Każda unia wymaga harmonizowania interesów – wniosek z epoki jagiellońskiej jest aktualny również dziś

Wybór drogi dokonany przez Polaków na przełomie XIV i XV wieku determinuje naszą historię aż po dziś dzień. Profesor Andrzej Nowak mówi o trzecim tomie Dziejów Polski dotyczącym m.in. unii z Litwą

Ukazał się trzeci tom Dziejów Polski profesora Andrzeja Nowaka, obejmujący lata 1340-1468 i zatytułowany Królestwo Zwycięskiego Orła. Czasy Kazimierza Wielkiego, Andegawenów i pierwszych Jagiellonów to lata, kiedy Polska staje się jednym z dominujących aktorów dziejów Europy Wschodniej. W Programie Wschodnim Radia WNET i Radia Warszawa profesor Andrzej Nowak mówił o znaczeniu tej epoki dla współczesności, nie tylko polskiej.

– Punktem wyjścia jest rok 1340, kiedy Kazimierz Wielki przejmuje spadek na Rusi Czerwonej i jednocześnie – zmuszony geopolityczną przewagą przeciwników – żegna się ze Śląskiem. Wybór Wschodu jako źródła siły dla historii Polski i jednocześnie misji dziejowej, w której Polska będzie ścierać się z innymi kandydatami do opanowania Europy Wschodniej, zdeterminuje dalsze wieki naszej historii, aż po dzień dzisiejszy.

Nie byłoby dziś Ukrainy, Białorusi , Litwy, gdyby nie kilka wieków współpracy, wymiany kulturowej i wpływu  kultury politycznej idącej przez Polskę z Europy Łacińskiej na ten obszar. Mielibyśmy jedno państwo „ruskie”, moskiewskie za wschodnią granicą, a być może bylibyśmy jego zachodnią marchią.

Idea sięgająca czasów Giedymina i Łokietka została zrealizowana przez „Panów Małopolskich” – znakomitą i dojrzałą elitę polityczną ówczesnej Polski i przez  samego wielkiego księcia litewskiego Jagiełłę. To było wspólne dzieło – na tym przecież polega unia.

Historyk wskazuje, że każda unia pomiędzy nawet tylko dwoma podmiotami wymaga ciągłego harmonizowania konsensusu  –  ten wniosek z  opowieści w tym tomie ma znaczenie nie tylko historyczne.

ax

Prof. Andrzej Nowak: Historia unii Polski i Litwy jest lekcją współpracy ponad waśniami, tego, że warto być razem

Autor „Dziejów Polski” mówił w Poranku Wnet o właśnie ukończonym trzecim tomie cyklu, obejmującym lata 1340-1468 – okres terytorialnego rozwoju I Rzeczpospolitej i jej duchowej świetności.

Trzeci tom zaczynam od 1340 r., czyli od wejścia Polski na wschód, na Ruś. Między tym rokiem, a rokiem 1468, kiedy pierwszy raz zbiera się zorganizowany w systematyczny sposób polski parlament dwuizbowy, trwa okres nieustannych, narastających sukcesów. Królestwo Polskie, jeśli chodzi o powierzchnię, wzrosło dwunastokrotnie – mówił prof. Nowak.

[related id=”7514″]

Może jeszcze ważniejszy jest jego wzrost duchowy, związany z powołaniem uniwersytetu w Krakowie i rolą, jaką już po kilkudziesięciu latach ten uniwersytet odgrywał w skali europejskiej. Krakowska szkoła prawa stworzyła zupełnie nowe podstawy do patrzenia na prawo narodów, na prawo do niepodległości , na prawo do wolności – co było trudne do pogodzenia z panującą wcześniej doktryną supremacji cesarza i papieża nad narodami – kontynuował rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego.

