Tobiasz Bocheński: Donald Tusk uznał, że ma poparcie Brukseli, że mu wszystko wolno, i on podpali Polskę

Nikt nigdy takich rzeczy nie robił: nie wchodził do domów ludzi objętych immunitetem, nie wparowywał do Kancelarii prezydenta RP z policją. To stworzenie precedensów politycznych.