Robert Bąkiewicz: działania Donalda Tuska mogą doprowadzić do tego, że stracimy suwerenność i niepodległość państwa

Prezes stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” o kompromitacji byłego premiera Polski, nawoływaniu do przestępstw na manifestacjach KOD, słowach Wandy Traczyk-Stawskiej i dotacjach dla jego organizacji.

Robert Bąkiewicz komentuje niedzielne demonstracje unijne. Stwierdza, że

To wielka przegrana obozu zdrady narodowej.

Możliwości mobilizacyjne w Warszawie okazały się małe. Ocenia, że na miejscu było maksymalnie 15 tys. osób. Według policji było 20 tys. Prezes stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” wskazuje na przypadkowość przemawiających na Placu Zamkowym.

Nie było spójnego przekazu.

Część ludzi odłączyła się pod przemarsz do domu Jarosława Kaczyńskiego. Bąkiewicz podkreśla, że

Nigdy z mównicy Marszu Niepodległości nie padały słowa o mordowaniu ludzi.

Do tego zaś, jak mówi, wzywała Marta Lempart. Odnosi się do słów Wandy Traczyk-Stawskiej. Stwierdza, że nagłośnienie manifestacji prounijnej było na tyle słabe, że nie słyszeli kto przemawia. Kontrmanifestanci byli ustawieni w pobliżu pomnika Kilińskiego, tak, że nie widzieli kto przemawia na placu. Nasz gość surowo ocenia Donalda Tuska:

Jego działania […] mogą nas wprowadzić w stan, w którym być może na kilkadziesiąt lat […] moglibyśmy utracić suwerenność i niepodległość państwa.

Zauważa, że często podążamy bezmyślnie za politykami. Dodaje, że kiedy usłyszeli ludzi śpiewających hymn na placu, to dołączyli do nich.

Manifestacje KOD nawołują do przestępstw i używają wulgaryzmów.

Odnosi się do zarzutów, że zagłuszali manifestację przy użyciu sprzętu zakupionego z pieniędzy publicznych. Stwierdza, że sprzęt, z którego kontrmanifestanci korzystali był wypożyczony, a nie kupiony z dotacji publicznych. Dodaje, że organizacje patriotyczne mają pełne prawo korzystać z publicznych dotacji.

Myślę, że nawet one przede wszystkim powinny dostawać pieniądze, bo strona lewicowo-liberalna jest po prostu finansowana rzeką pieniędzy płynącej nie tylko z wewnątrz państwa polskiego, ale przede wszystkim z zagranicy.

Czy w tym roku będzie Marsz Niepodległości? Robert Bąkiewicz zdradza, że

Będzie formuła Marszu. Zrobimy wszystko, żeby to było zgodne z obowiązującym prawem.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Sadowski: Obserwujemy w tej chwili pierwsze symptomy zjawiska uruchomienia spirali płacowo-cenowej

Andrzej Sadowski negatywnie ocenia Adama Glapińskiego na stanowisku prezesa Narodowego Banku Polskiego. Uważa, że kiepsko sobie radzi w czasie wzrostu inflacji.


W poniedziałkowym „Poranku WNET” prezydent Centrum Adama Smitha oraz członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP, Andrzej Sadowski, komentuje działania prezesa NBP. Nasz gość odnosi się m.in. do wiadomości z ubiegłego tygodnia o podniesieniu przez NBP stóp procentowych z 0,1 na 0,5 procent:

Musiało się to prędzej czy później stać. (…) Zwłaszcza, że po sąsiedzku w Czechach czy na Węgrzech takie działania miały miejsce – stwierdza ekonomista.

