrzałość polega na tym, żeby wiedzieć, że można się skupić dobrze na jednym zadaniu.

By nie narazić się na zarzut manipulacji, odpowiem, że ów cytat pochodzi z programu „Fakty po Faktach”, w którym prezydent Warszawy tłumaczył bardziej niż przekonująco swoją decyzję. Tyrada dotyczyła kwestii, dlaczego on – Rafał Trzaskowski nie będzie „ubiegać się w 2020 roku o prezydenturę Polski”:

Gdybym się zdecydował, żeby w tych wyborach uczestniczyć i udałoby mi się wygrać, to moje ukochane miasto trafiłoby w ręce komisarza z PiS-u, a na to nie można pozwolić!

15 listopada 2019 roku Rafał Trzaskowski na antenie TVN powiedział jeszcze więcej:

Nie zamierzam startować w przyszłorocznych wyborach! Zdecydowałem się na pewną umowę. Od wielu, wielu miesięcy koncentruję się na Warszawie, w związku z tym nie będę startował na kandydata opozycji w tych wyborach. Dojrzałość polega na tym, żeby wiedzieć, że można się skupić dobrze na jednym zadaniu!

Koniec i kropka. Papier przyjmie wszystko, zaś internet pamięta zawsze. Skoro tak jest, to teraz mogę mówić śmiało, że prezydent Warszawy i nowy na kandydata KO na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej ten egzamin dojrzałości oblał dość szybko. Ale byliśmy także dość szybko świadkami narodzin nowego Rafała Trzaskowskiego. Bowiem ten z kampanii rozmył się jak łzy jego zwolenników po zwycięstwie w deszczu niespełnionych zapewnień i obietnic.

Już zaledwie kilka dni po zaprzysiężeniu Rafała Trzaskowskiego na prezydenta miasta stołecznego Warszawy, w trybie ekstra 22 listopada 2018 roku znika cała zawartość strony internetowej Trzaskowski.pl. To właśnie tam znajdowała się bardziej niż niebagatelny zbiór obietnic i gotowych rozwiązań „czekających na wprowadzenie”.

Pierwsza obietnica padła już ledwie cztery dni po starcie urzędowania nowego prezydenta Warszawy. W trakcie kampanii Rafał Trzaskowski objaśnił, że „od 2019 r. wszystkie dzieci będą miały zapewniony darmowy żłobek, a jeśli zabraknie miejsc, to miasto zwróci pieniądze za pobyt prywatnych placówkach”.

Podobnie stało się z przyrzeczeniem Rafała Trzaskowskiego, słynną już stuzłotówką co miesiąc na zajęcia dodatkowe dla każdego dziecka. W wersji zastępczej stwierdzono, że „będzie wprowadzony program pilotażowy”.

Maksymalnie oberwało się jednak panu prezydentowi Rafałowi Trzaskowskiemu i całej Platformie Obywatelskiej nie za szczere złamanie obietnicy, ale za przymiarkę do cofnięcia bonifikaty przy wykupie nieruchomości w użytkowaniu wieczystym. W miejsce 98 proc. zniżki prezydent Trzaskowski chciał wprowadzić 60%. Marzenia prezydenta sobie, zaś „reality bites” – jak mawiamy na Wyspie – rządzi się swoimi zasadami. I tak lotem błyskawicy prezydent Trzaskowski zaczął odwrót spod huraganowego ataku mediów i zirytowanych (szczerze wkurzonych!) warszawiaków, którzy stwierdzili, że nie oddadzą po prostu kilkunastu tysięcy złotych z ich kieszeni.

Ale pan Rafał Trzaskowski nie jest (nie)chwalebnym wyjątkiem. Polscy politycy traktują wyborców jak Don Juan de Marco, z filmu Jeremy’ego Levena o tym samym tytule, gdzie brylowali na ekranie Johnny Depp i Marlon Brando. Nasi politycy, tak jak i filmowy Don Juan, chcą nas zaciągnąć do łóżka wyborczego, albo na krótkie tête-à-tête w urnie. Oczywiście wyborczej. W polskiej polityce obowiązuje zasada, że „nikt ci tyle nie da, co polityk obieca”.

Tomasz Wybranowski

 

 

Podsumowanie wydarzeń tygodnia Radia WNET i najświeższe informacje – 17 maja 2020 – zaprasza Tomasz Wybranowski

W niedzielne wczesne popołudnie zapraszamy do wysłuchania podsumowania wydarzeń tygodnia. Dzisiaj wieści z Republiki Irlandii, Francji i Słowenii. W poradniku zdrowia opowieść o dobrodziejstwie maja,

W gronie gości i korespondentów:

  • Ewa Witek – trener osobisty, instruktor fitness, doradca ds. metod żywienia 4evafitie
  • Liliana Wiadrowska – Polka mieszkającą w Słowenii, twórczyni popularnego kanału w serwisie YouTube „Polka na Bałkanach”
  • Zbigniew Stefanik – korespondent mediów polskich we Francji
  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com
  • Wojciech Konikiewicz – wybitny muzyk, kompozytorem i bezkompromisowy recenzent polskiej rzeczywistości 

Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Wydawcy techniczni: Katarzyna Sudak & Franek Żyła

Realizator: Franciszek Żyła (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)

 

 

Niedzielne podsumowanie wydarzeń tygodnia Tomasz Wybranowski rozpocznie od serwisu informacyjnego „Irlandia – Wyspy – Europa – Świat”.

Polska para prezydencka zainaugurowała projekt Instytutu Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie „Pamięć, która nie przemija. Czytamy teksty Św. Jana Pawła II”. Andrzej Duda i Agata Kornhauser – Duda czytają fragmenty „Pamięci i tożsamości” autorstwa papieża Polaka, św. Jana Pawła II.  My również zachęcamy do wzięcia udziału w akcji!

W całym kraju już od jutra,  18 maja będziemy mogli skorzystać z usług fryzjera i kosmetyczki, a także pójść do restauracji i kawiarni. Zwiększony zostanie również limit pasażerów w transporcie publicznym. Z kolei od 25 maja maturzyści i uczniowie klas ósmych będą mieć możliwość bezpośrednich konsultacji z nauczycielami. Szczegóły także w serwisie.

Główną wiadomością z Republiki Irlandii jest ta, że wiele rad miejskich w całym kraju wystosowało apel do lokalnych małych przedsiębiorców, aby ubiegli się o państwowe granty na ponowne uruchomienie swoich biznesów.

Do uzyskania jest pomoc w wysokości do 2000 € do nawet 10 000 €, ale uzależnione będzie to od wielkości przedsiębiorstwa i strat, jakie poniosła poprzez pandemię firma, ale ma również związek z uzyskiwanymi dochodami w poprzednim roku rozliczeniowym, czyli roku 2019.

 

 

Już jutro, w poniedziałek 18 maja 2020, bazylika świętego Piotra w Rzymie zostanie otwarta dla turystów oraz wiernych. Tę informację podało Biuro Prasowe Watykanu.

W poniedziałek 18 maja, o godzinie 7:00 rano, w 100. rocznicę urodzin świętego Jana Pawła II, papież Franciszek bez udziału wiernych odprawi uroczystą mszę przy grobie papieża -Polaka. Nabożeństwo transmitowane będzie przez watykańskie media. Obchody setnej rocznicy naszego wielkiego rodaka Karola Wojtyły także jutro na antenie Radia WNET. 

Tutaj do wysłuchania serwis informacyjny „Polska – Irlandia – Wyspy – Europa – Świat”:

 

Paryż, Francja / Fot. www.publicdomainpictures.net (CC0 1.0)

Ze Zbigniewem Stefanikiem, korespondentem polskich mediów we Fracji, podsumowaliśmy pierwszy tydzień pierwszej fazy poluzowania kwarantanny i odmrażania gospodarki nad Loarą.

Eksperci przewidują kryzys społeczny większy od tego, z jakim mieliśmy do czynienia nad Sekwana przed pandemia Covid-19. – powiedział Zbigniew Stefanik podczas przygotowań do dzisiejszego programu.

W audycji powróciliśmy do informacji o specyfiku Sanofigate z jednoczesną próbą odpowiedzi na pytanie, jak to jest tak naprawdę z tą szczepionką? Przedstawiciel na Francję, laboratorium Sanofi w opublikowanym komunikacie poinformował, że

To Amerykanie zostaną obsłużeni jako pierwsi, w przypadku wynalezienia szczepionki przez Sanofi. Stanie się tak, ponieważ to USA wyłożyły największą kwotę pieniędzy na te konkretne badania.

Ta wypowiedź wywołała potężne kontrowersje nad Sekwaną włącznie z reakcjami pałacu prezydenckiego i francuskiego rządu. Jednak w nowym komunikacie firma Sanofi zapewniła już, że

Szczepionka w przypadku jej wynalezienia zostanie udostępniona wszystkim państwom i ich obywatelom.

To jednak wywołało nad Sekwaną debatę o szczepionce na Covid-19 i wszelkich okolicznościach, które mają wpływ na przebieg badań. Do tej pory bowiem tylko trzy kraje: USA, Chiny i Rosja wyłożyły największe kwotę na badania.

Fot. Jacky Delville (CC A-S 4.0, Wikipedia)

Europa pomimo wielu zapowiedzi i uruchomienia programu badawczego Discovery jest na szarym końcu światowych rankingów pod względem nakładów finansowych i logistycznych działań na rzecz badań nad szczepionką.

Słów kilka także o sezonie turystycznym we Francji. Przed pandemią 90 milionów turystów rocznie odwiedzało tej kraj, co generowało 8 % rocznego PKB. Czy uda się uratować francuska branżę turystyczna przed falą bankructw? Francuski rząd wyasygnował dwa miliardy euro na ten cel na razie. Ale czy to wystarczy? No właśnie…

Tutaj wysłuchać można rozmowę ze Zbigniewem Stefanikiem spod nieba Francji:

 

Liliana Wiadrowska, czyli Polka na Bałkanach. Fot. zbiory własne.