Omawiany okres był czasem działalności wielkich Polaków, o których nie zawsze pamiętamy: – Wspaniały bohater, Mikołaj Cebulka herbu Cielepała, to był sekretarz wielkiego księcia Witolda, który argumenty o prawach narodów wprowadził do praktyki prawa międzynarodowego. W sporze z Krzyżakami w XV wieku przyjął zasadę, że co wszystkich dotyczy, przez wszystkich powinno być zaakceptowane – zasadę tę odnosił do Żmudzinów, którzy, jego zdaniem, mieli prawo decydować, czy chcą być przyłączeni do Zakonu.

Forum, na którym idee stworzone na Uniwersytecie Krakowskim stały się ideami ogólnoeuropejskimi, był sobór w Konstancji, największe zgromadzenie polityczne i intelektualne w XV wieku – opowiadał prof. Andrzej Nowak.

Juncker to lider kompromitujący, który ze względu na swoje przypadłości nie nadaje się do kierowania żadną instytucją

Unią Europejską kierują miernoty, ludzie nieodpowiedzialni, którzy nie myślą o niczym innym niż swoje kariery. Ta sytuacja zaczyna budzić społeczny sprzeciw – mówił prof. Andrzej Nowak w Poranku Wnet.


– Polska ma odwagę stawiać opór bezrefleksyjnemu przeświadczeniu, że Unia oznacza zawsze tylko i wyłącznie prawo silniejszego do dyktowania słabszym swojej woli. Ten opór jest potrzebny, żeby Unia zaczęła funkcjonować lepiej i nie rozpadła się w buncie peryferii, co może przynieść kontynentowi katastrofalne konsekwencje – stwierdził historyk.

[related id=”8905″]
Mam nadzieję, że ta zdrowa reakcja, która obejmuje już właściwie wszystkie najważniejsze społeczeństwa Europy, doprowadzi do korekty Unii, tak jak to bywało w XV wieku w przypadku unii polsko-litewskiej – mówił prof. Andrzej Nowak.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego odniósł się także do ostatnich wydarzeń na Białorusi. – Bunty na Białorusi to jest autentyczna, wielka sprawa społeczna, budzenie się społeczeństwa białoruskiego po latach uśpienia. To przebudzenie obejmuje pokolenia starsze i najmłodsze. Pracownicy dużych zakładów przemysłowych jeszcze się do tego ruchu nie przyłączyli.

Całkiem odmiennie przedstawia się, zdaniem naszego rozmówcy, sprawa niedawnych protestów w Rosji. – Protesty w Rosji są całkowicie sztuczne, wywołane między innymi po to, żeby przykryć medialnie sytuację na Białorusi. Aleksiej Nawalny, który formalnie zainicjował te protesty, jest człowiekiem całkowicie przez Kreml kontrolowanym.

Profesor Andrzej Nowak: Jednomandatowe okręgi wyborcze to przepis na polityczne rozbicie Polski

W referendum będą głosował dwa razy na „nie”. JOW-y są doskonałym przepisem na rozbicie państwa polskiego – w Poranku Wnet mówił prof. Andrzej Nowak


Jeżeli spojrzymy na mapę wyborczą, która jest trwała, to widzimy podział, ale to nie jest jakaś wyrwa kilkudziesięcioprocentowa. Ale kiedy będą JOW-y, to na przykład w Poznaniu, Wrocławiu, Szczecinie zawsze będzie wygrywać wyłącznie kandydat niechętny Polsce tradycyjnej, zaś w Polsce wschodniej będą z kolei wybierani wyłącznie przedstawiciele wizji mnie bliższej. To będzie oduczać współżycia obywatelskiego i realizować politykę dwóch gett w naszym kraju – powiedział w Poranku Wnet prof. Andrzej Nowak, komentując ogłoszenie przez prezydenta Komorowskiego datę referendum dotyczącego między innymi wprowadzenia JOW-ów.

