W sieci krążą liczne zdjęcia ulic pokrytych szczątkami budynków, aut lub drzew. Katastrofa naturalna przyniosła odwołanie karnawałowych celebracji w wielu miastach regionu wokół miasta Sao Paulo. W nadbrzeżnym miasteczku Sao Sebastiao spadło 627mm deszczu w przeciągu, co jest, bagatela, podwojoną wartością przewidzianą dla całego miesiąca na tym terenie.
Sytuacja jest ,, ekstremalnie krytyczna” – mówi burmistrz miasta Felipe Augusto – około 50 domów zapadło się i zostało zmyte z powierzchni ziemi.
Wiemy o setkach ludzi, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia domostw i ewakuacji.
Gubernator stanu zadeklarował, że wydał ekwiwalent 1,2 mln dolarów na pomoc oraz złagodzenie skutków tej katastrofy naturalnej.
Prezydent Brazylii, Luiz Inácio Lula da Silva, który spędzał karnawałowy weekend w północno – wschodnim stanie Bahia, zapowiedział, że odwiedzi rejony dotknięte powodzią jeszcze w ten poniedziałek.
Zobacz także:
PN