W „Podsumowaniu wydarzeń tygodnia Radia WNET” pojawimy się także w Słowenii. Ten uroczy kraj na Bałkanach ogłosił koniec epidemii koronawirusa. Liliana Wiadrowska, Polka mieszkająca w Mariborze, która prowadzi swój kanał w serwisie YouTube „Polka na Bałkanach” przypomniała słowa premiera Słowenii.

Janez Jansza poinformował, że Słowenii udało się pokonać koronawirusa. Premier Jansza powiedział, że Słowenia poradziła sobie z epidemią najlepiej w całej Unii Europjskiej i jest obecnie w najlepszej sytuacji sanitarnej.

Z jednj strony jest radość, ale z drugiej strony ogłoszenie zwycięstwa nad koronawirusem zwiastuje zakończenie wypłat z pakietu pomocowego dla przedsiębiorców. To zaś zdaniem Liliany Wiadrowskiej nie podoba się wielu mieszkańcom Słowenii. Oświadczenie premiera kraju oznacza także przygotowania do otwarcia gospodarki kraju, w tym także sektora turystycznego.

W programie takż zapowiedź kolejnych premier w kanale „Polka na Bałkanach” i drugiego programu „Lilu Radio Balkan WNET” z opowieściami i prezentacjami muzycznymi zespołów z byłej Jugosławii. 

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Lilianą Wiadrowską – Polką na Bałkanach. Koresponcencja z Mariboru:

 

Bogdan Feręc, szef portalu Polska – IE. Fot.: arch. Bogdana Feręca.

Z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com, podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatnich siedmiu dni. Tematem numer są przygotowania do odblokowania po pandemii Republiki Irlandii. Rząd premiera Leo Varadkara podjął decyzję o otwarciu niektórych sklepów, w tym dla majsterkowiczów i centrów ogrodniczych. Do pracy wrócili pracownicy sektora budowlanego i osoby pracujące na świeżym powietrzu.

W Republice Irlandii wszystkim obywatelom zalecono noszenie maseczek w środkach transportu publicznego i w sklepach, chociaż oficjalnie nie ma takiego wymogu.

Irlandzcy pracownicy będą mogli wyrazić swoją chęć noszenia osłon twarzy w zakładach pracy, a właściciel firmy będzie zobowiązany zmienić wewnętrzne regulaminy i dostosować się do woli załogi w tym zakresie.

Politycznie w Irlandii również działo się sporo, głownie podczas tworzenia koalicji rządowej.

Są już sygnały, że nowy rząd może powstać nawet do końca maja. – mówi Bogdan Feręc, szef portalu Polska-IE.com. – Rozmowy Fianna Fáil, Fine Gael i Partii Zielonych  są na ukończeniu i obecnie mówi się już tylko o doprecyzowaniu kilku szczegółów, chociaż wydawało się, że kością niezgody mogą być kwestie finansowania proekologicznych pomysłów Zielonych.

Nie wiadomo także czy to tylko polityczna gra pozorów w wykonaniu dwóch partii – Fianna Fáil i Fine Gael. Nie jest również pewne czy sprawy ważne do realizacji dla Zielonych zyskają aprobatę, skoro już teraz mówi się „o równoważeniu budżetu i niedoborach fiskalnych na kwotę 30 mld  euro”.

W przyszłym tygodniu Dáil (irlandzki odpowiednik naszego sejmu) zajmie się prawdopodobnie sprawą żądania, który złożyli na forum parlamentu irlandzkiego posłowie Sinn Féin, którzy chcą by przedłużyć czas wypłacania zasiłków pandemicznych na wyspie do końca roku 2020.

Tutaj do wysłuchania korespondencja Bogdana Feręca, szefa portalu Polska-IE.com: 

 

Ewa Witek w swoim żywiole.

Ewa Witek, instruktorka fitness z pięknej Connemary , w hrabstwie Galway (Irlandia Zachodnia), przedstawiła słuchaczom Radia WNET kilka podstawowych zasad holistycznego życia.

Chyba każdy z nas zastanawia się nad tym, jaki  jest sposób na zbudowanie mocnego fundamentu na ktorym oprzeć można zdrowe i szczęśliwe życie? W niedzielne popołudnia zachęcać będziemy Państwa do zmiany pewnych nawyków, które zakłócają nasze zdrowie, samopoczucie i sprawność fizyczną.

Connemara, do której po szesnastu latach pracy w branży fitness się przeprowadziłam z Dublina, jest miejscem, gdzie można doświadczyć, dzikiego, pięknego i nieskażonego środowiska.  – mówi Ewa Witek.

Ewa pracuje jako trener osobisty i grupowy . Regularnie bierze udział w najważniejszych wydarzeniach fitness i międzynarodowych konwencjach i seminariach. W stolicy Irlandii – Dublinie uczyła także różnych stylów zajęć fitness, będąc także nauczycielem i korepetytorem w szkole fitness.

Koryguje złe nawyki ćwiczeniowe i treningowe. Doradza czego unikać i jak należycie przestrzegać ram dobrego odżywiania. Podpowiada także od jakiego rodzaju treningów warto zacząć i w jaki sposób możemy pozostawać w stanie dobrej motywacji, tak by uzdrawiać i ducha, i ciało. Tutaj znajdziesz te zasady. 

Zapraszam do posłuchania naszym rozmów i zachęcam by wziąć sobie do serca te  kilka prostych kroków, które poprawią nasze zdrowie i samopoczucie. – mówi Ewa Witek.

Tutaj można wysłuchać rozmowy z Ewą Witek (Connemara Escape i 4EvaFit):

 

The lakes, the rivers are calling to experience their peace and beauty, connecting with the water element that harmonises and stabilises our inner self’s… The beauty of silence ❤️#connemaraescape is where you can touch it ❤️

Gepostet von Connemara Escape am Freitag, 20. März 2020

 

Wojciech Konikiewicz gość Tomasza Wybranowskiego w programie „Studio 37”. Fot. FB arch. Wojciecha Konikiewicza.

W ostatniej części programu „Niedzielne podsumowanie wydarzeń tygodnia” rozmowa z Wojciechem Konikiewiczem.

Wojciech Konikiewicz to absolwentem Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia i studiów indywidualnych (kompozycja i fortepian) we Wrocławiu, Warszawie, Niemczech i Francji.

W latach 1977-1983 studiował elektroakustykę i psychoakustykę w Instytucie Telekomunikacji i Akustyki Politechniki Wrocławskiej a także filozofię na Uniwersytecie Wrocławskim.

W latach 80. był luminarzem i współtwórcą nowego ruchu polskiego jazzu. Pojawił się w takich składach jak Tie Break, Session Acoustic Action, Green Revolution, z Jorgosem Skoliasem, Marcinem Pośpieszalskich i Michałem Zduniakiem (znakomity album „Na całość” z 1986), i w kultowym Free Cooperation.

Nagrał ponad setkę płyt, a niektóre z nich zostały wydane przez renomowane wydawnictwa płytowe. Dość powiedzieć, że album „Tribute To Miles Orchestra – Live” był pierwszym w historii polskiego jazzu, który został wydany przez Warner Bros.

Z Wojciechem Konikiewiczem tym razem rozmawialiśmy o wielkim zamieszaniu spowodowanym unieważnieniem ostatniego wydania Listy Przebojów Trójki, jednej z anten publicznego radia.

Wkrótce po tym, kiedy Kazik Staszewski z piosenką „Twój ból jest lepszy niż mój”  w piątkowy wieczó wygrał 1998 wydanie  listy Trójki całe notowanie zniknęło ze stron Polskiego Radia. W efekcie z pracy w publicznej rozgłośni zrezygnował Marek Niedźwiecki. Wiele środowisk mówi o niezrozumiałym „powrocie oddechu PRL do publicznych mediów i widmie nowej cenzury”. 

Wojciech Konikiewicz ustosunkował się także do słów Grzegorza Jastrzębskiego ze Stop ACTA 2, który przeciwny jest opodatkowaniu smartfonów i tabletów. Przedstawiciel Stop ACTA 2 na antenie Radia WNET powiedział, że

Nowa opłata zostanie przerzucona na konsumentów, zaś cała kwestia wprowadzenia opłaty reprograficznej wzbudza wiele emocji.

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Wojciechem Konikiewiczem:


„Podsumowanie wydarzeń tygodnia Radia WNET” Tomasza Wybranowskiego zawsze w niedzielę na antenie Radia WNET, tuż po Liście Polskich Przebojów WNET – Polisz Czart redaktora Sławomira Orwata. 

Opis: Tomasz Wybranowski

Partner Radia WNET i Studia Dublin

 

                                    Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © maj 2020

 

 

Muzyka z dawnej Jugosławii – Lilu Radio Balkan WNET – Studio 37 i Liliana Wiadrowska, czyli Polka na Bałkanach. Część 1

Zapraszam do posłuchania pierwszego odcinka opowieści o muzyce z dawnej Jugosławii. Liliana Wiadrowska, czyli Polka na Bałkanach, w Radiu WNET wraz ze mną opowiada i prezentuje legendy rocka i folku.

W pierwszym odcinku było sporo bałkańskiej muzy i naprawdę dużo ciekawostek! W rolach głównych – muzycznych: Plavi Orkestar, Bijelo Dugme, Vlado Kreslin, Zmelkoov, Aleksander Mezek, Big Foot Mama i Parni Valjak.

Tutaj wysłuchasz całego programu Lilu Radio Balkan WNET:

 

Liliana Wiadrowska to młoda, pełna energii, pasji i gracji Polka mieszkająca w Mariborze, która swoje życie związała ze Słowenią.

Prowadzi swój video-blog w kanale YouTube, gdzie opowiada o życiu pod niebem Bałkanów i biznesowych historiach.

O swoich (i nie tylko) perypetiach życiowych w Słowenii i o licznych podróżach po Bałkanach opowiada z humorem, czasem żartobliwie i z ironią, ale zawsze z nieprzeciętnym sznytem znakomitego gawędziarstwa. Swoje opinie opiera na własnych obserwacjach a przede wszystkim wielu podróżach, spotkaniach i rozmowach z Serbami, Bośniakami, Chorwatami, Macedończykami, Czarnogórcami i oczywiście Słoweńcami.