Zdaniem ekonomisty obserwujemy w tej chwili pierwsze symptomy zjawiska uruchomienia spirali płacowo-cenowej. Co więcej, według rozmówcy Adriana Kowarzyka podniesienie stóp procentowych to nie jedyny sposób radzenia sobie z problemem inflacji jakim dysponuje rada ministrów oraz szef Narodowego Banku Polskiego:

Oczywiście takie działania są niewystarczające. Po stronie rządu i po stronie prezesa NBP są też inne narzędzia – przyznaje Andrzej Sadowski.

Według wyliczeń ekspertów inflacja wynosi obecnie między 6 lub 9 a nawet kilkunastu procent. Według Andrzeja Sadowskiego sytuacja jest nawet gorsza. Ekspert uważa, że stopień inflacji opisuje w tej chwili liczba dwucyfrowa. Jak podaje nasz gość taka a nie inna sytuacja w Polsce to skutek polityki polskiego rządu oraz prezesa Narodowego Banku Polskiego:

Nie da się przerzucić takie wzrostu inflacji wyłącznie na ceny ropy, bo oczywiście z rosnącymi cenami ropy importujemy też inflację do Polski, ale przy tych samych cenach ropy w innych krajach tak drastycznej inflacji nie ma – podkreśla gość porannej audycji.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Andrzej Sadowski, prof. Zdzisław Krasnodębski – Poranek WNET – 11 października 2021 r.

„Poranka WNET” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy.

 

Goście „Poranka WNET”:

prof. Zdzisław Krasnodębski — eurodeputowany PiS;

Andrzej Sadowski – ekonomista, prezydent centrum im. Adama Smitha;

Jan Olendzki – korespondent Radia WNET z Tunezji;

Stanisław Bukowski – muzykolog.

 


Prowadzący: Adrian Kowarzyk

Realizator: Eldar Pedorenko


 

Andrzej Sadowski negatywnie ocenia Adama Glapińsiego na stanowisku prezesa Narodowego Banku Polskiego. Uważa, że kiepsko sobie radzi w czasie wzrostu inflacji.


 

Z pierwszych stron gazet, czyli przegląd prasy od naszych zagranicznych korespondentów.


 

Wiadomości sportowe w Radiu WNET!


 

Prof. Zdzisław Krasnodębski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Prof. Zdzisław Krasnodębski stwierdza, że niedzielna manifestacja zwołana przez Donalda Tuska jest absurdalna, ponieważ Polska nie zamierza wyjść z Unii Europejskiej, jak sugerowali liderzy m.in. Platformy Obywatelskiej podczas wydarzenia. Nasz gość podkreśla, że PiS nie chce wychodzić z UE, ale rozmawiać o jej kształcie. Eurodeputowany komentuje niedzielną manifestację, a następnie przewiduje, jakie będą relacje między Polską a UE po wyroku TK.


 

Stanisław Bukowski opowiada na temat II etapu XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Do etapu zakwalifikowało się 45 uczestników reprezentujących 14 krajów. Aż dziewięciu pianistów pochodzi z Polski. Konkurs chopinowski cieszy się w tym roku ogromną popularnością.


 

Jan Olendzki przedstawia pokrótce wydarzenia polityczne w Tunezji z ostatnich kilku lat.


 

Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

Kongres G2. Artur Pawlak: chcemy połączyć geopolitykę z gospodarką i wprowadzić ją do szerokiej debaty publicznej

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Artur Pawlak – członek Instytutu Strategii Gospodarczych i Geopolitycznych, który opowiada o organizowanym przez siebie kongresie G2 we Wrocławiu.

Artur Pawlak mówi o organizowanym przez siebie kongresie G2, który odbywa się we Wrocławiu – jego celem jest zwiększenie znaczenia geopolityki w dyskursie publicznym.

Chcemy połączyć geopolitykę z gospodarką i wprowadzić ją do szerokiej debaty publicznej.

Gość „Kuriera w samo południe” zaznacza, że obecne czasy są trudne a sytuacja gospodarcza wymaga ustabilizowania.

Potrzebujemy stabilnej strategii legislacji, która mimo niepewnych czasów da nam stabilizacje.

