Tomasz Wybranowski (1972). Dziennikarz prasowy i radiowy, krytyk i publicysta, poeta i literat. Absolwent polonistyki na UMCS Lublin (specjalność edytorsko – medialna). Pracował w lubelskich rozgłośniach: Centrum, Puls, Top, oraz kieleckim TAK. Był także korespondentem radiowej „Trójki” (1997 – 1999) i Informacyjnej Agencji Radiowej (2008 – 2010; oraz 2016 - 2017). Obecnie dyrektor muzyczny sieci Radia WNET.
Autor pięciu tomików wierszy (ostatnio "Zaklinator" z 2019 roku). Jego wiersze pojawiły się w ponad trzydziestu antologiach (m.in. „Napisać swój świat” Zamość 1995, „Harmonia Dusz” 2011, „Piękni Ludzie” 2012, czy "Antologia Poetów Polskich" 2018). Drukował w prasie polskiej i emigracyjnej (ponad trzydzieści tytułów). Jego wiersze przetłumaczono na angielski, rosyjski, bułgarski i chorwacki.
Od 2005 roku w Irlandii. Na przełomie lat 2005/2006 był redaktorem naczelnym tygodnika „Strefa Eire”, później miesięcznika „Wyspa” (2006 – 2008) i tygodnika „Kurier Polski” (2008 – 2012).
Wydawca i prezenter programów: „Polska Tygodniówka” w dublińskiej rozgłośni NEAR 90, 3 FM (od 7 czerwca 2006 roku ponad 720 premierowych wydań), oraz „Irlandzka Polska Tygodniówka” (obecnie "Studio Dublin") w radiu WNET.
W latach 2014 – 2016 redaktor naczelny i dyrektor TRD – Twojego Radia Dublin (internetowa rozgłośnia dla Polaków na Wyspie).
W latach 2006 – 2012 stały korespondent tygodnika „Przegląd”, dwutygodnika „Praca i Życie za Granicą” (2005 – 2008). Pisywał także dla portalu Interia.pl i wPolityce.pl. Pojawia się w mediach irlandzkich i brytyjskich. Publikował i publikuje recenzje płytowe i wywiady muzyczne w kilku internetowych zaułkach (m.in. PoliszCzart, wNas.pl, Polityce.pl, Kontury.net).
Rozpoczął studia doktoranckie na wydziale Nauk Politycznych UMCS, do których zamierza powrócić. Autor sześciu artykułów naukowych (m.in. UMCS, Uniwersytet Gdański) z pogranicza literatury, mediów i antropologii środków masowego przekazu.
Były dyrektor Polskiego Radia dla Zagranicy. W 2017 roku startował w konkursie na prezesa Polskiego Radia SA i znalazł się w jego finale.
W przygotowaniu szósty zbiór wierszy „JednoCzas” oraz muzyczno – poetycki audiobook „Czuwanie w JednoCzasie” z udziałem muzyków formacji Anima Libera oraz PhotoSonic Orchestra. Pod koniec roku 2020 ukończył swoją pierwszą powieść „Zdychanie głupca” / „Die fool, Die!”, która czeka na premierę.
To był zadziwiająco znakomity rok dla polskich artystów. Cień pandemii, odium samotności, głód grania przyniósł kaskadę wspaniałych albumów i to w każdym stylu. Objawieniem tego roku jest Marta Bijan
Marta Bijan to młoda kobieta o renesansowej duszy. Komponuje i tworzy teledyski oraz autorskie filmy.
Reżyseruje i wydaje swoje zbiorki wierszy i powieść. I jeszcze jedno, Marta Bijan jest bardzo wrażliwa i melancholii pełna, co możemy odczuć w sposób nadczuły i piękny na jej albumie numer dwa „Sztuka Płakania”, który jest dla mnie jednym z muzycznych wydarzeń minionych dwunastu miesięcy.
Tutaj do wysłuchania program z prezentacją platynowej „10” najważniejszych albumów roku 2021 sieci Radia WNET:
Od premiery debiutanckiej „Melancholii” minęły trzy lata. W tym czasie nakręciła film „Luna”, wydała zbiorek poezji „Kwiat wielu nocy” i powieść „Melodia mgieł dziennych”, oraz zbiór opowiadań grozy „Domy i inne duchy”.
Zanim poznaliśmy całą płytę rozkochałem się w singlowym „Lato smakuje”. Pracowity okres, prawda?
Płyta, choć wpisuje się w gatunek pop, nie jest jednak stylową oczywistością. Marta Bijan unika zaszufladkowania. Pop przesłania elektroniczna i dość mroczna chmura.
Pojawia się też soczyste, gitarowe akordy, ale i delikatne echo indie rocka. Jest też sporo balladowości, która przenosi nas w klimat muzyczności i atmosfery (z falą rozkoszy wspomnień) lat 80. XX wieku.