Tutaj opowieść Lilu, Polki na Bałkanach o Serbach i Serbii, która rozbawiła nawet rodowitych mieszkańców tego kraju. Juliana, która regularnie ogląda programy Liliany, tak oto napisała:

Jeju, jako pół-Serbka w niektórych momentach niemal płakałam ze śmiechu. Może to dlatego, że to wszystko o czym mówiłaś jest takie prawdziwe. Wielki szacuneczek, bre!

 

 

Liliana Wiadrowska komentuje zdarzenia ze Słowenii dla portalu Wirtualna Polska, Telewizja Polonia i oczywiście dla Radia WNET i dublińskiego Studia 37. Kolejna opowieść o muzyce z dawnej Jugosławii już we wtorek, 26 maja, o godzinie 20:00.

 

Tomasz Wybranowski

 

 

Studio Dublin – 15 maja 2020 – Agnieszka Białek, Ewa Witek, Bogdan Feręc – Polska -IE.com i Jakub Grabiasz

W piątkowe przedpołudnie w Radiu WNET jak zawsze informacje z Republiki Irlandii i Ulsteru. Belfast, Dublin i Republika Irlandii w czasach zarazy – tydzień dziesiąty. Dziś także w radiu i na sportowo.

W gronie gości:

  • Agnieszka Białek – pedagog, trener, przedsiębiorca z Belfastu
  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com
  • Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin
  • Ewa Witek – trener osobisty, instruktor fitness, doradca ds. metod żywienia

Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizator: Dariusz Kąkol (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)


Zanim opowieść radiowa z Dublina, to najpierw gorące i słoneczne pozdrowienia z pięknej irlandzkiej Connemary. Pozdrawia Ewa Witek z Connemara Escape.

 

W Republice Irlandii powoli znoszone są ograniczenia. Wszystko przebiega zgodnie z planem i bez przyśpieszania. Podczas piątkowego (15 maja 2020) posiedzenia Dáil (irlandzki odpowiednik polskiego sejmu) upust swojej walce o dobro społeczeństwa dawali posłowie opozycji, którzy zgodnym chórem cytowali gazetowe ankiety i facebookowe wpisy.

Z tych natomiast wynika, że społeczeństwo chce zniesienia ograniczeń i przyspieszenia faz, które mają doprowadzić do zdjęcia wszelkich obostrzeń, jakie na czas pandemii wprowadził rząd Leo Varadkara.

Jednym z bardziej aktywnych posłów na sali plenarnej był nowy szef Partii Pracy Alan Kelly, który oprócz przypomnienia gabinetowi, iż mieszkańcy kraju chcą zniesienia ograniczeń, wysunął też ciężką artylerię i żądał natychmiastowego przywrócenia wszystkich usług medycznych, jakie zawieszone były na czas irlandzkiej epidemii koronawirusa.

Tymczasem irlandzkie ministerstwo zdrowia z przykrością doniosło o wzroście zakażeń na Szmaragdowej Wyspie. Warto jednak pamiętać, że dane o zakażeniach podane na czwartkowej wieczornej konferencji prasowej dra Tony’ego Holohana, są wynikiem badań przeprowadzonych w poprzedni weekend i w pierwszych dniach tego tygodnia. To oznacza, że ilość dziennych zakażeń może wciąż rosnąć.

Wzrost ilości zakażeń ma też związek z opóźnieniami w przekazywaniu danych i potwierdzonych przypadkach zachorowań. – dodał naczelny lekarz Republiki Irlandii dr Tony Holohan.

Piątkowe wydanie „Studia Dublin” Tomasz Wybranowski rozpoczął od serwisu informacyjnego „Irlandia – Wyspy – Europa – Świat”.

Tutaj do wysłuchania wyspiarski serwis Studia 37 Dublin:

 

W piątkowym Studiu Dublin Tomasz Wybranowski tradycyjnie połączył się z Bogdanem Feręcem, szefem najpoczytniejszego portalu dla Polaków na Szmaragdowej Wyspie – Polska-IE.com. Irlandia i jej samorządowcy są przeciwni technologii 5G.

To jest to, czego powinniśmy się chyba uczyć od Irlandczyków, którzy jednak mogą wymusić na swoich przedstawicielach na poziomie lokalnym, żeby właśnie zajęli się sprawami, które nas interesują czy też, które nas niepokoją.

Bogdan Feręc, portal Polska-IE – Radio WNET Irlandia.

 

Bogdan Feręc skomentował sprzeciw radnego  Kelly’ego z Waterford wobec technologii 5G. Pojawiają się obawy w związku z nim, czy zablokuje to wprowadzenie tej technologii na wyspie.

We wniosku radny Kelly żąda, aby Rada Hrabstwa Waterford oraz Rada Miasta Waterford, wydały decyzje o wstrzymaniu rozwoju technologii 5G na tym terenie, do czasu otrzymania szczegółowych naukowych opracowań w tej kwestii, czyli wpływie 5G na człowieka.

Szef portalu Polska-IE.com wątpi, by do tego doszło, wskazując, że pierwsze nadajniki są już uruchamiane. Piętnuje także liczne krążące w sieci teorie spiskowe na temat 5G czy szczepionek.

Dublin w cieniu zarazy. Fot. Tomasz Wybranowski

Co ciekawe, to nie pierwszy taki wniosek w Irlandii, bo tych w ostatnim miesiącu pojawiło się więcej i będą one omawiane w najbliższych dniach, a mogą doprowadzić do wstrzymania prac związanych z rozwojem sieci 5G w Irlandii.

Jednocześnie we wnioskach wzywa się organ nadzorujący rozwój technologii 5G, czyli ComReg, do wstrzymania wydawania pozwoleń na budowę sieci 5G, do chwili otrzymania prawdziwych i potwierdzonych danych o wpływie tej technologii na człowieka.

Bogdan Feręc poinformował słuchaczy „Studia Dublin”, że liczba chorych na Covid-19 wzrosła. Z tego powodu za zasadne uważa rozważne i „bez brawury” odmrażanie irlandzkiej gospodarki.

Zauważył także, że irlandzka policja mogła daleko lepiej kontrolować obywateli i rezydentów Republiki Irlandii w kwestii przestrzegania reżimu sanitarnego.  Tymczasem połowa irlandzkich przedsiębiorców spodziewa się utraty dochodów na poziomie przekraczającym 60%, a jeszcze większych strat oczekują firmy mniejsze i rodzinne.

Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Bogdanem Feręcem:

 

 

W Studiu Dublin połączyliśmy się telefonicznie także z naszą korespondentką Agnieszką Białek, która mieszka i pracuje w Belfaście. Przytaczyła ona podane najnowsze statystyki zachorowań na Covid-19 w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

428 osób zmarło w ciągu ostatniej doby, co łącznie daje smutną liczbę 33 614 osób zmarłych w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej od początku epidemii.

Pojawił się też pomysł, żeby darmową szczepionką zaszczepić wszystkich mieszkańców Zjednoczonego Królestwa. Dzięki temu będzie można uniknąć drugiej fali zachorowań.

Agnieszka Białek, głos Radia WNET z Belfastu. Fot. arch. własne.

W Wielkiej Brytanii udało się czwarty dzień z rzędu wypełnić rządowy cel, jakim jest 100 tys. testów dziennie. Za wiarygodny został uznany szwajcarski test serologiczny, co pomóc ma w walce z rozprzestrzenianiem się Covid-19.

Korespondentka Radia WNET w przeglądzie brytyjskiej prasy zwraca uwagę, że „w kwietniu na Wyspy ściągnięto lotem czarterowych pracowników z Rumunii, którzy nie zostali poddani kwarantannie„.

Obecnie kwarantanna jest obowiązkowa dla wszystkich przyjezdnych poza przybywającymi z Republiki Irlandii i Francji. Agnieszka Białek zauważyła, że brytyjska komunikacja publiczna jest bardziej niż zatłoczona po rozluźnieniu regulacji.

Korespondencja Agnieszki Białek z Belfastu do wysłuchania tutaj:

 

W Studiu Dublin wieści sportowe przedstawił jak zwykle  Jakub Grabiasz. Bardziej niż powoli trwa odmrażanie sportu, i na razie tylko amatorskiego, w Republice Irlandii. 

Jakub Grabiasz, redaktor sportowy Studia Dublin. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

Od poniedziałku 18 maja br. będzie można uprawiać lekkoatletykę w grupach do czterech osób. Nadal jednak biegać będzie nie dalej niż w promieniu 5 km od miejsca zamieszkania.

Redaktor sportowy informuje, że na razie nie widać chęci wznowienia rozgrywek futbolowych. Sami zawodnicy mają obawy przed zarażeniem się wirusem.

Od 20 maja będzie można grać amatorsko w tenisa. Sportowy ekspert Studia 37 poinformował, że piłkarz Tottenhamu Dele Alli został napadnięty przez dwóch napastników z użyciem noa i lekko pobity. Napad miał charakter rabunkowy.

Tutaj do wysłuchania sportowe wieści i relacja Jakuba Grabiasza:

 

Ewa Witek jest m.in. wykwalifikowanym trenerem osobistym, instruktorem fitness, a także doradcą do spraw żywienia i mentorem duchowym, który zapewnia całościowe podejście do dobrego samopoczucia. Fot. arch. Connemara Escape.

 

Na zakończenie programu „Studio Dublin” Ewa Witek zdradziła, jak zaczęła się jej miłość do Irlandii, w której mieszka od 2009 r. Instruktorka fitness od dwóch lat mieszka w Connemara , w hrabstwie Galway (Irlandia Zachodnia), gdzie między innymi prowadzi indywidualne i grupowe treningi dla ciała – ducha i umysłu.

Ewa Witek powiedziała, że umiłowanie sportu zaszczepili w niej rodzice. Mówi, iż Connemara, do której po szesnastu latach pracy w branży fitness się przeprowadziła, jest miejscem, w którym

Można doświadczyć, dzikiego, pięknego i nieskażonego środowiska.

Ewa Witek w swoim żywiole.

Wykorzystując piękną przestrzeń natury, oferuje wycieczki na kajakach, paddle boardach po lokalnych jeziorach, rzekach oraz Oceanie Atlantyckim, jak również piesze i rowerowe wyprawy w góry, aby móc w pełni eksplorować dzikie zakątki Connemary.