Na początku wywiadu profesor Andrzej Nowak wyraził nadzieję związane z wynikami wyborów prezydenckich: – Po wygranej Andrzeja Dudy spoczywa jeszcze większa odpowiedzialność na nas, czyli na tych obywatelach, którzy chcą, aby nasz kraj zmieniał się na lepsze, ponieważ dostaliśmy pierwsze, ale najważniejsze narzędzie do dokonywania zmian w Polsce, czyli doskonałego prezydenta.

Zdaniem prof. Nowaka diagnoza postawiona przez Pawła Kukiza o zgubnym wpływie partii jest słuszna, ale recepta w postaci JOW-ów jest gorsza od choroby – nie udał się jeszcze żaden ruch polityczny, jeśli nie przekuł się w partię. Oczywiście zjawiska, które piętnuje Paweł Kukiz, są rzeczywiste. Partiokracja jest uciążliwa, ten system utrzymywania się, zwłaszcza na dole, miernot, które odpychają tych, którzy próbują przyjść z zewnątrz. Na pewno warto próbować ograniczyć skutki tych mechanizmów. Ale nie poprzez JOW-y, które zastąpią partiokrację, miejscowymi sitwami. (…)

Kandydatura pani Beaty Szydło okazała się kandydaturą, ze wszech miar godną naszej racjonalnej akceptacji. Wspaniały sposób organizacji kampanii wyborczej, czyli pokazanie ogromnych zdolności organizacyjnych i pracowitość, to są dwie cechy kluczowe w funkcji premiera. Bo co do uczciwości nie miałem wątpliwości. Jestem pewien, że Beata Szydło będzie nieporównanie lepszą premier niż obecna – podkreślił rozmówca Poranka Wnet.

Na zakończenie rozmowy z prof. Andrzejem Nowakiem poruszyliśmy sprawy polityki wobec Rosji. – Najważniejsze państwa zachodnie zadeklarowały, że dopóki Władimir Putin jest przy władzy, dopóty trudno mówić o odmrożeniu stosunków politycznych z Rosją. W tym przypadku słowa pana prezydenta Dudy nie odbiegają od głównej linii politycznej państw zachodnich. Oczywiście ta decyzja nie przekreśla prowadzenia stosunków gospodarczych z Rosją.
ŁAJ

Prof. Andrzej Nowak: Obawiam się, że „zawodowi rewolucjoniści” mogą dążyć do rozlewu krwi, żeby wywołać obalenie rządu

O znaczeniu dla Polski rozpoczynającej się prezydentury Donalda Trumpa, a także o źródłach nienawiści radykalnej opozycji przeciw rządowi PiS w Poranku Wnet mówił prof. Andrzej Nowak.

Profesor komentował szeroko rozpowszechniane wiadomości o prorosyjskich tendencjach w nowej administracji amerykańskiej – Niezależnie od interesów konflikt Trumpa z Putinem jest nieuchronny. Ci ludzie nie będą mogli ze sobą współpracować w dłuższej perspektywie. Ameryka jest dla tych, którzy rządzą Rosją – ludzi z KGB – wrogiem nr 1 i nie da się tego zmienić.

 

Andrzej Nowak mówił tez o wyłaniającym się nowym kształcie stosunków międzynarodowych – Wizje porządku, który snują różni Kissingerowie i inne totalitarne osobowości tego typu zawsze ostatecznie sypią się w gruzy w zderzeniu z siłami nieporządku.

 