Dziewięć nagrań na płycie pochłania nas i absorbuje uwagę. „Disneyend” wywołuje ciarki na szwach duszy. Tekst Marty zachwyca:
Kły łagodnie wbija w nas czas
Płytki sen, za płytki
By się w nim skryć
Co by tu dzisiaj spełnić
Dokąd uciec Gdzie umierać dziś
Pół roku później będzie tu kurz i pył
Rok później będzie tu lepki wstyd
Przerażająca wizja w seraficznej „Kołysance o końcu”, to bezwzględna muzycznie i tekstowo kreacja. Sporo magiczności i ducha francuskich dekadentów znajdziemy w nagraniu „Szczelina”.
Alt pop z zawiesistą elektroniką jest tłem do wspaniałych wokaliz i śpiewu Marty, która jawi się jak niezwykły ptak z pewnej baśni Bolesława Leśmiana z jego tajemniczą opowieścią.
Tutaj do wysłuchania wywiad Tomasza Wybranowskiego z Martą Bijan:
Wyróżnię jeszcze „Piosenkę o końcu”, która każe nam zweryfikować swoje podejście do życia i naszych wyborów. Ta przepiękna melodia zostaje w nas na zawsze.
„Sztuka płakania” to mozaika smutku, niepokojów, gorącego tchnienia lata, klimatów mrocznych i psychodelicznych. To piękny album, którym Marta Bijan weszła na szczyt najważniejszych wykonawców. – z recenzji Tomasza Wybranowskiego.
Marta przybliżyła słuchaczom Radia Wnet początki pracy nad „Sztuką Płakania”, szczególnie próby wzajemnego „docierania do siebie” z producentem
Błądziliśmy po omacku. Jesteśmy z zupełnie dwóch różnych muzycznych światów. On ma swoje mroczne metalowe brzmienia, ja wcześniej taki romantyczny, bardzo kobiecy pop. Było to ciężkie do zgrania. – opowiadała Marta Bijan.
Jeżeli ktoś usłyszał, że Miuosh szykuje z naszą folklorystyczną perłą Zespołem „Śląsk” nowy album i spodziewał się odtwórczej „cepeliady” (jakiej w polskich mediach z czubem od ponad 30 lat), to…
To znowu pomylił się!
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych i charyzmatycznych raperów Miuosh wielokrotnie udowodnił, że mieszanie z pozoru niepasujących do siebie muzycznych estetyk i gatunków tworzy nową jakość. Przykłady?
Tylko trzy z bardziej niż wielu: przejmujący song „O mój Śląsku” nagrany z bratem Józef Skrzeka – Janem „Kyksem”, płyta na żywo „2015” zrealizowana z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach i Radzimirem Dębskim, czy trzy rozdzierające nagrania z albumu „Wujek.81. Czarna Ballada” (w szczególności finałowy w zestawie „Pamięć_08”).
Tomasz Wybranowski
Tutaj do wysłuchania program z prezentacją platynowej „10” najważniejszych albumów roku 2021 sieci Radia WNET:
„Pieśni Współczesne” to autorska płyta Miuosha – Miłosza Boryckiego, który jest niewidocznym mistrzem tej muzycznej ceremonii, choć jej demiurgiem i twórcą absolutnie doskonałej całości. To zdolny muzyk, który wybiega w przyszłość. Często mawiam w swoich programach, że stworzył już własny prąd i muzyczne tendencje, które określam mianem „miuoshyzmu”.
A Miuosh kocha swoje Katowice, kocha swój Śląsk i artystyczną tradycję tej niezwykłej ziemi. I tę tkliwość, i tę miłość czuć na „Pieśniach współczesnych”. Miuosh odpowiada za prawie wszystkie teksty i partyturę.
Jego kompozycje zasługują na tym większe uznanie, że przecież pracował z orkiestrą Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk.
W gronie gości same znakomitości, bo Julia Pietrucha (przepiękna „Celina”, hołd dla żon himalaistów), Natalia Grosiak („Chmury”), Igor Herbut („Pieśń VI” i ten finał zaśpiewany w języku łemkowskim), Ralph Kamiński (przejmujące i oczyszczające między lodem a ogniem „Imperium”) czy Kwiat Paproci w nagraniu „Zmierzch”, w którym Kasia Sienkiewicz wreszcie przekonała mnie do siebie.
I ten finał, czyli „Pieśń ostatnia”, gdzie po chóralnym wstępie z głośników słyszymy niezapomnianą Korę…
Dość płynny koncept muzyczny skupiony na chórze i orkiestrze Zespołu „Śląsk” nie sprawia wrażenia wtórności czy znużenia. Wręcz przeciwnie! Co prawda, jak napisałem, pierwszeństwo mają partie chóru i orkiestrowe, ale są też i soczyste gitary i ażurowa elektronika Smolika. Wielkie słowa uznania należą się mistrzowi Janowi Stokłosie, który zajął się dyrygowaniem orkiestrą i opracował partie chóru.