Ewa pracuje jako trener osobisty i grupowy, biorac udział w najważniejszych wydarzeniach fitness i międzynarodowych konwencjach i seminariach.

W stolicy Irlandii – Dublinie uczyła także różnych stylów zajęć fitness, będąc także nauczycielem i korepetytorem w szkole fitness.Koryguje złe nawyki ćwiczeniowe i treningowe. Doradzajac co jeść, pić, czego unikać i jak należycie przestrzegać ram dobrego odżywiania. Podpowiada także od jakiego rodzaju treningu warto zacząć i jak pozostawać w stanie dobrej motywacji. Jak twierdzi Ewa droga ku byciu spełnionym jest w zasięgu ręki. Wystarczy tylko

Żyć w zgodzie z sercem i intuicją, nie rozpraszać się, umieć relaksować i unikać stresu. – mówi w uśmiechem Ewa.

Ewa uwielbia wszystko co związane jest ze sportem i aktywnością fizyczną. Na antenie Radia WNET będzie radziła słuchaczkom i słuchaczom jak żyć z pasją na sportowo i zdrowo. Pojawi się już w niedzielnym podsumowaniu wydarzeń tygodnia Radia WNET (15:00 – 18:00).

Tutaj do wysłuchania rozmowa z Ewą Witek:

 

„Studio Dublin” Tomasza Wybranowskiego zawsze w piątki na antenie Radia WNET, tuż po Poranku WNET Krzysztofa Skowrońskiego.  Przygotował Tomasz Wybranowski.

Opis: Aleksander Popielarz i Tomasz Wybranowski 


Partner Radia WNET i Studia Dublin

 

                                   Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © maj 2020

 

Tomasz Wybranowski, dyrektor muzyczny Radia WNET i Studia 37 Dublin. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

60. urodziny Bono z grupy U2. Specjalny program w rocznicę narodzin irlandzkiej gwiazdy odbył się w niedzielę.

Bono Vox, właściwie Paul Hewson, przyszedł na świat 10 maja 1960 roku w Dublinie. Dzieciństwo i młodość spędził w Glasnevin, w jednej z dzielnic północnego Dublina. Od małego otoczony był muzyką.

Jego ojciec Rob, który pracował jako urzędnik pocztowy, swoje serce i duszę zaprzedał operze. Po pracy, wieczorami śpiewał w zaciszu domowym arie operowe. To właśnie Rob zaraził syna, małego Bono miłością do muzyki. Kiedy umierał Bono z U2 koncertował w Ameryce Południowej. Wyrazem bólu, miłości i tęsknoty do ojca jest przejmująca piosenka z krążka „How To Dismantle An Atomic Bomb”„Sometimes You Can’t Make It On Your Own”.

Bono jak równy z równymi rozmawia o problemach głodu, wykorzystywania dzieci i kryzysie krajów III Świata, który pogłębia się w wielu wypadkach  za wiedzą i często wolą możnych globu. Bakcyla społecznikostwa połknął za sprawą sir Boba Geldofa. Irlandzki rockman zaprosił U2 do udziału w koncercie Live Aid. Od tego momentu czwórka z Dublina stała się gwiazdą.

Ale Bono to nie demagog i „człowiek o pustych słowach bez pokrycia”. W roku 1987, kiedy U2 za sprawą płyty „The Joshua Tree” odnieśli sukces artystyczny, Bono ze swoją piękną żoną Ali wyjechał do Etiopii, aby lepiej poznać tamtejsze realia. Przez kilka tygodni pracowali w jednym z etiopskich szpitali, z dala od wygód i cywilizacji.

Walka Bono o równość wszystkich ludzi w kwestii dostępu do edukacji, lecznictwa publicznego i poszanowania praw jednostki zawstydza wielu. Jeden ze znanych amerykańskich pastorów powiedział kiedyś:

Jestem pastorem, głoszę słowo Boże a ten Irlandczyk jest jak przykład, chwalebny przykład z Biblii. I nie robi tego dla jakichś korzyści.

Bono Vox, czyli Paul Hewson, dublińczyk z dziada pradziada, urodzony i wychowany w Glasnevin, lider i charyzmatyczny wokalista U2, 10 maja obchodził swoje 60. urodziny. To powód dla wydawców Radia WNET i działu muzycznego stacji  do złożenia życzeń artyście, ale także do zaprezentowania unikatowych i mało znanych nagrań tak U2, jak i solowych dokonań Bono.

Tomasz Wybranowski

Tutaj jedno ze wspominkowych programów o muzyce U2: 

Urodziny Bono – wokalisty i autora metafor do piosenek U2. 10 maja 2020 roku ten syn Dublina i Irlandii skończył 60 lat.

Dubliński kwartet przez ponad czterdzieści lat swojego istnienia wpisał się złotymi zgłoskami w historii światowej muzyki rockowej. Godne podkreślenia jest to, że U2 gra wciąż w tym samym składzie.

Sercem U2 jest Paul Hewson znany powszechnie jako Bono Vox. To charyzmatyczny wokalista i autor słów niemal wszystkich piosenek grupy. To może dziwić wielu, ale to nie Bono był założycielem U2. Od razu jednak stał się jednak jej liderem, pod dyktando którego pracuje cały zespół. To on stoi za wizerunkiem grupy tak w warstwie brzmieniowej, literackiej, jak i medialnej.

Wszystkie decyzje związane ze zmianami brzmienia i image’u to decyzje Bono. Jedno się tylko nie zmienia – przesłanie U2. To przesłanie związane jest z miłością, wiarą (iż świat może być lepszy) i bezkompromisowością wobec cynizmu, zła i spotwarzania ludzkiego życia. 

Tutaj wysłuchasz specjalnego programu z okazji kolejnej premiery albumu U2 „The Joshua Tree”:

 

Kult muzyki i ojciec Rob

Bono Vox, właściwie Paul Hewson, przyszedł na świat 10 maja 1960 roku w Dublinie. Dzieciństwo i młodość spędził w Glasnevin (dzielnica Dublina Północnego). Od maleńkości otoczony był kultem muzyki. Jego Ojciec – Rob, mimo, że pracował jako urzędnik pocztowy serce i duszę zaprzedał operze. Po pracy, wieczorami śpiewał w zaciszu domowym arie operowe.

To Rob zaraził syna miłością do muzyki. Kiedy zmarł, Bono z U2 koncertował w Ameryce Południowej. Wyrazem bólu, miłości i tęsknoty do ojca jest przejmująca piosenka z krążka „How To Dismantle An Atomic Bomb”„Sometimes You Can’t Make It On Your Own”.

Bakcyla społecznikowstwa połknął za sprawą sir Boba Geldofa. Irlandzki rockman zaprosił U2 do udziału w koncercie Live Aid. Od tego momentu czwórka z Dublina stała się gwiazdą. Ale Bono to nie demagog i „człowiek o pustych słowach bez pokrycia”. W roku 1987, kiedy U2 za sprawą płyty „The Joshua Tree” odniosła sukces artystyczny, jak i koncertowy, Bono ze swoją piękną żoną Ali wyjechał do Etiopii, aby lepiej poznać tamtejsze realia. Przez kilka tygodni pracowali w jednym z etiopskich szpitali, z dala od wygód i cywilizacji.

Walka Bono o równość wszystkich ludzi w kwestii dostępu do edukacji, lecznictwa publicznego i poszanowania praw jednostki zawstydza wielu. Jeden ze znanych amerykańskich pastorów powiedział kiedyś:

Jestem pastorem, głoszę słowo Boże a ten Irlandczyk jest jak przykład, chwalebny przykład z Biblii. I nie robi tego dla jakichś korzyści.

Bono bywa czasami próżny, tak twierdzą bliscy przyjaciele muzyka. Cóż, ma do tego prawo. Z drugiej strony, jako jego wielki fan od ponad trzydziestu lat, mogę śmiało powiedzieć, że robi to w granicach tak zwanego błędu statystycznego. Choć ostatnio ponad ów statystyczny błąd często wychodzi.

 

U2 – Wyjątkowa muzyka a nie wyjątkowi muzycy

W wielu wywiadach Bono Vox podkreśla, że gdyby nie ich kraj Irlandia, jej izolacja od świata Zachodu i  muzyki tam tworzonej, to nie zdołaliby jako zespół stworzyć nowej jakości na muzycznej mapie rocka. Dzięki temu stworzyli niepowtarzalne zjawisko – U2.

Siłą U2 jest braterstwo i szczera przyjaźń wszystkich członków grupy. Polegają na sobie i mogą sobie bezgranicznie ufać, nie tylko na scenie, w studiu nagraniowym, ale także w życiu… na dobre i złe. Znamienne są słowa The Edge’a, który kiedyś zapytany o to, jak radzi sobie z poczuciem wielkości U2, odparł:

Kiedy po kolejnym dobrym koncercie Bono i Adam twierdzą, że jesteśmy najlepsi, to – prawdę mówiąc – nie mam powodów, aby im nie wierzyć.

O tym, że U2 to jedna wielka i zgodna rodzina, przekonali się ci wszyscy, którzy mieli okazję obejrzeć film dokumentalny o zespole „Rattle And Hum” (premiera: 27 październik 1988 r., Dublin). Czwórka z U2, mimo że opływa w dostatki, a wszyscy uznają ją za grupę supergwiazdorów, nadal jest pokorna. Chcę przypomnieć znamienne słowa Bono:

U2 to wyjątkowa muzyka, a nie wyjątkowi muzycy.

Wszystko zaczęło się 1976 r., kiedy Larry Mullen Jnr., wówczas piętnastoletni początkujący perkusista,
przyczepił na tablicy ogłoszeń w Dublin’s Mount Temple Comprehensive School wiadomość, że poszukuje muzyków do nowego zespołu. Treść ogłoszenia brzmiała mniej więcej tak:

Wydałem ostatnie pieniądze na kupno perkusji. Szukam kogoś, kto tak samo postąpił z kupnem gitary.

