Kurdowie, którzy są najbardziej zainteresowani i aktualnie najbardziej walczą o wyzwolenie Syrii nie zostali zaproszeni.

Były ogromne naciski Rosji i Turcji, albowiem to oni są głównymi organizatorami tej konferencji. Ale w związku z naciskami Amerykanów zaproszono tylko trzech Kurdów, w tym Ibrahim Biro.


Biro został wyrzucony z Syrii w sierpniu ubiegłego roku, a jest szefem Kurdyjskiej Rady Narodowej. Zaproszony został Abdulhacim Baszar, wice prezes krajowej rady syryjskiej oraz Dawisz Mirkan. Natomiast do Astany nie zostały zaproszone Syryjskie Siły Demokratyczne, które aktualnie wyzwala terytorium syryjskie spod okupacji ISIS.

Posłuchaj całej rozmowy!

P.R.

Czytaj więcej:Giedz: Tak naprawdę Syrią nie rządzi już Asad. Syrią rządzi dzisiaj Rosja. To Rosja dyktuje Asadowi co ma robić

Z Turcją jest bardzo skomplikowana sytuacja, ponieważ obecny prezydent jest zaślepiony nienawiścią do Kurdów

Podczas dzisiejszego Południa Radia Wnet, Maria Giedz kontynuowała swoją wypowiedź dotyczącej sytuacji Kurdów, a także koalicji Turcji, Iranu i Rosji.


Jak mówiła, Iranowi zależ głównie na możliwości sprzedaży ropy przez Morze Śródziemne.

– Z Turcją jest bardzo skomplikowana sytuacja, ponieważ obecny prezydent jest zaślepiony w dwóch kwestiach. Po pierwsze nienawiścią do Kurdów i tutaj sprzymierzy się absolutnie z każdym, kto mu pomoże zlikwidować Kurdów – czego, jak tłumaczy przykładem jest obecny sojusz z Rosją, która jest odwiecznym wrogiem Turcji.

– Druga sprawa, to jest to, że Erdogan dąży do tego, żeby zostać takim sułtanem wszystkich muzułmanów na świecie i tutaj zaczynam się zastanawiać, czy rzeczywiście wszystkich, a więc i sunnitów i szyitów, czy tylko sunnitów, bo tutaj jest konflikt również z Arabią Saudyjską, która do tej pory wiodła prym w świecie muzułmańskim – mówiła Maria Giedz.

Jakie są przejawy represji wobec Kurdów?

Czytaj więcej: Giedz: Tak naprawdę Syrią nie rządzi już Asad. Syrią rządzi dzisiaj Rosja. To Rosja dyktuje Asadowi co ma robić

Giedz: Tak naprawdę Syrią nie rządzi już Asad. Syrią rządzi dzisiaj Rosja. To Rosja dyktuje Asadowi co ma robić

– W 2011 roku norwescy naukowcy odkryli na Szefie Syryjskim 14 dużych źródeł złoży ropy naftowej – a Asad obiecał Rosji wyłączność na te złoża, przypomniała Maria Giedz w audycji Radia Wnet.

29 grudnia syryjski rząd podpisał rozejm z syryjskimi rebeliantami, co wiązało się z odbiciem Aleppo. Jednak to porozumienie nie dotyczy oddziałów tzw. Państwa Islamskiego i kurdyjskich oddziałów YPG, które również walczą z ISIS.

Co więcej w październiku 2016 roku Rosjanie rozmawiali z syryjskimi Kurdami i twierdzili, że ustanowienie systemu federalnego w Syrii, jest jedyną alternatywą, aby zapobiec rozpadowi Syrii. Jednak 29 grudnia Rosjanie się z tego wycofali, a rząd Syrii oświadczył, że nie będzie tolerować żadnej federacji kurdyjskiej.

– Przypomnijmy, że to Baszszar al-Asad rozpoczął całą tę wojnę w Syrii. To on się dopuścił rzezi na ludności syryjskiej. Ale to było sześć lat temu i wszyscy już o tym zapomnieli – mówiła Maria Giedz.