Podmiotem głównym albumu jest jednak Zespół Pieśni i Tańca Śląsk, który stworzył niesamowity i niepodobny do niczego, co znam ze współczesnej muzyki klimat. To album bardzo wyjątkowy, bo nie tylko muzyczny. Ta płyta to zew Śląska, to krew powstańców i wyjątkowe piękno.
Zazdroszczę tym, którzy 14, 15 i 16 stycznia 2022 roku będą mogli na żywo w katowickim NOSPRZE zobaczyć i usłyszeć Miuosha i Zespół Śląsk. Udowodnili, że „różne” muzyczne konstelacje wpadając na siebie tworzą zaskakujące i ponadczasowe „nowe”!
„Litania kłamstw” to nadzwyczajny, moralitetowy concept album. Jeżeli ktoś mnie zapyta o muzyczne poruszenie duszy i sumienia w roku 2021, to wskażę przede wszystkim drugi krążek Dance Like Dynamite.
Dance Like Dynamite to rockowy zespół, który jest znakomitą reprezentacją środowisk trójmiejskich. Grupa powstała wiosną 2015 roku w Sopocie. Założyli ją Krzysztof „Sado” Sadowski oraz Mariusz Noskowiak, dawny członek Blenders.
Później grupę wzbogacili także legendarny basista Piotr Pawłowski (renomowany Made In Poland i The Shipyard) i Tomasz „Snake” Kamiński, gitarzysta znany z Red Rooster czy Golden Life. W miejsce współzałożyciela Mariusza Noskowiaka przybył Karol Skrzyński. W takim już składzie powstała ich najnowsza płyta „Litania Kłamstw”.
Tutaj do wysłuchania program z prezentacją platynowej „10” najważniejszych albumów roku 2021 sieci Radia WNET:
Krzysztof „Sado” Sadowski, wokalista i autor tekstów, opowiadał na antenie Radia WNET o swoim pojmowaniu sztuki. Zdaniem artysty „sztuka ma sens, jeżeli wzbudza w odbiorcy jakiekolwiek emocje”:
Ja przynajmniej tak odbieram sztukę, że jeżeli ona powoduje we mnie jakąś refleksję albo budzi emocje to znaczy, że działa. – stwierdza muzyk.
Album Dance Like Dynamite „Litania Kłamstw” to opowieść o skomplikowanym losie artysty, w którym pomimo traum i nałogów wciąż pali się iskra:
„Litania Kłamstw” to opowieść o rozniecaniu ognia życia tlącego się zaledwie jak niedopałek. Podtopione alkoholem, przysypane prochami, przygniecione traumami, zdewastowane życie, które dogorywa, już prawie zgasło, ale wciąż żarzy się gdzieś na dnie rynsztoka.” – mówi Krzysztof Sadowski.
Jaka jest więc druga płyta Dance Like Dynamite „Litania kłamstw”? Album otwiera nagranie tytułowe w którym Krzysztof Sadowski „in medias res”, jak na tacy podaje przesłanie „Litanii kłamstw”.
To antyfona o zapasach człowieka z uzależnieniem, przez pryzmat którego artysta stara się trafić na ścieżki duchowości, jaźni i tożsamości. Muzycznie mamy gitarowo – rockowy rozmach, który wyzwala w nas krańcowo różne uczucia.
Numerem dwa na płycie jest nagranie „Szukam”. Chwytliwa melodia jest tylko batutem dla tekstu, który poraża nagą bezpośredniością i obnażeniem duszy. To może zaboleć, zwłaszcza że każdy z nas wstydliwie ukrywa mroki duszy i występki ciała.
W rozmowie ze mną Krzysztof Sadowski wskazał, że „Szukam” to klucz do zrozumienia całej płyty:
Napisałem go w trakcie mojego pobytu w klinice odwykowej. To piosenkowe streszczenie tego czasu.
W zestawie nagrań jest prawdziwa perła. To „Diamenty żyją wiecznie”. Mawia się, że piosenkowe klasyki słabo wypadają w nowych interpretacjach. Tutaj mamy pełne zaskoczenie.
Cover „Diamonds Are Forever” Shirley Bassey znany z czołówki jednego z filmów o Jamesie Bondzie w wykonaniu gościa zespołu – Agnieszki Rassalskiej powala na kolana. Aranż mistrzowski! Twardy bas, molowy fortepian i głos wokalistki.