Na apel Larry’ego odpowiedzieli Dave Evans i jego brat Dick, Adam Clayton, Paul Hewson, a także Peter Martin i Ian McCormick. Po kilku spotkaniach i próbach skład ustabilizował się. Paul, Dave, Adam i Larry, czwórka młodzieńców marzących o graniu rocka, regularnie spotykała się w kuchni państwa Mullenów już jako Feedback.

Dwa miesiące później Feedback wygrał szkolny konkurs młodych talentów. Warto dodać, że ich pierwszy publiczny występ odbył się 17 marca – w dniu św. Patryka.

Nowa nazwa, pierwszy singiel

Pod koniec 1977 r. nazwa zespołu zmieniła się na The Hyde. Pod taką nazwą zwyciężyła w konkursie talentów „Limerick Civic Week”. Na okrzykniętych mianem „talentu ostatnich lat” chłopaków natrafił Billy Graham, dziennikarz magazynu Hot Press.

Napisał on o The Hyde entuzjastyczny artykuł i zaaranżował spotkanie z Paulem McGuinnessem, który został impresario zespołu. We wrześniu 1979, już jako U2, chłopcy wydali w nakładzie 1 tysiąca egzemplarzy swój pierwszy singel „U2 : 3” , z utworem „Out Of Control”. Kolejne małe płyty „Another Day”, a zwłaszcza „11 O’clock Tick Tock” powiększyły grono fanów zespołu.

Muzyczny sukces wydawnictw skłonił szefostwo wytwórni Islands Records do podpisania z U2 kontraktu, który obowiązuje do dziś. Efektem umowy był wydany w 1980 r. debiutancki album „Boy”, z przejmującą piosenką „I Will Follow”, wyrazem tęsknoty syna do matki, która odeszła zbyt wcześnie (Iris Hewson zmarła nagle 10 września 1974 r., Paul miał wtedy 14 lat – przyp. autor).

Rok później na półki trafiła płyta „October”, pełna religijnej kontemplacji, przemyśleń na temat przemijania i ludzkiej egzystencji, z psalmowym songiem „Gloria”, pasyjnym „Tomorrow” i pełnym nostalgii tytułowym „October”.

U2 od samego początku byli pod silnym wpływem rewolucyjnego punk rocka, nie tyle w kwestii niedbalstwa muzycznego (tak charakterystycznego dla punkowej sceny), ale filozofii idei i zaangażowania. Byli ucieleśnieniem młodzieńczej pasji życia i ku życiu zwracali się w swoich piosenkach, bez upiększeń i ucieczki od trosk dnia codziennego.

 

Sunday, Bloody Sunday

Bono i spółka nigdy nie unikali bolesnych tematów trapiących podzieloną Irlandię. W sierpniu 1982 r. został napisany utwór „Sunday, Bloody Sunday”, upamiętniający wstrząsające wydarzenia z historii najnowszej Irlandii Północnej. W niedzielę 30 stycznia 1972 r. w miejscowości Derry brytyjscy komandosi bez zapowiedzi otworzyli ogień do uczestników pokojowego marszu.

W bestialski sposób zamordowano 13 osób, a ponad 20 było poważnie rannych. 1 grudnia 1982 r. zespół rozpoczął miesięczną trasę koncertową po Europie, na której prezentowane były utwory z jeszcze nie wydanego jeszcze albumu „War”. Podczas koncertu w Glasgow zespół wykonał po raz pierwszy „Sunday, Bloody Sunday”.

Polski akcent

Krążek „War” pojawił się w sprzedaży 28 lutego 1983 r., a pilotował go singel „40”. Pozostałe małe płyty to: „New Year’s Day”, „Two Hearts Bit As One” i oczywiście „Sunday, Bloody Sunday”. Nowe dzieło U2 pojawiło się na pierwszym miejscu angielskiej listy przebojów. Trzeci album ostatecznie zdefiniował styl grupy, którą uznano za najbardziej zaangażowaną politycznie od czasów rebeliantów z The Clash.

Warto dodać, że utwór „New Year’s Day” powstał z myślą o Polakach, walczących na początku lat 80. spowitych nocą stanu wojennego, o lepsze życie, wiarę, nadzieję i miłość. Inspiracją do napisania piosenki było wprowadzenie w Polsce stanu wojennego 13 grudnia 1981 r., z przejmującym widokiem czołgów na ulicach polskich miast.

Koncert życia

W marcu Dublińczycy wyruszyli w długą trasę koncertową, której spełnieniem artystycznym był pobyt
w Stanach Zjednoczonych. 5 czerwca 1983 r. zespół zagrał „koncert życia”. Stało się to w malowniczo
położonym amfiteatrze Red Rocks w Kolorado.

Grupa U2 oczarowała publiczność siłą przekazu, potężnym rockowym brzmieniem i ważnym przesłaniem – pokoju i miłości dla świata. Publiczność w Red Rocks miała okazję obserwować narodziny charyzmatycznego lidera rockowych scen świata, gwiazdę i misjonarza w jednym – Bono Vox. Występ z Kolorado został zarejestrowany i wydany na płycie „Under a Blood Red Sky”.

Bono 1983, fot. Tom Kern, Pixabay CC0 via Wikimedia Comons

Mimo że album trwa niecałe 37 minut, to jego zawartość powala na kolana, szczególnie „Sunday, Bloody Sunday”  i ognista „Gloria” . Krytycy uznali pierwszy koncertowy krążek U2 za jeden z albumów roku. Po wyczerpującej trasie członkowie U2 od razu zabrali się do pracy nad nowym albumem.

W maju 1984 r. Bono, Edge, Adam i Larry przekroczyli mury dostojnego starego zamczyska w Slane Castle w hrabstwie Meath (fotografię albumu zamieszczono na okładce nowej płyty). Produkcją „4” zajęli się Brian Eno, słynny eksperymentator, znany ze współpracy z Roxy Music i Talking Heads, oraz Daniel Lanois. W lipcu zakończono pracę nad nowym materiałem, zaś Bono i Edge założyli własną wytwórnię muzyczną Mother Records.

Album, który „wbijał w ziemię”

Tymczasem na kilka tygodni przed oficjalnym wydaniem nowej płyty (28 sierpnia 1984 r.) w nowozelandzkim Christchurch U2 rozpoczęli światową trasę koncertową promującą „The Unforgettable Fire”. W połowie września ukazał się pierwszy singel z longplaya „Pride (In The Name Of Love)”, jeden z dwóch utworów poświęconych pamięci znanego murzyńskiego działacza politycznego Martina Luthera Kinga (drugi to „M.L.K.”).

1 października 1984 r. album był już na półkach sklepów. Z perspektywy czasu „The Unforgettable Fire” to klasyczny już album z kanonu rocka. Smakowano go po kawałku, a ten powalał świeżością, celnością aranżacji, oszczędnością dźwięków.

Wbijał w ziemię… po prostu – powiedział o tym albumie nieżyjący dziennikarz muzyczny Tomasz Beksiński.

Tytuł albumu został zaczerpnięty od nazwy przechowywanego w chicagowskim Muzeum Pokoju zbioru rysunków i obrazów ludzi, którzy przeżyli wybuch bomb atomowych w Japonii. Tytułowy utwór jest hymnem na część pokoju. U2, rozdrapując bolesną ranę świata.

Eno i Lanois wzbogacili brzmienie grupy, nadając mu wirtuozerski i niepowtarzalny kształt nowej muzycznej jakości. Grupa z dnia na dzień zyskiwała coraz więcej fanów. Płyta rozchodziła się w setkach tysięcy egzemplarzy, zaś o bilety na koncerty U2 było coraz trudniej. W dodatku Bob Geldof zaprosił Bono i Adama Claytona do nagrania gwiazdkowego utworu „Do They Know It’s Christmas”.

Najgorętsze bilety na kuli ziemskiej

Pierwsze miesiące 1985 r. członkom U2 upłynęły bardzo pracowicie. Koncerty, koncerty i jeszcze raz koncerty. W kwietniu na singlu ukazał się tytułowy utwór z albumu „The Unforgetable Fire”. W obwolucie znalazła się jeszcze jedna płyta z utworami „60 Seconds In Kingom Come” , „The Three Sunrises” i mroczny, hipnotyczny „Love Comes Tumbling”.

Amerykański oddział Islands w maju opublikował maxisingel Dublińczyków opatrzony tytułem „Wide Awake In America”  z utworami „Bad” , „A Sort Of Homecoming”  (obie w wersjach koncertowych), oraz „Three Sunrises” i „Love Comes Tumbling”.

Narodziny supergrupy – U2

13 lipca 1985, za namową Boba Geldofa (znowu!!!), członkowie U2 wystąpili na koncercie LIVE AID. Dzięki telewizji cały świat obserwował ten dobroczynny koncert, z którego dochód przeznaczony był na pomoc dla głodującej Etiopii. Europejska odsłona LIVE AID miała miejsce na londyńskim Wembley.

Na dwóch scenach (Londyn i Filadelfia) zaprezentowało się 47 wykonawców, w tym również U2. Mając do dyspozycji 20 minut, brawurowo wykonali „Bad”, w rozbudowanej szacie aranżacyjnej cudownie rozwleczonej do prawie 13 minut. „Sunday, Bloody Sunday” dopełniło dzieła zniszczenia! Komentatorzy tego wydarzenia, reporterzy i krytycy muzyczni byli zgodni:

Oto narodziła się nowa supergrupa!

Koncert domowy„nowa perła”  

Koncerty w Dublinie pod koniec sierpnia zakończyły ponad dziesięciomiesięczną trasę. Wielki finał odbył się w dublińskim stadionie Croce Park. Dziesiątki tysięcy fanów, którzy przyszli oklaskiwać U2, nie kryło wzruszenia i dumy, że ich rodacy rzucili świat na kolana, głosząc proste i ponadczasowe prawdy z najlepszą rockową muzyką w tle.

W finale tego „domowego koncertu” zagrali utwór Bruce’a Springsteena „My Hometown”, ze specjalną dedykacją dla Ojca Bono – Roba. Jak powiedział Bono:

Zawsze gdziekolwiek byśmy nie byli, to właśnie tu, w Dublinie, na Zielonej Wyspie, jest nasz dom.