Na tym międzynarodowym tle bardziej wyraziście rysują się również polskie sprawy:
Istnieje zapotrzebowanie na opozycję w coraz bardziej radykalnych formach. Niedługo możemy zatęsknić za Mateuszem Kijowskim jako liderem radykalnej opozycji skoro na zmianę przychodzą „Obywatele Rzeczypospolitej”. Nie wiem kto przyjdzie na zmianę „Obywatelom Rzeczypospolitej” jak ci się skompromitują. Wystarczyć czytać Gazetę Wyborczą,Newsweek czy Politykę żeby zorientować się w sile programowej, organizacyjnej i instytucjonalnej nienawiści do ładu politycznego jaki powstał wskutek demokratycznych wyborów po 2015 roku i który nie stwarza nadziei na demokratyczne odzyskanie władzy przez siły które zdominowały ostatnie 25 lat. To jest czynnikiem śmiertelnie poważnej wojny, którą tamta strona wydaje demokratycznemu porządkowi w Polsce przy pomocy innych sił niedemokratycznych, które na świecie bronią się przed wyrokami demokracji – w Stanach Zjednoczonych, we Francji czy w Wielkiej Brytanii.
(…)
Utopia końca historii ogłoszona ponad dwadzieścia lat temu, zgodnie z którą liberalne elity miały rządzić, wychowywać i trzymać w ryzach hołotę – ten koniec historii się skończył. Ale to nie znaczy, że ci, którzy ów koniec historii ogłosili – i w Polsce i na świecie – zrezygnowali z twardej i brutalnej walki o pozycję hegemona.

Nasz rozmówca wyraził obawę, że „zawodowi rewolucjoniści” mogą dążyć do „przelania polskiej krwi” aby obalić rząd.

W sprawie zbliżającej się publikacji części materiałów ze zbioru zastrzeżonego IPN profesor , który należy do Kolegium Instytutu stwierdził, że nie należy spodziewać się nadmiernych sensacji.

Andrzej Nowak powiedział też, ze w ciągu najbliższego miesiąca zamierza skończy pisanie kolejnego tomu Dziejów Polski.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

 

AX/AA

Prof. Andrzej Nowak: Reformy w Polsce należy rozpocząć od zmiany konstytucji

Nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z przełomem politycznym – powiedział w Poranku Wnet prof.Andrzej Nowak, oceniając sytuację na polskiej scenie politycznej w ostatnim dniu kampanii wyborczej.

 

 

W rozmowie z gościem Poranka Wnet Krzysztof Skowroński pytał o pierwsze ruchy jakie powinien poczynić nowy rząd po wyborach – rządy trzeba będzie rozpocząć od powołania komisji konstytucyjnej. Tutaj trzeba będzie rozpocząć współpracę z ruchem Kukiza. Powinna być uchwalona nowa konstytucja, która wytrąci część narzędzi do psucia Polski z rąk establishmentu. Bo obecna ustawa zasadnicza sięga swoimi korzeniami PRL-u.

 
Profesor Andrzej Nowak zwrócił również uwagę na potrzebę w mediach – należy zwrócić uwagę na fatalną sytuację w mediach publicznych, bo widzimy jak bardzo one nie spełniają swojej funkcji. Ta zmiana powinna nastąpić wcześniej niż zmiany konstytucji, co jest oczywiste.

 
W czasie rozmowy poruszano również kwestię wojny w Syrii i kryzysu imigracyjnego – warto zastanowić się nad posunięciami Władymira Putina. W tej chwili polityka Rosji przybiera kształt coraz bardziej przejrzysty. Działalność mafii pod auspicjami Rosji, która organizuje przemyt ludzi do Europy wywołując kryzys UE. Teraz te bombardowania, które są skierowane na ludzi, nie mogących uciec do ISIS, tą fale nasilą. Ten ruch będzie napędzał poparcie dla ruchów skrajnych na zachodzie, które powiedzą Putinie przyjdź i nas ratuj.

 
ŁAJ

Prof. Andrzej Nowak: Czas by Polacy poczuli się wreszcie jak obywatele

Może warto teraz spróbować, abyśmy poczuli się w naszej ojczyźnie jak obywatele, a nie jak wyzwoleńcy III RP – powiedział w Poranku Wnet prof. Andrzej Nowak.

 

Gość Poranka Wnet podkreślał, że głęboki spór polityczny może być niebezpieczny dla Polski – Myślę, że bardzo duża część uczestników tego sporu, nie zasługuje na to, żeby tkwić w takich oparach nienawiści i niewiedzy o sobie. Wydaje się, że jeżeli nie zaczniemy ograniczać tego obłędu wzajemnej nienawiść, to może dochodzi do takich absurdów, jak wypowiedź senator PO, która na złość PiS-owi zaprzeczała potrzebie upamiętnienia Mieszka I.