To jeden z tych coverów, który dorównuje oryginałowi i jest kunsztownie przepiękny. To jeden z najczęściej odtwarzanych w sieci Radia WNET utwór roku 2021.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Krzysztofem „Sado” Sadowskim:
Jeszcze mógłbym się rozpisać o nagraniach „Ból i łzy”, „I popłyną łzy” czy wyjętym ze średniowiecznych tańców śmierci „Sto tysięcy słońc”. Tam odnajdziemy bolesną, ale prawdziwą diagnozą o nas współczesnych:
Sto wszechświatów nieskończonych
Sto galaktyk niestworzonych
Jeden świat poroniony /…/
Mali ludzie chcą dolecieć
Chcą rozrzucić swoje śmieci
Śmieszni ludzie posrebrzani
Ze swoimi zachciankami
Gdy gaśnie światło budzi się strach
W otwartych oczach mieszka wstyd
To co jedyne pochłania masa
Z pyłu powstałem w pył się obracam
„Litania kłamstw” to nadzwyczajny, moralitetowy concept album. Jeżeli ktoś mnie zapyta o muzyczne poruszenie duszy i sumienia w roku 2021, to wskażę przede wszystkim drugi krążek Dance Like Dynamite.
Dodam jeszcze, że to kolejny longplay z roku 2021, gdzie termin „wstyd” ma wielkie znaczenie. I jak tu nie wierzyć słowom Jacka Dukaja, który w powieści „Lód” napisał: „Nie ma ucieczki od wstydu, jak tylko w inny wstyd”.
Wstydziłbym się bardzo, gdybym nie wysłuchał kilku razy „Litanii kłamstw”.
Sylwestrowe wydanie Studia Dublin. Zaprasza Tomasz Wybranowski. Czas podsumowań, podziękowań i snucia planów na przyszły rok.
W gronie gości:
Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska.IE.com
ks. Krzysztof Sikora SVD – proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Roundstone w Hrabstwie Galway w Archidiecezji Tuam
Jakub Grabiasz – sportowy korespondent Studia Dublin
Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski
Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski
Współpraca: Katarzyna Sudak i Bogdan Feręc
Oprawa fotograficzna: Tomasz Szustek
Wydawca techniczny: Andrzej Karaś
Studio Dublin zaczynamy jak zwykle od połączenia z Bogdanem Feręcem. Redaktor naczelny portalu Polska-IE.com skomentował przedstawioną przez minister do spraw zatrudnienia i ochrony socjalnej Heather Humphreys zapowiedź zróżnicowania zasiłków dla bezrobotnych w Republice Irlandii. Jeżeli opozycja poprze nowe regulacje, zasiłki będą zależne od dotychczasowych zarobków.
Chodzi o zniwelowanie szoku, jaki odczuwała część osób pobierających zasiłek.
Ponadto, od 1 stycznia ponownie zasiłki będzie się odbierać w urzędach pocztowych. Chodzi o ukrócenie praktyki załatwiania sobie zasiłków na konto bankowe i korzystania z nich poza granicami Republiki Irlandii.
Bogdan Feręc omawia też kwestię budowy obwodnicy Galway. Irlandzki minister transportu nie wyraził zgody na rozpoczęcie prac. Poruszona zostaje ponadto kwestia drastycznych podwyżek w sklepach sieci IKEA.
Od przyszłego roku w Galway rozpocznie działalność Studio Riverside, gdzie będą zapraszani goście z Galway. Ponadto, będzie można usłyszeć korespondencje z Kanady oraz z Łodzi.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Bogdanem Feręcem:
Kolejnym gościem jest ks. Krzysztof Sikora SVD. Ocenia, że rok 2021 był wielkim wyzwaniem dla Kościoła w Irlandii. Ludzie bardzo ostrożnie powracają do praktyk religijnych po lockdownie. Niemniej, gdzieniegdzie widoczny jest wielki głód obecności w kościele. W Boże Narodzenie frekwencja była bardzo wysoka.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z ks. Krzysztofem Sikorą:
W okienku sportowym Jakub Grabiasz podsumowuje rok 2021 w irlandzkim sporcie. Było to udane 12 miesięcy dla rugbystów z Zielonej Wyspy. Niestety, nie można tego powiedzieć o reprezentacji Irlandii w piłce nożnej.
Tutaj do wysłuchania rozmowa z Jakubem Grabiaszem:
Produkcja Studio 37 Dublin Radio WNET – grudzień 2021
To był zadziwiająco znakomity rok dla polskich artystów. Cień pandemii, odium samotności i głód grania przyniósł kaskadę wspaniałych albumów i to w każdym stylu. Jak to się prezentuje i brzmi?
Zapraszam do posłuchania. W naszym subiektywnym zestawieniu tradycyjnie trzydziestka (i trójka – w części drugiej) długograjów bez podziału na style i gatunki.