Organizator kongresu G2 wyraża nadzieję, że starania uczestników kongresu nie pójdą na marne i odbij się echem w świadomości publicznej.

Mam nadzieję, że głosy przedsiębiorców dotrą do decydentów. \

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Ponad Oceanami: przesilenie polityczne w Tunezji, protesty w Słowenii i wizyta prezydenta Bidena w Chicago

W audycji ponadto o Libańczykach na listach Pandora Papers, zaostrzającym się sporze między Warszawą a Brukselą i parkach Tampa Bay.


Jan Olendzki o Studiu Kartagina. Przedstawia wydarzenia ostatnich lat w Tunezji. Po rewolucji w 2011 r. w kraju tym wprowadzono demokratyczne reformy. Obecnie prezydent Tunezji Kajs Su’ajjid rządzi dekretami po zawieszeniu parlamentu.


 Sławomir Budzik mówi, że dzielnica Ibor City w Tampa Bay została określona jednym z najbardziej nawiedzonych miejsc w USA. Tymczasem zarząd parków Tampa został wyróżniony nagrodą.


Liliana Wiadrowska mówi, że Słowenię zalało. Trwa sprzątanie Lublany. Tymczasem Słoweńcy protestują przeciwko reżimowi sanitarnemu. Wzmogły się ono po śmierci kobiety, która zmarła po przyjęciu szczepionki Johnson&Johnson.


O. Paweł Kosiński mówi o marnowaniu żywności. Według badań najwięcej żywności marnuje się w Stanach Zjednoczonych – półtora kilo na osobę.


Kazimierz Gajowy mówi o Libańczykach na listach Pandora Papers. Premier Nadżib Mikati podobnie jak jego poprzednik Hassan Dijab rejestrował swoje firmy w rajach podatkowych.


 Sławomir Budzik mówi o wizycie prezydenta Joe Bidena w Chicago. Amerykańska głowa państwa będzie promować szczepienia. Na uniwersytecie przeprowadzono sondaż oceniający prezydenturę Bidena. Tylko 38 proc. popiera działania obecnej administracji. 53 proc. wyraża dezaprobatę.


Łukasz Jankowski o zaostrzającym się sporze między Warszawą a Brukselą. Także o przetasowaniach w administracji rządowej.


Tajna wojna irańsko-izraelska. Rakowski: na pierwsze strony gazet wróciły sprawy zaginięć sprzed 40 lat

Ekspert ds. bliskowschodnich o konflikcie Izraela z Iranem oraz zawirowaniach między Azerbejdżanem i Armenią oraz roli Turcji, Rosji i Iranu w tym sporze.

Paweł Rakowski komentuje irańskiego ministra spraw zagranicznych w Moskwie.  Hosein Amir-Abdollahijan skarżył się Siergiejowi Ławrowowi na postawę Azebejdżanu.

Spór między Baku a Teheranem trwa już od roku. Iran jest wielkim przegranym wojny w Górskim Karabachu, jeszcze większym niż Armenia.

Baku swoimi działaniami kwestionuje integralność terytorialną Iranu.  Rosną też obawy Armenii przed kolejnym atakiem.  Gość „Kuriera w samo południe”, że sytuacja w regionie jest jeszcze bardziej napięta ze względu na mocarstwowe plany Turcji.

Umocnienie pozycji Ankary jest poważnym zagrożeniem dla Moskwy, która będzie chciała rozładować napięcie.

Poruszony zostaje również temat kryzysu gazowego. Paweł Rakowski przytacza komentarze publicystów, z których wynika, że Iran chętnie wysłał by surowiec do Londynu, jednak temat szybko upadł.

Rozmówca Adriana Kowarzyka informuje ponadto, że w Izraelu mówi się o wieloletniej „wojnie między wojnami” z Iranem.  Teheran próbuje poznać prawdę o zaginięciu swoich dyplomatów sprzed 40 lat.