 
Początków tych podziałów możemy szukać już w XVIII wieku, kiedy rozgrywane przez obce dwory, frakcje „modernizatorów” i „tradycjonalistów” toczyły wojnę, coraz bardziej oddając się pod opiekę obcych mocodawców. Ale bezpośrednie przyczyny podziału wywodzą się z PRL-u, kiedy część społeczeństwa zaczęła wysługiwać się sowieckim najeźdźcom – powiedział prof. Andrzej Nowak.

 
Profesor Nowak zwrócił uwagę, że należałoby się przyjrzeć karierze politycznej Nowoczesnej i jej leadera – Powinniśmy zajmować się nie tym czy 9 letni Ryszard Petru współpracował z GRU, tylko jak to się stało, że w ostatnich miesiącach postać leadera Nowoczesnej została tak wypromowana.

 
ŁAJ

Prof. Andrzej Nowak: Realne zagrożenia Polski i Europy mogą podważyć propagandowe frazesy o naszym bezpieczeństwie

Im bardziej Polacy będą widzieć zagrożenia dla kraju i Europy, tym większa szansa że nie będą dłużej przyjmować ogłupiającej propagandy, że żadnych zagrożeń nie ma – w Poranku Wnet mówił prof. Nowak.

 

Krótko mówiąc, rzeczywistość będzie coraz mocniej szturmowała naszą wyobraźnię i coraz większa grupa obywateli uzna, że energiczna i skuteczna władza jest potrzebna, żeby nas przeprowadzić przez tę niebezpieczną fazę historii – mówił nasz gość.

 

 

W ostatnim Poranku WNET w 2015 roku poprosiliśmy i krótką prognozę profesora Andrzeja Nowaka. Wybitny historyk zauważył, że kwestia uchodźców i szaleństwo politycznie poprawnych kręgów na zachodzie daje szanse polityce rosyjskiej na nową próbę izolacji Europy Środkowej i paktowanie ze „starą” Unią ponad głowami „gorszych” krajów.

 

 

Jednak, jak wskazuje autor monumentalnych Dziejów Polski, coraz poważniejsza sytuacja międzynarodowa może wzmocnić obecny rząd. Wobec realnych zagrożeń Polacy powinni dostrzec potrzebę energicznego i niezależnego od zewnętrznych nacisków przywództwa. „Szturmująca naszą wyobraźnię rzeczywistość” podważy propagandę wirtualnych „obrońców demokracji”.
Zapraszamy do wysłuchania wypowiedzi profesora Andrzeja Nowaka
ao

 

Prof. Andrzej Nowak: Mamy do czynienia ze szturmem na granice Europy

Ta reakcja zamknięcia granic na południu Niemiec przyszła oczywiście za późno i świadczy o bezradności intelektualnej elit – w Poranku WNET mówił prof. Andrzej Nowak

 