26 grudnia 2021 roku w specjalnym bloku świątecznym, od godziny 12:00 opowiadałem o albumach z gorącej, bo platynowej i najlepszej pierwszej „10”. Wparli mnie Katarzyna Sudak, Bogdan Feręc, Sławomir Orwat i Adrian Kowarzyk.
Tomasz Wybranowski
Tutaj do wysłuchania program z prezentacją platynowej „10”:
Najlepsze albumu roku 2021 sieci Radia Wnet:
33. Neaghi „Whispers of Wings” – metal/progressive metal/thrash metal – wydawnictwo Soliton
32. Arek Kłusowski „Lumpeks” – pop – wytwórnia Kayax
31. Incal (Jędrzej Nawara) „Regulamin na lato 2021” – electronic/ambitny pop – wydawnictwo własne
30. FISZ EMADE TWORZYWO: „Ballady i Protesty” – hip hop/rock – Mystic Poduction
29. SynAlkaPono: „Pondemia USB” – hip hop – Esape
28. PRO8L3M: „Fight Club” – hip hop – 2020
27. Wij: „Dziwidło” – heavy metal/sludge metal – Heavy Medication Records
26. Magiera: „FEAT” – hip hop – Sony Music Polska
25. Skinny: „Lust” – electronic/trip hop – MSS Records
24. Marek Andrzejewski: “Wariactwo” – pop/folk/piosenka autorska – Dalmafon
23. WaluśKraksaKryzys: „Atak” – rock – Mystic Production
22. Muzyka Końca Lata: „Prywatny Ciechocinek” – big bit/garażowy rock’n’rolla – Thin Man Records
21. Spięty: „Black Mental” – hip hop/rock/rock alternatywny – Mystic Production
20. Gutek: „Stan rzeczy” – reggae/sky/rock – Mystic Production
19. Sokół: „Nic” – hip hop – wydawca Wojtek Sokół
18. Ørganek: „Ocali nas miłość” – rock/alternatywny rock – Mystic Production
17. Glątwa: „Babie lato” – electronic/darkwave/art pop/rock – Tutka Records
16. Ralph Kaminski: „Kora” – pop/dream pop – Agencja Artystyczna MTJ
15. Piotr Baron: „Moniuszko Jazz” – jazz/blues – Agencja Muzyczna Polskiego Radia
14. VARIETE: „Dziki książe” – rock/zimna fala/electronic – Mystic Production
13. Kuba Kawalec: „Ślepota” – rock – Kayax
12. Bisz x Kosa: „Blady król” – hip hop – Pchamytensyf
11. Jary Oddział Zamknięty: „Lilaróż” – rock – wydanie własne
10. Hedone: „2020” – electronic/rock/industrial – New Sun
9. MazzBoxx [Jerzy Mazzoll x Igor Boxx]: “MazzBoxx” – electronic/jazz/acid jazz – Audio Cave
7. Kult: „Ostatnia płyta” – rock/rock alternatywny – S.P. Records
6. Marta Bijan: „Sztuka płakania” – alt pop/rock alternatywny – Marta Bijan
„Sztuka płakania” to mozaika smutku, niepokojów, gorącego tchnienia lata, klimatów mrocznych i psychodelicznych. To piękny album, którym Marta Bijan weszła na szczyt najważniejszych wykonawców w naszym kraju.
Alt pop z zawiesistą elektroniką jest tłem do wspaniałych wokaliz i śpiewu Marty, która jawi się jak niezwykły ptak z pewnej baśni Bolesława Leśmiana z jego tajemniczą opowieścią.
5. Miuosh x Zespół Śląsk: „Pieśni współczesne” – muzyka tradycyjna/muzyka świata/hip hop – Fandango Records
„Pieśni Współczesne” to autorska płyta Miuosha – Miłosza Boryckiego, który jest niewidocznym mistrzem tej muzycznej ceremonii, choć jej demiurgiem i twórcą absolutnie doskonałej całości. To zdolny muzyk, który wybiega w przyszłość.
Często mawiam w swoich programach, że stworzył już własny prąd i muzyczne tendencje, które określam mianem „miuoshyzmu”.
A Miuosh kocha swoje Katowice, kocha swój Śląsk i artystyczną tradycję tej niezwykłej ziemi. I tę tkliwość, i tę miłość czuć na „Pieśniach współczesnych”. Miuosh odpowiada za prawie wszystkie teksty i partyturę. Jego kompozycje zasługują na tym większe uznanie, że przecież pracował z orkiestrą Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk.
4. Dance Like Dynamite: “Litania kłamstw” – rock – Tempelhof Recordings
„Litania kłamstw” to nadzwyczajny, moralitetowy concept album. Jeżeli ktoś mnie zapyta o muzyczne poruszenie duszy i sumienia w roku 2021, to wskażę przede wszystkim drugi krążek Dance Like Dynamite.
Dodam jeszcze, że to kolejny longplay z roku 2021, gdzie termin „wstyd” ma wielkie znaczenie.
