Turniej WTA w Sydney – Radwańska awansowała do półfinału

Agnieszka Radwańska awansowała do półfinału turnieju WTA Premier na kortach twardych w Sydney. Polska tenisistka pokonała chińską kwalifikantkę Ying-Ying Duan 6:3, 6:2.

Agnieszka Radwańska awansowała do półfinału turnieju WTA Premier na kortach twardych w Sydney (pula nagród 776 tys. dol.). Polska tenisistka pokonała w środę chińską kwalifikantkę Ying-Ying Duan 6:3, 6:2.

Ze 103. w rankingu WTA Duan Radwańska zmierzyła się po raz drugi w karierze. Poprzedni ich pojedynek miał miejsce w ubiegłym tygodniu. Trzeciej rakiecie świata Azjatka sprawiła sporo trudności w pierwszej rundzie turnieju w Shenzen – podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego wygrała 6:2, 6:7 (4-7), 7:5.

Spotkanie trwało godzinę i 20 minut. 27-letnia Radwańska zanotowała trzy asy, jej rówieśniczka Duan – ani jednego.

„Bardzo się cieszę, że nie musiałam grać w upale. To nie był może mój najlepszy mecz, ale liczy się zwycięstwo i awans do półfinału” – zaznaczyła Polka, która wygrała imprezę w Sydney w 2013 roku.

Środowy mecz z Chinką był jej drugim występem w tegorocznej edycji tego turnieju. Wcześniej pokonała Amerykankę Christinę McHale 7:6 (7-1), 6:1.

W półfinale krakowianka zagra z Czeszką Barborą Strycovą, która w środę wyeliminowała rozstawioną z „10” Dunkę polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki 7:5, 6:7 (6-8), 6:4. Mecz toczył się w upale – temperatura wynosiła ok. 40 stopni Celsjusza.

Radwańska wygrała wszystkie sześć dotychczasowych spotkań z 19. w światowym rankingu Strycovą. W poprzednim sezonie zmierzyły się dwukrotnie – w trzysetowym pojedynku trzeciej rundy wielkoszlemowego French Open w maju oraz jesienią w 1/8 finału w Tokio.

Wyniki ćwierćfinałów singla:

Agnieszka Radwańska (Polska, 2) – Ying-Ying Duan (Chiny) 6:3, 6:2
Johanna Konta (W. Brytania, 6) – Daria Kasatkina (Rosja) 6:3, 7:5
Eugenie Bouchard (Kanada) – Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja) 6:2, 6:3
Barbora Strycova (Czechy) – Caroline Wozniacki (Dania, 10) 7:5, 6:7 (6-8), 6:4

(PAP)

Paweł Kukiz: najlepiej byłoby powtórzyć głosowanie nad budżetem, ale to nierealne

Zdaniem Kukiza najlepiej byłoby powtórzyć głosowania nad budżetem, ale jest to nierealne. Zaznaczył, że jeśli posłowie będą blokować głosowanie, marszałek Karczewski powinien wyciągnąć konsekwencje.

Paweł Kukiz zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że „najlepiej byłoby powtórzyć głosowania nad budżetem”. „Tak byłoby najlepiej, ale to, zdaje się nierealne(…)PiS tego nie powtórzy, nie będzie reasumpcji głosowania” – podkreślił.

Lider Kukiz’15 dodał, ze jeżeli dojdzie do „utrudniania” pracy w Sejmie wówczas marszałek Sejmu powinien zwracać uwagę posłom, prosić o opuszczenie mównicy, powołując się na regulamin Sejmu oraz powołać się na możliwość zastosowania kar finansowych.

Jak zaznaczył, jeżeli marszałek Sejmu zdecyduje o kontynuowaniu obrad w Sali Kolumnowej, nie zamierza opuszczać Sali Plenarnej.

„Jeżeli rozpoczną obrady i mównica będzie blokowana, a posłowie nie zostaną wezwani do opuszczenia mównicy pod groźbą zastosowanie kar finansowych i tej mównicy nie opuszczą, to wtedy mogę dyskutować z PiS przeniesienie miejsca obrad, ale na gwizdek PiS-u pozostawiając zupełnie bez żadnej odpowiedzialności kilkudziesięciu posłów uniemożliwiających obrady pozostałym, ja sobie nie pozwolę, bo mi godność na to nie pozwala, godność moich wyborców przede wszystkim” – powiedział Kukiz.

(PAP)

 

Bank Światowy: wzrost gospodarczy w Polsce w 2017 r. wyniesie 3,1 proc.

W 2017 r. wzrost gospodarczy Polski przyspieszy do 3,1 proc. z 2,5 proc. szacowanych na 2016 r. – prognozuje Bank Światowy w raporcie Global Economic Prospects. Gospodarka światowa też przyspieszy.

