Gadowski: Rosyjska agentura jest na terenie całej Polski. Działają bez przeszkód. Poprzez nas wpływają na UE [VIDEO]

Witold Gadowski na antenie Radia WNET opowiada o swoim procesie z niemieckim koncernem medialnym oraz o wątpliwościach, jakie ma wobec katastrofy Smoleńskiej.


Witold Gadowski po rozmowie ze świadkami katastrofy smoleńskiej, uważa, że nie była ona zwykłym wypadkiem, a przyczyną nie były warunki pogodowe. Poddał w wątpliwość, czy Prawu i Sprawiedliwości naprawdę zależy na ujawnieniu prawdy:

– Być może ta prawda będzie niewygodna, może nie będzie spełniała zamówień politycznych. Może to co zdarzyło się w Smoleńsku to wypadkowa wielu różnych zaniedbań. Odpowiedź na to, dlaczego nie wiemy jeszcze o Smoleńsku nic pewnego, jest odpowiedzią na uwarunkowania polityczne – czy życzą sobie tego Amerykanie, Rosjanie, czy Niemcy. To wszystko razem składa się na wypadkową nacisków, jakim podlegają obecnie rządzący, a oni też mają swoje interesy.

Redaktor Gadowski opowiada też o tym jak rozwija się jego proces z koncernem medialnym Ringier Axel Springer, który wytoczył mu proces za zniesławienie.

 

MF/WJB

Witold Gadowski, Marcin Wikło, Jan Maria Jackowski, Agnieszka Ścigaj, Piotr Witt – Poranek WNET – 3 stycznia 2019 r.

Poranka WNET można słuchać od 7:10 do 9:00 (wtorek i piątek) / 10:00 (poniedziałek, środa, czwartek) na www.wnet.fm, na 87.8 FM w Warszawie oraz 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Antoni Opaliński.

Goście Poranka WNET:

Jan Maria Jackowski – senator PiS;

Agnieszka Ścigaj – poseł Kukiz’15;

Witold Gadowski – dziennikarz, publicysta;

Marcin Wikło – dziennikarz tygodnika „Sieci” i telewizji wPolsce.pl;

Abuna Kazimierz Gajowy – prezes Fundacji Fenicja;

Piotr Witt – korespondent Radia WNET we Francji;

Jan Bogatko – korespondent Radia WNET w Niemczech;

Andrzej Podgórski – Instytut Gospodarki Rolnej;

Maja Utajek – mieszkanka Libanu.


Prowadzący: Antoni Opaliński

Wydawca: Jaśmina Nowak

Realizator: Paweł Chodyna


 

Tegoroczną zbiórkę funduszy pragniemy przekazać na budowę hospicjum na Litwie: https://zrzutka.pl/wnetpomaga

 

Część pierwsza:

Marcin Wikło / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marcin Wikło o problemie imigracji w Warszawie, do której spływa tysiące nielegowanych przybyszów z Azji. Ponadto Wikło podejmuje tematy: pomnika ku czci ofiar smoleńskich, które zginęły w 2010 roku, usytuowanego w Warszawie; sprawę nieudanej dekomunizacji w mieście stołecznym.

Agnieszka Ścigaj cieszy się, że premier Mateusz Morawiecki wycofał ustawę o przemocy w rodzinie do wnioskodawcy, gdyż dokument prawny miał wiele w sobie błędów.

 

Część druga:

Piotr Witt / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Piotr Witt z najnowszymi wiadomościami z Francji. W tym kraju, gdzie jeszcze niedawno dziesiątki tysięcy oburzonych „żółtych kamizelek” wychodziło na ulice, aby wyrazić swą złość wobec rządów Emmanuela Macrona (a zapewne jeszcze nie jest to ich ostatnie słowo), wybuchła nowa afera – Benalla.

Przegląd pracy o godzinie 8:00 przeprowadzony przez Macieja Jastrzębskiego.

 

Część trzecia:

Jan Maria Jackowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Jan Maria Jackowski mówi, dlaczego Prawo i Sprawiedliwość wybrało Adama Andruszkiewicza na wiceministra cyfryzacji oraz wyraża opinię na temat ustawy o przemocy w rodzinie. Opowiada także o nowych, utopijnych ideologiach we współczesnym świecie.