I jak tu nie wierzyć słowom Jacka Dukaja, który w powieści „Lód” napisał:
„Nie ma ucieczki od wstydu, jak tylko w inny wstyd”.
Wstydziłbym się bardzo, gdybym nie wysłuchał kilku razy „Litanii kłamstw”. Brawa dla twórców!
W dzisiejszych czasach słowo jak i honor wiele nie znaczą. Praktycznie nic. Absolutnie nic!
Podobnie niczego nie konotuje na publicznych forach zapewnienie i dawanie przez polityków, artystów i tak zwanych celebrytów „słowa honoru”.
Albumem „Dźwięki słowa” Tomasz Lipa Lipnicki to po prostu zmienił. Choć woła na puszczy, to bardzo donośny i ważny głos.
Tomasz Lipa Lipnicki odszedł od stylistyki Illusion i Lipali, aby z sieci interpretacji i nawiązań, mnogości impulsów i bodźców przetworzyć a potem przedstawić swoje widzenie „nowego wspaniałego świata”. Ale ów wspaniały świat tworzymy my – ludzie, o czym często zapominamy.
Na miejscu pierwszym ex equo dwa bardzo wybitne albumy.
Album numer „13” Marek Dyjak nazywa „płytą ostatnią”. Wierzę znowu naiwnie jak małe dziecko, że tak nie będzie. Artystą jest bowiem nadczułym.
Dyjak przeszywającym głosem rozcina ludzkie sny o potędze i skalpuje wstyd skrywany pod powiekami, kiedy w środku nocy coś każe nam się obudzić.
Marek Dyjak to więcej niż etykietowy „nasz rodzimy Tom Waits i Nick Cave w jednym”. Wiecznie na zewnątrz i w sobie, pozaczasowy samotnik i autsajder z wyboru.
A śpiewa wciąż o miłości, tak twierdzi. A zawsze, kiedy śpiewa, to szarpie ludzkie sumienia i serca.
I taki jest ten album, którego tytuł „Na wzgórzu rozpaczy” zwiastuje spowiedź życia. Życie jest wielką sinusoidą. Wzloty, radość, śmiech przeplatane są upadkami, zwątpieniem, strachem i męczącym znużeniem.
Ale przecież każda rozpacz może zmienić się w radość, tak jak płacz w śmiech, a waśń i ferment w zgodę.
1.Dildo Baggins: „Dla wszystkich dziewczyn nie dla wszystkich chłopców” – rock/pop/ballada – Music and More Records
W finale naszej rocznej ewidencji muzycznej AD 2021 dwa albumy, które mimo, że w warstwie estetyki muzycznej są od siebie odległe, to definitywnie rezonują ze sobą i perfekcyjnie uzupełniają.
Oba dzieła płytowe opowiadają o miłości, różnych jej stanach i rozliczeniach życiowych czterdziestolatków w dobie przymusowych, pandemicznych internowań. Córką tych miłosno – życiowych dywagacji jest… samotność.
I Dildo Baggins a.k.a. Bartosz Marmol opowiada o samotności z perspektywy uciekiniera. Wraz z nim chcemy uchwycić prawdziwe i tożsame nam „ja”, bez żadnych zniekształceń, wstydliwych przemilczeń i gombrowiczowskich gęb – póz. To odnajdujemy w piosence „Bezglutenowy”.
Piąta i czwarta dziesiątka została omówiona i ogłoszona 18 grudnia 2021 w programie „Muzyczna Polska Tygodniówka”. Zapraszam tutaj do odsłuchu mojego kanału Mixcloud, gdzie można odtworzyć program.
Ku dobru, pięknu światłu i dobrej muzyce! – Tomasz Wybranowski
Przed nami kolejna wyliczanka najważniejszych polskich płyt roku 2021. W naszym subiektywnym zestawieniu tradycyjnie 50 albumów bez podziału na style i gatunki. Dziś prezentacja od miejsca 50 do 34.
Rok 2021 był zadziwiająco znakomitym okresem dla polskich artystów. Cień pandemii, odium samotności i głód grania przyniósł kaskadę wspaniałych albumów, i to w każdym stylu.
W naszym subiektywnym zestawieniu tradycyjnie „50” płyt bez podziału na style i gatunki.
