Author: Andrzej Abgarowicz

W ostatnich prawyborach prawicy we Francji zwyciężył François Fillon zdobywając 60% głosów. W opinii Piotra Witta, korespondenta Radia Wnet z Francji, taka przewaga jest spowodowana otwartą konserwatywną retoryką kandydata.

– Fillon, były premier w rządzie Sarkoziego, jako pierwszy zerwał z samobójczą tradycją UMP niewychylania się na prawo i niewypierania się swojego katolicyzmu – stwierdził Witt. Podkreślił, że od lat Partia Republikańska (wcześniejsze UMP) prowadziła politykę ustępstw i kompromisów wobec Partii Socjalistycznej. Konsekwencją takich działań było upodobnienie się dwóch ugrupowań politycznych.

Korespondent Radia Wnet przypomniał również o „zamęcie, który panuje w obozie socjalistycznym”. Przypomniał aferę wokół Françoisa Hollonda wykrytą przez francuskie media. Jak powiedział, obecny prezydent Francji miał zaakceptować błędne statystyki dotyczące bezrobocia: – Bezrobocie planowano zmniejszyć sztucznie drogą fikcyjnych staży dla bezrobortnych. W ten sposób poszukujacych pracy można wykreślić ze statystyki na kilka miesięcy do czasu wyborów prezydenckich – powiedział w Poranku Wnet.

Jak stwierdził, efektem niejasnej polityki Hollande oraz Parti Republikańskiej ukierunkowanej w lewą stronę była zmiana nastrojów społecznych na konserwatywne.

– Znaczna część środków finansowych będzie przydzielane w oparciu o dane historyczne i demograficzne. Chcemy, żeby wszystkie szpitale lokalne miały zagwarantowane minimum egzystencji– wyjaśniał przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.

 
Gość Krzysztofa Skowrońskiego przedstawił stan wdrażania planowanych zmian: – Jest już przygotowany pakiet ustaw. 17 stycznia rozpatrzy je komitet ekonomiczny Rady ministrów, później trafią do komitetu stałego. Po przyjęciu przez rząd, powędrują już do parlamentu. Jest to już końcowa faza uzgodnień rządowych.

 
Gość Poranka Wnet odniósł się także do głośnego tematu smogu zanieczyszczenia powietrza: – Komitet ekonomiczny rady ministrów zajął się już tym problemem. Pojawiła się propozycja podniesienia wymogów, co do jakości węgla. Obecnie część węgla, zwłaszcza tego importowanego, posiada niską wartość kaloryczną i duże stężenie smogu.

 
Henryk Kowalczyk skomentował również burzliwe wydarzenia sejmowe ostatnich tygodni: -Opozycja bardzo by chciała by zastosowano wobec niej działania siłowe i przemocą wyprowadzono z sejmu. Im chodzi o obrazki przeznaczone dla prasy zachodniej. Będą wyciągane konsekwencje prawne i nakładane z tego tytułu sankcje.
AA

Gość Krzysztofa Skowrońskiego podkreślał, że stanowisko jego strony cieszy się zrozumieniem społeczeństwa: – Widziałem sondaże, ludzie w większości popierają nasze stanowisko. Społeczeństwo przestaje już rozumieć ten spór i stanowisko opozycji.

Marszałek Karczewski ocenił działanie polityków PO i prognozował erozję tej formacji: – Ci, którzy w najnowszej polskiej historii stanęli na mównicy i nie chcieli z niej zejść, zeszli z polityki, nie ma ich w polityce – taka jest też przyszłość Platformy Obywatelskiej, mówię to wprost. Platforma Obywatelska już straciła obywatelskość, już nie komunikuje się ze społeczeństwem i nie wie jakie są nastroje wśród ludzi.

Nasz gość odniósł się również do centralnego zagadnienia obecnego sporu politycznego, czyli do kwestii legalności budżetu. – Jestem głęboko przekonany, że budżet został uchwalony zgodnie z prawem. Dbaliśmy o to, żeby wszystkie procedury zostały zachowane. Była dokładnie sprawdzana frekwencja, liczba posłów głosujących. Wszystko zostało kilkukrotnie sprawdzone, tak właśnie, aby nie było tego typu wątpliwości – podkreślał marszałek senatu.

Obecnie słyszę, że są plany uniemożliwienia marszałkowi rozpoczęcia 34 posiedzenia sejmu.Może dojść do przemocy, nie tylko słownej, ale i fizycznej – bo uniemożliwić obrady można tylko zabierając mikrofon – dodała przedstawicielka partii rządzącej.

Nasza rozmówczyni podkreślała, że jej partia musi działać rozważnie:- Media zachodnie nie czekają na prawdziwe informacje, tylko na przeinaczenia i kłamstwa – w rodzaju pana, który leżał zabity, a potem wstał, otrzepał się i poszedł.

Nie możemy stworzyć nawet pozoru przemocy, stąd wrażenie naszej bezsilności czy bezradności. Mamy jednak możliwości i będziemy je wykorzystywać poczynając od najłagodniejszych – powiedziała prof. Pawłowicz. – Dzisiaj rano słyszałam, jak marszałek Kuchciński mówił wręcz o możliwości odłożenie na jakiś czas obrad sejmu, żeby gorące głowy się ochłodziły – dodała rozmówczyni Radia Wnet.

AA

Jak donosi rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego, budowa muru jest już przesądzona: – To musi się stać, bo zostało wpisane w dokument określający najważniejsze zagadnienia kampanii prezydenckiej Partii Republikańskie. Koszt – 20 mld dolarów, może więcej.

 
Wykładowca Kalifornia State University skomentował też nominacje bliskiej rodziny prezydenta elekta na wysokie stanowiska w administracji federalnej. – W Polsce może to dziwić, może przywoływać myśli o nepotyzmie. W Stanach Zjednoczonych konstytucja przewiduje jednak mnóstwo wyjątkowych przywilejów dla prezydenta. Znaczenie miał też precedens z czasów urzędowania Billa Clintona, kiedy sąd w Waszyngtonie udzielił jego żonie pozwolenia reformowanie służby zdrowia.

 
Prof. Kalczyński mówił też o głośnej medialnej utarczce między Donaldem Trumpem, a znaną aktorką Meryl Streep skrytykował w dość ostrych słowach prezydenta-elekta, wyciągając przy tym fałszywe oskarżenia, które już dawno zostały zdementowane. Donald Trump po prostu nie może nie odpowiedzieć na takie rzeczy – no i odpowiedział.

Nowe granice Opola, po zatwierdzeniu przez władzę centralną, istnieją formalnie od 1 stycznia tego roku. Jednak reforma wywołała protesty, zwłaszcza w gminie Kleszczów, gdzie znajduje się odprowadzająca ogromne podatki elektrownia.

 
Mieszkańcy Kleszczowa nie chcą uznać, że również inne gminy w sposób równie mocny są dotykane obecnością elektrowni, tak jak i Opole. Transport przejeżdża przez Opole, tu są uczelnie kształcące pracowników elektrowni – relacjonował prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski.

– Część mieszkańców gminy, na terenie której znajduje się elektrownia nie odpuszcza, protestuje, angażuje polityków w swój opór- między innymi pana Kijowskiego, przyjechał tu także pan Schetyna. – kontynuował rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego – W sprawę zaangażowani są również przedstawiciele mniejszości niemieckiej, którzy protestują także przeciwko zniesieniu dwujęzycznych tablic w gminie, co jest konsekwencją włączenia jej do Opola.
AA