Abuna Kazimierz Gajowy o obecnej sytuacji w Libanie.

Maja Utajek opowiada o pierwszych wrażaniach dotyczących libijskiego studia Radia WNET.

 

Część czwarta:

Witold Gadowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Jan Bogatko o artykułach w niemieckiej prasie, które odnoszą się do wyroku sądu w sprawie „Nasze matki, nasi ojcowie”. Sąd Okręgowy w Krakowie orzekł, że telewizje ZDF i UFA Fiction mają opublikować przeprosiny, w treści których będzie stwierdzenie, że film „zawiera w swej treści nieuprawnione sugestie dotyczące rzekomego współdziałania Armii Krajowej w przeprowadzeniu Holokaustu” oraz „sugestia, że wszyscy żołnierze AK reprezentowali postawy antysemickie i nacjonalistyczne jest nieuprawniona”. Niemiecka prasa krytykuje wyrok.

Witold Gadowski stwierdza w Radiu WNET, że katastrofa smoleńska nie jest zwykłym wypadkiem. Mówi także, że rządowi Prawa i Sprawiedliwości nie zależy na ujawnieniu prawdy o tej katastrofie, ponieważ jego zdaniem jest ona dla obozu rządzącego niewygodna. Gadowski ujawnia również kulisy manipulacji rosyjskiej propagandy. Ponadto krytykuje Prawo i Sprawiedliwość oraz media zarówno z prawej, jak i lewej strony.

 

Część piąta:

Andrzej Podgórski o problemach hodowców w Polsce.

 


Posłuchaj całego Poranka WNET!


 

Ks. Boguszewski: w Syrii nie ma już linii frontu, wojna praktycznie się zakończyła…

O swoich refleksjach z czasu posługi w Syrii opowiada ks. Mariusz Boguszewski, duchowny, który wspierał syryjskich chrześcijan.

– W Syrii wojna praktycznie się już zakończyła, nie ma już linii frontu – mówi ks. Mariusz Boguszewski, dzisiejszy gośĉ Radia WNET. Państwo Islamskie nadal kontroluje jednak kilka pojedynczych miast, takich jak Rakka czy Idlib. Ksiądz opowiada również o tym, jak ważne dla lokalnych chrześcijan jest wsparcie kościoła oraz pomoc humanitarna.

Duchowny pochyla się również nad planowaną wizytą papieża Franciszka na Bliskim Wschodzie. Na pewno odbędzie pielgrzymkę do Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Maroka. Ksiądz Boguszewski liczy, że ojciec święty odwiedzi także Irak. – Może nawet i Syrię – mówi.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

mf

 

Dmitrowicz: Ciągle czekamy na superprodukcję o rotmistrzu Witoldzie Pileckim

O kinie patriotycznym, obchodach Stulecia Niepodległości i konieczności dekomunizacji polskich ulic opowiada reżyser i historyk Piotr Dmitrowicz

Gość Radia WNET, reżyser Piotr Dmitrowicz opowiada o możliwościach, jakie ma do wyeksplorowania polskie kino historyczne, „ciągle czekamy na superprodukcję o rotmistrzu Pileckim i o Legionach”. Wyraża też zdegustowanie, że filmy o Żołnierzach Wyklętych nie dostają większych budżetów i muszą być tworzone w warunkach, nomen omen, partyzanckich. Krytykuje też decyzję władz Warszawy o cofnięciu dekomunizacji polskich ulic.

Dmitrowicz pozytywnie ocenia wygląd obchodów stulecia niepodległości. Szczególnie to, że nie było centralnych obchodów, które kojarzą się z poprzednim ustrojem. Chwali szczególnie oddolne inicjatywy – na przykład te, które proponowały grupy rekonstrukcyjne.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

mf

Memches: Postać Dmowskiego jest dziś zakłamywana. Walczył z konserwatyzmem politycznym i był myślicielem polskiej lewicy

– My często spieramy się o to, co nie jest najistotniejsze w myśli Romana Dmowskiego. Co nie jest sednem tej myśli, tego co on nam tak naprawdę zostawił – mówi Filip Memches.