– Druga sprawa. Tak naprawdę Syrią nie rządzi już Asad. W ogóle nie rządzi reżim. Tak naprawdę Syrią rządzi dzisiaj Rosja. Rosja dyktuje Asadowi co ma robić – a swoją tezę oparła interesami Rosji.

Jak twierdzi, Bliski Wschód nadal jest centrum świata i Rosja chce w nim być. Co więcej Rosji zależy na złożach ropy: – Właśnie wtedy, gdy rozpoczęła się wojna w Syrii w 2011 roku, doszło do niezwykłego odkrycia. Norwescy naukowcy odkryli na Szefie Syryjskim 14 dużych źródeł złoży ropy naftowej. Asad obiecał, że Rosjanie mają wyłączność na te złoża.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

Czytaj więcej: W tej chwili w Kurdystanie jest około miliona chrześcijan, a więc Boże Narodzenie jest na tych obszarach zauważalne.

Niepewna przyszłość „sojuszu” kurdyjsko-amerykańskiego

Relacje między Stanami Zjednoczonymi a Kurdystanem po bitwie o Mosul uległy pogorszeniu – poinformowała w Poranku Wnet dr Maria Giedz, publicystka.

Jak powiedziała w Poranku Wnet dr Maria Giedz, „sojusz” pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a władzami Autonomii Kurdystanu należy rozpatrywać w czasie przeszłym. Powodem końca dobrych relacji między dwiema stronami miałoby być niewywiązanie się USA z obietnic stawianych Kurdom.

Kurdowie umówili się z Amerykanami i Irakijczykami, że tereny [północnego Iraku – red.], które Kurdowie zajęli przed rozpoczęciem walki o Mosul, […] zostaną w przyszłości włączone do Kurdystanu. […] W tej chwili nowy konsul generalny w USA w Kurdystanie – Ken Gross – wycofuje się z tej obietnicy. Nie wiemy, co powie nowy prezydent Donald Trump. Gross jednak twierdzi, że Irak powinien zostać w całości zachowany – mówiła dr Giedz.

Poza tym publicystka podsumowała 2016 rok z perspektywy Kurdów. Stwierdziła, że ich największym sukcesem jest zaistnienie na scenie międzynarodowej: – Możemy powiedzieć, że Kurdowie zostali bardzo zauważeni w tym roku; zyskali dużą popularność; na pewno już nikt nie powie w Polsce, […] że Kurdowie są terrorystami – mówiła dr Maria Giedz.

Czytaj więcej:

W tej chwili w Kurdystanie jest około miliona chrześcijan, a więc Boże Narodzenie jest na tych obszarach zauważalne.

Choć Kurdowie są muzułmanami, to dla nich najważniejszą religią jest ich „kurdyjskość”. Oprócz tego mamy kilka innych religii, które są w mniejszości, to Kurdowie nie przyjęli kultury muzułmańskiej.


A historycznie, Kurowie byli wyznawcami Zaratustry. A ci obchodzą z 20 na 21 grudnia wielkie święto „Yalda”, które wciąż jest obchodzone przez Kurdów – relacjonowała dziennikarka zwyczaje i obyczaje w Kurdystanie. Posłuchaj o tradycjach i religijnych zawiłościach w kulturze kurdyjskiej!

P.R.

Czytaj więcej:Jaka będzie przyszłość Kurdystanu? Czy będzie niepodległym krajem, czy też są inne koncepcję geopolityczne?

Jaka będzie przyszłość Kurdystanu? Czy będzie niepodległym krajem, czy też są inne koncepcję geopolityczne?

Neczervan Barzani, stwierdził, że Kurdystan jest przykładem funkcjonowania wielu grup o różnych poglądach. A wręcz jest to model współżycia uznany na arenie międzynarodowej – powiedziała Maria Giedz.