Koniec roku przyniósł kolejną irlandzką perłę do naszyjnika najpiękniejszych piosenek w historii nowożytnej muzyki. Stało się tak za sprawą Bono i Enyi z Clannad oraz ich niesamowitego duetu „In A Lifetime”.

Bono w 2009 roku. Fot. David Shankbone, CC BY 3.0, via Wikimedia Commons

Wraz z nastaniem wiosny roku 1986 r. U2 ponownie ruszyli w trasę koncertową. Pojawili się m.in. w
Dublinie na imprezie Self Aid. W czerwcu natomiast wzięli udział w jedenastodniowej trasie koncertowej „Conspiracy of Hope” organizowanej przez Amnesty International. Obok U2 koncertowali także Peter Gabriel, Sting i Brian Adams.

W sierpniu, w drugą rocznicę sukcesu, tak artystycznego i komercyjnego, wydania albumu „The Unforgetable Fire” zespół wraz z Danielem Lanois i Brianem Eno ponownie zaszył się w zaciszu studia nagraniowego, aby przygotowywać materiał na nowy album. W branży muzycznej zastanawiano się, czy zespół będzie w stanie przeskoczyć samych siebie…

Nadchodził czas biblijnego Jozuego. O albumie „Joshua Tree”  napisałem i powiedziałem już więcej niż powinienem. Po niej rozkoszowaliśmy się „Rattle and Hum” i idealnym, bezbłędnym „Achtung Baby”. To z tego krążka pochodzi song „One” i przejmujący „Love is Blindness” (coś dla niespełnionych, nieco neurotycznych kochanków). A „Zooropa” i „Stay (Farewell So Close)” (cudny teledysk i Nastasia Kinsky, i Berlin, i niebo nad nim, i Wim Wenders), a „Pop” z przejmującym „Please”,  mówiący o politycznych podziałach w Irlandii Północnej. A rozkołysany, nieco senny „If You Wear Your Velvet Dress”, czy „Last Night on Earth”… I mógłbym tak bez końca, aż po ostatnie albumy „Songs of Innocence” (2014) i „Songs of Experience” (2017).

 

                                 Moje trzydzieści siedem lat w blasku muzyki U2

Dla mnie dostojny jubilat kończący 10 maja 2020 roku 60. lat – Paul Hewson aka Bono Vox – to nie tylko jeden z największych współcześnie żyjących wokalistów rockowych, ale i zjawiskowa i barwna postać świata muzyki.

Co prawda jego głos drży, czasami się łamie i nie brzmi już jak niegdyś. Co prawda zdarzy mu się powiedzieć coś nie w porę, zbyt pośpiesznie i bez rozwagi przemyślenia. Prawdą jest również to, że stał się znakomitym i umiejącym omijać podatkowe pajęczyny biznesmenem. Bywa czasami dzięcięco naiwny i prostolinijny. Ale zapytam, wprost: To co?! Zapytam.

Za to, co zrobił dla milionów młodych serc spragnionych niezwykłych metafor, dźwięków i słów często mocnych, ale prawdziwych, na zawsze pozostanie wielki.

Jest wreszcie dla mnie Bono moim muzycznym życiem. Brzmi górnolotnie? Być może, ale jego głos i muzyka towarzyszą mi od ponad trzydziestu sześciu lat. U2 są ze mną zawsze i wszędzie.

Pamiętam ten dreszcz emocji, kiedy przeżywałem pierwszy koncert U2 w Polsce, gdzieś pod niebem warszawskiego Służewca w sierpniu 1997 roku. Moja siedemnastoletnia teraz córeczka Julka (też zodiakalny Byk, jak i bohater tego artykułu), rozpoznawała od małego i Bono, i U2 bezbłędnie. Tyle tylko, że po swojemu tytułowała go wtedy mianem … Bonko, ergo Bonka. 

STO LAT BONO! Trwaj, nagrywaj coraz lepsze płyty i walcz o nadzieję i miłość. No i kochaj wiecznie swoją Ali. Bowiem wspaniała i mądra Kobieta u boku mężczyzny, to cudowność i spełnienie. 

Tomasz Wybranowski

 

Studio Dublin – 8 maja 2020 – Agnieszka Białek, Bogdan Feręc, Jakub Grabiasz, Alex Sławiński

W piątkowe przedpołudnie w Radiu WNET informacje z Irlandii. Belfast, Dublin i Republika Irlandii w czasach zarazy – tydzień ósmy.

W gronie gości:

  • Agnieszka Białek – pedagog, trener, przedsiębiorca z Belfastu
  • Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com
  • Jakub Grabiasz – redakcja sportowa Studia 37 Dublin
  • Alex Sławiński – dziennikarz, poeta i literat – Studio Londyn Radia WNET

Prowadzący: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizator: Dariusz Kąkol (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin)

Piątkowe wydanie „Studia Dublin” Tomasz Wybranowski rozpoczął od serwisu informacyjnego „Irlandia – Wyspy – Europa – Świat”. Liderzy trzech irlandzkich partii: Fianna Fáil, Fine Gael i Partii Zielonych, przyspieszyli rozmowy na temat ukonstytuowania rządu.

W czwartek wieczorem i w nocy debatowano nad kształtem nowego rządu. Nie wiadomo, czy kwestia pozostania Leo Varadkara na stanowisku premiera, była poruszona, bo żaden z oficjalnych komunikatów tego nie poruszał:

Można mieć więc nadal przekonanie, iż pierwszym premierem w koalicji zostanie, co zostało ustalone już wcześniej, Micheál Martin i to ona przez pierwszą część kadencji nowego rządu kierować będzie pracami ministrów. – powiedział szef portalu Polska-IE.com Bogdan Feręc.

Leo Varadkar, autor: International Transport Forum, licencja: (CC BY-NC-ND 2.0)

Premier Republiki Irlandii Leo Vardakar oświadczył publicznie i gorąco zapewniając, że dwunastotygodniowy okres, na jaki wprowadzone zostały zasiłki pandemiczne, będzie wydłużony.

Nie wiadomo na jak długo jednak.  Szef irlandzkiego rządu nie odpowiedział na pytanie, czy zasiłki pandemiczne będą obniżone. Te kwestie są teraz rozważane przez dwa irlandzkie ministerstwa: finansów i ochrony socjalnej.

Wsparcie rządu będzie musiało być jednak kontynuowane – przynajmniej do chwili, dopóki ludzie nie będą mieli możliwości powrotu do pracy, a dla zdecydowanej większości nie będzie to możliwe przed upływem końca roku – powiedział Leo Varadkar.

U2. Fot. U2.com,

 

11 lat temu, 8 maja 2009 grupa U2 rozpoczęła dwutygodniowy pobyt na miejscu pierwszym listy albumów w Wielkiej Brytanii dwunastą w dyskografii płytą zatytułowaną “No Line On The Horizon”.

Pierwotnie miały to być dwa rozszerzone single – EPki zatytułowane “Daylight” i “Darkness”, ale Bono i spółka postanowili połączyć małe płytki w jeden album.

W programie także przewijała się inna muzyczna rocznica. 8 maja 2020 roku minęła 50. rocznica wydania ostatniej stydyjnej i nie składankowej płyty czwórki z Liverpoolu – The Beatles. „Let It Be” ma 50 lat! 

Tutaj do wysłuchania wyspiarski serwis Studia 37 Dublin:

 

Bogdan Feręc, portal Polska-IE – Radio WNET Irlandia

W piątkowym Studiu Dublin łączymy się tradycyjnie z Bogdanem Feręcem, szefem najpoczytniejszego portalu dla Polaków na Szmaragdowej Wyspie – Polska-IE.com.

Brak zainteresowania negocjacjami uderza w Irlandię – Kiedy zaczęły opadać emocje związane z pandemią koronawirusa, wyspiarski świat przypomniał sobie o brexicie, ale i w Brukseli zaczęto zauważać, że Wielka Brytania ma dosyć ospałe podejście do negocjacji handlowych.

Wcześniej uwagę na ten problem zwracał główny negocjator z ramienia UE Michel Barnier, ale jego słowa zniknęły w szumie informacyjnym spowodowanym koronawirusem. Dopiero wypowiedź Irlandczyka, komisarza do spraw handlu Unii Europejskiej Phila Hogana wbiła niepokój irlandzką opinię publiczną, o czym dzisiaj donosiły redakacje RTE, oraz dziennika The Irish Times.

Pomimo pilności i ogromu wyzwań negocjacyjnych, obawiam się, że postępujemy bardzo wolno w negocjacjach w sprawie Brexitu. Nic nie wskazuje na to, że nasi brytyjscy przyjaciele zbliżają się do negocjacji z planem sukcesu. Mam nadzieję, że się mylę, ale nie sądzę. – powiedział komisarz unijny Phil Hogan.

Wielka Brytania 31 grudnia 2020 roku wyjdzie z unii celnej i nie będzie już mogła swobodnie handlować z krajami Unii Europejskiej, w tym także z Republiką Irlandii. Strona brytyjska rzeczywiście nie wydaje się być zainteresowana negocjacjami w tej sprawie. W rezultacie:

Możemy się obudzić z ręką w przysłowiowym nocniku tak to nazwijmy kolokwialnie, bo nie będzie skąd czerpać wielu artykułów spożywczych, w tym dla przykładu jogurtów mleka, które są sprowadzane z Wielkiej Brytanii. – puentuje Bogdan Feręc.

Redaktor naczelny portalu Polska-IE.com wskazał również to, w jaki sposób na tej sytuacji patu handlowego (do którego bez wątpienia dojdzie) skorzystać mogą polscy producenci żywności.  Bogdan Feręc zauważył, że polskie sklepy i produkty już są znane Irlandczykom:

Baza pod rozwój handlu z Irlandią istnieje. Napisać trzeba kolejne listy do polskiej ambasady w Dublinie, aby bardziej zachęcić nasze oficjalne czynniki do działań na rzecz Polaków i polskich interesów w Republice Irlandii. Można bowiem w tych kwestiach wiele poprawić.

Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Bogdanem Feręcem:

 

Agnieszka Białek, głos Radia WNET z Belfastu. Fot. arch. własne.