Filip Memches, redaktor tygodnika TVP, opowiada o swoim artykule „Roman Dmowski, ideolog polskiej lewicy. Z jego opiniami zgadzał się nawet Adam Michnik”. Według jego autora w dyskusji nad poglądami jednego z ojców polskiej demokracji przedmiotem sporów często stają się rzeczy najmniej istotne.

„To co jest istotne w jego myśli, to takie przekonanie o tym, że Polska powinna się modernizować, Polacy powinni się modernizować. To jest przekonanie o tym, że Polska powinna iść drogą postępu. Te dwa słowa – postęp i nowoczesność, one nam się kojarzą przede wszystkim z lewicą”.

Gość Poranka wskazuje na książkę Dmowskiego pt. „Myśli nowoczesnego Polaka”, w której jawi mu się on jako prorok polskiej nowoczesności. Polityk diagnozuje w niej sytuację polskiego społeczeństwa pod zaborami, w którym negatywną rolę odgrywa szlachta. Uważa on ją za warstwę próżniaczą, będącą przeszkodą na drodze do modernizacji państwa.

Redaktor podkreśla, że z poglądami endeka utożsamiali się ludzie, których często by się o to nie posądzało. Podaje tu przykład Adama Michnika, który w swojej publikacji „Rozmowy w cytadeli” upatruje w Dmowskim demaskatora polskich wad narodowych.

Memches neguje również rozpowszechniony pogląd, według którego jeden z ojców polskiej demokracji był politykiem prorosyjskim. Zaznacza, że polityk ten patrzył na Rosję jak na dziki kraj, stojący na niższym stopniu rozwoju cywilizacyjnego niż Polska. Sądził, że łatwiej będzie wywalczyć niepodległość poprzez starcie z Rosją niż Niemcami. Zauważył, że w przypadku walki Rosjan z Polakami ci pierwsi chcieli przede wszystkim podporządkować sobie tych drugich, Niemcy natomiast dążyli do fizycznej eliminacji Polaków. Ponadto Rosja traktowała podporządkowany sobie zabór jako odległą prowincję, z kolei Niemcy uważali go wprost za część swojego terytorium. O tym, że Dmowski nie był politykiem prorosyjskim świadczy również fakt, że pewnym wzorcem politycznym była dla niego Wielka Brytania, a samych Brytyjczyków darzył olbrzymią estymą.

Zdaniem gościa Poranka monoetniczne państwo bez szlachty, którym po II wojnie światowej stała się Polska najpewniej ucieszyłoby Dmowskiego, gdyby nie powstało ono na drodze ludobójstwa i nie zostało ukształtowane przez komunistów.

Redaktor zwraca uwagę, że obecnie na polskiej scenie politycznej nie ma bezpośrednich kontynuatorów endeckiego polityka. Dużo jego cech nosi według niego Jarosław Kaczyński, z którym dzieli on brak złudzeń wobec Polaków i pozytywistyczne podejście do polityki. Znamiona poglądów Dmowskiego miała również polityka zagraniczna koalicji PO-PSL, którą obejmował podyktowany względami pragmatycznymi zwrot w stronę Rosji.

Cały artykuł Filipa Memchesa dostępny jest pod adresem: https://tygodnik.tvp.pl/40575282/roman-dmowski-ideolog-polskiej-lewicy-z-jego-opiniami-zgadzal-sie-nawet-adam-michnik

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Prof. Jan Żaryn: Zupełnie niewłaściwym jest prezentowanie Romana Dmowskiego jako filorosyjskiego polityka

W dniu 80. rocznicy śmierci Romana Dmowskiego, jednego z najważniejszych polityków w dziejach Polski, o jego pobudkach prorosyjskich w Poranku Wnet wypowiadał się prof. Jan Żaryn, senator PiS.

„Wysiłek wielu ludzi, do których też zaliczam siebie, sprawił, że o Romanie Dmowskim zaczęto mówić jednak raczej pozytywnie, przynajmniej w kontekście odzyskania przez Polskę niepodległości” – mówił nasz dzisiejszy gość.