Zatem zaczynamy odliczanie. Tomasz Wybranowski
Tutaj do wysłuchania cały program:
Najlepsze albumu roku sieci Radia Wnet A.D. 2021
50. The Cassino „Części” – rock / indie rock – wydawnictwo FONOBO
49. Natalia Zastępa „Nie żałuję” – pop – wytwórnia Universal
48. Kwarter ProForma „Leonard Cohen. Wiemy kim jest” – rock/słowo/art rock – wydawnictwo OSCAR
47. Anna Jurksztowicz „Dziękuję, Nie Tańczę / 21 – Live” – electro/pop/jazz pop – wydawnictwo Si Music
46. Ryszard Makowski „Nie stawiam na lepsze jutro” – pop/ballada/piosenka autorska – wytwórnia Soliton
45. Bluszcz „Kresz” – electronic / pop – wydawca Seszele Records (w tym roku ukazał się winyl z materiałem „Kresz”)
44. Cochise “The World Upside Down” – rock – wytwórnia Metal Mind Productions
43. Opla, Andrzej Stasiuk, Mikołaj Trzaska „Opla Stasiuk Trzaska” – folk/muzyka świata/korzenie/jazz – wydawca Mystic Production
42. Żurawie „Poza zasięgiem” – rock/noise rock – wydanie Koty Records
41. Sanah „Irenka” – pop – wytwórnia Magic Records
40. Stanisława Celińska „Domofon, czyli śpiewniczek domowy Stanisławy C.” – jazz/piosenka autorska – wydawca Agencja Artystyczna MTJ
W ostatni czwartek (16 grudnia 2021) w programie „Metalowa Kuźnia”, wraz z Krzysztofem Małeckim zaprosiliśmy na wyjątkowy koncert poświęcony pamięci lidera grupy Motörhead.
Tym muzykiem jest nieodżałowany Iana Frasera Kilmister. Kto z fanów ciężkiego brzmiena nie zna Lemmiego Kilmistera, który był członkiem takich grup jak Hawkwind czy The Head Cat. Całemu światu dał się jednak poznać jako lider, głos i brzmienie basu kultowej Motörhead.
W hołdzie Lemmiemu podczas „Xmass Lemmy Tribute Party”zagrają już jutro (sobota – grudnia 2021) cztery zespoły. Zacznijmy od końca serwowanych w poznańskim klubie „U Bazyla” metalowych dań.
W wielkim finale pojawi się Orgasmatron. To super band, który składa hołd twórczości Lemmiego i Motörhead, który składa się z asów polskiej sceny rocka i metalu: Tomasz „Titus” Pukacki (bas/voc – Acid Drinkers), Wojciech Hoffmann (gitara, lider grupy Turbo), Maciej Jahnz (gitara) i Piotr Szpalik (perkusja, znany z grupy CETI).
Oprócz Orgasmatron na poznańskiej scenie “U Bazyla” zagrają także bandy, które są znane z anteny sieci Radia WNET i moich programów autorskich: Moyra, z nadświetlną wokalistką Margo, hard – rockowcy pierwszego ognia z False Experience i grupa Tassack.
Zapraszam do wysłuchania programu „Metalowa Kuźnia”, gdzie rozmawiałem o „Xmass Lemmy Tribute Party” z Wojciechem Hoffmanem, Tomaszem „Titusem” Pukackim i Pawłem Zaworkim.
Tutaj do wysłuchania cały program:
Bądźcie z nami! Radio WNET – muzyka warta słuchania jak mawiam. – Tomasz Wybranowski
W tym roku obchodziliśmy 40. rocznicę wydania jednego z najważniejszych albumów historii wszech czasó „No Sleeo 'Til Hammersmith”.
Latem 1981 roku, Lemmy i Motörhead stali się jeszcze głośniejszy. Ich brzmienie miało jeszcze więcej brudu i tym samym wkroczył w kolejną erę swojej chwały.
Motörhead w 1981 roku był zespołem ekstremalnym; łatwopalny miks bezustannego świętowania coraz to większych sukcesów i kar nakładanych na członków zespołu, pęd napędzany dynamiką eksplodującej beczki prochu.
Po nagraniu krążka „Ace Of Spades”, który to dotarł do 2 miejsca na listach przebojów w Wielkiej Brytanii i był przełomem po długograjach „Overkill” i „Bomber”, które przypieczętowały status zespołu na scenie.
Trasa Motorhead po UK w 1980 roku, która nosiła nazwę „Ace Up Your Sleeve”, była triumfalnym pochodem, który przyczynił się do nagrania „No Sleep ‘Til Hammersmith”.
Nazwa albumu wzięła się z napisu na jednej z ciężarówek i odnosiła się do 32 koncertów, które zagrali w trasie z tylko dwoma dniami przerwy.
Lista utworów na płycie zawiera trzy piosenki z „Ace Of Spaceds”, pięć z „Overkill” i jeden, tytułowy z „Bomber” oraz dwie z albumu debiutanckiego.
Piątkowy poranek w sieci Radia WNET należy do Studia Dublin, w którym informacje, przegląd wydarzeń tygodnia i rozmowy. Nie brak dobrej muzyki i ciekawostek z Irlandii. Zaprasza Tomasz Wybranowski.
