Władysław Kosiniak-Kamysz / Radosław Czarnecki, Wikimedia Commons (CC BY-SA 4.0)
„Platforma przyjmuje program lewicowy- światopoglądowo i gospodarczo. My jesteśmy partią polskich przedsiębiorców, ludzi pracy.” – mówi prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Władysław Kosiniak-Kamysz podkreśla, że trzeba podtrzymać dobre rozwiązania, które wprowadził PiS, takie jak 500 +. Mówi, że trzeba prowadzić politykę społeczną- pomagać ludziom, którzy sobie nie radzą, ale też promować aktywność zawodową. Ważne jest też docenienie rodzin wielodzietnych.
Polityk mówi, że nie należało wyłączać produkcji nawozu. Krytykuje działalność ministra Wojciechowskiego. Pyta się retorycznie:
Jakie są trzy główne sukcesy komisarza Wojciechowskiego?
Prezes PSL wskazuje na różnicę między PO a jego partią. Ludowcy chcą być postrzegani jak partia przedsiębiorców i ludzi pracy. Platforma przejmuje zaś program lewicowy.
My jesteśmy partią polskich przedsiębiorców, ludzi pracy i nie przyjmujemy w tym zakresie programu lewicowego.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego dodaje, że
Już na początku sierpnia złożyliśmy ustawę, która zakładała zablokowanie podwyżek cen energii dla małych i średnich przedsiębiorców.
Dmytro Antoniuk pozytywnie ocenia brak oficjalnych informacji o ukraińskich działaniach zaczepnych. Jego zdaniem, ma to na celu utrudnienie przygotowania okupantów. Korespondent Radia Wnet podaje, że obecnie ważne walki trwają na 3 odcinkach linii frontu. Niektóre miejscowości już zostały wyzwolone.
Sytuacja jest bardzo dynamiczna i nie mamy jeszcze potwierdzenia informacji z oficjalnych źródeł, a więc nie możemy mieć żadnych złudzeń.
Dmytro Antoniuk tłumaczy, że mimo przewagi technicznej Rosji, Ukraina ma szansę na zwiększenie natarcia. Na zakończenie, korespondent Rada Wnet w Ukrainie przypomina o rocznice zwycięstwa pod Orszą, w której siły Polski i Litwy pod dowództwem hetmana wielkiego litewskiego ks. Konstantego Ostrogskiego pokonały Moskwę.
Jest to wielkie zwycięstwo i wielki symbol dla nas w tej chwili.
Sławomir Mentzen / Fot. Małgorzata Kleszcz, Radio Wnet
Od podwyżek stóp procentowych ceny gazu nie spadną – mówi polityk Konfederacji.
Dr Sławomir Mentzen uwypukla kwestię nieobecności w Karpaczu małych przedsiębiorców, a zdominowaniu Forum Ekonomicznego przez rządy i wielkie korporacje.
Mam wrażenie, że kilka ważnych dla Polski spraw zostanie tutaj ustalonych.
Gość „Popołudnia Wnet” krytykuje politykę społeczną rządu Zjednoczonej Prawicy. Ocenia, że dodatkowe emerytury nie są potrzebne.
Największe zagrożenie ubóstwem występuje wśród młodych ludzi, a nie wśród emerytów.
Dr Mentzen negatywnie ocenia występującą od wielu lat tendencję do zwiększania wpływu państwa na gospodarkę. Podkreśla, że jest to korzystne dla największych firm. Ocenia, że wiele elementów obecnego kryzysu jest właśnie winą rządów.
Większość tych interwencji nie ma zbyt wiele wspólnego z wojną. Przemysł zbrojeniowy jest jednym z tych sektorów, gdzie potrzebna jest interwencja państwa; niestety akurat tam jej nie widzimy.
Jak przestrzega rozmówca Łukasza Jankowskiego:
Od podwyżek stóp procentowych ceny gazu nie spadną. Długo hodowaliśmy inflację, i długo będziemy z niej schodzić.
Dopóki Zachód będzie finansował Rosję, Putin będzie mógł kupować żołnierzy – wskazuje były minister obrony narodowej.