Naftali Bennet przyznał, że Mossad porwał z terytorium Syrii irańskiego generała.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Stefanik: Eric Zemmour zaskakuje w sondażach, lecz jego przekaz jest na ten moment zbyt monotematyczny

Zbigniew Stefanik. korespondent polskich mediów we Francji, mówi o wyborach w tym kraju, gdzie zaskakująco dobre wyniki w sondażach osiąga Eric Zemmour.

Wybory we Francji odbędą się w kwietniu 2022 roku. Zbigniew Stefanik komentuje bieżące nastroje przedwyborcze – nadspodziewanie dobre rezultaty notuje prawicowy publicysta Eric Zemmour, który nie ogłosił jeszcze oficjalnie swojej kandydatury. Na chwilę obecną jest to postać dość enigmatyczna – w jego poglądach na pierwszy plan wysuwa się nieprzychylny stosunek do muzłumanów.

Eric Zemmour znany jest z poglądów antymuzłumańskich.

Działalność Erica Zemmoura balansuje na pograniczu polityki i publicystyki. W ostatnim czasie ukazała się również książka jego autorstwa.

Tournee związane z wydaniem książki stanowiło impuls do zapoczątkowania kampanii.

Mimo bycia nieoficjalnym i niezależnym kandydatem publicysta we wstępnych sondażach notuje zaskakująco dobry wynik, który zapewniłby mu kwalifikację do drugiej tury.

Jest to wynik na poziomie poparcia Marine Le Pen, w niektórych sondażach ją natomiast przewyższa.

Gość „Kuriera w samo południe” zaznacza jednak, że już w tym momencie da się wychwycić słabe punkty narracji Zemmoura – największym z nich jest monotematyczność. Problemem będzie także zdobycie dostatecznego poparcia w sferze centrowej.

Jego przekaz na tym etapie jest dość monotematyczny – bazuje na krytyce muzłumanów żyjących we Francji. (…) Wybory wygrywa się w centrum – na tym etapie Eric Zemmour nie jest w stanie zawalczyć o wyborcę centrolewicowego.

Szansą publicysty są natomiast rozterki wyborców Marine Le Pen, niepewnych swojej kandydatki.

Część wyborców Marine Le Pen patrzy w stronę Erica Zemmoura.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Sierhiej Pielasa: napływ migrantów na Białoruś na nowo pobudza antyłukaszenkowskie nastroje w społeczeństwie

Granica polsko-białoruska

Dziennikarz Biełsatu zapewnia o poparciu Swietłany Cichanouskiej dla działań polskiego rządu w obliczu kryzysu migracyjnego.

Sierhiej Pieliasa relacjonuje wystąpienie Swietłany Cichanouskiej na Security Forum w Warszawie. Komentuje też kryzys migracyjny na wschodniej granicy Polski. Wskazuje, że działania Łukaszenki są zemstą za brak międzynarodowego uznania i wsparcie dla opozycji.

Cichanouska zdecydowanie popiera działania polskiego rządu w obliczu kryzysu migracyjnego.

W opinii dziennikarza konieczne jest podjęcie przez Polskę i Litwę współpracy z Irakiem i z innymi państwami, z których przybywają migranci w celu powstrzymania ich napływu.  Rozmówca Adriana Kowarzyka wyraża przekonanie, że sytuacja na granicy będzie się ciągnąć, jednak białoruski dyktator  nie ma szans na osiągnięcie zamierzonych przez siebie celów.

Nigdy nie mieliśmy w Mińsku takiej liczby ludzi śpiących w przejściach podziemnych. Niezadowolenie społeczne prędzej czy później uderzy w Łukaszenkę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Segregacja sanitarna. Siarkowska: debata jest bardzo jednostronna i ograniczona, a właściwie jej nie ma

Gościem „Popołudnia Wnet” jest Anna Siarkowska – posłanka PiS, przedstawicielka ruchu Polska Jest Jedna, o którym opowiada, podkreślając, że nie jest to siła polityczna, a jedynie ruch społeczny.