W gronie gości:
Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, Studio 37
Prowadzenie i scenariusz: Tomasz Wybranowski
Redaktor wydania: Tomasz Wybranowski
Współpraca: Katarzyna Sudak i Bogdan Feręc
Oprawa fotograficzna: Tomasz Szustek
Wydawca techniczny: Aleksander Popielarz
Realizatorzy: Miłosz Duda (Warszawa) i Tomasz Wybranowski (Dublin).
W piątkowym Studiu Dublin łączyliśmy się tradycyjnie z Bogdanem Feręcem, szefem najważniejszego portalu irlandzkiej Polonii – Polska-IE.com.
Jak będzie wyglądało Boże Narodzenie w Irlandii? Wciąż nie wiadomo jakie obostrzenia pandemiczne będą wtedy obowiązywać. Zamknięcie pubów i restauracji o 17, jest, jak mówi Bogdan Feręc, bezpośrednim uderzeniem w społeczeństwo. Dodaje, że w Irlandii zazwyczaj pracuje się do 17.30. Krajowy Zespół Zdrowia Publicznego ostrzega przed dramatycznym wzrostem dziennych zakażeń, które mogą sięgnąć 15-20 tys.
Feręc zauważa, że każda osoba przylatująca do Irlandii musi robić sobie test- PCR jeśli jest niezaszczepiona lub antygenowy jeśli jest zaszczepiona. Mimo szczepień liczba zakażeń nie spada. Po co więc one były?
W dzisiejszym (17 grudnia 2021) „Muzycznym pojedynku” gościem Tomasza Wybranowskiego jest piosenkarka i tancerka Dora Gola. Artystka, która rodem pochodzi z Katowic w ciągu ostatnich dwóch lat odnosi oszałamiające sukcesy muzyczne w Irlandii. Miło nam donieść, że każda z jej ostatnich światowych premier miała miejsce na antenie sieci Radia Wnet. Tak było latem 2021 z singlem „Dark Sand”. Podobnie wydarzyło się 3 grudnia z singlem „Flying Tree”. […]
W dzisiejszym (17 grudnia 2021) „Muzycznym pojedynku” gościem Tomasza Wybranowskiego jest piosenkarka i tancerka Dora Gola.
Artystka, która rodem pochodzi z Katowic w ciągu ostatnich dwóch lat odnosi oszałamiające sukcesy muzyczne w Irlandii. Miło nam donieść, że każda z jej ostatnich światowych premier miała miejsce na antenie sieci Radia Wnet.
Tak było latem 2021 z singlem „Dark Sand”. Podobnie wydarzyło się 3 grudnia z singlem „Flying Tree”.
Dzisiaj w „Muzycznym pojedynku” Tomasz Wybranowski zapyta naszą polską gwiazdę na Szmaragdowej Wyspie Dorę Golę opowiada o recepcję jej najnowszego singla i powstającej płycie, a także o niełatwą drogę na irlandzkiej scenie muzycznej.
Jej debiutancki singiel „Dark Sand” odniósł sukces na Wyspach. Ta przejmująca piosenka, młodzieńczą kobiecą mocą Dory Goli, nadała mistyczny ton synergii Matki – natury jako fundament wsparcia leczenia zdrowia psychicznego na Szmaragdowej Wyspie w czasie po – Covidowym.
Wydanie singla zostało odnotowane i uzyskało gorącą przychylność wielu redakcji irlandzkich pism i stacji radiowych (m.in. dublińskie NEAR 90,3 FM).
Dora Gola opowiadała często w radiu Wnet o swoich początkach w Irlandii. Głównymi problemami z którymi Dora musiała się zmierzyć była kwestia szkoły i bariera językowa, ale także obawa o rozwój swoich artystycznych pasji:
Przyjeżdżając tutaj już wtedy miałam wielką pasję do muzyki i wiedziałam, że chcę to robić. Wtedy wydawało mi się, że w Polsce już coś się dzieje, że grałam jakieś małe koncerty, było zainteresowanie. Nagle wszystko się posypało. Zmieniłam kraj i język. Musiałam iść do szkoły, gdzie nie rozumiałam większości dzieci.
Zapraszając na dzisiejszy pojedynek polecam obejrzenie teledysku do nagrania „Flying Tree”, który już bryluje w irlandzkich rozgłośniach radiowych. Wielka premiera tego muzycznego filmu już dzisiaj o godzinie 18:00 czasu polskiego!
Wyjątkowy koncert celebrujący 40-lecie działalności scenicznej Grzegorza Kupczyka, który odbył się 10 grudnia w Klubie Remont w Warszawie.
Na koncercie jubileuszowym z Grzegorzem wystąpił Ceti. Tego wieczoru usłyszeliście największe hity z całego okresu kariery Grzegorza Kupczyka oraz piosenki z płyty „Oczy martwych miast” nominowanej do Fryderyków.