Przecież uchodźcy z Iraku i z Syrii uciekają właśnie do Kurdów. To, co się od lat mówiło, że ten rejon Kurdystanu jest taką oazą spokoju i wolności to zostało rzeczywiście zauważone – zaznaczyła Giedz.

Jednak zdaniem ekspertki Radia WNET, terytorium kurdyjskie zostanie poszerzone o obszary zamieszkiwane przez Jezydów, w których obecnie znajduje się PKK:

Barzani powiedział, że PKK powinno opuścić rejon Cingalu, ponieważ jej obecność nie daje stabilności w regionie. Natomiast w Rozawie, w syryjskim Kurdystanie de facto rządzi PJD, która wprowadziła swoistą dyktaturę – objaśniała „węzeł kurdyjski” dziennikarka.

P.R.

Czytaj więcej:O walkach o Mosul oraz przyszłych konfliktach pomiędzy Bagdadem i Kurdami. Kurdowie zostali pominięci na rzecz szyitów

O walkach o Mosul oraz przyszłych konfliktach pomiędzy Bagdadem i Kurdami. Kurdowie zostali pominięci na rzecz szyitów

W konstytucji irackiej jest napisane, że Irak posiada dwie armie: wojska irackie oraz kurdyjskich Peszmergów. Ale w budżecie na 2017 rok Bagdad nie znalazł żadnych pieniędzy dla Kurdów.


Ekspert ds. kurdyjskich opowiadała o obecnej sytuacji Kurdów w Iraku. ISIS wydaje się skończone, niemniej daleka jest jeszcze droga do ustabilizowania sytuacji, tym bardziej, że uwidaczniają się animozje pomiędzy Bagdadem a obszarami autonomicznymi irackich Kurdów.

– Kurdowie walczą o wyzwolenie terenów spod okupacji ISIS. Aktualnie na terenach autonomicznych w irackim Kurdystanie żyje się biednie, ale nie ma żadnych walk z Państwem Islamskim – zaznaczyła Maria Giedz.

– Peszmergowie walczą o wyzwalanie terenów jak najbardziej irackich. I za tę walkę Kurdowie nie dostają żadnych pieniędzy. Zresztą nie dostają ich już od dwóch lat. Natomiast iracki parlament uznał za trzecią siłę szyitów z formacji Hashem Al-Shabi i im przyznał finansowanie z budżetu – uwidaczniała ekspertka zarzewie i oś przyszłych konfliktów.

P.R.

Czytaj więcej:Giedz: Turcja gnębi Kurdów od początku swojej nowoczesnej państwowości. Do 2009 roku nie używano w Turcji słowa 'Kurd’.

Giedz: Turcja gnębi Kurdów od początku swojej nowoczesnej państwowości. Do 2009 roku nie używano w Turcji słowa Kurd.

Erdogan kazał aresztować Ahmeda Turka, znanego pacyfistę, 75 letniego pana, z rozrusznikiem serca. Turk, zdaniem Erdogana jest powiązany z nielegalną w Turcji PKK – mówiła w Radiu WNET dr Maria Giedz


Politolog w dzisiejszej audycji cofnęła się do genezy konfliktu kurdyjsko-tureckiego:

– Nie chcę sięgać do bardzo dalekiej historii, ale należy cofnąć się do 1924 roku, a więc ustanowienia nowej konstytucji Republiki Tureckiej, mówiąca o tym, że Turcja jest wyłącznie dla Turków. Ta konstytucja eliminowała wszelkie inne narodowości, przede wszystkim naród kurdyjski. A w dzisiejszej Turcji mieszka około 25 mln Kurdów, a niektórzy twierdzą, że nawet 30 mln, a więc co trzeci obywatel Turcji jest Kurdem – zaznaczyła Giedz.

Akademik zaznaczyła, że do 2009 roku w tureckim życiu publicznym nie funkcjonowało określenie „Kurd” czy „kurdyjski”. To było zabronione i za to się szło do więzienia – oznajmiła.

Posłuchaj całej rozmowy!

P.R.