– Uderza mnie podobieństwo roku 2015 z rokiem 378. To był taki moment w Bitwie pod Adrianopolem kiedy przełamany został limes rzymski i upadła cywilizacja rzymska. Ponieważ setki tysięcy Gotów, a za nimi kolejne plemiona, przełamały tę linię obronną Cesarstwa Rzymskiego i od tej pory nie było już żadnego hamulca, żadnej bariery, która mogłaby utrzymać spoistość funkcjonowania systemu cywilizacji rzymskiej – przypomniał prof. Nowak.
Zapytany przez Krzysztofa Skowrońskiego, jakie słowa narzucają się profesorowi wobec masowej imigracji ludności z Bliskiego Wschodu, odpowiada:
– Mam w głowie dwa słowa – wielka ściema. Przepraszam za kolokwializm, ale sposób pokazywania tego, co teraz na naszych oczach się dzieje przez główne media bije rekordy wcześniej wyśrubowane przez te media. Przecież trzeba spróbować nieco spokojniej się zastanowić nad tym, co się dzieje i jak można uczciwie w moralny sposób z tym problemem się zmierzyć. Jest wojna w Syrii, niewinnie giną kobiety i dzieci, niewinni ludzie. Czy to te dzieci i te kobiety znajdują się na linii ataku stu kilkudziesięciu tysięcy przemyconych, zorganizowanych w grupy potężne młodych ludzi, którzy przechodzą granice Europy? Nie. Tych kilkoro dzieci, których jest bez przerwy pokazywanych w mediach stanowią mniej niż ułamek promila tej grupy, która szturmuje granice Europy. Szturmują te granice młodzi mężczyźni, w bardzo dużej części nie mający nic wspólnego z Syrią, obszarem działań wojennych, gdzie ich życie byłoby zagrożone. Ci których życie jest zagrożone, którym udało się z tego piekła wyrwać znajdują się w obozach dla udźców, które zorganizowane są przy granicy z Syrią w Turcji.
(…)
– Przypomnijmy „cesarzowi” Junckerowi, że Polacy podczas Stanu Wojennego także nie mogli setkami tysięcy przechodzić granicy NRD-owsko – RFN-owskiej, tylko musieli przejść przez obozy, które mają pewien sens. To są obozy, do których trafiają ludzie nieszczęśliwi, z których można, dawszy im utrzymanie, stopniowo przez procedury sprawdzić czy ktoś zasługuje na azyl, a kto jest oszustem. Wiadomo już, że wśród szturmujących granicę Europy lub już je zdobyła jest bardzo wielu Bośniaków, Albańczyków, z Kosowa. W jaki sposób tych ludzi deportować, a powinni być deportowani. Granice południowe Europy powinny być uszczelnione. Trzeba podjąć zbudowanie nie istniejącego limesu granicy broniącej Europy od południa przed napływem imigrantom, którzy nie uciekają przed wojna i głodem, który zagrażają ich życiu, tylko szturmują luksusowy dom starców, w którym mieszkamy – powiedział profesor.
LMK

Prof. Andrzej Nowak: W niedzielę ostatecznie pożegnamy PRL

Bronisław Komorowski odsuwając od siebie, w czasie debaty, piętno Platformy Obywatelskiej, wyraził schyłek pewnej epoki – w Poranku Wnet mówił profesor Andrzej Nowak.

 

Mam nadzieje, że to będzie już bezpowrotny upadek, że nie będziemy znowu przeżywać tego, czego doświadczyliśmy w roku 1992, w czasie nocy czerwcowej, czy w roku 2007 i na zawsze pożegnamy się z PRL-em – powiedział dla Radia Wnet prof. Andrzej Nowak komentując czwartkową debatę prezydencką.

 
Zdaniem gościa Poranka Wnet jeśli wybory będą uczciwe, to kandydat PiS zostanie wybrany na urząd prezydenta – zwycięstwo Andrzeja Dudy będzie zdecydowane i to nie jest tylko wynik bardzo dobrej pracy sztabu wyborczego, czy wynik wspaniałego kandydata, którego zdolności mogliśmy zobaczyć w czasie tej kampanii. To jest wynik tęsknoty Polaków za zmianą, za odrzuceniem tej ekipy, której symbolem jest arogancja, jaką mogliśmy usłyszeć na nagranych rozmowach Elżbiety Bieńkowskiej z Pawłem Wojtunikiem.

 
(…)
Pamiętajmy jednocześnie, że Bronisława Komorowskiego zgubiła pycha, która kroczy przed upadkiem. Ale i my nie możemy popadać w pychę, tylko modlić się intensywnie o zesłanie ducha świętego na nas wszystkich – podkreślał prof. Andrzej Nowak
ŁAJ