Antoni Macierewicz mówi o konieczności konsekwentnego utrzymywania sankcji przeciwko Federacji Rosyjskiej. Jak tłumaczy, należy Kremlowi odciąć możliwość utrzymywania armii.
Dopóki Zachód będzie finansował Rosję, Putin będzie mógł kupować żołnierzy.
Polityk podkreśla, że jedynymi instrumentami oddziaływania Putina na własnych obywateli jest generowanie strachu i korupcja. Zdaniem Antoniego Macierewicza atak militarny i gospodarczy Moskwy nie powiedzie się.
Nikt nie zdawał sobie do końca sprawy ze skali korupcji w Rosji.
Tłumaczy ponadto, dlaczego polski rząd zamierza oficjalnie poruszyć kwestię reparacji wojennych od Niemiec. Wyraża przekonanie, że Berlin prędzej czy później podejmie konsktruktywną rozmowę na ten temat.
Niemcy już widzą, że ukazanie światu skali ich ludobójstwa zepchnie ich państwo na margines. […] Czas, by Niemcy stały się państwem demokratycznym i europejskim; czas, by zaprzestały sojuszu z Rosją.
Popołudnia Wnet można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku, Szczecinie, Łodzi, Bydgoszczy i Lublinie.
Goście „Popołudnia Wnet”:
Antoni Macierewicz – były minister obrony narodowej
Maciej Wośko – redaktor naczelny „Gazety Bankowej”
dr Sławomir Mentzen – polityk Konfederacji
Renata Juszkiewicz – prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji
Prowadzący: Łukasz Jankowski
Realizator: Daniel Chybowski, Joanna Rejner
Antoni Macierewicz mówi o konieczności konsekwentnego utrzymywania sankcji przeciwko Federacji Rosyjskiej. Tłumaczy ponadto, dlaczego polski rząd zamierza poruszyć kwestię reparacji wojennych od Niemiec.
Maciej Wośko wskazuje, że Niemcy w latach 90. bardzo dobrze przygotowały się na wejście Polski do Unii Europejskiej. Analogicznie, nasze państwo musi mieć jasny plan działania na czas po zakończeniu wojny na Ukrainie.
Redaktor naczelny „Gazety Bankowej” dzieli się swoimi wrażeniami z Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Ocenia, że jednym z ciekawszych był panel dotyczący dekarbonizacji.
Dr Sławomir Mentzen uwypukla kwestię nieobecności w Karpaczu małych przedsiębiorców, a zdominowaniu Forum Ekonomicznego przez rządy i wielkie korporacje.
Mam wrażenie, że kilka ważnych dla Polski spraw zostanie tutaj ustalonych.
Gość „Popołudnia Wnet” krytykuje politykę społeczną rządu Zjednoczonej Prawicy. Ocenia, że dodatkowe emerytury nie są potrzebne.
Największe zagrożenie ubóstwem występuje wśród młodych ludzi, a nie wśród emerytów.
Renata Juszkiewicz mówi o działaniach na rzecz utrzymania bezpieczeństwa żywnościowego Polski.
Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców odniósł się również do zagadnienia obecności uchodźców z Ukrainy na polskim rynku pracy. Wskazał, że wypracowują oni 1-2% polskiego PKB.
Cezary Kaźmierczak ocenia, że kryzys energetyczny stosunkowo słabo uderzy w małych przedsiębiorców.
Dużo większym problemem będą rosnące koszty pracy. Jesienią przedsiębiorcy spotkają się gigantyczną presję płacową.
Gość „Kuriera ekonomicznego” wskazuje, że bohaterska obrona Ukrainy daje Polsce szansę na dodatkowe kilkadziesiąt lat pokoju, które można spożytkować na dynamiczny rozwój państwa.
Zachowanie Polski, jeżeli chodzi o wojnę, napawa mnie dumą. Robimy dla Ukrainy wszystko, co możemy.
Zdaniem eksperta nasz kraj nie ponosi start w wyniku przyjmowania uchodźców, wręcz przeciwnie:
Zawdzięczamy im 1-2% wzrostu PKB. Być może ludzie nie do końca to rozumieją. Warto prostować pewne negatywne emocje związane z uchodźcami.