„II RP wykonała za sprawą zamachu majowego pewne spaczenie historiograficzne dotyczące m.in. całego obozu narodowego, w tym postaci Romana Dmowskiego. Jedną z takich kalek, zupełnie niewłaściwych, jest prezentowanie go jako filorosyjskiego polityka. Jak wiadomo, on rzeczywiście po rewolucji 1905 r. uznał, że wybuchnie wojna i w niej trzeba się opowiedzieć po jednej ze stron potencjalnego konfliktu. Ten wybór polityczny, a nie emocjonalny, kazał mu widzieć przede wszystkim taki cel, jakim jest pokonanie Niemców.”

Jak komentuje gość Poranka Wnet, wybór ten nie był do końca słuszny. Dmowski nie umiał przewidzieć losów I Wojny Światowej, a zatem trudno tę strategię nazwać prorosyjską. „Miała ona na celu ewidentne osłabienie Niemców, a pytanie jak można było osłabić Niemców w 1914 r. ignorując istnienie Rosji? Nie można było, więc wybrał Rosję.”

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

Shen: Dla ludzi współpracujących niegdyś z chińską partią komunistyczną rządy Xi Jinpinga są ogromnym rozczarowaniem

– Chińscy ekonomiści zauważają, że na rządy Xi Jinpinga przypada duży spadek gospodarczy. Dane chińskich władz, wg których wzrost PKB Chin wynosi np. 6,5%, są nieprawdziwe – mówi Hanna Shen.


Hanna Shen, korespondentka polskich mediów na Tajwanie, komentuje noworoczne przemówienie prezydenta Chin Xi Jinpinga i prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen. W przededniu Nowego Roku głowa państwa przekazała „rodakom z Tajwanu”, że należy dążyć do zjednoczenia obydwu części kraju wszelkimi możliwymi sposobami.

Poinformował Tajwańczyków, że zjednoczenie Chin z Tajwanem to jest jednak konieczność i że obie strony powinny do tego dążyć, i że ostateczna opcja, czyli użycie siły, wcale nie jest niemożliwe.

Według gościa Poranka WNET przemówienie Xi Jinpinga jest próbą jak najefektywniejszego wykorzystania wyników wyborów samorządowych na Tajwanie z listopada, które były bardzo korzystne dla Pekinu. Wygrał je Kuomintang, który dąży do jedności Chin. Prezydent państwa chce pokazać Tajwańczykom, że jeśli będą wspierać lokalne siły przychylne stolicy, użycie siły w celu wymuszenia zjednoczenia nie będzie potrzebne.

Korespondentka wyjaśnia, jakie są źródła sojuszu Kuomintangu – partii utworzonej przez ludzi przeciwnych komunizmowi, którzy chcieli zachować resztkę suwerennych Chin na Tajwanie – z Komunistyczną Partią Chin. Obydwa ugrupowania polityczne mają tego samego wroga, którym są tajwańskie ruchy niepodległościowe.

Shen stwierdza również, że tegoroczne przemówienie Xi Jinpinga różniło się od tych, które wygłaszali inni chińscy przywódcy. Triumfalizm i wygłaszanie sukcesów partii zastąpiło skupienie się na wyzwaniach czekających państwo. Gość Poranka mniema, że stanowi to pokłosie obecnego stanu relacji amerykańsko-chińskich. W wystąpieniu nie zabrakło jednak stałych elementów, takich jak obietnica, że partia będzie walczyć z biedą w kraju oraz stwierdzenia, że Pekin będzie strażnikiem międzynarodowego pokoju.

Korespondentka uważa, że główną inicjatywą, na której skupią się Chiny w 2019 r., jest Nowy Jedwabny Szlak.

Większość działań związanych z Jedwabnym Szlakiem może skupić się na Afryce. Związane jest to po części z tym, że kontynent ten nie zauważył jeszcze, że chińskie działania w Azji i Ameryce Południowej zaczęły przynosić ogromne zadłużenie, a także zwiększone wpływy gospodarcze i polityczne w krajach inwestycji.