Anna Siarkowska opowiada o ruchu „Polska jest jedna”. Jak podkreśla, nie jest to żadna siła polityczna, a jedynie ruch społeczny, który ma na celu walkę z segregacją sanitarną.

Naszym celem nie jest przejęcie władzy, tylko grupowanie ludzi, którzy sprzeciwiają się segregacji sanitarnej.

Posłanka informuje, że ruch składa się z ludzi reprezentujących różne środowiska.

Są tutaj przedsiębiorcy, ludzie kultury, dziennikarze i społecznicy.

Kwestią, na którą gość zwraca uwagę jest konieczność debaty publicznej, w której głos zabrałyby obie strony, posługując się argumentami – niestety póki co próżno dopatrywać się takiego rozwoju sytuacji.

Debata jest bardzo jednostronna i ograniczona, a właściwie jej nie ma – na pewno nie w mediach publicznych.

Media publiczne i społecznościowe konsekwentnie usuwają treści nie współgrające z odgórnie narzucaną narracją.

Facebook, Twitter, czy YouTube usuwa treści, które przeczą oficjalnej narracji – że szczepienia są jedyną możliwością walki z pandemią.

Dla Anny Siarkowskiej działania związane z pewnego rodzaju stygmatyzowaniem osób niezaszczepionych są niedopuszczalne oraz niezgodne z polskim prawem.

Mówimy tutaj o tym, że państwo pretenduje do tego żeby decydować o czyimś zdrowiu i dostępie do czyjegoś ciała – jak ją przekroczymy to nie będzie już żadnych barier.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Fogiel: chcemy w Polskim Ładzie wprowadzić rozwiązania korzystne dla większości Polaków

Do systemu podatkowego trzeba dodać element solidarności. Opozycja opowiada o tym projekcie niestworzone historie – mówi wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości.

Radosław Fogiel o projektach, nad którymi obecnie Prawo i Sprawiedliwość pracuje. Gość odnosi się także do polityków, którzy po odejściu z koalicji zaczęli mówić różnego rodzaju rzeczy m.in. na temat Polskiego Ładu.

Politycy opozycji opowiadają o nim niestworzone historie.

Dla posła te negatywne komentarze są całkowicie nie na miejscu, nie mają nic wspólnego z tym co jest zawarte w tym projekcie. Gość ubolewa nad tym, że sprawa Polskiego Ładu stała się przyczyną uszczuplenia koalicji Zjednoczonej Prawicy.

Zależy nam na wprowadzeniu zmian podatkowych korzystnych dla większości Polaków. Chcemy do systemu wprowadzić element solidarności.

Polityk wskazuje, że w ramach Polskiego Ładu zostanie podwyższony podatek dochodowy dla największych przedsiębiorstw, które bardzo często płaciły albo niskie podatki, bądź też nie płaciły ich wcale. Poruszony zostaje również temat jednoosobowych działalności gospodarczych

Jeżeli ktoś prowadzi działalność gospodarczą zupełnie tak, jakby pracował na etacie, nie ma powodu by to różnicować.

Gość odnosi się także do kwestii kryzysu migracyjnego. Nie zgadza się z obwinianiem rządu Zjednoczonej Prawicy o los ludzi koczujących na granicy polsko-białoruskiej.

Odpowiedzialność za tych ludzi spoczywa na władzach w Mińsku.

Poruszony zostaje ponadto temat sporu o kopalnię Turów. Radosław Fogiel deklaruje chęć kontynuowania dialogu z Pragą.

Będziemy usilnie dążyć do porozumienia z Czechami, mamy jednak swoje warunki brzegowe: nie zgodzimy się na odcięcie od energii milionów polskich rodzin.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K. J. / A.W.K.