Zgodnie z raportem Global Economic Prospects, w latach 2018 i 2019 polska gospodarka może rosnąć w tempie odpowiednio 3,3 i 3,4 proc., wspierana silnym popytem wewnętrznym, w szczególności konsumpcją prywatną.

Z komunikatu banku wynika, że gospodarka światowa także będzie rosnąć szybciej, w tempie 2,7 proc., a nie 2,3 proc. jak oczekiwano za ubiegły rok.

W październiku ekonomiści BŚ oczekiwali, że ubiegłoroczny wzrost w Polsce wyniesie 3,2 procent, a wzrost w 2017 i 2018 r. – odpowiednio 3,4 oraz 3,5 procent. „Niższe prognozy wzrostu są głównie odzwierciedleniem słabszej niż się wcześniej spodziewano dynamiki inwestycji” – napisano.

„Wzrost gospodarek rozwiniętych może wynieść w roku bieżącym 1,8 procent. Luźniejsza polityka fiskalna w największych gospodarkach – głównie w Stanach Zjednoczonych – może skutkować tam i na świecie szybszym wzrostem, jednak z drugiej strony szkodzić wzrostowi może rosnący protekcjonizm w handlu. Wzrost w krajach rozwijających się może z kolei przyspieszyć do 4,2 procent z 3,4 procent w roku ubiegłym dzięki umiarkowanym wzrostom cen surowców” – ocenia bank.

W komunikacie zastrzeżono, że obecne prognozy są obarczone ryzykiem z powodu niepewności, jeśli chodzi o decyzje polityczne w największych krajach. Zbyt długo utrzymująca się niepewność może przedłużyć okres słabszych inwestycji w krajach o niskim, średnim i wysokim dochodzie.

„Po latach rozczarowującego wzrostu, cieszymy się, że na horyzoncie widać poprawę koniunktury. Trzeba wykorzystać ten czas na inwestowanie w infrastrukturę i w ludzi, bez czego niemożliwy jest zrównoważony wzrost gospodarczy konieczny do walki z ubóstwem” – powiedział, cytowany w komunikacie, prezes Banku Światowego Jim Yong Kim.

Zaznaczono, że szczególną uwagę poświęcono ostatniemu spowolnieniu inwestycji w krajach rozwijających się, które odpowiadają za jedną trzecią światowego PKB i około trzy czwarte światowej populacji oraz światowego ubóstwa. Wzrost inwestycji spowolnił tam do 3,4 proc. w 2015 r. z 10 proc. w roku 2010. W 2016 r. prawdopodobnie spowolnił o kolejne 0,5 pkt proc.

Zgodnie z raportem, gospodarki krajów rozwijających się eksportujące surowce wzrosną w tym roku o 2,1 proc. po bardzo słabym wyniku na poziomie 0,3 procent w roku ubiegłym, ponieważ odbiły się ceny surowców, a gospodarki Rosji i Brazylii powróciły do wzrostu.

Natomiast kraje rozwijające się importujące surowce powinny rozwijać się w 2017 r. w tempie 5,6 procent, nieco wolniej niż 5,7 procent z roku 2016. Chiny będą kontynuować ścieżkę skoordynowanego spowolnienia do poziomu 6,5 procent. „Jednakże perspektywy wzrostu krajów rozwijających się są słabsze ze względu na spowolnienie w światowym handlu, niższe inwestycje i słaby wzrost produktywności” – dodano.

Natomiast wzrost w Stanach Zjednoczonych ma przyspieszyć do 2,2 proc. ze względu na przyspieszenie w sektorze przemysłu i wzrost inwestycji po słabym roku 2016. W analizie zwrócono uwagę na wpływ m.in. proponowanego rozluźnienia fiskalnego w Stanach Zjednoczonych na globalną gospodarkę.

(PAP)

 

 

Karczewski: posiedzenie Senatu nie rozpocznie się od budżetu na 2017 r.

Ustawa budżetowa na 2017 r. nie będzie pierwszym punktem obrad Senatu – poinformował Stanisław Karczewski. Posiedzenie Sejmu jeszcze się nie rozpoczęło.

W związku ze spotkaniem w gabinecie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, w którym uczestniczyli m.in. premier Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef klubu PiS Ryszard Terlecki oraz marszałek Senatu Stanisław Karczewski 34. posiedzenie Sejmu rozpoczęło się o godz. 15, a nie tak jak planowano – o 12.

„Rozpoczniemy od (…) punktów niebudżetowych” – zapowiedział Stanisław Karczewski na briefingu przed posiedzeniem Senatu. Pierwotnie, zgodnie z porządkiem obrad zamieszczonym na stronie Senatu, senatorowie mieli zacząć posiedzenie od ustawy budżetowej na 2017 r.