W Studiu Dublin połączyliśmy się telefonicznie także z naszą korespondentką Agnieszką Białek, która mieszka i pracuje w Belfaście. Przytaczała ona podane najnowsze statystyki zachorowań na Covid-19 w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

539 osób zmarło w ciągu ostatniej doby, co łącznie daje smutną liczbę 30 615 osób zmarłych od początku epidemii.

Wielka Brytania od wtorku znajduje się na drugim miejscu na świecie i na pierwszym w Europie pod względem liczby zgonów na Covid-19.

Bank Anglii opublikował prognozę na koniec 2020, z której wynika że PKB Wielkiej Brytanii może zmniejszyć się aż o 14%. Oznacza to, że byłby to najwyższy spadek od ponad 300 lat. Poprawa złej sytuacji ekonomicznej nastąpi według przewidywań ekspertów dopiero w przyszłym roku. To wszystko zaś przy założeniu, że począwszy od czerwca brytyjska gospodarka zacznie być odmrażana.

Przedstawiciele Banku Anglii prognozują, że spadek brytyjskiego PKB odbije się znacząco na wynagrodzeniach pracowników na Wyspach.

Otwieranie brytyjskiej gospodarki odbywałoby się według scenariusza trzy lub pięcioetapowego. Premier Boris Johnson przestrzega przed zbytnim przyśpieszaniem tego procesu, gdyż „mogłoby to doprowadzić do wzrostu zachorowań”.

Konserwatywny przewodniczący komisji do spraw edukacji pan Robert Hall podkreślił, że rząd powinien zaoferować pomoc uczniom z nadrobienia zaległości. – donosi Agnieszka Białek.

Jak podaje czasopismo „Standard” mieszkańcy Wyspy wyczekują już 10 maja i oficjalnych informacji od premiera Borisa Johnsona, który ma przedstawić szczegóły rozluźnienia lockdown’u. Tymczasem spekuluje się na temat możliwych etapów znoszenia blokad. Na zakończenie nasza korespondentka cytowała dziennik „Daily Mail” , który donosi o ograniczeniach dla turystów z Wielkiej Brytanii. Trwa także spór o datę powrotu brytyjskich dzieci do szkół.

Korespondencja Agnieszki Białek z Belfastu do wysłuchania tutaj:

 

Jakub Grabiasz, redaktor sportowy Studia Dublin. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

W Studiu Dublin wieści sportowe przedstawił jak zwykle  Jakub Grabiasz. Informuje on słuchaczy naszego radia, że powrotu rozgrywek rugby możemy się spodziewać nie wcześniej niż 10 sierpnia.

Irlandzki zespół ma dwa zaległe mecze z wiosennego Turnieju Sześciu Narodów: z Włochami (na płycie dublińskiego stadionu Aviva Stadium) i z Francją na wyjeździe. Na razie wiadomo nic nie jest jeszcze pewne, czy do tych spotkań w ogóle dojdzie.

Nasz dziennikarz wskazuje, że również ligowe mecze piłkarskie na Szmaragdowej Wyspie także będą wznowione, choć dokładny ternim nie jest jeszcze znany. Jednym z pomysłów jest rozgrywanie wszystkich zawodów na jednym stadionie i bez udziału publiczności. W finale słów kilka o lotach gołębi spotowych i sytuacji w turystyce na zachodniej części Irlandii.

Tutaj do wysłuchania sportowe wieści i relacja Jakuba Grabiasza:

 

Aleksander Sławiński. Fot. arch. prywatne.

 

Alex Sławiński w „Londyńskim WNETowym Zwiadzie” kontynuuje temat odmrażania gospodarki Wielkiej Brytanii. Wskazuje, że niektóre biznesy już zaczęły ponownie funkcjonować: Od przyszłego tygodnia gospodarka będzie wdrażana jeszcze bardziej.

Nie wiadomo, czy obecna sytuacja zmieni stosunki Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Republika Irlandzka jest uzależniona od importu z Wielkiej Brytanii. Premier Johnson zapowiedział, że twardej granicy jeszcze nie będzie. Tymczasem znoszone mają być kolejne ograniczenia:

Brytyjczycy mają mieć prawo mają mieć pozwolenie od rządu na to żeby wychodzić na zewnątrz ćwiczyć chodzić jeździć na rowerach ile chcą.

Alex Sławiński zaprosił także do niedzielnego bloku programów Radia WNET. W niedzielę, jak zwykle o godzinie 9:00, rozpocznie się trzygodzinne wydanie „Studia Londyn”.

Tutaj korespondencja z Londynu Alexa Sławińskiego:

Opracował: Aleksander Popielarz

 

Partner Radia WNET i Studia Dublin

 

                            Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © maj 2020


Dublin, Irlandia i wieści z Wyspa zawsze w piątek na antenie Radia WNET, początek ok. godziny 9:10. Zaprasza Tomasz Wybranowski i ekipa Studia 37. Fot. i kolaż Tomasz Szustek. 

Wildstein: Upadek komunizmu był wspaniały, ale to, co zrobiliśmy z naszą wolnością, już takie dobre nie było.

Bronisław Wildstein opowiada o powstaniu swojej książki oraz obłudzie i hipokryzji większości mediów prywatnych w odniesieniu do działań rządu i roli establishmentu III RP w tym procesie.

Dzisiaj mija 43. rocznica zamordowania Stanisława Pyjasa. Ta bolesna rana wciąż nie jest należycie opatrzona i wygojona. Do dziś nie odnaleziono i nie ukarano sprawców, o czym pisał Bronisław Wildstein w powieści – eseju „Cienie moich czasów”. 

Tutaj do wysłuchania fragment tej powieści:

W „Studiu 37 Dublin” Tomasz Wybranowski przypomniał jeden z wywiadów (z grudnia 2015 roku) z Bronisławem Wildsteinem, jednym z najbliższych przyjaciół Stanisława Pyjasa. Prowadzący stwierdził, że pomimo upływu czasu

„niestety niewiele się zmienia we wzajemnych polsko-polskich relacjach, zaś slogany na ustach wielu środowisk są li tylko sloganami od których ani solidarności i ani wzajemności Polakom nie przybywa.”

Nie wiadomo do dzisiaj, kto stoi za morderstwem studenta. Wszystko wskazuje na to, że ów mord to sprawa Służby Bezpieczeństwa. W Krakowie, rok temu – 7 maja 2019 – został odsłonięty pomnik Stanisława Pyjasa, zamordowanego studenta polonistyki i filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego, współpracownika Komitetu Obrony Robotników.

Gość Tomasza Wybranowskiego opowiedział o tworzeniu książki Cienie moich czasów, będącą niejako obserwacją zmian, które zaszły w Polsce na przestrzeni jego życia, ze szczególnym uwzględnieniem czasu III RP w odniesieniu do zmian zachodzących w Europie Zachodniej. Jest to książka która, jak to stwierdził autor „kształtowała się sama”:

Jestem bardzo krytyczny wobec tego, cośmy zrobili z naszą wolnością. To, że upadł komunizm, było wspaniałe, ale to, co zrobiliśmy z naszą wolnością, już takie dobre nie było. O tym jest w dużej mierze ta książka, ponieważ piszę o sobie, ale jako o kimś, kto przeżywa świat. […] Mam nadzieję, że ten nie najlepszy kawałek czasu dla Polski, te 26 lat, które stworzyły dla nas wielką szansę, którą w tak małym stopniu dla nas wykorzystaliśmy, się zakończy i teraz będzie lepiej.

Bronisław Wildstein mówi również o histerii w mediach, dotyczącej każdego z posunięć partii rządzącej, jak choćby było w przypadku ułaskawienia przez prezydenta Dudę Mariusza Kamińskiego, który został skazany za ściganie korupcji. Tymczasem prawo łaski wcześniej wielokrotnie było wykorzystywane przez poprzednich prezydentów, czasem w dosyć niejasnych okolicznościach. To jednak nie szokowało tak mediów i opozycyjnych autorytetów:

Poszczególni prezydenci korzystali z tego setki razy […] w odniesieniu do bardzo dwuznacznych ludzi jak np. gangsterów. To ma na sumieniu Lech Wałęsa [uniewinnienie gangstera Słowika — przyp. red.] czy Aleksander Kwaśniewski, który uwalniał swoich kolesi np. Zbigniewa Sobotkę, ministra, który ostrzegał gangsterów przed interwencją służb, powodując ryzyko śmiertelne dla funkcjonariuszy.

Gość Tomasza Wybranowskiego przypomina także o jawnym łamaniu prawa przez Prezydenta Komorowskiego, który mianował kolejnych członków Trybunału Konstytucyjnego w przód, jeszcze przed wygaśnięciem mandatów ich poprzedników:

Przy tej ustawie łamiącej jakiekolwiek normy prawne pracował sam prezes Trybunału Konstytucyjnego [Andrzej Rzepliński – przyp. red.] i jego koledzy.

Wildstein odnosi się także do sytuacji w większości mediów prywatnych, które jego zdaniem mówią dokładnie to samo i stanowią pewnego rodzaju front propagandowy:

To jest zjednoczony font propagandowy w obronie status quo, czyli tego, co istniało przed wyborami. […] mówi się — możecie sobie wybrać, ale jeśli ten rząd zaakceptujemy my, establishment III RP, to sobie może istnieć [rząd — przyp. red.], ale wara mu od rządzenia […] jak będzie chciał rządzić, to się go obali i o tym się mówi wprost, aby wyjść na ulice.

Posłuchaj całego wywiadu z Bronisławem Wildsteinem (nagranie z 2016 roku):

 

A. Kowarzyk i /WyT/

 

Mgły z fonograficznym debiutem „Samotna podróż do Arkadii”. Najbardziej baśniowo – jaśminowy debiut muzyczny roku 2020.

Już obwoluta albumu grupy Mgły programuje nasze zmysły. Spojrzałem na okładkę i pierwszym skojarzeniem była „jesień” i mimowolne żegnanie się z latem oczekując pierwszych chłodów, cienistości i mgieł.