Kontrę do przemówienia Xi Jinpinga stanowiło wystąpienie prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen, w którym zaznaczyła, że pomimo wygrania wyborów przez opozycję propekińską, Tajwańczycy nie zrezygnują ze swojej suwerenności. Wskazała, że celem nie powinno być zjednoczenie z Chinami kontynentalnymi, a normalizacja relacji, możliwa jedynie na drodze pokojowej dyskusji na poziomie rządowym. Obecnie jednak Pekin nie zamierza przeprowadzać rozmów z przedstawicielami miejscowego rządu, a jedynie z reprezentantami tych miast, w których wygrał Kuomintang. Shen uważa, że głównym działaniem Ing-wen w 2019 r. będzie sprawienie, by rozmowy z nimi nie zaważyły na kształcie relacji tajwańsko-chińskich.

Korespondentka jest zdania, że najważniejszym wyzwaniem dalekowschodniej polityki w 2019 r. są relacje amerykańsko-chińskie.

Według chińskich przedstawicieli biznesu wojna handlowa pomiędzy obydwoma państwami może trwać co najmniej pięć lat, w związku z czym firmy inwestujące w Państwie Środka powinny mieć plan ewakuacji z tego kraju.

Gość Poranka WNET zwraca również uwagę na rozczarowanie rządami Xi Jinpinga wyrażane przez byłych współpracowników chińskiej partii rządzącej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

 

Jarosław Sachajko, Jan Żaryn, Kazimierz Dadak, Jerzy Bielewicz, Paweł Bobołowicz – Poranek WNET – 2 stycznia 2019 r.

Poranka WNET można słuchać od 7:10 do 9:00 (wtorek i piątek) / 10:00 (poniedziałek, środa, czwartek) na www.wnet.fm, na 87.8 FM w Warszawie oraz 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Antoni Opaliński.

Goście Poranka WNET:

prof. Jan Żaryn – senator PiS;

Jarosław Sachajko – poseł klub Kukiz’15;

prof. Kazimierz Dadak – polski ekonomista z USA

Jerzy Bielewicz – ekonomista, publicysta;

Hanna Shen – korespondentka polskich mediów na Tajwanie;

Paweł Bobołowicz – korespondent Radia WNET na Ukrainie;

Piotr Dmitrowicz – zastępca dyrektora Muzeum Jana Pawła II;

ks. Mariusz Boguszewski – Pomoc Kościołowi w Potrzebie;

Filip Memches – redaktor tygodnika TVP;

Monika Mostowska – wiceprezes Salvatti.pl.


Prowadzący: Antoni Opaliński

Wydawca: Łukasz Jankowski

Realizator: Paweł Chodyna


 

Tegoroczną zbiórkę funduszy pragniemy przekazać na budowę hospicjum na Litwie: https://zrzutka.pl/wnetpomaga

 

Część pierwsza:

Współczesny plakat we Lwowie sławiący UPA / Fot. wikipedia.ru

Paweł Bobołowicz opowiada o wtorkowym marszu w Kijowie, który został zorganizowany przez środowiska nacjonalistyczne ku czci Stepana Bandery. Przypadała wówczas 110. rocznica urodzin przywódcy ukraińskich zbrodniarzy. W marszu wzięło udział kilka tysięcy osób. Uczestnicy pytani o udział formacji OUN-UPA w mordach na Wołyniu stwierdzali, że jest to efekt sowieckiej i rosyjskiej propagandy. Wielu natomiast członków marszu wolało unikać tematu Bandery lub nieprzychylnie odnoszą się do jego osoby. Niemniej jednak ci drudzy uważają, że jest to postać symboliczna, która spaja społeczność ukraińską.

Jerzy Bielewicz przewiduje, że polska gospodarka w 2019 roku przyspieszy z zawrotną prędkością. Ten rok ma być jeszcze lepszy niż ubiegły, który był bardzo dobry – jak mówi ekonomista. Teresę Czerwińską, minister finansów, ocenia pozytywnie.

 

Część druga:

Syria, Damaszek, 11.02.2018 /
Fot. Pomoc Kościołowi w Potrzebie

Ks. Mariusz Boguszewski o swoim ostatnim pobycie w Syrii, gdzie, jak mówi gość Poranka WNET, nie ma już linii frontu, mimo iż w kilku miastach nadal władzę sprawuje tzw. Państwo Islamskie (ISIS). Ponadto duchowny mówił o planowanej wizycie papieża Franciszka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Maroku i innych państwach afrykańskich, a może nawet i w Iraku.