„Czy będą poprawki budżetowe, czy ich nie będzie, tego jeszcze nie wiem, zobaczymy, być może jeszcze partie opozycyjne zreflektują się i być może w ostatniej chwili podejmą decyzję powrotu do propozycji (szefa Nowoczesnej) Ryszarda Petru wprowadzenia poprawek przez Senat. My jesteśmy do tego przygotowani, jesteśmy na to gotowi i będziemy czekali jeszcze z propozycją partii opozycyjnych na wniesienie poprawek do Senatu” – powiedział marszałek Senatu.

„Jeśli będą partie opozycyjne chciały, aby te poprawki wprowadzić, to my jesteśmy gotowi jeszcze (je) wprowadzić” – powiedział Karczewski. Podkreślił, że część poprawek proponowanych przez opozycję jest „absolutnie nie do przyjęcia”, ale część poprawek jest „bardzo pozytywna” – są to poprawki prospołeczne. „Jesteśmy gotowi je przyjąć” – powiedział Karczewski.

Ustawa budżetowa została przyjęta na posiedzeniu 16 grudnia w Sali Kolumnowej. Część opozycji kwestionuje przyjęcie budżetu przez Sejm, twierdząc, że na tym posiedzeniu nie było kworum.

Od 16 grudnia na sali plenarnej trwa protest posłów PO i Nowoczesnej. Politycy Platformy nieoficjalnie zapowiadają, że nie dopuszczą do rozpoczęcia środowego posiedzenia Sejmu – są gotowi blokować nie tylko mównicę na sali plenarnej, ale również Salę Kolumnową, która jest przez PiS brana pod uwagę jako alternatywne miejsce organizacji obrad Sejmu.

Szef Nowoczesnej Ryszard Petru zadeklarował we wtorek, że jego klub nie zamierza blokować mównicy sejmowej; chce na początku środowych obrad zgłosić wniosek o reasumpcję głosowania przyszłorocznej ustawy budżetowej. Kosiniak-Kamysz oczekuje, że środowe posiedzenie Sejmu rozpocznie się na sali plenarnej. Ludowcy również wykluczają możliwość blokowania mównicy sejmowej.

W poniedziałek i we wtorek z inicjatywy marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego odbyły się dwa spotkania liderów ugrupowań parlamentarnych. Po zakończeniu wtorkowych rozmów ich uczestnicy byli zgodni, że nie osiągnięto porozumienia. W żadnym ze spotkań nie brał udziału szef PO Grzegorz Schetyna.

PAP

Nieznaczny wzrost bezrobocia w Polsce. Jak podaje MRPiPS – stopa bezrobocia w grudniu wynosiła 8,3 proc.

Stopa bezrobocia rejestrowanego w grudniu wyniosła 8,3 proc. – podaje Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. To wzrost o 0,1 pkt. proc. w porównaniu do października i listopada ub.r.

Liczba bezrobotnych w końcu grudnia 2016 r. wyniosła 1 mln 333,7 tys. osób; w porównaniu do listopada 2016 r. wzrosła o 20 tys. osób (1,5 proc.). W listopadzie i grudniu 2015 r. odnotowano wzrost liczby bezrobotnych o 32,7 tys. osób (2,1 proc.).

PAP

 

Papież Franciszek apeluje do dyplomatów: potrzebny wspólny wysiłek, aby pokonać terrorystyczny „szał zabijania”

Ojciec Święty w przemówieniu do korpusu dyplomatycznego zaapelował o podjęcie wspólnego wysiłku, by pokonać terrorystyczny „szał zabijania” oraz o zaangażowanie na rzecz migrantów i uchodźców.

Papież ubolewał, że miliony ludzi na świecie żyją „wśród bezsensownych konfliktów”. Jego zdaniem zamachy terrorystyczne to „szał zabijania”, który „wyzyskuje imię Boże, by siać śmierć, usiłując okazać chęć panowania i władzy”.

PAP

Nikt z PO nie pojawi się na spotkaniu u marszałka Karczewskiego. Grzegorz Schetyna: Nie ma tematu do rozmowy.

„Nikt z PO nie pojawi się na spotkaniu u marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego” – oświadczył lider PO Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej w Dobrzeniu Wielkim koło Opola.

Poniedziałkowe spotkanie liderów partii politycznych u marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego ma dotyczyć propozycji rozwiązania obecnego kryzysu parlamentarnego. Udział potwierdzili szefowie PiS, PSL-u, Nowoczesnej oraz Kukiz’15.

(PAP)