I absolutnie nie pomyliłem się! Na takie muzyczne otwarcie nowych muzycznych grup czeka się z zapartym tchem, znając już kilka kroków muzyków. W tym przypadku były to pierwsze cztery single Mgieł, które ukazywały się od roku 2017: „Czekam na lato”, „Bałtyk”, „Rzeka” i ten ostatni „Nie mam czasu”.

Z niepokojem oczekiwałem całości zakomponowanej (jak mi się jawiło) w letniej dream popowej polewie oczekiwań porywów serc i lipcowo – sierpniowych zdarzeń, nieco odrealnionych od szarych ciągów zdarzeń zwykłych dni. Okazało się inaczej, z czego bardziej niż się cieszę. O czym za chwilę…

Rozmów z Ewą Wyszyńską i Piotrem Grudzińskim, muzykami zespołu Mgły, wysłuchacie tutaj:

 

24 kwietnia 2020 przyniósł premierę „Samotnej podróży do Arkadii”. Od pierwszego taktu, od pierwszej rozśpiewanej wyliczanki miesięcy w „Tess” (trochę jak u mistrza Śliwonika, tylko zestaw miesięcy inny) porzuciłem letnie pejzaże na rzecz dystyngowanych dam: jesieni i nostalgii. A tej melancholii w trzynastu nagraniach umieszczonych na płycie jest więcej niż moc. I to dobrze…

Muzycznie też dzieje się wiele. Ale owo „dzianie się” w strukturze jest nieśpiesznie, bez fajerwerków na siłę i utartych schematów. Analogowe klawisze Wojciecha Seńki wtapiają się w wiolonczelę i wianki wysmakowanych orkiestracji (trąbka i flugelhorn), jak w cudownym i wyszukanym nagraniu „Smutna piosenka”

Piotr Grudziński. Foto arch. zespołu Mgły.

Klimatyczne, choć jędrne i zawiesiste partie gitary Piotra Grudzińskiego, które dają posmak space rocka, wspinają się po ścieżce perkusyjnego groove Rafała Olewnickiego (jak w „Ciszy nocnej”). Elektronika i „samplologia” (jak mawiam) harmonijnie spotyka się z operowymi wokalizami Ady Wyszyńskiej i nieco połamanymi rytmami (wytrawne „Jesteś powieścią” a zwłaszcza w „Za daleko„).

Dopełnieniem jest głos Ewy Wyszyńskiej, który przykuwa uwagę słuchacza i zatapia go w półśnie. Jeszcze bas Bartosza Mielczarka, który dopełnia tę wizję pół jawy, trochę pół snu w drodze ku wytęsknionym obrazom z przeszłości. Metafory wyszukanej prostoty przywodzą klimat wewnętrzej podróży do miejsc znanych. ukochanych i w nieskończoność wytęsknionych, kiedy przyziemność schematów przygarbia i smuci.

Bukoliczność rodem z Wergiliusza napełnia serca słuchaczy tkliwą radością i smugą światła w sercu. Nagranie rzeką, z wielką emocją zaśpiewana przez Ewę Wyszyńską staje się klimatem i pożądliwością czasu minionego i miejsca dzieciństwa, młodości muzyczną „Moją piosnką II” mistrza Norwida. Przesadzam? Zapraszam do przesłuchania całości albumu „Samotna podróż do Arkadii”.

Wróć nad rzekę, rzekę, wróć
I nie czekaj, czekaj już
Rzeka płynie, płynie, płynie, płynie, płynie, płynie
Ciągle czekasz, choć nie jest to ta sama rzeka
Ona płynie wiesz?
Wzywam duchy, by dodały Ci otuchy
Czy już słyszysz je?

Oniryczność dream popu, z domieszką space rocka i triphopowego nastroju łowi słuchacza na błogą smycz. Baśniowa i poetycka to płyta. Urzeka i daje poczucie wytchnienia od wielości znaków zapytania, co też przyniosą nam kolejne fale czasu. Finalny utwór „Inaczej” z transową perskusją, analogowo – moogową wycieczką (do innej muzycznej Arkadii) daje wielką zachętę do tego, aby czekać na drugi album grupy Mgły.

Dla mnie to jedna z żelaznych kandydatek do miana jednej z najlepszych płyt roku 2020!

Tomasz Wybranowski 

 

Mgły podczas koncertu w Jack’s Bar Warsaw Cinema. Od lewej Bartek Mielczarek, Ewa Wyszyńska, Wojciech Seńko i Ada Wyszyńska.

 

 

Sześć „Opowieści” pisanych miłością. Kamila Dauksz-Boruch i Tomasz Boruch szczerze o muzyce i apetycie na życie

Od końca kwietnia możemy rozkoszować się albumem Kamili Dauksz – Boruch „Opowieści”. To melodie w wianku jazzu i popu, które łączą metafory miłości odmienionej przez sześć piosenkowych przypadków.

Piosenka „Miłość” była pierwszym singlem zapowiadającym nadchodzący album Kamili Dauksz-Boruch. „Opowieści”, bo taki tytuł nosi album, ukazał pod koniec kwietnia 2020 roku. Radio WNET jest patronem medialnym. Od najbliższego poniedziałku 11 maja płyta będzie „Polską Płytą Tygodnia Radia WNET” (od poniedziałku do piątku, o godz. 12:50).

„Opowieści” przynoszą sześć autorskich i bardzo osobistych piosenek Kamili. Każda z nich – jak mi się zdaje – ma swoją historię, konkretny kontekst i odniesienie w czasie i każda opowiada swoją indywidualną historię.

Od rozpoczynającego „Dwa światy”, buzującego tym niezwykłym riffem na wiolonczelę i śmiałe wyzwanie miłosne przez burzę (pierwszy tytuł „Dream”), przez singlową „Miłość”, „Płynie czas” po finalną „Let’s Try” jesteśmy ocienieni miłością. Bo prawdziwa miłość jest monumentalna i posiada styl wysoki („Płynie czas”), ale i skryta w codziennych swarach i wielkości małych, powtarzalnych chwil i ceremonialnych gestów („Miłość”). Ma jednak jedną wadę… Jest za krótka i jej po wysłuchaniu odczuwa się niedosyt!

Muzycznie struktura sześciu piosenek opiera się na wiolonczelowych riffach i melodiach, którym towarzyszy gitara. Mój ulubiony klasyczny duet Joanna Kielar (wiolonczela) i Grzegorz Mańkowski (gitara) zaczarował mnie „Preludium nr 3” Abla Carlevaro i „Kaprysem Arabskim” Francisco Tarregi.

Mój ulubiony klasyczno-rockowy duet Kamila Dauksz-Boruch (głos i wiolonczela) i Tomasz Boruch (gitara) zachwyca klimatem, brakiem powtarzalności i odwagą mieszania stylów.

A same „Dwa światy” to absolutna perła klasyczno-hard rockowa!!! 

 

Audycja z udziałem Kamili Dauksz-Boruch i Tomaszem Boruchem do odsłuchania tutaj:

 

Kamila Dauksz-Boruch to kompozytorka i autorka tekstów, ale również utalentowana wiolonczelistka. Jak mawiam często, jej wiolonczela to kopalnia soczystych riffów, których nie powstydziliby się mistrzowie szlachetnego hard i heavy.

Kamila jest absolwentką Akademii Muzycznej w Katowicach na wydziale Kompozycji, Interpretacji, Edukacji i Jazzu – kierunek wokalistyka jazzowa. Współpracowała m.in. z: Krystyną Prońko, Ewą Bem, Zbigniewem Wodeckim, Kayah, Mietkiem Szcześniakiem, SMOLIK & KEV FOX, Marylą Rodowicz, Ewą Urygą, Włodkiem Pawlikiem, czy Grzegorzem Skawińskim.

Wspominany singel „Miłość”, który anonsował nowe wydawnictwo Kamili i data premiery 4 kwietnia 2020 nie była przypadkowa. Tego dnia minęło pół roku odkąd Kamila i jej mąż Tomek Boruch powiedzieli sobie sakramentalne tak.

                                  Tomasz Boruch – gitara, Witkacy, Palfy Gróf i Skytruck

 

W rozmowie z Tomaszem Boruchem powróciłem do audycji specjalnych, które w Radiu WNET poświęciliśmy postaci Stanisława Ignacego Witkiewicza (18 i 19 września 2019 roku). Tomek powrócił wspomnieniami do 2012 roku, w którym zaczął współpracę z grupą Palfy Gróf.

Nazwa zespołu wzięła się od hrabiego Węgierskiego, który próbował odebrać Witkacemu jedną z jego miłości.

Dlaczego Witkacy? Tomasz Boruch przypomniał, że skład zespołu Palfy Gróf blisko związany był z Teatrem Witkacego w Zakopanem. Tak został zbudowany pomost pomiędzy twórczością Stanisława Ignacego Witkiewicza a muzyką rockową. Płyta „EPka Palfy Gróf” wydana w 2017 roku została bardziej niż ciepło przyjęta:

Ciepło zostało przyjęte przede wszystkim to, że treści które poruszaliśmy jako Palfy Gróf nie byli i nie są mainstreamowe. Te piosenki dotykają trudnej tematyki, a sama rockowa i mocno gitarowa muzyka nie przeszkadza tekstom, a nawet pomaga w rozwijaniu znajomości języka polskiego. – powiedział Tomasz Boruch.

Tomasz Boruch pochodzi z Tarnowa, jednak to Zakopane wywarło na nim ogromne wrażenie. Muzyka którą tworzy Palfy Gróf nie mogłaby inaczej brzmieć niż brzmi, tak jak obrazy Witkacego nie mogłyby inaczej wyglądać.

Kamila Dauksz-Boruch i Tomasz Boruch. Fot. arch. artystki.

W drugiej części rozmowy rozmawiałem z Tomasze Boruchem o jego nowym rockowym projekcie – Skytruck. Oprócz niego skład uzupełniają Jakub Szulc, Mateusz Śliwa, Konrad Kubalski i Sebastian Kuczmarski. 30 marca 2020 (w dniu naszej rozmowy) na antenie Radia WNET miała miejsce światowa premiera nagrania „Zwierzak”.

Tomasz Wybranowski