Hanna Shen o wygłoszonym przez Xi Jingpinga 1 stycznia przemówieniu z okazji 40. rocznicy przesłania wystosowanego do mieszkańców Tajwanu przez władze w Pekinie. 40 lat temu zostało przez chińskie władze wystosowane przemówienie, które było początkiem odwilży między Państwem Środka i Tajwanem. Wówczas w 1979 roku wraz z 1 stycznia władze Chin zaprzestały regularnego ostrzału przybrzeżnych tajwańskich wysp. Xi mówił o tym, że obydwa państwa powinny się zjednoczyć.

 

Część trzecia:

Prof. Jan Żaryn / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Prof. Jan Żaryn w kontekście 80. rocznicy śmierci Romana Dmowskiego (2 stycznia 1939 roku) opisuje postać tego Polaka. Senator uważa, że to nie tylko jedna z najwybitniejszych polskich postaci XX wieku, ale również całej historii naszego państwa. W zarysie prof. Żaryn przedstawia jego życiorys oraz mówi, iż postać Dmowskiego została spaczona przez wielu historyków. Oni odbrązawiając ministra spraw zagranicznych, przypięli mu łatkę rusofila, co – jak mówi gość Poranka WNET – jest blagą.

Piotr Dmitrowicz o produkcjach filmowych o charakterze patriotycznym. Mówi także o niechęci władz Warszawy do zmiany nazw ulic z komunistycznych na patriotyczne.

 

Część czwartek:

„Ojczyzna to przede wszystkim naród, a potem państwo: bez narodu nie ma państwa!” – mawiał jeden z architektów wolnej i niepodległej Polski – Roman Dmowski.

Prof. Kazimierz Dadak opowiada o przemyśle motoryzacyjnym w Stanach Zjednoczonych w kontekście zawieszenia naliczania dodatkowych ceł na sprowadzane z USA samochody na trzy miesiące przez chińskie ministerstwo finansów.

Filip Memches o swoim artykule „Roman Dmowski, ideolog polskiej lewicy. Z jego opiniami zgadzał się nawet Adam Michnik” oraz o osobie Romana Dmowskiego i jego postrzeganiu polityki polskiej oraz międzynarodowej.

 

Część piąta:

Jarosław Sachajko / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Monika Mostowska o Rejsie Niepodległość, który rozpoczął się w 2018 roku. Celem „Daru Młodzieży” jest opłynięcie całego świata. Statek jeszcze płynie. O przygodach załogi opowiada gość Poranka WNET.

Jarosław Sachajko o podwyżkach cen energii oraz próbie zaradzenia przez rząd temu problemowi.

 


Posłuchaj całego Poranka WNET!


 

Doleśniak-Harczuk: Niemiecka AfD nie kryje się ze swoją prorosyjskością, jest wręcz uważana za partię rosyjską [VIDEO]

– Moim skromnym zdaniem, ja nie mam na to dowodów, ale wydaje mi się, że sukces AfD był powodowany tym, że Rosjanie niemieccy nigdy nie czuli się w Niemczech dobrze – mówi Olga Doleśniak-Harczuk.

Olga Doleśniak-Harczuk, publicystka ,,Nowego Państwa”, mówi o planach wprowadzenia w Niemczech podatku dla instytucji muzułmańskich. Miałby on służyć zmniejszeniu rozdrobnienia wspólnoty islamskiej w tym kraju oraz zmniejszenia wpływu, jaki mają na nią organy zagraniczne. Nie wiadomo jednak, czy jego implementacja zakończy się powodzeniem – na przeszkodzie ku temu stoją problemy natury proceduralnej i biurokratycznej.

Niemiecki pomysł popierany jest przez Austrię, której kanclerz Sebastian Kurz wprowadził w tym samym celu analogiczne obciążenie trzy lata temu. Głosy sprzeciwu słychać jednak ze strony samych muzułmanów, którzy uznają zamiar wprowadzenia podatku za wtrącanie się w sprawy wewnętrzne wspólnoty religijnej.

Głównym ciałem, przeciwko któremu ma zostać nałożone nowe obciążenie, jest Turecko-Islamski Związek Instytucji Religijnych DITIB, uważany za narzędzie wpływu Turcji. Ma również zapobiec sytuacjom, w których to władze niemieckie mogłyby zostać posądzone o popieranie tworzenia muzułmańskich instytucji religijnych.