Marcin Ociepa / Fot. Małgorzata Kleszcz, Radio Wnet
Jesteśmy przygotowani na najgorsze scenariusze, ale zrobimy wszystko, by się nie ziściły – mówi wiceminister obrony narodowej.
Marcin Ociepa zauważa, że w rosyjskiej doktrynie wojskowej mieści się deeskalacja przez eskalację. Wskazuje, że Rosja mogłaby zaatakować infrastrukturę jednego z państw NATO, żeby zobaczyć, jak Sojusz zareaguje.
Ta wojna może się teraz rozlać na Polskę w równym stopniu jak mogła się rozlać na początku.
Wiceszef MON podkreśla, że zagrożenie rosyjskie jest możliwe w późniejszym czasie, ponieważ obecnie wojska Putina są wyraźnie osłabione.
Za pięć lat Rosja może odbudować swoje siły i zaatakować jakieś państwo natowskie. Musimy być na to przygotowani.
Ociepa mówi o możliwość misji pokojowej NATO na Ukrainie. Wyjaśnia, że może ona wkroczyć tam, gdzie będzie zawieszenie broni, aby rozdzielać przeciwne strony.
Do misji pokojowej NATO na Ukrainie chcą obecnie wrócić Amerykanie.
Janusz Wojciechowski / Fot. European Parliament, Flickr.com (CC BY 2.0)
„Z nawozami prawdopodobnie będzie ten problem w najbliższych latach. Trzeba stosować też alternatywne sposoby uprawy” – zaznacza komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.
Czy Unia Europejska ma zapewnione bezpieczeństwo żywnościowe? Janusz Wojciechowski mówi, że w Unii Europejskiej nie zabraknie żywności w perspektywie pięciu lat. W dłuższej perspektywie, jak podkreśla,
Rolnictwo wymaga wzmocnienia, wymaga, krótko mówiąc, większej pomocy.
Komisarz UE ds. rolnictwa mówi, że nie ma sygnałów, aby import zboża z Ukrainy stanowił zagrożenie dla unijnych rolników. Pozytywnie ocenia decyzję polskiego rządu ws. dopłat do nawozów dla rolników.
Tylko Polska w Unii Europejskiej zdecydowała się na takie rozwiązanie.
Mówi, że trzeba stosować alternatywne sposoby uprawy, które zmniejszają zapotrzebowanie na nawozy sztuczne. Zaznacza, że rolnictwo nie musi być wielkoobszarowe, żeby odnosić sukcesy. Przywołuje przykład Włoch.
Włochy mające dokładnie takie same gospodarstwa średnio co Polska (11 hektarów), mają bardzo wydajne rolnictwo w różnych sektorach
„Będziemy mieli potężny kryzys energetyczny, gospodarczy i żywnościowy, przekładający się na bardzo duże niezadowolenie społeczne, które uderzy głównie w lokalne rządy” – mówi prof. Tomasz Grosse.
Prof. Tomasz Grosse stwierdza, że zarzuty stawiane Komisji Europejskiej przez rząd nie są bezpodstawne. Sygnały, że KE chciałaby zmienić rząd w Polsce płyną ze strony opozycji i samej Komisji. Przypomina przypadki Grecji i Włoch, gdzie doszło do zmiany rządów.
To jest ogromna hańba, kiedy politycy z największych państw członkowskich, czy instytucji europejskich zmieniają rząd w jednym z krajów.
Politolog odnosi się do kryzysu energetycznego. Przewiduje, że przełoży on się na kryzys gospodarczy, który będzie skutkować niezadowoleniem wobec rządów.
Jeśli rządy zostaną doprowadzone pod ścianę to mogą ugiąć się pod szantażem Putina. Są jednak inne scenariusze.
Jak wskazuje rozmówca Łukasza Jankowskiego w sytuacji kryzysowej
Rządy mogą zawiesić prawo unijne, wprowadzać stany wyjątkowe, wyprowadzać wojsko na ulice, żeby przetrwać jakoś ten kryzys.