Gość Poranka zwraca uwagę, że na terenie Niemiec instytucje islamskie powstają z inicjatywy tureckiej już od XVIII w. Jedną z nich jest wybudowany w Berlinie na terenie cmentarza meczet, który dziś należy do Ministerstwa Obrony Narodowej tego państwa.

Publicystka omawia też ostatni zjazd niemieckiej partii CDU, podczas którego poruszono temat paktu migracyjnego ONZ oraz utraty profilu konserwatywnego ugrupowania. Mówi również o partii AfD, która przez niektórych uważana jest wprost za partię rosyjską.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Stodolak: Największe banki świata skorzystały na światowym kryzysie. Mają jeszcze większą władzę nad systemem finansowym

– Niewielu się wydawało, że banki centralne mogą jeszcze głębiej wniknąć w system finansowy, a okazało się, że to możliwe, wystarczy właśnie kryzys, którego nie zmarnowały – mówi Sebastian Stodolak.

Sebastian Stodolak, dziennikarz ekonomiczny „Dziennika Gazety Prawnej”, podsumowuje stan polskiej i światowej gospodarki w 2018 r. Stwierdza, że był to dziesiąty rok z rzędu bez globalnego kryzysu. Zdaniem gościa Poranka załamanie gospodarki światowej nie jest zbyt gwałtowne, o czym świadczy fakt, że państwa rozwinięte zaczęły zajmować się problemami o naturze moralnej, takimi jak nierówności społeczne. Zwraca jednak uwagę, że pomimo dużej popularności tego tematu światowa oligarchia odpowiedzialna za powstawanie tych dysproporcji coraz bardziej się umacnia. Przykładem tego zjawiska jest mające miejsce po wybuchu kryzysu w 2008 r. skonsolidowanie władzy finansowej w bankach JPMorgan Chase i Goldman Sachs.

Dziennikarz zaznacza, że załamanie gospodarki światowej z 2008 r. osłabiło największe europejskie banki, takie jak Société Générale czy Deutsche Bank. Ten ostatni w ogóle nie dostosował się do zmian w bankowości, w tym wzrostu popularności kryptowalut. Skutkowało to jego wycofaniem się w zeszłym roku z Polski ze sprzedaży detalicznej.

Stodolak stwierdza, że za sukcesem banku Goldman Sachs stoi swobodne przemieszczanie się członków jego personelu między sektorem bankowym a ważnymi  instytucjami rządowymi, takimi jak np. sekretarz stanu USA. Jego byli pracownicy znaleźli się również w instytucjach unijnych – prezesem Europejskiego Banku Centralnego jest były dyrektor zarządzający i wiceprezes Goldman Sachs International.

Gość Poranka podkreśla, że władza banków nieustannie wzrasta. Coraz częściej uciekają się one do straszaków w postaci braku interwencji, który prowadziłby do załamania całego systemu finansowego. Dziennikarz zwraca również uwagę, że są to instytucje nieprzejrzyste i niedemokratyczne, które w zupełnie niekontrolowany sposób sprawują pieczę nad pieniądzem, przy czym nie można jednoznacznie stwierdzić, że robią to w sposób efektywny.

Gość Poranka bardzo pozytywnie ocenia wzrost PKB Polski – w 2017 r. był to 4,8%, natomiast w bieżącym roku prognozuje się, że wyniesie on 5%. Dziennikarz odnosi się także do apeli pracowników sektora budżetowego o podwyższenie wynagrodzeń. Uważa, że jednym ze sposobów na rozwiązanie tego problemu jest zastosowanie modelu szwedzkiego, opartego na częściowej prywatyzacji służby zdrowia. Stodolak jest również zdania, że obecnie za dużo majątku znajduje się w rękach państwa – spośród 500 spółek należy zostawić te, które są naprawdę niezbędne.

Gość Poranka krytykuje także pomysł rządu, który zamierza zapobiec wzrostowi cen energii poprzez subsydiowanie firm energetycznych. Stwierdza, że nosi on znamiona centralnego zarządzania cenami z czasów komunizmu.

„To nie ma prawa się udać, to się nigdy nikomu w historii nie udało”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.